[demot]
Już starożytni filozofowie zadawali takie pytania :D Czym jest szczęście? Po co człowiekowi szczęście? Kim jest człowiek szczęśliwy? i wiele wiele innych
[demot]
@długowieczny, nie mam pojęcia czym Cię uraziłam. Przecież nie napisałam, że popieram takie rytuały
jeśli chodzi o chłopców. Najwyraźniej dokonałeś nadinterpretacji moich słów. Pozdrawiam i już więcej
nie zamierzam wdawać się w dyskusję.
[demot]
Nie można porównywać obrzezania kobiet do obrzezania mężczyzn. To dwie różne sprawy. To tak jakby porównać skaleczenie się do amputacji ręki. I tu nie chodzi o pozbawianiu kobiet przyjemność, tylko o okrucieństwie tego jak to nazwałeś zabiegu. Wiele dziewczynek umiera, bo wykrwawia się na śmierć, albo z powodu infekcji. Ból jest nie do opisania, więc nie porównuj żydowskich rytuałów do wycinania na żywca i potem zszywania najwrażliwszej części kobiecego ciała.
[demot]
Robiłam tak, oczywiście i frajda była ogromna, ale nie wiem co, to ma wspólnego z oceną mojego dzieciństwa? To czy było niesamowite czy też nie, zależy od wielu innych i bardziej poważniejszych czynników jak: miłość, ciepło, wspólne zabawy. No, ale plusa łap +
[demot]
Ech, demoty to podpisy do zdjęć. Jakbym napisała, że mieszkam na księżycu, to też uwierzycie?! A poza tym, gdzie w moim democie jest mowa o seksie?
[demot]
Przecież to zdjęcie dziecka w łonie matki. Nie zachowujcie się jak ludzie w średniowieczu, którzy ciało kobiety kojarzyli ze złem. Dziecko jest szczęściem dla kobiety i nie widzę powodu, aby nie miała ona prawa umieszczać tego zdjęcia gdzie tylko zechce. Sama nie wstawiłabym, ale nie potępiam.
[demot]
Ale chyba najmilsze jest zaskoczenie, gdy osoba, z którą piszemy od dłuższego czasu okazuje się być w realu dokładnie taka jaką ją sobie wyobrażaliśmy :)
[demot]
A nie jest przypadkiem tak, że komentarzami tego typu chcesz udowodnić, że dobrze się stało, że nie jesteście już razem? Nie lubię osób, które źle wyrażają się o kimś, kto kiedyś był częścią ich życia. Dzisiaj naśmiewasz się z niej, jutro z następnej.
[demot]
Bardzo cenię Twoje prace Mateusz i kocham zwierzęta, ale nie zgadzam się z demotem. Zwierzęta żyją chwilą. Nie myślą o tym, co będzie. Co prawda pamiętają, np. przykrości, które wyrządzili im ludzie, ale z pewnością się nad tym nie zastanawiają.
[demot] Już starożytni filozofowie zadawali takie pytania :D Czym jest szczęście? Po co człowiekowi szczęście? Kim jest człowiek szczęśliwy? i wiele wiele innych
[demot] @długowieczny, nie mam pojęcia czym Cię uraziłam. Przecież nie napisałam, że popieram takie rytuały jeśli chodzi o chłopców. Najwyraźniej dokonałeś nadinterpretacji moich słów. Pozdrawiam i już więcej nie zamierzam wdawać się w dyskusję.
[demot] Nie można porównywać obrzezania kobiet do obrzezania mężczyzn. To dwie różne sprawy. To tak jakby porównać skaleczenie się do amputacji ręki. I tu nie chodzi o pozbawianiu kobiet przyjemność, tylko o okrucieństwie tego jak to nazwałeś zabiegu. Wiele dziewczynek umiera, bo wykrwawia się na śmierć, albo z powodu infekcji. Ból jest nie do opisania, więc nie porównuj żydowskich rytuałów do wycinania na żywca i potem zszywania najwrażliwszej części kobiecego ciała.
[demot] Polecam książkę "Kwiat pustyni" +
[demot] Robiłam tak, oczywiście i frajda była ogromna, ale nie wiem co, to ma wspólnego z oceną mojego dzieciństwa? To czy było niesamowite czy też nie, zależy od wielu innych i bardziej poważniejszych czynników jak: miłość, ciepło, wspólne zabawy. No, ale plusa łap +
[demot] Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta :D
[demot] Cukrzyca to nie choroba wywoływana jedzeniem słodyczy :D
[demot] Jest napisane Bartuś :D
[demot] Ech, demoty to podpisy do zdjęć. Jakbym napisała, że mieszkam na księżycu, to też uwierzycie?! A poza tym, gdzie w moim democie jest mowa o seksie?
[demot] Ale debata na temat pod moim komentem :)
[demot] Przecież to zdjęcie dziecka w łonie matki. Nie zachowujcie się jak ludzie w średniowieczu, którzy ciało kobiety kojarzyli ze złem. Dziecko jest szczęściem dla kobiety i nie widzę powodu, aby nie miała ona prawa umieszczać tego zdjęcia gdzie tylko zechce. Sama nie wstawiłabym, ale nie potępiam.
[demot] Nie wiem czy płakać, że skopiowałeś mojego demota czy być z tego powodu dumna, że mnie cytujesz http://demotywatory.pl/3048008/Lawka
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2011 o 9:45
[demot] Ale chyba najmilsze jest zaskoczenie, gdy osoba, z którą piszemy od dłuższego czasu okazuje się być w realu dokładnie taka jaką ją sobie wyobrażaliśmy :)
[demot] nie mam 50 kg
[demot] - Dzień dobry! Strasznie boli mnie głowa. - A okres masz?
[demot] ładnie powiedziane
[demot] ORH - najbardziej poszukiwaną, a niestety nie mogę jej oddać :(
[demot] Dziękuję za wsparcie :* Chociaż wątpię w to czy mój szantaż może tutaj kogoś obchodzić :D
[demot] Jak to wejdzie, to ja rezygnuję z tej stronki
[demot] Po prostu zbieg okoliczności, to nie ten sam demot, tylko to samo zdjęcie :D
[demot] A nie jest przypadkiem tak, że komentarzami tego typu chcesz udowodnić, że dobrze się stało, że nie jesteście już razem? Nie lubię osób, które źle wyrażają się o kimś, kto kiedyś był częścią ich życia. Dzisiaj naśmiewasz się z niej, jutro z następnej.
[demot] oj tam, oj tam :D przepraszam za to, że Was rozczarowałam :( jeśli tak się stało
[demot] Przynajmniej nie będziesz głodny :D
[demot] Bardzo cenię Twoje prace Mateusz i kocham zwierzęta, ale nie zgadzam się z demotem. Zwierzęta żyją chwilą. Nie myślą o tym, co będzie. Co prawda pamiętają, np. przykrości, które wyrządzili im ludzie, ale z pewnością się nad tym nie zastanawiają.
[demot] I to się nazywa demotywator! Brawo aberis!!!