[demot]
Każdemu wydaje się, że jest inny, oryginalny, nie pasujący do społeczeństwa, lepszy, tak samo Tobie, ale tak naprawdę rozczaruje Cie - wszyscy są tacy sami.
[demot]
Nie, mam dużo więcej. Mam swietnych rodzicow, brata, przyjaciol, znajomych, studiuje, mam co jesc, mam w co sie ubrac, mam piwo w ręcę i prawie pelna paczke fajek. Jest git :]
[demot]
No tak, zgadzam się z Tobą. "punk jest dla mnie oderwaniem niekonwencjonalnego piekna od zepsutego swiata" - świetnie ujęte :) Po prostu chodziło mi o to, że w dzisiejszym świecie nie zawsze da się pier*olić system. Niestety... Nie, nie jestem hipokrytką. Czy jestem punkiem? Przede wszystkim staram się być sobą, nie ulegać stereotypom i "modzie"... Słucham punk-rocka, lubię też posłuchać spokojnych kawałków, które wg. mnie mają bardzo dobre, uniwersalne i ponadczasowe teksty jak np. właśnie niektóre piosenki Myslovitz. Tak, noszę glany, mam irokeza.. a może raczej wygolone boki, bo włosy odrosły i już nie sposób ich "postawić". Jeżeli miałabym jednak się utożsamić z jakąś subkulturą to tak - jest to punk. Przepraszam za atak i niepotrzebną agresję.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 stycznia 2011 o 21:19
[demot]
nie znasz - nie oceniaj (co do "punków ignorantów). Zależy jeszcze czym jest dla Ciebie punk (jako muzyka), bo słyszałam różne śmieszne rozumowania. PS. uczysz się? pracujesz? - czyli nie pie*dolisz ogólnospołecznościowych zasad. Pozdrawiam
[demot]
Jesteście żałośni. Macie do niego pretensje, a po komentarzach "Żyd! Do gazu!" uważam, że jesteście jeszcze gorsi od niego. Zanim zaczniecie kogoś wyzywać zastanówcie się nad sobą.
[demot] "Kiedy świat się od Ciebie odwraca - Ty też musisz się od niego odwrócić..." - Król Lew 1 - Timon :D
[demot] Neader - tak, już to widzę, jak w Afryce wybuchła epidemia AIDS tylko dlatego, że kościół zakazał im antykoncepcji...
[demot] przemytnik! ;]
[demot] +
[demot] Każdemu wydaje się, że jest inny, oryginalny, nie pasujący do społeczeństwa, lepszy, tak samo Tobie, ale tak naprawdę rozczaruje Cie - wszyscy są tacy sami.
[demot] Persyfl skoro oglądasz tylko komedie romantyczne reklamowane w tv to nie masz podstaw aby wyciągać takie wnioski.
[demot] Rodzina zastępcza. Wiesz co to jest cytat?
[demot] M jak M
[demot] Ja też.
[demot] Widziały gały co brały :]
[demot] Oj jest...
[demot] Ja mam napisane w indeksie, że uczęszczam na studia dzienne, a z egzaminu wyszłam wczoraj po 23 ;]
[demot] oj tak..
[demot] j/w
[demot] Nie, mam dużo więcej. Mam swietnych rodzicow, brata, przyjaciol, znajomych, studiuje, mam co jesc, mam w co sie ubrac, mam piwo w ręcę i prawie pelna paczke fajek. Jest git :]
[demot] No tak, zgadzam się z Tobą. "punk jest dla mnie oderwaniem niekonwencjonalnego piekna od zepsutego swiata" - świetnie ujęte :) Po prostu chodziło mi o to, że w dzisiejszym świecie nie zawsze da się pier*olić system. Niestety... Nie, nie jestem hipokrytką. Czy jestem punkiem? Przede wszystkim staram się być sobą, nie ulegać stereotypom i "modzie"... Słucham punk-rocka, lubię też posłuchać spokojnych kawałków, które wg. mnie mają bardzo dobre, uniwersalne i ponadczasowe teksty jak np. właśnie niektóre piosenki Myslovitz. Tak, noszę glany, mam irokeza.. a może raczej wygolone boki, bo włosy odrosły i już nie sposób ich "postawić". Jeżeli miałabym jednak się utożsamić z jakąś subkulturą to tak - jest to punk. Przepraszam za atak i niepotrzebną agresję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2011 o 21:19
[demot] nie znasz - nie oceniaj (co do "punków ignorantów). Zależy jeszcze czym jest dla Ciebie punk (jako muzyka), bo słyszałam różne śmieszne rozumowania. PS. uczysz się? pracujesz? - czyli nie pie*dolisz ogólnospołecznościowych zasad. Pozdrawiam
[demot] Punk jeb*e zasady i ma w dupie, że komuś się nie podoba, że słucha myslovitz.
[demot] oj tak! Przetrwałam poprzednią, przetrwam i tą! :D
[demot] Jesteście żałośni. Macie do niego pretensje, a po komentarzach "Żyd! Do gazu!" uważam, że jesteście jeszcze gorsi od niego. Zanim zaczniecie kogoś wyzywać zastanówcie się nad sobą.
[demot] xxClarY13xx - nie słyszałaś nigdy o Bitwie Morskiej pod Gibraltarem, że musiałaś sprawdzać w necie? :/
[demot] przyjmuje zakład! Może jakiś kontakt do Ciebie, podać już konto bankowe?
[demot] najlepiej nie mowić nic
[demot] wszystko fajnie, gdyby wszyscy mieli te same poglądy.
[demot] no, worek na łeb i za Ojczyzne.