lostek815

[demot] A kto by chciał takiego pustaka? Bo na pewno nie mężczyzna.

[demot] @meatgun, @lasek0110 Tak to wygląda w teorii, że każdy powinien udzielić pierwszej pomocy i każdy powinien wiedzieć jak to robić, bo uczą tego nie tylko na kursach na prawo jazdy, ale i w szkołach oraz w każdej pracy podczas przyjmowania. Ale to tylko teoria, a w praktyce wygląda to tak, że było jakieś praktyczne szkolenie x lat temu na Przysposobieniu Obronnym w szkole, od tego czasu albo się tego nie pamięta, albo się pozmieniało, a szkolenia BHP i udzielania pierwszej pomocy w zakładach pracy czy na kursach wszyscy wiemy jak wyglądają - przyjdzie jakiś "specjalista", przeprowadzi suchą teorię, albo czasami jedynie dostanie się materiały z centrali z informacjami do poczytania, trzeba wypełnić test mając wiedzę na świeżo (i wspomniane materiały obok) i tyle. A na drugi dzień się z tego nic nie pamięta. Prawda jest taka, że ciężko to zapamiętać, bo jak się czegoś regularnie nie wykonuje, to się zapomina jak się to robi i to jest całkowicie normalne. Jak więc przeciętny Kowalski ma pamiętać o zasadach pierwszej pomocy, skoro nie ma z tym do czynienia na co dzień, a prawdopodobnie nigdy w życiu nie musiał tego robić? Druga sprawa jest taka, że się każdy może zasłonić tym, że go sparaliżował strach, albo że mu słabo na widok krwi itd. itp. - nawet nauczyciel na wspomnianym PO nam opowiadał jak to wygląda w praktyce, jak ktoś komuś sprawę wytoczy za nieudzielenie pierwszej pomocy. Są też ludzie, którzy nie są w stanie zrobić usta-usta obcej osobie, a raczej nikt nie nosi przy sobie tego specjalnego zestawu do udzielania takiej właśnie pomocy. Inna sprawa, że zdarzają się takie absurdy, że uratowany wytacza proces za to, że ten który go ratował na przykład przy pierwszej pomocy połamał mu żebra. Tak więc to by było na tyle jeśli chodzi o udzielanie pierwszej pomocy przez większość obywateli.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2017 o 20:05

[demot] @lech2 Pytanie co taki stary lekarz robi dalej w przychodni, skoro nie ma już siły na udzielanie pierwszej pomocy i dlaczego nie jest na emeryturze? Przecież to już ten wiek, zresztą takie zawody chyba mają wcześniejsze emerytury? A nawet jak nie, to 67 lat to był wiek za rządów PO, a teraz zmniejszyli z powrotem do 65.

[demot] @MajaGames15 Szkoda, że tego się nie da zaprogramować albo w jakiś sposób wybrać z góry. :D

[demot] Za duże cycki! Powyżej miseczki C to już nieapetyczne. ;)

[demot] Znajomy za czasów szkolnych otwierał zębami kiedyś. Też nie potrafiłem tego zrozumieć. Na samą myśl, że miałbym coś takiego zrobić mną wstrząsa jak przy drapaniu widelcem po talerzu. A otwieranie piwa oczodołem to już wyższy poziom patoli. :D

[demot] Nawet zamontowane fabrycznie w nowych autach są strasznie irytujące i rażą po oczach, jak cholera. A teraz co drugi nowy samochód takie ma. Nie wiem kto to wymyślił.

[demot] @keeshavah Ciekawe, mam tunele, mam normalną i dobrze płatną pracę (nie związaną z piercingiem czy tatuażami), mam znajomych, wiele pasji (tatuaże i piercing też się do tego zaliczają) i ogólnie w miarę udane życie. No, ale mów mi o mnie więcej, bo przecież wiesz lepiej. :D

