[demot]
Ogólny wniosek jest taki, że Polacy wolą narzekać i pisać komentarze niż realnie wziąć się za robotę. Dobra praca jest, tylko dla ambitnych, a nie tylko nierobów którzy chcą siedzieć cały dzień przed komputerem przeglądając wszystko co się nawinie i dostawać za to kilka kafli. Ogarnijcie się.
[demot]
po co te komentarze że byście spuścili wpier*ol wyrodnym rodzicom, jakby przyszło co do czego, to zdecydowana
większość demotywatorowych krzykaczy nie zrobiłaby zupełnie NIC...znieczulica społeczna jest już tak daleko
posunięta, że nawet jakby dziecko napier*alał ojciec na oczach ludzi to mało prawdopodobne, aby ktoś nagle
wyszedł przed szereg i zdobył się na jakąkolwiek interwencję...istnieją tylko jednostki, ale raczej rzadko są to osoby komentujące demoty.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 lipca 2011 o 16:38
[demot]
Spotykają się dwa banany. Jeden pyta się drugiego:
- Co u Ciebie, stary?
- A wiesz, niedawno złożyłem papiery do pracy w policji.
- I co przyjęli cię?
- No co ty, mnie? Banana?
[demot]
To uczucie gdy w podobnej sytuacji odwzajemnisz uśmiech, a po chwili zza Twoich pleców wyjdzie jej facet i Ty z bananem na ryju będziesz stał jak idiota...bezcenne. Nie odwzajemniać! A za demotywator plus +
[demot] Ogólny wniosek jest taki, że Polacy wolą narzekać i pisać komentarze niż realnie wziąć się za robotę. Dobra praca jest, tylko dla ambitnych, a nie tylko nierobów którzy chcą siedzieć cały dzień przed komputerem przeglądając wszystko co się nawinie i dostawać za to kilka kafli. Ogarnijcie się.
[demot] @kamulec123, mam tak samo: http://demotywatory.pl/2037429/Jestem-abstynentem
[demot] to że nie przydarzyła się ona Tobie
[demot] mordercę już zagrał, jak wpadł do burdelu i zastrzelił alfonsa, więc czemu nie?
[demot] po co te komentarze że byście spuścili wpier*ol wyrodnym rodzicom, jakby przyszło co do czego, to zdecydowana większość demotywatorowych krzykaczy nie zrobiłaby zupełnie NIC...znieczulica społeczna jest już tak daleko posunięta, że nawet jakby dziecko napier*alał ojciec na oczach ludzi to mało prawdopodobne, aby ktoś nagle wyszedł przed szereg i zdobył się na jakąkolwiek interwencję...istnieją tylko jednostki, ale raczej rzadko są to osoby komentujące demoty.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2011 o 16:38
[demot] to cudownie :* :* :*
[demot] demot:talia osy
[demot] "lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu"
[demot] Spotykają się dwa banany. Jeden pyta się drugiego: - Co u Ciebie, stary? - A wiesz, niedawno złożyłem papiery do pracy w policji. - I co przyjęli cię? - No co ty, mnie? Banana?
[demot] musiała zastosować przynajmniej potrójny efekt push up.
[demot] pracuję na infolinii telewizji cyfrowej i często słyszę takie zdanie już w trakcie rozmowy :]
[demot] obok mnie nawet bramki nie piszczą, chyba jestem jakiś brzydki :/
[demot] ten demot z poczekalni chciał wskoczyć na tego!
[demot] To uczucie gdy w podobnej sytuacji odwzajemnisz uśmiech, a po chwili zza Twoich pleców wyjdzie jej facet i Ty z bananem na ryju będziesz stał jak idiota...bezcenne. Nie odwzajemniać! A za demotywator plus +
[demot] napiszcie jeszcze tak przynajmniej z dwieście razy, że to saruman a nie gandalf :)
[demot] perełka w stosie poczekalnianego syfu, plus +
[demot] demot:Patrz na niego!:to ten co miał być warty 8 milionów
[demot] demot:ja i moje foczki
[demot] jest podpis w kolorze bielizny jest główna
[demot] z tym mydłem to się trochę inaczej tłumaczy
[demot] uderzenie w miejsce szczepionki u niektórych oznaczało pewną śmierć :D
[demot] drogi
[demot] gdyby to zrobił to miałabyś problem z napisaniem tego komentarza...
[demot] może kiedyś w końcu trafisz z tym demotem na główną ;)
[demot] wszystko fajnie tylko po co ten niebieski kolor ;)