[demot]
kokosnh, uważam tak jak Ty, mam wrażenie, że minusuje Cię nasza młodzież, która na takich krzesłach jeszcze zasiada, w ramach buntu "szkoła jest zła, bo jest zła". Nikt nie myśli, że takie krzesło zostało stworzone, żeby na nim grzecznie siedzieć i notować, tymczasem przed komputerem nasza postawa jest o wiele "luźniejsza" - garbimy się, podpieramy etc. Ponadto stwierdzenie, że "siedzenie przed komputerem wzmaga częstotliwość i intensywność występowania wady kręgosłupa u dzieci" ma jeszcze jeden wymiar - jeśli dziecko więcej siedzi przed kompem kosztem czasu spędzonego na podwórku to - TAK, MA TO WPŁYW!
[demot]
nie to jest istotą demotywatora, czy statystyka jest prawidłowa, a to, że w tym smutnym świecie każdy codziennie komuś odpowiada, że "wszystko w porządku", choć każdy ma swoje problemy, którymi się przejmuje.
[demot]
mądre to to nie jest [bo nie wiem, czy ktoś powie, że dobrym pomysłem były na przykład komory gazowe], a do tego wychodzi, że to ani słowa tego pana, ani on nie jest wybitnym aktorem? nic, tylko pogratulować dostania się na główną, mimo wszystkich przeciwności!
[demot]
jak ktoś chciał zrobić pseudo-mądry-naukowy filmik, to powinien pamiętać, że nazywanie odbiorcy "debilem" na samym wstępie nie najlepiej świadczy o poziomie twórcy.
[demot]
"Kontroluj czyny bo za ich konsekwencje,
Jeśli są złe sam miej do siebie pretensje,"... Potrzebny złoty środek - żadna skrajność nie jest dobra, trzeba korzystać z życia, czasem szaleć i się bawić, ale też wiedzieć gdzie są granice!
[demot]
no nie ma możliwości płatności kartą, taką mają politykę, komu to nie odpowiada to tam nie chodzi. i kasjerka nie była tu niczemu winna! co miała jej powiedzieć? odgryźć sobie kawałek karty na znak zapłaty? To ta kobieta się zachowała głupio. z resztą ja, jak gdzieś chcę zapłacić kartą a nie widzę terminala to pytam czy można, zanim zaczną kasować.
[demot]
chciałam zauważyć, że feministki to nie tylko "wredne suki", które popadają w skrajność i opieprzą faceta, gdy ten otworzy im drzwi. Kobiety i mężczyźni różnią się od siebie - tak stworzyła nas natura, nie da się temu zaprzeczyć i nie wszystko możemy wykonywać tak samo [faceci nie urodzą dzieci, a kobietom ciężko byłoby w kopalni]. Ale feministki walczyły także o np. prawa wyborcze, czy równość w dostępie do edukacji! A teraz walczą o równą płacę za te same stanowiska i o to, żeby niektórzy panowie na wysokich stanowiskach pamiętali, że jak zatrudniają kobietę, to jest ona pracownikiem, a nie dziwką. Osobiście jak czytam ogłoszenie o prace stanowisko - sekretarka, wymagania - miła aparycja, to mi się niedobrze robi!
[demot]
Niekoniecznie kończy się seksem, ale zawsze w którymś momencie wkrada się pożądanie. Oczywiście mowa o prawdziwej głębokiej przyjaźni - nie o "paczce znajomych", tylko o relacji, którą możesz nawiązać z jedną osobą na kilka setek spotykanych ludzi,
[demot]
Swoją drogą, osobiście odczytuję demota trochę inaczej niż większość komentujących - bo fajnie jak facet dobrze wygląda, milo się na takiego patrzy, ale to nie znaczy, że wygląd determinuje czy się z nim umówię/zwiążę czy nawet co o nim myślę ;)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 kwietnia 2012 o 23:44
[demot]
wszyscy ich ocenili, a może to faktycznie szczęśliwi ludzie - dziecko to na przykład siostrzenica tej kobiety, którą na rękach trzyma tylko do zdjęcia, albo mężczyzna na zdjęciu to jej brat, a ona sama trenuje sport walki i po prostu oberwała na treningu? Nie możecie tego wiedzieć. Poza tym, jak ktoś wyżej zauważył, jej oko mogło zostać "podbite" jedynie programem graficznym...
