[demot]
W linku nie ma mowy o kłótni z pilotem. Jest mowa o "negocjacjach" (może ostrych, a może nie), ale nie wiadomo czy z pilotem, czy wewnątrz grupy polityków. Takie stwierdzenie po prostu nie pada.
Nie ma też mowy, że ktoś upierał się lecieć na stojąco. Po prostu wszyscy targowali się kto ma zostać, a kto lecieć.
Tyle odnośnie manipulacyjnego podpisu pod demotem.
Sam artykuł pokazuje jednak typowy polski burdel rządowy. Czy po jego przeczytaniu ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co się stało w Smoleńsku?
[demot]
Raczej nie. Dlaczego?
Nie traktuję "umawiania się" jako zabawy, raczej jako poszukiwanie kogoś, z kim mógłbym spędzić resztę życia - czyli coś poważnego. Dzielenie z kimś życia to także dzielenie swoich pasji, więc musi być to osoba, która ma podobne zainteresowania. Niestety, ale ta noga w znacznej mierze dyskwalifikuje tę kobietę. Zanim zaczniecie minusować i pisać jaki to jestem nieczuły etc pomyślcie tak:
1) Nie kocham tej kobiety, bo jej nie znam.
2) Gdybyśmy jednak byli "razem", to musiał bym zrezygnować z mojej pasji lub spędzać sporo czasu oddzielnie (realizując moje pasje). Tak czy inaczej cierpiał bym z tego powodu, co było by także obciążające dla niej (widząc jak ja cierpię, cierpiała by także ona).
3) Jeśli pomyślicie że zmiana pasji to prosta sprawa, jak zmiana skarpetek, to życzę powodzenia.
Dlatego bardzo złym pomysłem było by pokochać tę kobietę. Jako że nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia (i jeszcze jej nie kocham), to po prostu nie umówił bym się z nią żeby jej nie poznać, żeby jej nie pokochać, żeby miłość nie spowodowała tego że będziemy nieszczęśliwi.
Jestem pewien, że jeśli ma ona dobrą osobowość, to łatwo znajdzie partnera, dla którego ta noga nie jest przeszkodą.
To tylko jednak rozważania teoretyczne.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2016 o 9:50
[demot]
Kolejna porcja zdjęć z Rosji i tak się zastanawiam, dlaczego mają takiego hopla na punkcie dywanów? Jeszcze rozumiem dywan na ziemi, ale wieszanie ich na ścianach? Żeby jeszcze to były gobeliny, ale wygląda na zwykłe dywany :?
[demot]
@jeykey1543 Hmmm, a jeśli telefon był w zewnętrznej części kamizeli kuloodpornej? Oczywiście w takim przypadku, to kamizelka, a nie Nokia uratowała życie, ale tak mógłby wyglądać efekt postrzału - pocisk zatrzymał się "w telefonie".
Z tego co wiem to amunicja wojskowa nie grzybkuje (pociski pełnopłaszczowe), wiec podejrzewam ,że dlatego pocisk nie jest spłaszczony na tym zdjęciu.
Podsumowując zdjęcie może być prawdziwe, ale podpis to "wyobraźnia" autora.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2016 o 12:14
[demot]
@edzsledz
Na film nie pójdę bo szkoda mi czasu na sprawdzanie każdego ogłoszonego w nim "faktu". Film aspiruje do miana "opowiadającego prawdziwą historię" a miesza fakty w fikcją robiąc ludziom wodę z mózgów. Przykłady? Informacja podana w filmie jakoby dziennikarz, który pierwszy był na miejscu wypadku zginął jest fikcją budującą fałszywy obraz spisku. Czytałem wywiad z tym dziennikarzem jak opowiadał ile to musiał włożyć trudu, aby sprostowano to w napisach końcowych, choć nadal w fabule wątek pozostał.
Jestem ciekaw ile takich półprawd lub przekłamań jeszcze wyjdzie. Cóż, historia zamachu musi być ludziom wtłaczana do głów, bo taka jest linia partii.
