lolo7

[demot] Ludzie na serio myślą, że mając 20 lat, dopiero co skończone liceum albo technikum z kiepskim poziomem nauczania i beznadziejnym kierunkiem, od razu będą brani do roboty za min. 3000 zł na rękę. Ba, serio uważają, że im się to należy (sic! Jak ja nienawidzę tego słowa). Rekrutacja polega na braniu najlepszych. Chcesz być najlepszy? To rób studia w kierunku, w którym chcesz pracować. Rób szkolenia względem niego. Zdobywaj szkolenie na stażach. To serio nie jest atut jeśli twoje CV kończy się w połowie kartki A4. Chcesz być docenionym to najpierw posiadaj jakąś wartość.

[demot] @hentaius Okien życia nie masz po pięć w każdym mieście i wsi + ludzie boją się ostracyzmu społecznego. W większym mieście to jeszcze jakoś przejdzie ale w małomiasteczkowym klimacie, ich dzieci nie miałby życia w szkole przez rówieśników, którzy coś tam usłyszeli w szkole, rodzina i znajomi odwróciliby się od nich bo co to tak dziecko porzucać. Do tego przykrości ze strony sąsiadów. Takie osoby boją się wykluczenia i utraty reputacji. Nie wyprowadzą się bo ich na to nie stać bo bieda Polska, mentalności sąsiadów nie zmienisz bo sąsiad Janusz ma empatię na poziomie swojego IQ.

[demot] Ludzie równi się jedynie rodzą. Potem sami nadają swojemu życiu wartość bądź też ją odbierają.

[demot] Fake. Od kiedy to się wiąże krawat do dresu?

[demot] Najprawdopodobniej sąd kierował się przepisami o dzieciobójstwie (3 miesiące- 5 lat), narażenie na niebezpieczeństwo (3miesiące-5lat) i bezczeszczenie zwłok (do 2 lat). Istnieje w prawie karnym zasada indywidualizacji odpowiedzialności (każdy odpowiada w zakresie popełnionego przez siebie czynu), zatem ojciec prawdopodobnie odpowiedział tylko za bezczeszczenie za co dostał maksymalną przewidzianą przez ustawę karę (2 lata), a matka dostała dwa lata na grożące 5 bo wzięto pod uwagę to, że stało się to w trakcie porodu, więc pewnie działała pod wpływem szoku, ciężką sytuację materialną (czworo dzieci na polskie warunki + nie oszukujmy się, po zdjęciach bogato nie wyglądają) i jeszcze masę innych czynników. Wbrew temu co większość myśli, sądy nie wymyślają se kar z głowy na poczekaniu, a nakładają je w oparciu o kodeksy i przepisy oraz z uwzględnieniem okoliczności łagodzących, których dokładnie nie znamy gdyż nie mamy dostępu do uzasadnienia wyroku. Inną sprawą jest to, że coś tu poszło bardzo źle.

[demot] Po pierwsze, sędziowie orzekają na podstawie ustaw, które są tworzone przez polityków. Sędziowie mają tyle swobody ile w danym przypadku daje im właśnie ustawa. Sprawa druga jest taka, że w przypadku rozpraw przeważnie jedna ze stron postępowania zawsze wychodzi niezadowolona, a ze względu na absurdalnie wysokie żądania stron, nawet obie strony mogą wyjść niezadowolone. Jedna bo przegrała, druga bo wyrok w pełni nie uwzględnił jej roszczeń. Co do zarobków sędziów to są one różnorodne, ale muszą być wysokie na tyle, żeby sędziemu nie opłacało się brać łapówek, bo choć co prawda jest wymóg posiadania nieposzlakowanego charakteru to różne sytuacje życiowe oraz czarne owce się zdarzają. Oczywiście łatwiej przyjąć postawę, że ,,Sędziowie kradno batony, komornicy żerujo na biednych, radcy prawni to komunisty, adwokaci przedłużajo rozprawy''.

[demot] Czy ja wiem? W zakładzie produkcyjnym gdzie pracuje mój ojciec, dostał on pod komendę paru Ukraińców. Zachwala ich, że w tydzień wyrabiają przeciętną miesięczną normę zatrudnionych tam Polaków, którzy w zasadzie przychodzą do pracy pijani, kradną materiały i mają gdzieś przepisy BHP. Owi Ukraińcy też przeważnie są lepiej wykształceni i zdecydowanie mniej konfliktowi. Może to wyjątek od jakiejś reguły, która jest silnie propagowana na demotywatorach ale na razie prócz mitycznego promowania banderyzmu nie spotkałem się jeszcze z jakąś wrogością z ich strony.

