[demot]
Poczytać na jaki temat? Znam teorię Big Bang, ale nie o to mi chodzi. Właśnie tego nie lubię w dyskusjach internetowych - protekcjonalności ukrytej za anonimowością. Na żywo lubię porozmawiać z prawdziwymi agnostykami (nie mówię o Tobie), a w internecie prawie sam antykler, jak @pawelinho.
[demot]
Czyli to prawa fizyki są Bogiem - istnieją od zawsze :) Mi nie chodziło o jakąś agitkę religijną, tylko postawiłem proste pytanie, żeby dać ludziom do myślenia, ale widzę, że dla wielu za trudne (nie do Ciebie @salticus). I jeszcze jedno - Hawking nie mówi, że Boga nie ma, tylko do samego stworzenia wystarczyły prawa fizyki i nie ma potrzeby odwoływania się do Boga, ale stąd moje pytanie, skąd prawa fizyki? Mają przynajmniej jeden przydomek boski - istnieją od zawsze, ale czy są Bogiem?
[demot]
Dodany dzisiaj o 9 rano, a demot po północy. Ja ten tekst po prostu stosuję, wpadł mi pomysł i postanowiłem wrzucić na portal. Niczego nie zerżnąłem.
[demot]
Mój analityczny umysł wróży temu demotywatorowi top10 w procencie plusów. Jeżeli mam rację, to postawię sobie piwo, a jeżeli nie mam, to będę je pił ze świadomością, że oszukiwałem i jest nieuczciwie wygrane :D
[demot]
Ani jedni, ani drudzy nie powinni dostać od państwa odszkodowania. Po to są ubezpieczenia, żeby się ubezpieczać. Mnie na przykład denerwuje, że płacę wszystkie ubezpieczenia, abonamenty i inne gówna, a ludzie, którzy mają to w dupie i tak dostaną odszkodowanie. Tak samo było z uwłaszczeniem mieszkań spółdzielczych (jeszcze z czasów PRL) - moi rodzice wykupili je za swoje pieniądze, a sąsiedzi olali sprawę, wydawali kasę na "lepsze" życie i dostali mieszkania za darmo. Gdzie tu sprawiedliwość? Po to są ubezpieczenia i polisy, żeby z nich korzystać, jak Cię stać na dom, to stać cię, żeby go ubezpieczyć - to raptem kilka litrów wódki.
[demot]
Większość z Was ma jakiś problem, a konkretnie jakąś zawiść i zazdrość, że stary demot trafił na główną, a Wasze zaj.biaszcze nie trafiają. Mi to w ogóle nie przeszkadza. A ten jest akurat dobrym motywatorem. Nigdy nie miałem problemów z kontaktem z kobietami, ale faktycznie, gdy na jakimś grillu, czy ognisku jest gość (często niegrzeszący urodą) z gitarą uwaga dziewczyn skupia się na nim. W ogóle to jest motywator dla facetów, którzy według ogółu uchodzą za niezbyt przystojnych, bo nie tylko wygląd się liczy. Takim kolesiom jest łatwiej znaleźć dziewczynę wartościową, która nie leci na "ciacha", tylko oczekuje od faceta zdecydowanie więcej. Inteligencją, humorem, czy swoimi zainteresowaniami można zdziałać więcej niż wyglądem, a to motywuje do pracy nad sobą.
[demot]
Tak krótki opis pod demotem, ale jednak niezrozumiany - tam padło słowo "zamiast", więc nie bierz tego do siebie, bo z tego, co napisałeś robisz coś równolegle, a nie zamiast czegoś, a to wcale źle o Tobie nie świadczy. Z drugiej strony, jeżeli ponad połowa Niemców poświęciłaby takie państwa, jak Litwa, czy Łotwa za cenę pokoju z Rosją daje do myślenia.
[demot]
No ma rację, tylko co z tego? Codziennie giną tysiące ludzi, a nawet na pasku nie pojawia się o nich info. Autor demota chciał zwyczajnie pomniejszyć rangę tego wydarzenia i to właśnie nie pasuje innym, czy jak to napisałeś "ale was pokur.wiło". Co zostanie z naszego człowieczeństwa, jeśli takie wydarzenia nie będą robić na nas wrażenia i zepchniemy je do rangi paska. Tak - dla mnie Ci którzy zginęli są ważniejsi od 800 obywateli RPA, tak jak moja mama jest ważniejsza od Twojej (bez obrazy), bo po Twojej nawet nie zapłaczę, więc się nie dziw.
[demot]
No to podwójnie przykro, bo stary, a głupi! Uwierz mi - w telewizji w RPA wiadomość o tej katastrofie jest właśnie na pasku. To chyba normalne, że Prezydent RP nie ginie codziennie razem z blisko setką wysokich urzędników państwowych i niemal całym dowództwem Sił Zbrojnych i nie stawiaj 800 zupełnie obcych Nam ludzi na równi z tą setką, która zginęła. Owszem, każdy człowiek jest równy wobec śmierci, ale to nie znaczy, że w ten sam sposób przeżywasz śmierć swoich rodziców i zupełnie obcych ludzi, o których śmierci nie masz pojęcia, a gdzieś tam sobie umarli. Mi osobiście najbardziej żal z powodu śmierci Marszałka Putry - zostawił ośmioro dzieci...
