Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

maargoot

1 / 5
maargoot

[demot] @VaniaVirgo. Ja zawsze muszę upieprzyć powieki tuszem, ale wówczas przychodzi z pomocą patyczek kosmetyczny, którym mogę wyczyścić tusz, który napaćkałam nad rzęsami. Ot technologia.

0 / 0
maargoot

[demot] @Aeronauta_u. Mechanika, czy stolarka nie jest dla Ciebie fajnym zajęciem? Jak dla mnie to są mega ciekawe zainteresowania, o których chętnie bym posłuchała i popatrzyła na ewentualne postępy. Interesowanie się zainteresowaniami partnera zacieśnia więzy, człowiek czuje się doceniony, kochany. Nawet, jeśli bym czegoś nie rozumiała, to wątpię, że osoba, którą coś pasjonuje nie byłaby chętna aby mi to wytłumaczyć, pokazać. Ja bym nauczyła się czegoś nowego, a on byłby zadowolony, bo nie mam w głębokim poważaniu jego pasji. Same pozytywy. "Pasja gdzie kobieta jest zbędna". Cóż, jest wiele pasji, w których na ogół druga osoba jest zbędna. Sama posiadam kilka, w których się realizuje i w których obecność drugiej osoby nie jest obowiązkowa, wręcz czasem przeszkadzająca. Mnie osobiście byłoby miło, gdyby moją drugą połówkę interesowało to, co robię z moim życiem i chętnie opowiedziałabym o planach i projektach, jakie chcę zrealizować. Trzeba też pamiętać, żeby dać tej osobie trochę czasu dla siebie, na rozwijanie swoich umiejętności, a skoro sama tego czasu potrzebuje, to dobrze by było, gdyby mój partner nie czuł się przez to gorszy, czy odrzucony i wykorzystałby ten czas również na realizowanie swoich pasji, w których byśmy się wspierali, a wsparcie niekoniecznie wiąże się z robieniem tych rzeczy razem. Co do ryb. Sama chcę jeździć na nad jakieś jeziorka, w ustronne miejsca bez ludzi, ładne naturalne krajobrazy, które chcę przenieść na płótno. Cóż, wydaje mi się, że można by było pogodzić wędkarstwo z malarstwem :D

2 / 2
maargoot

[demot] @maryjuszpitagoras. Wydaje mi się, że taka złość, że ktoś ma co robić ze swoim życiem, powstaje wtedy, gdy druga osoba zwyczajnie nudzi się w swoim własnym towarzystwie i nie ma co ze sobą zrobić. Moim zdaniem płeć ma z tym niewiele wspólnego. Niestety sama miałam nieprzyjemność związać się z panem, który miał w nosie moje samorealizowanie się, bo przecież on od czasu do czasu sam nie mógł zorganizować sobie jakoś fajnie dnia i (na przykład) wyjść na imprezę/ do baru/ do kumpli i dać mi trochę spokoju i przestrzeni osobistej. Nie ma reguły.

1 / 1
maargoot

[demot] @dawidsznurek. A to Ci nowina, obracamy się w jakimś dziwnym towarzystwie, bo u mnie z relacjami międzyludzkimi, które dotyczą pasji zazwyczaj dziewczyny miały więcej do powiedzenia, a najwięcej dennych odpowiedzi typu "sport", "muzyka" czy "nie wiem" otrzymywałam od facetów. Zamieńmy się znajomymi, każde z nas dobrze na tym wyjdzie.

1 / 1
maargoot

[demot] @maryjuszpitagoras. Jak sobie chłop znalazł babę, która ma gdzieś jego zainteresowania i ważniejsze są dla niej jej dobra materialne, czyli dwudziesta siódma para butów, kompletnie olewając jego potrzeby i chęć realizowania się, to powinien mieć pretensję tylko i wyłącznie do siebie. Przecież sam sobie partnerkę wybierał. "Oglądanie meczy, picie piwa, wychodzenie do lokali, kupowanie ciuchów, ogladanie seriali, szukanie ciuchów, które prezentuje blogerka modowowa (...) żadna pasja" i o tym wspomniałam w moim pieszym komentarzu powyżej dodając, że jest to przekłamywanie prawdy, jeśli ktoś twierdzi inaczej. Z makijażem mogłabym polemizować, ponieważ nie musi być on wykorzystywany tylko do upiększenia swojej buźki przed wyjściem po bułki do sklepu. Spójrz na przykład na charakteryzatorów, którzy w większości są z zawodu makijażystami, którzy mają taką pasję i faktycznie się w niej udoskonalają, dużo ćwiczą i ogólnie poświęcają temu serce i czas.

