Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

michael112

0 / 0
michael112

[demot] Nie trzeba było nigdzie nosić masek, nawet w pomieszczeniach zamkniętych. Nikt nie zamykał ludzi w areszcie domowym, nikt też nie naciskał na siłę na szczepienia. Nie to co teraz.

-1 / 1
michael112

[demot] A kiedy niby mamy dyskutować o sensie powstania jak nie przy okazji rocznicy jego wybuchu?

-2 / 4
michael112

[demot] @Peppone A co byś zrobił, gdyby mundurowy powiedział: - Tak? To proszę pokazać przyrodzenie. Muszę sprawdzić czy obrzezane.

-2 / 2
michael112

[demot] @wojanika No tylko że nauczycielki nikomu nie zrobiły poważnej krzywdy (choć mogły wprowadzić niektóre dzieciaki w błąd). Same są tylko teraz pośmiewiskiem, natomiast ci "krawężnicy" psują ludziom życie w całym kraju, doprowadzają że ludzie boją się wyjść z domu, no i psują wizerunek policji jako całości.

-1 / 1
michael112

[demot] Mogli by zająć się poważnymi przestępcami: ściganiem bandytów, gangsterów, pedofilów, morderców. Ale nie: wolą chodzić za zwykłymi ludźmi i wlepiać mandaty za to że ten tak stanął, ten wyszedł pobiegać, a tamten stoi przy smażalni czy gdzieś tam.

-3 / 9
michael112

[demot] @Wolfi1485 Franciszek lepszy? A w życiu! Zalał by nas islamskimi imigrantami gdyby to od niego zależało.

-2 / 2
michael112

[demot] @jankowskijan "Możemy kupić dom" Ta, na pewno. To trzeba być mega biznesmenem albo politykiem. "pojechać na wakacje kilka razy w roku" Większość ludzi pracujących nie ma na to czasu, nie mając możliwości wzięcia dłuższych urlopów. Zgadzam się że w szkole jest bardzo ciężko. Też kiedyś myślałem że po skończeniu szkoły będę mieć spokój. A teraz martwię się co będzie jak już skończę studia. Urlop miesięczny, z czego tylko dwa tygodnie jednorazowo? W szkole gnębisz się każdego dnia, ale masz przynajmniej nadzieję na ferie co kilka miesięcy i na dwumiesięczne wakacje raz do roku.

-1 / 7
michael112

[demot] @Bora2003 A tym bardziej nie jakiś Zmarzlik, o którym po raz pierwszy w życiu usłyszałem w momencie kiedy trafił do pierwszej trójki sportowca roku.

-1 / 1
michael112

[demot] Tak. O tym Zmarzliku pierwszy raz w życiu usłyszałem jak ogłaszali czołową trójkę plebiscytu.

0 / 0
michael112

[demot] Wymieniacie jako "postępowych" większość polskich biskupów, ale jeszcze gorsze że to tego grona zalicza się ich zwierzchnika - papieża Franciszka.

1 / 3
michael112

[demot] Dziś rocznica stanu wojennego i właśnie dziś, o 6 rano aresztowano Jacka Międlara. Przypadek?

0 / 0
michael112

[demot] Ciekawe, jak mu było w takich bezpiecznych krajach jak Irak, Arabia Saudyjska czy Afganistan...

0 / 2
michael112

[demot] To jest głupota, bo albo powinny dojechać do końca swojej trasy wg dotychczasowego czasu, albo wyjechać ze stacji początkowej godzinę później, czyli wg nowego czasu. Dlaczego pasażerowie mają marnować godzinę swojego życia?

0 / 0
michael112

[demot] @bolek_i_lolek A właśnie że pewnie odzyskałaby niepodległość 10 lat wcześniej... ;)

0 / 0
michael112

[demot] U mnie na pobliskim skrzyżowaniu jak się nie naciśnie, to się nie zapali. Mało tego, jak się naciśnie tuż przed końcem zielonego dla samochodów, to też się nie zapali. Trzeba nacisnąć odpowiednio wcześniej i swoje odstać - inaczej tracisz kolejkę. A zielone dla samochodów jadących w tej samej relacji i tak się zapala, więc samochody na przecznicy stoją.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2019 o 7:04

-1 / 1
michael112

[demot] Rząd mógł obiecać nauczycielom wszystkiego co chcieli, żeby nie było strajku, a po egzaminach powiedzieć że to był prima aprilis.

0 / 0
michael112

[demot] Wiesz, a może to po prostu PRAKTYCZNE? Można w ten sposób zbierać pieniądze na coś cenniejszego, np. komputer, rower itp. Po co mu 10 książek albo zabawek? Chyba że te smsy były napisane w taki sposób, że sugerowały że KAŻDY ma dać jakąś kasę. Nie możemy od kogoś WYMAGAĆ żeby dał, ale zaproponować inną formę jak najbardziej.

0 / 0
michael112

[demot] @Nulka71 Nie wiem, w której szkole poprawiało się kartkówki, ale ja się z tym nie spotkałem.

0 / 0
michael112

[demot] To, o czym piszesz, to powszechny w polskich warunkach "nauczycielocentryzm". Jakoś się przyjęło (może z czasów PRL i jeszcze starszych), że nauczyciel jest panem życia i śmierci ucznia. A czy to takie przyjemne, jak każdy z 10 czy 15 nauczycieli zada miliard zadań lub pytań do odpowiedzi? Uczeń ma po nocach siedzieć, a do tego jeszcze się przygotować z ostatnich lekcji każdego przedmiotu, bo może któryś nauczyciel akurat będzie miał humor go zapytać? Nauczyciele mają podstawowo 18 godzin lekcyjnych w tygodniu. Często w praktyce o kilka więcej, ale to jest dwadzieścia parę. Uczeń? W szkole średniej, a czasami i w gimnazjum potrafi mieć około 35 tygodniowo. Do tego musi mieć po godzinach czas na odrobienie prac domowych i przygotowanie się do zapowiedzianych oraz niezapowiedzianych sprawdzianów albo odpowiedzi ustnych. (No tak, ma być jasnowidzem, czy dziś go zapytają z polskiego czy może z biologii). Ja mam dziś 26 lat, kończę studia. W czasach szkolnych jedną z najbardziej nielubianych rzeczy w szkole były niezapowiedziane kartkówki albo odpowiedzi ustne. Bynajmniej nie była to motywacja do regularnego przyswajania wiedzy, tylko przede wszystkim potworny stres, a w drugiej kolejności - źródło złych ocen. Kiedy niby mam mieć czas na przygotowanie się z każdego przedmiotu, kiedy do domu wraca się po 15, a trzeba jeszcze odrobić prace domowe i przygotować się do sprawdzianów, które na pewno będą, bo zostały zapowiedziane.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2018 o 10:11

0 / 0
michael112

[demot] @Raadi ad. 1. Przecież autor demota napisał, że chodzi o odpuszczeni uczniom, dla których dany przedmiot leży daleko od ich zainteresowań.

« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »