[demot]
To się nazywa marketing i dobra reklama. Tak samo jest z teściową, gdy jest "przyszłą" to do rany przyłóż, ale wystarczy że "kupimy towar" i zmienia się jak pluszaki w Critersach ;)
[demot]
@Robert135555 raczej powiedziałbym że to nie jest problem jedynie do wieku dorastania. Zresztą jak CYCKI mogą być problemem? Chyba tylko wtedy gdy ich nie ma :P
[demot]
@~hohotka Jak byś zgadła :) Zakupy robię bo wiem co jest potrzebne do domu, Gotuje bo to lubię a żona sprząta bo lubi więc tu dogadaliśmy się idealnie. Ktoś musi przynosić kasę do domu skoro ona jest na macierzyńskim więc haruję jak wół żeby moim dziewczynką było lepiej. A jak boli mnie głowa to łykam Apap ;)
[demot]
A Ja się pytam!!! Co z Ojcami? Nic tylko matki i matki a o Ojcach Cisza :( A My też mamy swój udział w dzieciach. Ich robieniu, wychowywaniu, zabawie, karmieniu, kąpaniu, tuleniu i wszystkim tym czym zajmują się matki.
[demot]
@Hannya Nie wiem czy bym chciał taką aureolkę. To jednak zobowiązuję ;) A niestety ale więcej we mnie diabła niż anioła, choć czasami zdarzają się drobne przebłyski :D
[demot]
@ rafal1901 nie wiem w którym momencie obraziłem INŻYNIERÓW tak jak to twierdzisz? Czepiasz się zwrotu "szczurek", a Panie mundry, słyszałeś kiedyś takie pojęcie jak "Wyścig szczurów"?
[demot]
@~Szarim_Musty Jak najbardziej się zgadzam z Twoim stwierdzeniem że tak długa praca jest głupotą a zmęczony organizm łatwo popełnia błędy. Podkreślam jednak że tu nie chodzi o pracę bo chcę sobie dorobić, więc walnę nadgodziny, tylko o kryzysową sytuację jaką jest Powódź.
Nie chciałbym Cię rozczarować, ale wiem co to znaczy taka praca. Pracuję w Państwowej Straży Pożarnej już kilka ładnych latek i zdążyłem poznać smak wielogodzinnych akcji zarówno przy pożarach jak i przy powodzi, a nie jest to lekka praca i potrafi wycisnąć z człowieka Wszystko a nawet więcej. Wierz mi, w takich sytuacjach nie myślisz o zmęczeniu gdy widzisz jak wiele osób czeka na Twoją Pomoc.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 października 2015 o 11:49
[demot]
@AVictor Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale jego nie goniły terminy jakiegoś "projektu", tylko sytuacja. Może dla Ciebie to dziwne i nigdy nie "pracowałeś", że tak to nazwę przy powodzi bądź innym kataklizmie, ale gdy załoga szpitala liczy 40 osób (lekarze + pielegniarki + salowe i Bóg wie kto tam jeszcze działa) a na Twoją POMOC czeka 1500 osób to 36 godzin pracy okazuję się i tak nie wystarczające. Ale co o tym może wiedzieć biurowy szczurek który widzi jedynie koniec własnego ogona
[demot] To się nazywa marketing i dobra reklama. Tak samo jest z teściową, gdy jest "przyszłą" to do rany przyłóż, ale wystarczy że "kupimy towar" i zmienia się jak pluszaki w Critersach ;)
[demot] @czesoi proponuję się doinformować :) PSP czerwone hełmy, OSP białe i nie jest to mój wymysł ale takie są przepisy
[demot] A przy dłuższym grillowaniu: - Kazik, ta kaszanka wygląda jakoś dziwnie ..... - KuQ@@#, znowu mi się dzbany pomyliły.
[demot] I zobacz co z Ciebie wyrosło ;-)
[demot] @Robert135555 raczej powiedziałbym że to nie jest problem jedynie do wieku dorastania. Zresztą jak CYCKI mogą być problemem? Chyba tylko wtedy gdy ich nie ma :P
[demot] @arylyn Ja wiem, dla niektórych kawały to rzeczywistość i tak jak w kawale tak jest i w życiu :(
[demot] Czytajmy ze zrozumieniem!!!!!!! "Pewnego RANKA mąż wraca.........."