[demot]
problem w tym, że niektóre kobiety XXI wieku, nie wiadomo dlaczego same rezygnują ze swojego "głębiej", nie pokazują, że istnieje, albo nawet kiedyś istniało to coś indywidualnego w nich. Często zachwycone jakimś tanim obrazem z tv próbują udawać kogoś kim nie są, zatracając tę prawdziwie wartościową siebie.
[demot]
Blysk, wcale nie chodzi o to, żeby wyglądać jak on, ale zawsze każdy będzie wyglądał lepiej jak poćwiczy, niż jak nie. W zdobywaniu zainteresowania i tak kluczowe moim zdaniem zostaje samopoczucie czy pewność siebie, ale to inna bajka ;) Samej daleko mi do ideału, a gdy widzę, że ktoś robi cokolwiek by jego ciało wyglądało lepiej, to już jestem to w stanie mocno docenić ;)
[demot] Dzisiaj logo google powinno być z freddim!
[demot] "jednak"?! A czy kiedyś nie wyglądały? [mówię o męskich klatach :)]
[demot] "Paradoks telewizji"? A może by tak zacząć używać słów, które pasują do kontekstu, a nie tylko ładnie brzmią?
[demot] to zapewne składnik wspominanych ciasteczek ;)
[demot] do żadnej z tych rzeczy nikt nikogo nie zmusza...
[demot] To samo przyszło mi do głowy - to raczej odcinki archiwalne z ostatniej powodzi! :D
[demot] kokosnh, uważam tak jak Ty, mam wrażenie, że minusuje Cię nasza młodzież, która na takich krzesłach jeszcze zasiada, w ramach buntu "szkoła jest zła, bo jest zła". Nikt nie myśli, że takie krzesło zostało stworzone, żeby na nim grzecznie siedzieć i notować, tymczasem przed komputerem nasza postawa jest o wiele "luźniejsza" - garbimy się, podpieramy etc. Ponadto stwierdzenie, że "siedzenie przed komputerem wzmaga częstotliwość i intensywność występowania wady kręgosłupa u dzieci" ma jeszcze jeden wymiar - jeśli dziecko więcej siedzi przed kompem kosztem czasu spędzonego na podwórku to - TAK, MA TO WPŁYW!
[demot] nie to jest istotą demotywatora, czy statystyka jest prawidłowa, a to, że w tym smutnym świecie każdy codziennie komuś odpowiada, że "wszystko w porządku", choć każdy ma swoje problemy, którymi się przejmuje.
[demot] Pewnie inni wyrabiają za Ciebie normę ;) W niektórych chwilach mam wrażenie, że właśnie zakochałam się na nowo, choć to wciąż ten sam facet ;)
[demot] mądre to to nie jest [bo nie wiem, czy ktoś powie, że dobrym pomysłem były na przykład komory gazowe], a do tego wychodzi, że to ani słowa tego pana, ani on nie jest wybitnym aktorem? nic, tylko pogratulować dostania się na główną, mimo wszystkich przeciwności!
[demot] jak ktoś chciał zrobić pseudo-mądry-naukowy filmik, to powinien pamiętać, że nazywanie odbiorcy "debilem" na samym wstępie nie najlepiej świadczy o poziomie twórcy.
[demot] http://demotywatory.pl/136063/Urzad-pracy może powinno się stworzyć stanowisko "Osoba do usuwania demotywatorów, które już BYŁY"
[demot] "Kontroluj czyny bo za ich konsekwencje, Jeśli są złe sam miej do siebie pretensje,"... Potrzebny złoty środek - żadna skrajność nie jest dobra, trzeba korzystać z życia, czasem szaleć i się bawić, ale też wiedzieć gdzie są granice!