[demot] http://krytykapolityczna.pl/kraj/krotka-historia-ruchow-antyszczepionkowych/ Polecam artykuł. Idealnie ukazuje problem antyszczepieniowców.

[demot] @kiepura Na pewno skład tych szczepień się nie zmienił od lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku kiedy były przeprowadzane te szczepienia...

[demot] Jak zawsze byłem za szczepieniami teraz mnie naszła refleksja, że gdyby nie one, to nie byłoby możliwości zastosowania techniki ,,ciosu w szczepionkę'' i ludzie byliby niepokonani. No...prawie.

[demot] Pamiętam jak parę lat temu kiedy się jeszcze dojeżdżało autobusem do liceum, był taki jeden feralny przystanek, gdzie wsiadała armia babć. Dzień w dzień z rana jechały jeden przystanek, do którego było coś 300m, ekstra żeby dzień w dzień uczestniczyć we mszy. Autobus dalekodystansowy bo przejeżdżał przez kilka miast przez co w tych godzinach był wiecznie zapchany po brzegi dojeżdżającą do szkół młodzieżą. Owe babcie potrafiły haczykowatą rączką laski wyszarpać kogoś za szyję od tyłu z autobusu albo uderzyć w plecy lub głowę gdy nie dało się już w jakikolwiek sposób dostać do przetłoczonego autobusu. Inna kiedyś wyszarpała z miejsca siedzącego kobietę w zaawansowanej ciąży i jeszcze szturchała ją laską w brzuch komentując o dupodajkach itp. Myślę, że ustępowanie miejsca to przejaw szacunku, a niektórzy na niego nie zasługują...

[demot] @RebeliantYT Jak ceny wzrosną to ludzie przestaną chodzić bo nie będzie ich stać. Jak Polak ma 1650 zł na rękę to tak samo nie zapłaci 50 zł za jednego burgera w knajpie prywatnego małego przedsiębiorcy jak i w Mc'Donaldsie. Jak ludzie przestaną chodzić to zamkną bo restauracja będzie nierentowna. Mc'Donald szczyci się normalnymi umowami o pracę dla pracowników. Zwiększenie zatrudnienia spowoduje, że tnąc koszty będą wywalać ludzi na śmieciówki. Płace u nich też są wyższe niż gdzie indziej, więc spadną też zarobki do całkowitego minimum. Dodatkowo sprzątaniem tych knajp zajmują się podopieczni fundacji Ronalda Mc'Donalda. Korpo daje zatrudnienie tym, którzy chcą i są w stanie. Zarabiają tym sprzątaniem też więcej niż inni pracownicy, więc uwierz mi proszę, że jest z czego im obcinać te pensje.

[demot] @RebeliantYT A co z ludźmi nie potrafiącymi spuścić po sobie wody w publicznej toalecie? Też powinniśmy tak robić żeby zatrudniało się osobę do spuszczania jej? A ktoś kto kiedyś w takiej toalecie nasmarował fekaliami ściany? Też tak powinniśmy robić bo wtedy zatrudnienie dostanie dodatkowa sprzątaczka i ochroniarz do pilnowania toalety? Chodzi o zwykłą kulturę i wychowanie. Ktoś powie, że restauracje mają sprzątać stoliki za klientem. Tyle tylko, że to nie jest restauracja w klasycznym tego słowa znaczeniu. To bar szybkiej obsługi. Zamawiasz, zjesz, wyrzucasz papierki. Tak samo w publicznej toalecie. Zrobisz kupę, wysikasz się i spuszczasz wodę.

[demot] Pewnie ,,Po jego trupie!''

[demot] Ja tam wolę Geralta...

[demot] Albo ,,Leon'' zawodowiec'' albo ,,Spotlight''

[demot] Ja bym nie zmieniał. Buraczkowy najlepiej oddaje mentalność narodu.

[demot] Jestem za dokładaniem się do renowacji zabytków kościelnych. Co do samego wspierania kościoła przez państwo uważam, że powinno być jak w Niemczech, gdzie wierzący płaci podatek wprost nakierowany na to.

[demot] @kompleksowy, @rafalinformatyk Może nikt nie zauważył ale tematem demota nie jest co by było gdyby ktoś się urodził w murzyńskiej wiosce tylko podejście człowieka o konkretnych poglądach do dwóch określonych z góry grup, gdzie jedną z nich jest murzyńska wioska.Tu nie chodzi o to jakby wyglądało moje życie gdybym urodził się tam tylko dlaczego rodząc się TUTAJ mam tak odmienne poglądy na pewne kwestie. Zwykłe czytanie ze zrozumieniem i trochę pomyślunku.