[demot]
Już na początku czwartej strony znalazłem kłamstwo - mój proboszcz też podaje co roku szczegółowe rozliczenie finansowe parafii. Inna sprawa - jeżeli zabytek jest kościołem to nie jest zabytkiem? Mocno stronniczy artykuł i brak odniesienia do dokumentów. A końcówka już w ogóle pasuje do demota - wypominanie ile to można za te pieniądze dzieci wyleczyć... Kościół tego nie kradnie, więc jak nie dajesz to nie jęcz, bo to nie Twoje! Oczywiście nie mówię tych słów do @SliceOfLife, tylko ogólnie.
[demot]
Caritas jest dojony przez Kościół?! Spójrz na liczby:
Działalność w 2006 roku:
* 1017 placówek Caritas w Polsce i na świecie,
* 4495 pracowników,
* 69440 wolontariuszy,
* 109 tys. dzieci, którym sfinansowano wakacje,
* 1,5 mln osób potrzebujących, którym udzielono pomocy różnego rodzaju,
* 150 tys. dzieci dożywianych codziennie,
* 47 tys. dzieci uczęszczających do świetlic socjoterapeutycznych,
* 1086 dzieci objętych indywidualną opieką w programie wyrównywania szans edukacyjnych "Skrzydła",
* 38 tys. dzieci uczęszczających na zabiegi rehabilitacyjne,
* pomoc zagraniczna skierowana do ofiar trzęsień ziemi w Indonezji, Pakistanie, Azji Południowo-Wschodniej i Haiti.
Finanse w 2006 roku:
* wpływy w sumie - 239,8 mln zł,
* pomoc w sumie udzielona w kraju i za granicą - 234 mln zł,
* pomoc udzielona w Polsce - 229 mln zł
Owsiak choćby się zesrał tyle nie zrobi, a w dodatku 4% z WOŚP idzie na sektę Kriszny i kilka milionów na Woodstock, więc przestań pisać głupoty. W życiu nauczyłem się jednego - nie znam się, nie wypowiadam się. Tak też mówi przykazanie - nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
[demot] Poczytać na jaki temat? Znam teorię Big Bang, ale nie o to mi chodzi. Właśnie tego nie lubię w dyskusjach internetowych - protekcjonalności ukrytej za anonimowością. Na żywo lubię porozmawiać z prawdziwymi agnostykami (nie mówię o Tobie), a w internecie prawie sam antykler, jak @pawelinho.
[demot] W tej wypowiedzi wykazałeś się wybitną ignorancją i wydaje mi się, że nie znasz tematu.
[demot] Czyli to prawa fizyki są Bogiem - istnieją od zawsze :) Mi nie chodziło o jakąś agitkę religijną, tylko postawiłem proste pytanie, żeby dać ludziom do myślenia, ale widzę, że dla wielu za trudne (nie do Ciebie @salticus). I jeszcze jedno - Hawking nie mówi, że Boga nie ma, tylko do samego stworzenia wystarczyły prawa fizyki i nie ma potrzeby odwoływania się do Boga, ale stąd moje pytanie, skąd prawa fizyki? Mają przynajmniej jeden przydomek boski - istnieją od zawsze, ale czy są Bogiem?
[demot] Dodany dzisiaj o 9 rano, a demot po północy. Ja ten tekst po prostu stosuję, wpadł mi pomysł i postanowiłem wrzucić na portal. Niczego nie zerżnąłem.
[demot] Mój analityczny umysł wróży temu demotywatorowi top10 w procencie plusów. Jeżeli mam rację, to postawię sobie piwo, a jeżeli nie mam, to będę je pił ze świadomością, że oszukiwałem i jest nieuczciwie wygrane :D
[demot] Jeśli mam być szczery, ale tak bez owijania w bawełnę (bawełna bez kontekstu rasowego), to to jest - mówiąc najkrócej - zaje*iste!
[demot] Ani jedni, ani drudzy nie powinni dostać od państwa odszkodowania. Po to są ubezpieczenia, żeby się ubezpieczać. Mnie na przykład denerwuje, że płacę wszystkie ubezpieczenia, abonamenty i inne gówna, a ludzie, którzy mają to w dupie i tak dostaną odszkodowanie. Tak samo było z uwłaszczeniem mieszkań spółdzielczych (jeszcze z czasów PRL) - moi rodzice wykupili je za swoje pieniądze, a sąsiedzi olali sprawę, wydawali kasę na "lepsze" życie i dostali mieszkania za darmo. Gdzie tu sprawiedliwość? Po to są ubezpieczenia i polisy, żeby z nich korzystać, jak Cię stać na dom, to stać cię, żeby go ubezpieczyć - to raptem kilka litrów wódki.
