Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

marucha79

11 / 17
marucha79

[demot] Gdyby to nie był osioł, zacząłby od przycięcia krzaczorów. Wtedy i rowerzysta miałby szansę zauważyć wychodzącego i wychodzący widziałby rowerzystę.

6 / 8
marucha79

[demot] @lolo7 Dlaczego uważasz, że ten, kto wynajmuje im mieszkanie ma wobec nich jakieś zobowiązanie? Zapewnienie dachu nad głową jest zadaniem gminy, a nie osób prywatnych.

0 / 0
marucha79

[demot] @Fahrmass Skoro tak to spoko, bo przecież jeśli taki niewybuch zrani kogoś postronnego, kto będzie koło niego przechodził, to problemu nie ma. Grunt, że ten tuz intelektu, który to odpalał jest bezpieczny. Jednak przedstawiona przez ciebie wymówka ma jeden słaby punkt - skoro jest już dzień, to autor bałaganu miał baaaaardzo dużo czasu, żeby posprzątać swój syf.

20 / 20
marucha79

[demot] I fakt, że prawo utrudnia jak się da pozbycie się z mieszkania pasożyta nie płacącego za wynajem nie ma z tym nic wspólnego, prawda?

0 / 2
marucha79

[demot] @rafik54321 Rzeczywiście, co do rozliczenia z przedszkolem masz rację, ale przyznasz chyba, że zamiar wynajęcia opiekunki, żeby nie musiała rezygnować z nieróbstwa albo chęć uzyskania kasy za użeranie się ze swoim dzieckiem nie stawiają jej w korzystnym świetle.

0 / 0
marucha79

[demot] @kibishi Może nie byłoby problemu, gdyby chodziło o tę jedną noc, bo rzeczywiście przez te kilka godzin apogeum można stworzyć zwierzakowi warunki - np. nie wychodzić, podać środki uspokajające. Tylko że gówniarzeria i dorośli o umysłowości czterolatka napierdzielają petardami już w najlepsze. Dwa dni temu będąc u weterynarza mijałem się z psiakiem po szyciu, bo jakiś kretyn rzucił petardę tuż przy nim i spanikowany pies poranił się o metalowe ogrodzenie.

10 / 14
marucha79

[demot] W podobnym stylu wytrząsał się ostatnio nasz proboszcz ganiąc kobiety, którym nie chce się rodzić dzieci. Dobrze, że powielając złote myśli prezesa powstrzymał się przed cytatem o dawaniu w szyję. Ale pomyślałem jaki trzeba mieć tupet, żeby samemu dokonując wyboru świadczącego o lekceważeniu wartości rodziny rozliczać innych z niepłodzenia dzieci. Swoją drogą zerknąłem jak to wygląda u Czarnka - ma dwójkę dzieci. Cóż, znam lewaków (według jego nomenklatury), którzy mają trójkę, więc marna ta jego teoria.

-3 / 9
marucha79

[demot] @SalomonMowi Dobrze, że koleś nie wie ile porażeń i pożarów ma miejsce w przypadku domowych instalacji elektrycznych, bo jeszcze gotów byłby walczyć o ich zakazanie ;)

0 / 0
marucha79

[demot] @BrickOfTheWall Miałbyś rację, gdybyśmy żyli w kraju, gdzie za cenę prądu odpowiada rynek. Ale u nas gospodarstwa domowe są chronione przed podwyżkami kosztem przedsiębiorców czy samorządów. W takiej sytuacji również do prądu przepalonego na takie głupoty ktoś inny rzeczywiście dopłaca.

4 / 4
marucha79

[demot] @bartoszewiczkrzysztof Fakt, trochę tego jest. Do Multipli akurat mam słabość, bo trzeba było sporo odwagi, żeby wypuścić samochód tak programowo niezgodny z szablonowymi gustami kupujących, ale jednocześnie ten wóz jest mocno chwalony za praktyczność wnętrza, nowatorskie rozwiązania i przyzwoitą niezawodność.

4 / 4
marucha79

[demot] @bartoszewiczkrzysztof A taka Skoda Roomster sklecona z przypadkowych elementów, które akurat projektant wygrzebał po ciemku w magazynie?

-2 / 6
marucha79

[demot] Uwielbiam takich pewnych siebie kolesi, którym w ich mniemaniu nigdy w życiu nie przytrafiła się z ich winy niebezpieczna sytuacja. Widzę dwie najprawdopodobniejsze opcje - jeszcze nie jeżdżą albo przez demencję zapomnieli już jak jeździli.