[demot] no nie ma możliwości płatności kartą, taką mają politykę, komu to nie odpowiada to tam nie chodzi. i kasjerka nie była tu niczemu winna! co miała jej powiedzieć? odgryźć sobie kawałek karty na znak zapłaty? To ta kobieta się zachowała głupio. z resztą ja, jak gdzieś chcę zapłacić kartą a nie widzę terminala to pytam czy można, zanim zaczną kasować.
[demot] nie, to nasza własna złośliwość, która do nas wraca!
[demot] chciałam zauważyć, że feministki to nie tylko "wredne suki", które popadają w skrajność i opieprzą faceta, gdy ten otworzy im drzwi. Kobiety i mężczyźni różnią się od siebie - tak stworzyła nas natura, nie da się temu zaprzeczyć i nie wszystko możemy wykonywać tak samo [faceci nie urodzą dzieci, a kobietom ciężko byłoby w kopalni]. Ale feministki walczyły także o np. prawa wyborcze, czy równość w dostępie do edukacji! A teraz walczą o równą płacę za te same stanowiska i o to, żeby niektórzy panowie na wysokich stanowiskach pamiętali, że jak zatrudniają kobietę, to jest ona pracownikiem, a nie dziwką. Osobiście jak czytam ogłoszenie o prace stanowisko - sekretarka, wymagania - miła aparycja, to mi się niedobrze robi!
[demot] Niekoniecznie kończy się seksem, ale zawsze w którymś momencie wkrada się pożądanie. Oczywiście mowa o prawdziwej głębokiej przyjaźni - nie o "paczce znajomych", tylko o relacji, którą możesz nawiązać z jedną osobą na kilka setek spotykanych ludzi,
[demot] a "źródła" ani widu ani słychu... Chociaż z dobrego wychowania wypadałoby podać ;/
[demot] Swoją drogą, osobiście odczytuję demota trochę inaczej niż większość komentujących - bo fajnie jak facet dobrze wygląda, milo się na takiego patrzy, ale to nie znaczy, że wygląd determinuje czy się z nim umówię/zwiążę czy nawet co o nim myślę ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2012 o 23:44
[demot] to dobrze, bo najgorsze co może być w tej kwestii to hipokryzja ;)
[demot] wszyscy ich ocenili, a może to faktycznie szczęśliwi ludzie - dziecko to na przykład siostrzenica tej kobiety, którą na rękach trzyma tylko do zdjęcia, albo mężczyzna na zdjęciu to jej brat, a ona sama trenuje sport walki i po prostu oberwała na treningu? Nie możecie tego wiedzieć. Poza tym, jak ktoś wyżej zauważył, jej oko mogło zostać "podbite" jedynie programem graficznym...
[demot] problem w tym, że niektóre kobiety XXI wieku, nie wiadomo dlaczego same rezygnują ze swojego "głębiej", nie pokazują, że istnieje, albo nawet kiedyś istniało to coś indywidualnego w nich. Często zachwycone jakimś tanim obrazem z tv próbują udawać kogoś kim nie są, zatracając tę prawdziwie wartościową siebie.
[demot] za to jak Ty będziesz taki sympatyczny dla kobiet to i 5 lat pracy nas sylwetką niewiele zdziała :)
[demot] Blysk, wcale nie chodzi o to, żeby wyglądać jak on, ale zawsze każdy będzie wyglądał lepiej jak poćwiczy, niż jak nie. W zdobywaniu zainteresowania i tak kluczowe moim zdaniem zostaje samopoczucie czy pewność siebie, ale to inna bajka ;) Samej daleko mi do ideału, a gdy widzę, że ktoś robi cokolwiek by jego ciało wyglądało lepiej, to już jestem to w stanie mocno docenić ;)
[demot] rozumiem, że gdy patrzysz na dziewczęta myślisz to samo? :)