Najgorsze w tej całej sprawie Smoleńskiej jest to, że PiS forsując wybuchające parówki i sztuczną mgłę zaprzepaściło szansę na porządne i logiczne punktowanie zaniedbań poprzedniej ekipy w tej sprawie. Ale tu nie liczą się fakty tylko emocje na których można grać.
Teraz możecie już minusować.
[demot]
Wiecie co jest w tym najsmutniejsze? Że czepiamy się każdej pozytywnej wypowiedzi o Polsce jakby to było koło ratunkowe dla tonącego. Niby takie to mamy mniemanie o wyjątkowości i wielkości naszego kraju i narodu, a wychodzi na to, że masę plusów zdobywa wypowiedź jakiegoś aktora (bez obrazy, bo aktorem jest naprawdę dobrym), bo nas "pochwalił".
To nie jest wyjątek czy przypadek. Takich demotów widziałem już wiele.
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2016 o 20:30
[demot]
Co do wody, to jaki jest jej skład poza samym H2O? Może ma jakieś dodaki polepszające metabolizm, albo coś w tym stylu? Wątpię, aby autor potrafił czytać japońskie etykiety.
[demot] Pies-man! Zdemaskowałeś Pies-mana!
[demot] Dam plusa, z nostalgii :)
[demot] Niezła głębia... ostrości.
[demot] Błędy w opisach może i są, ale zdjęcia warte obejrzenia.
[demot] Taktyczny błąd kierowcy piaskarki. Powinien jechać... tyłem :)
[demot] W linku nie ma mowy o kłótni z pilotem. Jest mowa o "negocjacjach" (może ostrych, a może nie), ale nie wiadomo czy z pilotem, czy wewnątrz grupy polityków. Takie stwierdzenie po prostu nie pada. Nie ma też mowy, że ktoś upierał się lecieć na stojąco. Po prostu wszyscy targowali się kto ma zostać, a kto lecieć. Tyle odnośnie manipulacyjnego podpisu pod demotem. Sam artykuł pokazuje jednak typowy polski burdel rządowy. Czy po jego przeczytaniu ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co się stało w Smoleńsku?
[demot] @Yanoooosh I dlatego bronią górnictwa w Polsce :D
[demot] Kolumbia Brytyjska - jakie tam mają singletracki :)
[demot] No i wiadomo skąd się wziął termin "narty żużlówki" :)
[demot] Hmm... zabrakło Gazety Polskiej do kompletu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2016 o 10:19
[demot] Raczej nie. Dlaczego? Nie traktuję "umawiania się" jako zabawy, raczej jako poszukiwanie kogoś, z kim mógłbym spędzić resztę życia - czyli coś poważnego. Dzielenie z kimś życia to także dzielenie swoich pasji, więc musi być to osoba, która ma podobne zainteresowania. Niestety, ale ta noga w znacznej mierze dyskwalifikuje tę kobietę. Zanim zaczniecie minusować i pisać jaki to jestem nieczuły etc pomyślcie tak: 1) Nie kocham tej kobiety, bo jej nie znam. 2) Gdybyśmy jednak byli "razem", to musiał bym zrezygnować z mojej pasji lub spędzać sporo czasu oddzielnie (realizując moje pasje). Tak czy inaczej cierpiał bym z tego powodu, co było by także obciążające dla niej (widząc jak ja cierpię, cierpiała by także ona). 3) Jeśli pomyślicie że zmiana pasji to prosta sprawa, jak zmiana skarpetek, to życzę powodzenia. Dlatego bardzo złym pomysłem było by pokochać tę kobietę. Jako że nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia (i jeszcze jej nie kocham), to po prostu nie umówił bym się z nią żeby jej nie poznać, żeby jej nie pokochać, żeby miłość nie spowodowała tego że będziemy nieszczęśliwi. Jestem pewien, że jeśli ma ona dobrą osobowość, to łatwo znajdzie partnera, dla którego ta noga nie jest przeszkodą. To tylko jednak rozważania teoretyczne.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2016 o 9:50
[demot] Głównym zastosowaniem samochodu jest przemieszczanie ludzi/towarów. Głównym zastosowaniem pistoletu jest strzelanie do ludzi. EOT
[demot] Czy wiecie co oznaczał ten gest, który wykonał w kierunku kamery? Mam na myśli ten gest po "wąsach".