0 / 2
maargoot

[demot] @dawidsznurek. Zastanawia mnie więc czym Ty się pasjonujesz? W czym się realizujesz? Co Cię ciekawi? Nad czym spędzasz sporo czasu, który w żadnym wypadku nie jest czasem zmarnowanym? Pytam serio, bo z tego, co ja widzę kobiet z pasjami jest tyle samo, co mężczyzn z pasjami. Mam koleżanki, które zajmują się fotografią (i nie mam tu na myśli swoich własnych zdjęć wrzucanych na Instagrama), mam koleżankę, którą pasjonują filmy i skończyła scenopisarstwo, a teraz realizuje się zawodowo w Londynie. Mam koleżanki, które ogólnie interesuje sztuka i spędzają przy tym wiele czasu i wkładają w to wiele wysiłku. Znam też takie, które lubią typowo męskie zajęcia, jak na przykład majsterkowanie. Znam również mężczyzn, którzy mają pasje. Mam dobrych kolegów, którzy mają swoją kapelę, a w każdej wolnej chwili jeżdżą do studia na próby. Znam też takich, których interesuje wspomniana wyżej sztuka, czy filmy. Chcę tu pokazać, że są przedstawiciele obu płci, mających co robić ze swoim życiem, ale niestety jest ich niewiele. Zbyt za mało, jak na możliwości, które oferuje nam dzisiejszy świat.

1 / 1
maargoot

[demot] Mężczyzna bez zainteresowań jest nudny, fakt. Kobieta bez zainteresowań jest nudna. Ogólnie ludzie, których nic nie interesuje i żyją z dnia na dzień są nudni, ale taki mamy świat. Niewiele osób faktycznie ma jakieś pasje, które realizuje. I mówię tu o faktycznej pasji, którą faktycznie się realizuje, bo jak dla mnie mówienie wszem i wobec, że kogoś pasjonuje na przykład piłka nożna, a jedyne co z tą pasją dana osoba robi, to siedzi przed telewizorem, jest po prostu przekłamaniem prawdy. Często pytam ludzi o pasje i zainteresowania, ponieważ sama dużo czasu spędzam na realizację swoich i, szczerze, mało kto miał cokolwiek w tym temacie do powiedzenia. Większość mówiła, że pasjonuje ich muzyka, czy seriale, ale jedyne co z tym robią, to to, co mój wyżej wspomniany przykład z piłką nożną. Od lat szukam faceta, który robiłby coś fajnego w swoim życiu (choćby stolarka, albo rzeźbiarstwo, mechanika, fizyka, malarstwo, nawet szydełkowanie jest jak dla mnie lepsze niż nic) niestety mało skutecznie. A może po prostu źle szukam.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2018 o 10:10

0 / 0
maargoot

[demot] @olmajti. Niby dlaczego? Bo w swojej własnej wypowiedzi napisałeś to, do czego sama piłam, co w zasadzie kończy dalszą dyskusję, gdyż wychodzi na to, że przyznałeś mi rację? Proszę również abyś nie oceniał mnie swoją własną marą. Nie znasz mnie, wymieniliśmy raptem kilka komentarzy, które nijak mogą pokazać jaką osobą jestem. Nie masz żadnych podstaw aby mnie obrażać, nie musisz również starać się dać mi "pstryczka w nos" dodając uśmiechniętą emotikonkę, która (w moim odczuciu) miała być sarkastycznym uśmieszkiem (popraw mnie, jeśli się mylę). Na tym zakończę naszą dyskusję. Nie mam zamiaru tolerować osoby, która najwidoczniej z braku argumentów ucieka się do tak prymitywnej prowokacji, jak obrażanie rozmówcy, który w żaden sposób nie dał Ci powodu do takiego zachowania.

0 / 0
maargoot

[demot] @olmajti "Mógłbym wymienić o wiele więcej po obydwu stronach". Dziękuję, dobranoc.

3 / 3
maargoot

[demot] Cóż, przyznać muszę, że "żartów" dotyczących kobiet jest w internecie wiele, aż za dużo. Dotyczących mężczyzn jest niewiele i pod nimi, w komentarzach, jest burza dotycząca "zakompleksionych bab, które będą całe życie mieszkać z kotami". Gdzie wówczas jest wasze poczucie humoru i dystans do siebie?

1 / 1
maargoot

[demot] @olmajti zawsze się zastanawiałam skąd takie ciśnienie na prawdziwość kobiety, która preferuje monogamię?

