olo555

[demot] @Kompleksowy Zacznijmy od pytan, w koncu tak zaczal sie demot, Czy nadmiar dobrych rozwiazan moze byc niekorzystny? Co uwazasz jako czysty konsumpcjonizm? Czy dazenie do osiagniecia dobrego rezultatu, dobrymi srodkami moze byc zle?

[demot] Jest cos takiego jak zenski akademik? W Polsce nie sadze...

[demot] @Jeremi978 Nie wiem kogo ty znasz i kogo ty widujesz ale lepiej zmien towarzystwo

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2018 o 21:17

[demot] @rafik54321 ubiegles mnie :(( ale powiedziales nawet lepiej :P

[demot] @Kompleksowy czemu nie? No proste pytanie ... skoro jest cos dobrego to czemu mamy "nie przesadzac"? Oczywiscie najlepiej to rozpatrywac in concreto do poszczegolnych zagadnien....

[demot] @MasterYoghourt to tez bylo, ale musialem skrocic...za duzy text

[demot] S. Michalkiewicz

[demot] @Karbulot no nie pikus... 1. akt kongresu 447, czyli przekazanie ok bln zl w rece zydow 2. Izrael moze w ciagu 10 lat przestac istniec o czym niedawno sie mowi 3. Wiec sie do nas przeprowadza i beda szlachta jerozolimska o czym ww redaktor mowil szerzej

[demot] To juz wina niskiego poziomu dyskursu politycznego w Polsce

[demot] Byc moze, ale lepsze rozmawiac o czyms co ma wplyw na nasza wolnosc, prawa i obowiazki, a nie ksieza, weganie, czy pieski

[demot] Hahaha... jestem z siebie dumny :) poczekajmy jaka zaraz bedzie tutaj #uwnoburza

[demot] Mi starcza na zel do wlosow

[demot] @w0lnosc 109, 111, 112 kk Zdajesie ze mozna

[demot] @Cammax Mam pomysl. Niech zwiazkowcy w ogole nie chodza na zakupy (wtedy kiedy uwazaja ze nalezy nie chodzic) i oszczedza nam swoich "madrosci". Typowa demokracja wiaze sie z populizmem. I ten, kto najglosniej drze ryja, ten spotka sie z miłą sympatią ze strony obozu wladzy, zwlaszcza wladzy lubiacej ograniczac wolnosc innym pod byle pretekstem.

[demot] @xor82 @chordad Hehe, ci co sie spieraja czy miec kresy, czy miec slask i pomorze, to maja rozwiazanie, Chrobry mial panstwo od wolynia do budziszyna, od gdanska i szczecina do ... w pewnym momencie okupywalismy czechy i slowacje, skopalismy ruskich i niemcow Takich wladcow nam trzeba a nie naczelnika-socjaliste z kotem, ktory nasladuje naczelnika-socjaliste na koniu

[demot] idąc tym tokiem rozumienia halloween też powinien być wolny jak komercha to komercha

[demot] @olo555 Pisząc, że "całkowite minimum" mam na myśli przypadki ściśle uzasadnione. Czyli nei na zasadzie, żę referendum "wolne poniedziałki" i mamy wolne poniedziałki. -i kto ci okresli to minimum? każdy polityk inaczej se to minimum rozumie Poprzez wolę narodu rozumiem, że jest wnikliwe rozeznanie, które to też musi być najpierw uzasadnione, aby takowe w ogóle przeprowadzić. -wnikliwe rozeznanie woli każdego 1/40mln os? Święta Bożego Narodzenia jakie są każdy wie. Przyjęły się w popkulturze, wszyscy obchodzą, choć większość na co dzień ma niewiele wspólnego z kościołem. Ale obchodzą, jest święto, ubieramy choinkę, kupujemy prezenty, jest innymi słowy - powszechne bajlando. Jest uzasadniony powód. Dla kontrprzykładu - Boże Ciało. Też święto, ale generalnie obchodzone tylko przez gorliwie wierzących i tych nieco mniej, ale jednak uczęszczających do kościoła. Ale ogólnie nie wiąże się z tym świętem nic co mogło by być uznane za powszechne. Jest co prawda procesja, ale bardziej wszystkich wkurza tak naprawdę, bo sobie człowiek rano pospać nie może, bo mu się pod oknem drą przez megafon z pieśniami kościelnymi. Więc Boże Ciało nie wyczerpuje znamion powszechnego święta, które przeniknęło do kultury masowej, więc dzień wolny jest nieuzasadniony. -czyli roznica że megafon 24godzina w nocy pasterka jest ok, a megafon Boże Ciało o 16 juz nie? -Skąd wiadomo, może jak bedzie taka "wola" to odczytamy tą wolę narodu jako wolne w B.C. ? -"Kościołem" (zasady jp) -może są też tacy co BN nie obchodzą? -czyli twoim zdaniem jedyną wolą narodu jest komercja? Także jak można zauważyć, kluczem dla wolnego dnia musi być fakt, że dane święto przenika do kultury masowej. -co właśnie potwierdziłeś -że nie liczy się żadna "wola narodu" ale komercha