[demot] W tym momencie na 100 kliknięć 77 to... mocne. Czy dzisiaj ludzie w ogóle myślą?
[demot] Kolejna porcja zdjęć z Rosji i tak się zastanawiam, dlaczego mają takiego hopla na punkcie dywanów? Jeszcze rozumiem dywan na ziemi, ale wieszanie ich na ścianach? Żeby jeszcze to były gobeliny, ale wygląda na zwykłe dywany :?
[demot] Czytałem, że lądownik Apollo 11 nie miał z zewnątrz klamki i śluza miała pozostać z otwarta dopóki astronauci byli na zewnątrz. http://www.popsci.com/military-aviation-amp-space/article/2009-06/40-years-later-ten-things-you-didnt-know-about-apollo-ii-moon-landing
[demot] @jeykey1543 Hmmm, a jeśli telefon był w zewnętrznej części kamizeli kuloodpornej? Oczywiście w takim przypadku, to kamizelka, a nie Nokia uratowała życie, ale tak mógłby wyglądać efekt postrzału - pocisk zatrzymał się "w telefonie". Z tego co wiem to amunicja wojskowa nie grzybkuje (pociski pełnopłaszczowe), wiec podejrzewam ,że dlatego pocisk nie jest spłaszczony na tym zdjęciu. Podsumowując zdjęcie może być prawdziwe, ale podpis to "wyobraźnia" autora.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2016 o 12:14
[demot] @nature22 Bo biedacy są w czasie chemioterapii... Nie widzisz tych wychudzonych ciał i głów pozbawionych włosów?
[demot] @edzsledz Na film nie pójdę bo szkoda mi czasu na sprawdzanie każdego ogłoszonego w nim "faktu". Film aspiruje do miana "opowiadającego prawdziwą historię" a miesza fakty w fikcją robiąc ludziom wodę z mózgów. Przykłady? Informacja podana w filmie jakoby dziennikarz, który pierwszy był na miejscu wypadku zginął jest fikcją budującą fałszywy obraz spisku. Czytałem wywiad z tym dziennikarzem jak opowiadał ile to musiał włożyć trudu, aby sprostowano to w napisach końcowych, choć nadal w fabule wątek pozostał. Jestem ciekaw ile takich półprawd lub przekłamań jeszcze wyjdzie. Cóż, historia zamachu musi być ludziom wtłaczana do głów, bo taka jest linia partii. Najgorsze w tej całej sprawie Smoleńskiej jest to, że PiS forsując wybuchające parówki i sztuczną mgłę zaprzepaściło szansę na porządne i logiczne punktowanie zaniedbań poprzedniej ekipy w tej sprawie. Ale tu nie liczą się fakty tylko emocje na których można grać. Teraz możecie już minusować.
[demot] Wiecie co jest w tym najsmutniejsze? Że czepiamy się każdej pozytywnej wypowiedzi o Polsce jakby to było koło ratunkowe dla tonącego. Niby takie to mamy mniemanie o wyjątkowości i wielkości naszego kraju i narodu, a wychodzi na to, że masę plusów zdobywa wypowiedź jakiegoś aktora (bez obrazy, bo aktorem jest naprawdę dobrym), bo nas "pochwalił". To nie jest wyjątek czy przypadek. Takich demotów widziałem już wiele.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2016 o 20:30
[demot] @Massai I dzieci go lubią i koty bezdomne dokarmia. A Goździkowej spod piątki to nawet zakupy ostatnio pomógł przynieść.
[demot] Co do wody, to jaki jest jej skład poza samym H2O? Może ma jakieś dodaki polepszające metabolizm, albo coś w tym stylu? Wątpię, aby autor potrafił czytać japońskie etykiety.
[demot] 11 i 14 przydatne, reszta to wizualne bajery (np każda oliwa, którą kupuję ma "korek nie kapek")
[demot] ..."nocne marki", ludzie pracujący w systemie zmianowym, gracze :), uczniowie (którzy mają wakacje) itp, itd...
[demot] Hehe, no wreszcie jakieś podejście do tematu z humorem, a nie sama spina :)