[demot] Po pierwsze, to jest ucho po zbyt szybkim rozpychaniu i w dodatku złym przebiciu. A po drugie, jest to dziurka po bardzo dużych tunelach, bo co najmniej 10 cm, a raczej jeszcze większych. Po standardowych rozmiarach, najczęściej spotykanych dziurka tak nie wygląda, więc nie siejcie propagandy. Mam tunele 2 cm i jak wyjmę je na 24 h, to dziurka jest trzykrotnie mniejsza i nie jest tak naciągnięta. A teraz czekam na hejty i wyzwiska w stylu "pedał" od ograniczonych umysłowo drechów. Dla podkręcenia atmosfery dodam, że czasami noszę rurki (ale nie takie idealnie przylegające). I teraz ku zaskoczeniu niektórych powiem, że mam narzeczoną i w miarę dobrze płatną pracę (nie związaną z piercingiem ani tatuażami)! Oczywiście też uważam, że robienie sobie tuneli wielkości głowy albo robienie ich w policzkach to głupota, bo wszystko ma swoje granice. Ale standardowej wielkości tunele w płatkach uszu w niczym nie przeszkadzają i wyglądają estetycznie. A wszystkich hejterom życzę większej tolerancji i życzliwości do innych ludzi, bo właśnie brak tych rzeczy, jest największym problemem współczesnego świata, a nie to, że jest moda na chodzenie w rurkach - kiedyś faceci chodzili w rajstopach i co z tego?

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2016 o 16:34

[demot] @Nace92 A Janusze Biznesu i tak Ci powiedzą, że każdy w życiu ma równe szanse przecież, więc o czym Ty mówisz???

[demot] W sensie, że kto im daje alkohol i czemu? PS. Widzę farmaceuci się popisują w komentarzach. ;)

[demot] A czego tu się bać? Poza tym Kevin to nie "film dla dzieci", bo to się oglądało i dalej ogląda całymi rodzinami. Kevin to stan umysłu, a nie film!

[demot] @Paszeko No ja bym wolał usiąść na siedzeniu gdzie ktoś trzymał buty, niż śmierdzące skarpety...

[demot] @AVictor, no nie wiem. Zdaje mi się, że o tej całej Korei to zrobiło się głośno dopiero właśnie po tym meczu. A takie gwiazdy jak Ronaldo tym bardziej mogą być oderwane od rzeczywistości i zwyczajnie czegoś nie wiedzieć. Zresztą musieliby chyba na tym meczu wszyscy stać w miejscu, żeby Korea miała przewagę, a i to nie wiadomo, czy by pomogło. Zresztą kilkadziesiąt kibiców też zapłaciło za oglądanie meczu, a nie sztucznego widowiska. A jak już mówimy o biednych Koreańczykach, to umówmy się, ale to nie piłkarze innej drużyny powinni im życie ratować. Zauważ że wojska USA czy innych wpływowych krajów bardzo szybko mogłyby tam zrobić porządek, ale nikogo ten kraj nie obchodzi niestety. Teraz za to stanowi dodatkową ofertę turystyczną.

[demot] No chyba nie. Jak widzę dziunię w butach za kolana, to zawsze śmiecham. Do tego zazwyczaj miniuwa i jakieś grube futro i mamy klauna do cyrku.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2016 o 10:44

[demot] Tylko, że jako turysta chcesz się napić tego piwa w centrum, podziwiając przy okazji Sukiennice. Może zapłacisz dwa razy tyle, ale w końcu raz się żyje i nie po to jadę do jakiegoś miasta w celach turystycznych, żeby błądzić po jego obrzeżach, w poszukiwaniu najtańszych knajp i lokali, bo wtedy to się co najwyżej poczuję, jakbym poszedł na piwo we własnym mieście, na swoim osiedlu. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, bo i w tym centrum można poszukać najtańszego miejsca, a nie iść do pierwszego lepszego, nie patrząc w ogóle na menu. I tak samo podczas kilkudniowego pobytu, jak najbardziej można oddalić się trochę od centrum i poszukać czegoś fajnego w ustronnym miejscu, żeby codziennie nie przepłacać, ale jak jadę tak na jeden dzień, to nie będę gdzieś błądził po obrzeżach, skoro chcę zwiedzić centrum i przy okazji coś dobrego zjeść. A co do obsługi, to nie zauważyłem różnicy między tymi w centrum i gdzieś dalej. W centrum właśnie szczególnie muszą się starać, bo różnego rodzaju lokali jest od cholery i muszą ze sobą rywalizować. Tak samo nie zauważyłem, aby w centrum było gorsze jedzenie. Jedyny fakt, to właśnie droższe ceny, aczkolwiek w sieciówkach te ceny i tak są zawsze porównywalne, więc jak pójdę do Pizza Hut albo Sphinxa w centrum, to zapłacę bardzo podobnie do tego, ile bym zapłacił w tych samych lokalach gdzieś na obrzeżach miasta.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2016 o 13:52

[demot] @AVictor, czyli co, mieli ustawić mecz, żeby specjalnie przegrać? Przypuszczam, że nawet nie zdawali sobie sprawy z tego, że piłkarzom z Korei może coś grozić za przegranie meczu, bo w normalnym świecie się takie rzeczy nie dzieją. A z tego co pamiętam, to dopiero po meczu właśnie były plotki takie, które chyba plotkami zostały, bo przecież Korea jest tak odcięta od reszty świata, że nikt nie może wiedzieć co się tam potem stało. I to nie jest żaden marketing, bo tak popularne osoby już marketingu nie potrzebują. Jakby się nie udzielał w taki sposób, to byłyby hejty, a jak coś robi, to też są hejty - wynika z tego, że popularne osoby mają przerąbane, bo nikomu w żaden sposób nie dogodzą i choćby robili coś z dobroci serca, to zawsze się znajdzie ktoś, kto stwierdzi inaczej.