[demot] Większość z Was ma jakiś problem, a konkretnie jakąś zawiść i zazdrość, że stary demot trafił na główną, a Wasze zaj.biaszcze nie trafiają. Mi to w ogóle nie przeszkadza. A ten jest akurat dobrym motywatorem. Nigdy nie miałem problemów z kontaktem z kobietami, ale faktycznie, gdy na jakimś grillu, czy ognisku jest gość (często niegrzeszący urodą) z gitarą uwaga dziewczyn skupia się na nim. W ogóle to jest motywator dla facetów, którzy według ogółu uchodzą za niezbyt przystojnych, bo nie tylko wygląd się liczy. Takim kolesiom jest łatwiej znaleźć dziewczynę wartościową, która nie leci na "ciacha", tylko oczekuje od faceta zdecydowanie więcej. Inteligencją, humorem, czy swoimi zainteresowaniami można zdziałać więcej niż wyglądem, a to motywuje do pracy nad sobą.
[demot] Dokładnie - film polski, robiony przez Polaków (z pomocą Niemców), polskiego reżysera, prawdopodobnie ma być dofinansowany przez polski Rząd.
[demot] Chyba w 2008 w sierpniu.
[demot] Tak krótki opis pod demotem, ale jednak niezrozumiany - tam padło słowo "zamiast", więc nie bierz tego do siebie, bo z tego, co napisałeś robisz coś równolegle, a nie zamiast czegoś, a to wcale źle o Tobie nie świadczy. Z drugiej strony, jeżeli ponad połowa Niemców poświęciłaby takie państwa, jak Litwa, czy Łotwa za cenę pokoju z Rosją daje do myślenia.
[demot] No ma rację, tylko co z tego? Codziennie giną tysiące ludzi, a nawet na pasku nie pojawia się o nich info. Autor demota chciał zwyczajnie pomniejszyć rangę tego wydarzenia i to właśnie nie pasuje innym, czy jak to napisałeś "ale was pokur.wiło". Co zostanie z naszego człowieczeństwa, jeśli takie wydarzenia nie będą robić na nas wrażenia i zepchniemy je do rangi paska. Tak - dla mnie Ci którzy zginęli są ważniejsi od 800 obywateli RPA, tak jak moja mama jest ważniejsza od Twojej (bez obrazy), bo po Twojej nawet nie zapłaczę, więc się nie dziw.
[demot] No to podwójnie przykro, bo stary, a głupi! Uwierz mi - w telewizji w RPA wiadomość o tej katastrofie jest właśnie na pasku. To chyba normalne, że Prezydent RP nie ginie codziennie razem z blisko setką wysokich urzędników państwowych i niemal całym dowództwem Sił Zbrojnych i nie stawiaj 800 zupełnie obcych Nam ludzi na równi z tą setką, która zginęła. Owszem, każdy człowiek jest równy wobec śmierci, ale to nie znaczy, że w ten sam sposób przeżywasz śmierć swoich rodziców i zupełnie obcych ludzi, o których śmierci nie masz pojęcia, a gdzieś tam sobie umarli. Mi osobiście najbardziej żal z powodu śmierci Marszałka Putry - zostawił ośmioro dzieci...
[demot] Już na początku czwartej strony znalazłem kłamstwo - mój proboszcz też podaje co roku szczegółowe rozliczenie finansowe parafii. Inna sprawa - jeżeli zabytek jest kościołem to nie jest zabytkiem? Mocno stronniczy artykuł i brak odniesienia do dokumentów. A końcówka już w ogóle pasuje do demota - wypominanie ile to można za te pieniądze dzieci wyleczyć... Kościół tego nie kradnie, więc jak nie dajesz to nie jęcz, bo to nie Twoje! Oczywiście nie mówię tych słów do @SliceOfLife, tylko ogólnie.
[demot] Caritas jest dojony przez Kościół?! Spójrz na liczby: Działalność w 2006 roku: * 1017 placówek Caritas w Polsce i na świecie, * 4495 pracowników, * 69440 wolontariuszy, * 109 tys. dzieci, którym sfinansowano wakacje, * 1,5 mln osób potrzebujących, którym udzielono pomocy różnego rodzaju, * 150 tys. dzieci dożywianych codziennie, * 47 tys. dzieci uczęszczających do świetlic socjoterapeutycznych, * 1086 dzieci objętych indywidualną opieką w programie wyrównywania szans edukacyjnych "Skrzydła", * 38 tys. dzieci uczęszczających na zabiegi rehabilitacyjne, * pomoc zagraniczna skierowana do ofiar trzęsień ziemi w Indonezji, Pakistanie, Azji Południowo-Wschodniej i Haiti. Finanse w 2006 roku: * wpływy w sumie - 239,8 mln zł, * pomoc w sumie udzielona w kraju i za granicą - 234 mln zł, * pomoc udzielona w Polsce - 229 mln zł Owsiak choćby się zesrał tyle nie zrobi, a w dodatku 4% z WOŚP idzie na sektę Kriszny i kilka milionów na Woodstock, więc przestań pisać głupoty. W życiu nauczyłem się jednego - nie znam się, nie wypowiadam się. Tak też mówi przykazanie - nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.