[demot]
Zgodzę się z Tobą, że każdy problem jest ważny, ale nie możemy ich mierzyć jedną miarą. Jeśli maturzysta nie zda matury czyja to wina? Jego samego, bo albo się nie uczył, albo po prostu miał gorszy dzień - ale zawszę może tą maturę poprawić.
Z dzieckiem takiej opcji nie ma, co więcej ono niczemu nie jest winne, że się takie urodziło
[demot]
Masakra z takim gadaniem :)
Normalnie jakbym słyszała swojego kumpla :D Ja nawijam nawijam (...) i nawijam :) A on nic...
Mówię wtedy do niego: "Powiedz coś"
A on: "Coś".
Ja się wkur*wiam i mówię: "Coś innego!!!"
A on: "Coś innego..."
I jak tu nie wyjść z siebie :)
[demot]
Wpis kieruję do osób, które się podniecają faktem, iż to już kiedyś było. A więc jeśli to już kiedyś było - trudno, kliknij, że BYŁO, a nie się zbędnie ekscytujesz :D jeszcze zawału dostaniesz. Ponadto po tym democie wyobrażam sobie Waszą reakcję na demoty o CUKRZE, PALIWIE, MAŁYSZU i innych podobnych które zasypywały stronę główną, a żadne nie wnosiły nic nowego :) Tak więc trochę luzu, bo komuś pęknie żyłka :D Pzdr:)
[demot] - shit
[demot] Najpierw się przyjrzyj zdjęciom, a potem gadaj głupoty...
[demot] Zgodzę się z Tobą, że każdy problem jest ważny, ale nie możemy ich mierzyć jedną miarą. Jeśli maturzysta nie zda matury czyja to wina? Jego samego, bo albo się nie uczył, albo po prostu miał gorszy dzień - ale zawszę może tą maturę poprawić. Z dzieckiem takiej opcji nie ma, co więcej ono niczemu nie jest winne, że się takie urodziło
[demot] Wstaw to na wiocha.pl na pewno będzie na głównej, bo tam głównie są takie zdj
[demot] Patrząc na to zdj. nasuwa mi się od razu inny bardziej trafny demot, ale zdj. pewnie twoje, więc odpuszczę
[demot] Przypadkowo dałam + jaki ból :/
[demot] Cholera! Teraz jak ja szkołę skończyłam :D Nie no...
[demot] Prędzej na komixxach by to przeszło
[demot] Głupie porównanie do dzieci...
[demot] Było na wiocha.pl
[demot] było :/ i to kilkanaście razy i to wszędzie... nie tylko na demotach
[demot] Masakra z takim gadaniem :) Normalnie jakbym słyszała swojego kumpla :D Ja nawijam nawijam (...) i nawijam :) A on nic... Mówię wtedy do niego: "Powiedz coś" A on: "Coś". Ja się wkur*wiam i mówię: "Coś innego!!!" A on: "Coś innego..." I jak tu nie wyjść z siebie :)
[demot] Po prostu go nie zmieściłam :) Gratuluję pomysłu...
[demot] Wpis kieruję do osób, które się podniecają faktem, iż to już kiedyś było. A więc jeśli to już kiedyś było - trudno, kliknij, że BYŁO, a nie się zbędnie ekscytujesz :D jeszcze zawału dostaniesz. Ponadto po tym democie wyobrażam sobie Waszą reakcję na demoty o CUKRZE, PALIWIE, MAŁYSZU i innych podobnych które zasypywały stronę główną, a żadne nie wnosiły nic nowego :) Tak więc trochę luzu, bo komuś pęknie żyłka :D Pzdr:)
[demot] Zdj z googli, więc nie muszę chyba się na jego temat wypowiadać lub w jakikolwiek sposób tłumaczyć :)
[demot] Dzięki :)
[demot] Dokładnie :)