[demot] Podejrzewam że większość osób będzie miała problem ze zrozumieniem tego żartu :)
[demot] Wy jesteście tak ograniczeni, czy nie rozumiecie żartu
[demot] no i?
[demot] Już miałem komentarz na końcu klawiatury, ale chyba za bardzo mnie to rozbroiło :)
[demot] Na szczęście przeciętnemu arabowi wystarczy koza, kozeńka, kozuuuuunia :)
[demot] @~hohotka Jak byś zgadła :) Zakupy robię bo wiem co jest potrzebne do domu, Gotuje bo to lubię a żona sprząta bo lubi więc tu dogadaliśmy się idealnie. Ktoś musi przynosić kasę do domu skoro ona jest na macierzyńskim więc haruję jak wół żeby moim dziewczynką było lepiej. A jak boli mnie głowa to łykam Apap ;)
[demot] A Ja się pytam!!! Co z Ojcami? Nic tylko matki i matki a o Ojcach Cisza :( A My też mamy swój udział w dzieciach. Ich robieniu, wychowywaniu, zabawie, karmieniu, kąpaniu, tuleniu i wszystkim tym czym zajmują się matki.
[demot] Lepiej wrzucać setne zdjęcie z dziubkiem albo wypiętym tyłkiem
[demot] @Hannya Nie wiem czy bym chciał taką aureolkę. To jednak zobowiązuję ;) A niestety ale więcej we mnie diabła niż anioła, choć czasami zdarzają się drobne przebłyski :D
[demot] @ rafal1901 nie wiem w którym momencie obraziłem INŻYNIERÓW tak jak to twierdzisz? Czepiasz się zwrotu "szczurek", a Panie mundry, słyszałeś kiedyś takie pojęcie jak "Wyścig szczurów"?
[demot] Po raz kolejny sprawdza się porzekadło żeby nie wierzyć rudemu :)
[demot] @~Szarim_Musty Jak najbardziej się zgadzam z Twoim stwierdzeniem że tak długa praca jest głupotą a zmęczony organizm łatwo popełnia błędy. Podkreślam jednak że tu nie chodzi o pracę bo chcę sobie dorobić, więc walnę nadgodziny, tylko o kryzysową sytuację jaką jest Powódź. Nie chciałbym Cię rozczarować, ale wiem co to znaczy taka praca. Pracuję w Państwowej Straży Pożarnej już kilka ładnych latek i zdążyłem poznać smak wielogodzinnych akcji zarówno przy pożarach jak i przy powodzi, a nie jest to lekka praca i potrafi wycisnąć z człowieka Wszystko a nawet więcej. Wierz mi, w takich sytuacjach nie myślisz o zmęczeniu gdy widzisz jak wiele osób czeka na Twoją Pomoc.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2015 o 11:49
[demot] @~Sam_Crow Zostań rodzicem to zrozumiesz o czym piszę
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2015 o 11:33
[demot] Poznajcie Matkę 6 miesięcznego bobaska :) mimo braku powodzi pracuje nieprzerwanie 4180 godzin, a końca jej pracy nie widać :P
[demot] @AVictor Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale jego nie goniły terminy jakiegoś "projektu", tylko sytuacja. Może dla Ciebie to dziwne i nigdy nie "pracowałeś", że tak to nazwę przy powodzi bądź innym kataklizmie, ale gdy załoga szpitala liczy 40 osób (lekarze + pielegniarki + salowe i Bóg wie kto tam jeszcze działa) a na Twoją POMOC czeka 1500 osób to 36 godzin pracy okazuję się i tak nie wystarczające. Ale co o tym może wiedzieć biurowy szczurek który widzi jedynie koniec własnego ogona
[demot] Jedyne wyjście to powiedzieć prawdę i przyznać się że byłeś u Mamusi :)
[demot] Musiał zauważyć, w końcu płacisz jego kartą
[demot] Dokładnie, Kierowca rządzi radiem!!!! Pasażer może ewentualnie grzecznie poprosić o ściszenie, ale nigdy o zmianę piosenki ;)