[demot] Nie chodzi o to co ludzie powiedzą tylko o zwykłe sąsiedzkie nieuprzejmości w stylu kupa na wycieraczce albo zarysowany samochód ,,bo księdza nie wpuszczajo''. Z tego co wiem to bywa, że młodzi chłopcy są zmuszani do picia spermy także w... zakrystiach. A obrzezanie kobiet występuje raczej w kulturze azjatyckiej. W Afryce również jest spotykane ale niezbyt mnie obchodzi co się dzieje pół świata dalej. Powiedz proszę, masz może jakiś poważny argument czy znów tylko wyzwiesz rozmówcę i walniesz wybiórcze elementy, wybiórczych tradycji wybiórczych plemion?

[demot] Rozumiem, że w kraju wykształciła się niechęć do lekarzy i prawników bo zdarza się im lepiej zarabiać (jak jest naprawdę i w jakich sytuacjach dobrze się zarabia wiedzą prawdziwie zainteresowani) ale wyobraźcie sobie taką sytuację, że kiedy jedni są w kwiecie młodości, imprezują, bawią się, otwierają firmy i zarabiają, to ludzie studiujący zawody medyczne, prawne, informatyczne itp. siedzą i kują podręczniki i kodeksy. Później kończą się kształcić mając 30 lat na karku, w przypadku lekarzy nawet ponad 30 parę lat, nie mają często nic zaoszczędzone, mając zrujnowane stresem i brakiem snu zdrowie, i po prostu zaczynając tak naprawdę zarabiać z opóźnieniem względem swoich rówieśników chcą się po prostu odkuć. Inna sprawa jest taka, że sędziowie mają podobnie jak politycy immunitety i własne, wewnętrzne postępowania dyscyplinarne. Togę stracić jest wbrew pozorom łatwo. Pytanie tylko co potem ma robić taka osoba. Na koniec dodam, że sędziowie orzekają na podstawie ustaw, które tworzone są przez polityków. Więc jeśli ustawa mówi, że za kradzież jest taka i taka kara, to sędzia ma obowiązek owy wyrok wydać, a to że ktoś nie zapłacił grzywny więc kara zmieniła się w ograniczenie lub pozbawienie wolności to już jego problem.

[demot] Średnio jedna Polka na pięć napotkanych posiada chociaż jedną z tych cech. Ładne i inteligentne to jak wygrana na loterii.

[demot] Przestali być dofinansowywani z pieniędzy publicznych po prostu. Za kilka lat wszystko wróci do normalności kiedy pan Schetyna rzuci o zielonej wyspie w spocie wyborczym i wszytko znów wróci do stano, jaki panował kilka lat temu.

[demot] To nie tak, że PO nikt nie rozlicza sądownie. Posłowie mają własne, wewnętrzne sądownictwo dyscyplinarne, które jest niezwykle czasochłonne i wymaga najpierw uchylenia pewnego magicznego przywileju przysługującemu posłom zwanego immunitetem. Żeby go uchylić i przeprowadzić takie postępowanie dyscyplinarne trzeba niemal złapać takiego za rękę na gorącym uczynku, zwłaszcza od kiedy nagrania wykonane bez zgody i wiedzy nie mogą zostać użyte w materiale dowodowym. Kolejną sprawą jest także propaganda, która wszelkie przejawy próby osądzenia opozycji podniesie od razu do miana ,,Nocy Kryształowej'' a osoby oskarżane zamienią się w męczenników. Życie niestety nie jest czarno białe. Co do samego PIS-u to na nich też jeszcze przyjdzie czas. Rozliczy się najpierw jednych, a potem drugich. Tego czego potrzeba w polityce to niestety ludzie młodzi, w żaden sposób nie związani z starym systemem. Ludzie urodzeni w późnych latach osiemdziesiątych albo wczesnych dziewięćdziesiątych co niestety nie ma racji bytu z racji na cenzusy (ograniczenia) wiekowe jakie trzeba spełnić żeby móc startować do polityki wyższego szczebla. Ale w Polsce też nie ma młodzieży, która by się nadawała do Polityki. Mamy albo ultraprawicowców albo ultralewicowców i dzięki ci Boże, że żadne z nich nie jest w sejmie. To czego tu trzeba to młoda partia o poglądach stricte centralnych (tak, istnieje coś takiego) wspierana przez dwa pomniejsze ugrupowania lewicowe i prawicowe mające dla partii centralnej charakter doradczy. Zamiast atakować sędziów i sądy, które orzekają na podstawie ustaw wymyślonych i wydanych przez polityków, trzeba zreformować prawo, a najlepiej stworzyć je od początku bo na chwilę obecną jedyne co się robi to dodaje kolejne i kolejne przepisy szczególne, przez co jest nieprzejrzyste, dyskusyjne i wewnętrznie sprzeczne. Tylko najpierw musi się komuś chcieć...