0 / 0
maargoot

[demot] @Kompleksowy. Zanim zaczniesz pisać głupoty, zrób jakikolwiek research. Tak właśnie szerzy się kłamstwo. Historia, o której wspominasz, była kampanią, która miała na celu wypromować klinikę operacji plastycznych. Ktoś dorobił sobie do tego kłamstwo o procesie, które obiegło cały internet i zniszczyło modelce życie. http://deser.gazeta.pl/deser/1,111858,19652076,to-zdjecie-zniszczylo-zycie-tej-kobiety-przyjrzyjcie-sie-dzieciom.html

1 / 1
maargoot

[demot] Kolekcjonuje konsole. Posiadam PS1, PS2 i PS3 (może w następnym roku zainwestuje w PS4), ale w zasadzie wszystkie z powyższych jak na razie leżą w pudłach. PC wygrywa na wielu płaszczyznach. Dla mnie najważniejsze jest mieć szybki, wielozadaniowy sprzęt, na którym mogę robić kilka rzeczy za jednym zamachem. Co prawda składając PCta wydałam od cholery pieniędzy, ale plusem stacjonarki jest ewentualna wymiana pojedynczych części, które do tego można wymienić na o wiele lepsze (oczywiście, jeśli są kompatybilne). Poza tym PC nie używam tylko do gier, internetu i oglądania filmów. Programy, z którymi pracuję na co dzień nie są obsługiwane przez żadną konsolę i szczerze wątpię, by kiedykolwiek były. Kolejną sprawą jest wygoda w posiadaniu klawiatury i myszki. W wiele gier po prostu przyjemniej gra się w ten sposób, a jeśli będę miała taką zachciankę, to podłączę sobie do komputera pada, którego mam od dawna, jeśli uznałabym, że w jakąś grę wygodniej by było w ten sposób grać (choć jeszcze się nie zdarzyło). Ale wiadomo, każdy ma swój gust i inne zapotrzebowania. Mało mnie interesuje na czym inne osoby wolą grać i ogólnie w jaki sposób lubią spędzać leniwe wieczory, jednakże konsola, moim skromnym zdaniem, nigdy PCtowi do pięt nie będzie dorastać.

17 / 17
maargoot

[demot] @BlueAlien. Błąd. Zdrada jest winą zdradzającego, nieważne czy mówimy o kobietach czy mężczyznach.

0 / 0
maargoot

[demot] @rafik54321. Prosta metoda. W jedną dłoń łapiesz przednie łapy, w drugą tylne i po prostu kota "stawiasz" w wannie, później delikatnie przytrzymując jego kark, myjesz go. Lata praktyk. A jak ktoś zastanawia się "po co?" to chciałabym zaznaczyć, że mój czworonóg często wychodzi na ogródek i leje się z innymi kotami i ogólnie gdzieś się szlaja i później jest cały w błocie.

10 / 10
maargoot

[demot] A ja taką sprężynkę jedyne co, to zrzucałam ze schodów, kiedy byłam mała. Patrząc na tego Pana stwierdzam, że wiele mnie ominęło.

7 / 11
maargoot

[demot] @Jellycrusher. Przypominam Ci, że dziurki w uszach to również piercing. Wychodziłoby na to, że każda osoba, która nosi kolczyki (w tym najprawdopodobniej Twoja najbliższa rodzina, jak matka, czy siostra) jest głupia i chce szpanować, idąc Twoim tokiem myślenia.

0 / 0
maargoot

[demot] Należy stworzyć sztuczną grawitację, która w praktyce nie jest trudna sprawą. Specjaliści zajmujący się projektem kolonizacji Marsa stwierdzili, że najlepszym wyjściem będzie przymocować moduł z pasażerami grubą "linką" do modułu przewożącego inne rzeczy niezbędne do kolonizacji tak, aby obracały się one względem siebie podczas całej podróży w przestrzeni kosmicznej, jednocześnie tworząc sztuczną grawitację poprzez siłę ciążenia. Oczywiście oba moduły wystrzelone by były oddzielnie, a proces ich mocowania do siebie odbywałby się już w przestrzeni kosmicznej. Proces oddzielenia miałby miejsce chwilę przed lądowaniem. Prosty i genialny sposób. Nie pamiętam kto konkretnie wpadł na ten pomysł.

0 / 0
maargoot

[demot] @michaler. Popatrzmy na to z tej strony: Osoba, która bestialsko traktuje zwierzęta jest osobą, której brakuje empatii. Niewykluczone, że daną osobę bawiło, podniecało, satysfakcjonowało lub intrygowało okaleczanie danego zwierzęcia. Po pewnym czasie taki człowiek może stwierdzić, że małe zwierzątka nie starczą mu do zaspokajania swoich chorych wizji i stwierdzi, że dobrym pomysłem będzie krzywdzenie niemowląt, które niewiele różnią się od zwierząt, a później, jeśli nie zostanie powstrzymany, innych, nawet dorosłych osób. Na potrzeby tego komentarza, wyobraź sobie, że jedną z poszkodowanych osób jest jakaś bliska Tobie osoba (mama, siostra, brat, dziecko, dziewczyna, nieważne). Wówczas zaczyna się seria pytań: "dlaczego nikt nie zauważył problemu"? "Dlaczego nikt nie widział, że ten człowiek jest chory"? "Dlaczego wcześniej nie podjęto żadnych kroków"? Cóż. Osoba, która rani JAKĄKOLWIEK ŻYWĄ ISTOTĘ powinna być karana.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 1024 25 następna »