[demot] @Fragglesik @pokos 1. Samo posiadanie długu publicznego nie jest szokujące ani co. https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/2a/Government_debt_gdp.jpg/1280px-Government_debt_gdp.jpg 2. Dług publiczny to po prostu zobowiązania, które należy spłacić. 3. No właśnie - spłacić, a co jeżeli nie? 4. Normalny, suwerenny kraj ogłasza, że nie jest w stanie regulować swoich zobowiązań finansowych (bankructwo). 5. Kraj niesuwerenny musi spłacać - przykład Grecji. Nigdy nie wyjdzie z kryzysu. www. youtube. com/ watch?v=xmpeeQPWa4A www. youtube. com/watch?v=ShKgY4ndAhM

[demot] pewien interwencjonizm państwa jest owszem potrzebny, ale całkowite minimum. -nie no, OK, ale gdzie i co wola w narodzie -co to jest "wola" Narodu? Czy lud może uodzwierciedlać wolę? niechaj tak będzie -Czyli jeżeli większość jest za kastracją pedo-gwałto-zoo etc, albo za socjalem, albo za tym, żeby samemu siebie przywiązać do krzesła (na tym polega socjalizm spełniamy każdą zachciankę i w efekcie mielibyśmy w każdym miesiącu kilka dni wolnych. -noo... panie, to też wola narodu ;D Możemy zatem śmiało założyć, że jest wola narodu, aby ten okres był wolny od pracy. -wola jest, ale chodzi o dorozumiana wola, czy uodzwierciedlona wola... Bo referendum typu "chcesz mieć codzien wolne" to 100% TAK, ale dorozumiana wola to coś typu chce mieć raz na jakis czas spokoj W przeciwnym wypadku narazilibyśmy się prawdopodobnie na strajki i większość złośliwie brałaby urlopy na żądanie w tych dniach, zatem pracodawcy prędzej czy później - nawet Ci najbardziej pazerni zrozumieliby, że lepiej aby te dni były wolne, bo żaden nawet najbardziej pazerny pracodawca nie zaryzykowałby, że mu 95% obsady weźmie urlop na żądanie, bo by mu się biznes posypał. -oczywiście, ale na tym polega wolny rynek, tak? że mamy inicjatywę prywatną, a nie publiczną? Czy jesteśmy na to gotowi? Jesteśmy? Czy jesteśmy nadal niewolnikami którym ktoś musi organizować nawet tak drobne sprawy jak dzień wolny?

[demot] @NieDlaWykolejonegoSwiata_2 Hehe, kiedyś mi archiwizowali demota 600 + mocnych, do tej pory nie miałem takiego...

[demot] 1. Czyli jego los też mu jest obojętny? Chyba że jest egoistą? 2. "Człowiek jest zwierzęciem". To zależy z jakiego punktu widzenia. a) Z punktu widzenia etyki europejskiej (tj. łacińskiej, chrześcijańskiej) - NIE. A To ona chyba jest znacząca, chyba że za murzynami zaczęliście powtarzać karme, mantrę, winszu etc. b) Z punktu widzenia prawa też nie. W prawie zwierzę jest przedmiotem (nie mylić z rzeczą! - zwierze nie jest rzeczą a jest przedmiotem), zaś człowiek tj. osoba fizyczna - podmiotem. c) Nie wiem jak z punktu widzenia medycyny, ale dla chirurga chyba ma znaczenie czy leczy psa czy mężczyznę.

[demot] @pochichrana @nace92 Czy to rola państwa żeby komuś "narzucać" dzień wolny? Jeżeli TAK -Wtedy państwo decyduje kiedy chce - to jego prawo. Wtedy politycy mogą sobie walnąć nawet w Prima Aprilis dzień wolny. No bo na czym polega działalność polityków? Na uznaniowości i ideologii kierowanych wyłącznie przez populizm. Jeżeli NIE. -Wtedy żaden dzień nie jest wolny i to nasza sprawa.

[demot] To problemy TYLKO PAŃSTWOWEJ SZKOŁY. Z prywatnej albo rodzice by wypisali (jak są przeciwni), albo nie (jak są za). Monopol usług (w tym edukacji) łamie prawo rynku.

[demot] Haha, glowna? Kilka tyg temu mialem na glownej odwrotnego demota o pajakach