[demot]
mazii - tak dla Twojej wiadomości - państwo daje 1/3 wartości...a nie 10-12 razy więcej...skąd wziąłeś takie liczby? ludzie Donka i tutaj? mojemu znajomemu praktycznie siłą gmina/państwo odkupiła drogę 25zł za metr chociaż w okolicy ziemia chodzi 110zł za metr...i co zrobisz jak nie jesteś bogaty? sławny? lub nie masz wpływów na wiejską?
[demot]
decKster zgadzam się z Tobą! ten o to pan jest idolem, bo został zabity przez bratnich rewolucjonistów! dopiero na Meksyku poznał braci Castro, którzy najpierw walczyli o demokrację w państwie...wszyscy trzej panowie nienawidzili USA, podobnie jak komuniści, także siłą rzeczy musieli się nimi stać...choć w gruncie przekonań nie byli nimi ;] A dzisiaj Castro nie przewróci demokrację, bo byłby oskarżony o zamach stanu (za wcześniejsze objęcie władzy). Gdy zimna wojna została pokojowo rozstrzygnięta...porzucił ideały komunistyczne...w Polsce jest przekonanie ( dzięki perswazji Amerykanów), że On to komunista i pełne zło zazwyczaj przez niewiedzę, choć oczywiście jest w tym trochę prawdy ( jego kariera polityczna i rewolucjonizm pochłonął ofiary, jak każde inna rewolucja ( np. francuska )...
p.s.
ale pomysł na demota bardzo dobry :) gratuluję pomysłu...
[demot] mazii - tak dla Twojej wiadomości - państwo daje 1/3 wartości...a nie 10-12 razy więcej...skąd wziąłeś takie liczby? ludzie Donka i tutaj? mojemu znajomemu praktycznie siłą gmina/państwo odkupiła drogę 25zł za metr chociaż w okolicy ziemia chodzi 110zł za metr...i co zrobisz jak nie jesteś bogaty? sławny? lub nie masz wpływów na wiejską?
[demot] i ostatni moja wiadomość...chodziło mi o pokazanie sensu istnienia OFE, ZUS itd...zawsze mnie ciekawiło gdzie idą te pieniądze...
[demot] mastodont...nie chodziło mi o pokazanie osoby, która pracuje do 65-tego roku życia...tylko osobę, która ciężko pracuje...
[demot] tą fotkę teraz też da na nk ;p
[demot] sorka ;p zrobiłem edytuj, żeby dalej nie mylić kolejnych ludzi ;] p.s. dzięki, że czuwasz :)
[demot] decKster zgadzam się z Tobą! ten o to pan jest idolem, bo został zabity przez bratnich rewolucjonistów! dopiero na Meksyku poznał braci Castro, którzy najpierw walczyli o demokrację w państwie...wszyscy trzej panowie nienawidzili USA, podobnie jak komuniści, także siłą rzeczy musieli się nimi stać...choć w gruncie przekonań nie byli nimi ;] A dzisiaj Castro nie przewróci demokrację, bo byłby oskarżony o zamach stanu (za wcześniejsze objęcie władzy). Gdy zimna wojna została pokojowo rozstrzygnięta...porzucił ideały komunistyczne...w Polsce jest przekonanie ( dzięki perswazji Amerykanów), że On to komunista i pełne zło zazwyczaj przez niewiedzę, choć oczywiście jest w tym trochę prawdy ( jego kariera polityczna i rewolucjonizm pochłonął ofiary, jak każde inna rewolucja ( np. francuska )... p.s. ale pomysł na demota bardzo dobry :) gratuluję pomysłu...