5 / 7
marucha79

[demot] @ubooot Ktoś tu nie rozumie, że samochody tłucze się w setkach tysięcy lub milionach egzemplarzy, a takie specjalistyczne maszyny w zacznie krótszych seriach i takie porównanie jest zupełnie bez sensu.

1 / 1
marucha79

[demot] @Ashardon W sumie rozumiem ideę adaptacji do sytuacji gospodarczej i wartości pieniądza, tylko zastanawiam się co ich powstrzymuje przed aktualizacją innych progów, np. minimalnej wartości transakcji objętej podatkiem od czynności cywilnoprawnych, która odkąd kupowałem swój pierwszy samochód ciągle wynosi 1.000 zł...

10 / 12
marucha79

[demot] Można i tak spojrzeć na sprawę. Nawet mnie takie podejście nie dziwi, bo znam ludzi, którzy chwalą PRL za to, że "przynajmniej był porządek". Kiedyś rozmawiałem z Rosjaninem, który za to samo cenił Stalina...

8 / 8
marucha79

[demot] @LUPUS1962 Moi rodzice i teściowie to taki twardy elektorat PiS, karmiony jedyną słuszną prawdą serwowaną przez TVP. W ich ustach słowa "powybijać tych z PO" czy "powiesić Tuska" to nic niezwykłego. Podobnie jak Ty widzę też, że coraz bardziej emocjonalnie i ze złością sam reaguję na sposób, w jaki władza traktuje i opisuje swoich przeciwników. Smutne to, bo zawsze kiedy w ramach szerszej rodziny rozmowa schodzi na politykę, to zamiast dyskusji jest wielka awantura, jedyny sposób to pilnować się i unikać gorących tematów.

0 / 0
marucha79

[demot] @Listek80 Ta kwota to tylko 90 zł mniej niż najniższe wynagrodzenie netto, więc w tej relacji jakiejś wielkiej śmieszności nie widzę. Masę ludzi żyje z podobnych wynagrodzeń. Problemem jest raczej to, o czym wspominasz, że pieniądze te poza normalnymi wydatkami muszą wystarczyć również na terapię, wizyty lekarskie czy leki. Tylko, że to jest temat do rozwiązania nie przez wysokość świadczenia pielęgnacyjnego, ale przez wywiązywanie się przez służbę zdrowia z zapewniania realnie bezpłatnego leczenia.

2 / 4
marucha79

[demot] @MG02 Akurat świadczenie pielęgnacyjne jest dość specyficzne, bo główne kryterium to odpowiednie orzeczenie dziecka lub innego członka rodziny i brak możliwości podjęcia pracy ze względu na opiekę nad nim. Może je dostać zarówno żona milionera, jak i samotna matka bez alimentów, oczywiście w tej samej kwocie. Ma to być rekompensata za brak możliwości podjęcia pracy, a nie nagroda za niewygody pomocy członkowi rodziny (jak najwyraźniej sądzą ci, których dziwi brak możliwości dodatkowego zarobkowania). Te same pieniądze dostanie opiekun osoby przykutej do łóżka i rodzic dziecka, które przez 5 dni w tygodniu jest w szkole z internatem. Pomiędzy tymi skrajnościami są osoby, które świadczą jakąś pomoc codziennie, ale przy odrobinie dobrej woli byłoby to do pogodzenia z pracą w regularnych godzinach. Tuż przed oddaniem władzy rząd PO zmuszony wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego pracował nad rozwiązaniem, które miałoby różnicować kwotę świadczenia w zależności od niesamodzielności osoby niepełnosprawnej, ale ze względu na sprzeciw organizacji samych opiekunów projekt trafił do kosza. Warto o tym pamiętać, kiedy się czyta pretensje, że to są takie małe pieniądze.

5 / 7
marucha79

[demot] @elefun W mojej miejscowości kilka lat temu spadający konar wierzby zabił kobietę, ale ludzie mają krótką pamięć i teraz o każde wycięte drzewo lecą pretensje do burmistrza. Lubię zieleń, na swojej ziemi mam setki drzew, ale uważam, że jednak życie ludzkie jest ważniejsze niż drzewo, które w naturze też nie jest wieczne. Kiedy w opisie demota czytam czego to te drzewa nie przetrwały, przypomina mi się stary dowcip, w którym żona ochrzania męża w sprawie świeżo kupionego samochodu "Stefan, co z ciebie za nieudacznik! Pierwszy właściciel przejechał tym samochodem 200 tysięcy kilometrów, drugi 150 tysięcy, trzeci 100 tysięcy, a tobie porządny samochód popsuł się po 500 kilometrach".

Komentarz poniżej poziomu pokaż

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1073 74 następna »