[demot] @Gambini Mam 24 lata, więc wiele starych rzeczy kojarzę, m.in.: farelki, płyty winylowe, kasety VHS, ale pierwszy raz widzę coś takiego jak na democie i nie wiem co to jest. Tak więc tym bardziej współczesne gimby nie znajo. ;)

[demot] @kapiat Nie przez psa, tylko przez samego siebie. To on go porzucił i on się zanim oglądał, nie patrząc na drogę. Gdzie tu wina psa, bo nie rozumiem?

[demot] @kotilisek Co za hipokryzja, bronić zwierząt i kazać zdychać ludziom. Jak dla mnie facet ma wystarczającą nauczkę, a i kara finansowa za takie coś wystarczy, a nie śmierć, tym bardziej jeśli zwierzę też nie zginęło. Oczywiście uważam, że pozbywanie się w ten sposób swoich pupili jest czymś okropnym, ale jak się samemu chce być człowiekiem, to nie można innym życzyć śmierci.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 października 2016 o 12:05

[demot] Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają, ale to największe kłamstwo jakie się nam wmawia. Owszem, same pieniądze nie są najważniejsze, ale w dużej mierze ułatwiają człowiekowi życie i można za nie kupić szczęście, spokój, bezpieczeństwo, zdrowie, czy rozrywkę.

[demot] @KL89 Dokładnie. Albo często się chce komuś coś pokazać i się czegoś szuka w telefonie, a nie że jeden sobie ogląda i drugi też i w ogóle nie rozmawiają.

[demot] Co z tego, że w niektórych miejscach są śmietniki przystosowane do segregacji, skoro zwykły śmietnik w centrum miasta albo pod blokiem już taki nie jest i mogę tam wyrzucić wszystko? Dopóki wszędzie nie będzie segregacji, to nie będzie to miało sensu. A też powinni ludziom dać odpowiednie kosze, a nie że ja sobie muszę nakupić cztery albo pięć osobnych pojemników. I ciekawe gdzie mam to w bloku trzymać, jak tradycyjnie pod zlewem mam miejsce na góra dwa kosze. Na balkonie, a może w piwnicy? Jakoś sobie człowiek radzi, ale ogólnie to jest śmieszne. Informacje i edukacja o segregacji też są zbyt małe. Na początku były jakieś naklejki, teraz już ktoś ściągnął i potem się człowiek zastanawia, czy jak zje Big Maca, to ma to wyrzucić do papieru, czy z resztkami jedzenia i sosu to już może do "Innych". Albo jak butelka po piwie ma papierową naklejkę, to czy mam to odrywać czy nie muszę. W szkołach niestety tego nie uczyli za moich czasów, a stary nie jestem, więc co dopiero stare pokolenie ludzi. Ci którzy nie wychowali się na segregacji zwyczajnie nie potrafią tego w większości robić.

[demot] Powiedział znawca i koneser whisky/whiskey, który uważa, że butelka Jacka za 70 zł to coś wytrawnego. :D Żeby nie było, sam kupuję Jacka i piję głównie z oryginalną Coke, bo uważam, że to idealne połączenie. Ale rozwalają mnie teksty tych wybitnych smakoszy whisky kupionego w markecie. Jak już tacy z Was smakosze, to kupujcie butelkę co najmniej za kilkaset złotych. Zresztą zwykłym ludziom nie smakują takie mocne alkohole, jak wódka, whisky itp., bo to jest tak mocne, że dziwne jeśli komuś coś takiego smakuje. To ma wykręcać mordę, nie ważne czy czysta czy kolorowa - każdy mocny alkohol ma tak samo odrzucający posmak. A jeśli komuś smakuje, to jest duża szansa na to, że jest alkoholikiem. Oczywiście są wyjątki, tak samo jak niektórzy lubują się w bardzo pikantnych potrawach, które generalnie też nie mają już smaku i dla większości ludzi są nie do zaakceptowania.