[demot]
@zelalem chodzi o to, że godzimy się na ryzyko. nie ma rzeczy w 100% bezpiecznych, co nie znaczy, że należy ze wszystkiego rezygnować. Nie boisz się jechać samochodem, mimo tego, że na drogach giną ludzie. Nie boisz się kąpać w wannie, mimo tego, że w wannach ludzie się topią. Nie boisz się spać w pościeli, mimo tego, że rocznie tylko w Stanach ginie rocznie prawie 1000 osób zaplątanych w pościel. I nikt nie myśli o tym, żeby zabronić spać, kąpać się czy jeździć samochodem (chociaż co do ostatniego to nie jestem taki pewny).
[demot]
Takie szczepy wirusów/bakterii sprzed tysięcy lat, są na tyle proste (od tamtej pory zmutowały w dużo bardziej skomplikowane struktury), że nasz układ odpornościowy rozpykałby je tak, że nawet byśmy nie zauważyli.
Gorzej w drugą stronę. Zakładając wynalezienie wehikułu czasu, jakbyśmy się cofnęli do np. starożytności i tam przenieśli współczesną grypę, to wybilibyśmy sporą część populacji w regionie.
[demot]
@borekpp spróbuj zreformować szkolnictwo albo służbę zdrowia w rok czy nawet jedną kadencję. To jest niewykonalne. W niektórych zagadnieniach potrzebna jest praca u podstaw, która może trwać nawet kilkadziesiąt lat (wymiana pokoleń); np. kwestie żywienia, czy profilaktyki zdrowotnej.
A właśnie przez takie myślenie: "politycy mają obiecać i dać już, natychmiast" w tym kraju się nic nie zmieni, bo niestety faktyczne zmiany często muszą trwać więcej niż jedną kadencję, często praktycznie rozwalając daną dziedzinę i budując ją na nowo - a na to polityk, któremu zależy tylko i wyłącznie na wygranej w kolejnych wyborach - nigdy się nie zdecyduje.
Co nie znaczy, że popieram działania obecnej (czy poprzednich) władz. Bo póki co jesteśmy na etapie nepotycznego rozwalania, ale bez pomysłu na poprawę.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2021 o 11:33
[demot]
skoro gryzie tyłkiem, to musiało albo być bardzo zwinne (żeby się szybko obracać w stronę drapieżnika), albo umiało się wyginać do czegoś w postaci skorpiona.
[demot]
widać, że dzieciak nie ma pojęcia o pieniądzach. jakby dostała "normalne" prezenty i potem by je sprzedała, to tej karmy byłaby paleta wyższa niż ona.
Ale w sumie... dorośli się cieszą, ona się cieszy, zwierzęta się cieszą i media się cieszą, więc spoko :)
EDIT.
właśnie doczytałem, że chodzi tylko o kwiaty i bombonierki. to by się zgadzało :)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 maja 2021 o 9:06
[demot] @bartoszewiczkrzysztof przed samosądem żadne prawo, poza rozwiązaniem siłowym, nie uchroni.
[demot] w 2008 były flashowe reklamy, które potrafiły zmulić cały komputer
[demot] Sprawd? demota przed wrzuceniem
[demot] @PlayBoxPL +
[demot] @Dragoo A za to jaki ból dupy można mieć o liczbę mnogą gdzie jest męskoosobowy i niemęskoosobowy :D
[demot] W sumie nie wiadomo, czy tak nie jest, bo: 1. w trailerach pokazują tylko lepsze momenty 2. możemy zapominać, że go oglądaliśmy
[demot] https://twitter.com/UESP_net/status/1127426426645417984/photo/1
[demot] @Skar2k19 nie nazwałbym tego żebraniem. Podobnie jak ulicznych grajków, mimów, ludzi-posągi itp.
[demot] @zelalem chodzi o to, że godzimy się na ryzyko. nie ma rzeczy w 100% bezpiecznych, co nie znaczy, że należy ze wszystkiego rezygnować. Nie boisz się jechać samochodem, mimo tego, że na drogach giną ludzie. Nie boisz się kąpać w wannie, mimo tego, że w wannach ludzie się topią. Nie boisz się spać w pościeli, mimo tego, że rocznie tylko w Stanach ginie rocznie prawie 1000 osób zaplątanych w pościel. I nikt nie myśli o tym, żeby zabronić spać, kąpać się czy jeździć samochodem (chociaż co do ostatniego to nie jestem taki pewny).
[demot] @Skar2k19 Pośpiesznie opuścił to miejsce.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2021 o 22:03
[demot] Takie szczepy wirusów/bakterii sprzed tysięcy lat, są na tyle proste (od tamtej pory zmutowały w dużo bardziej skomplikowane struktury), że nasz układ odpornościowy rozpykałby je tak, że nawet byśmy nie zauważyli. Gorzej w drugą stronę. Zakładając wynalezienie wehikułu czasu, jakbyśmy się cofnęli do np. starożytności i tam przenieśli współczesną grypę, to wybilibyśmy sporą część populacji w regionie.
[demot] @borekpp spróbuj zreformować szkolnictwo albo służbę zdrowia w rok czy nawet jedną kadencję. To jest niewykonalne. W niektórych zagadnieniach potrzebna jest praca u podstaw, która może trwać nawet kilkadziesiąt lat (wymiana pokoleń); np. kwestie żywienia, czy profilaktyki zdrowotnej. A właśnie przez takie myślenie: "politycy mają obiecać i dać już, natychmiast" w tym kraju się nic nie zmieni, bo niestety faktyczne zmiany często muszą trwać więcej niż jedną kadencję, często praktycznie rozwalając daną dziedzinę i budując ją na nowo - a na to polityk, któremu zależy tylko i wyłącznie na wygranej w kolejnych wyborach - nigdy się nie zdecyduje. Co nie znaczy, że popieram działania obecnej (czy poprzednich) władz. Bo póki co jesteśmy na etapie nepotycznego rozwalania, ale bez pomysłu na poprawę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2021 o 11:33
[demot] kazać im wyłowić i wyczyścić
[demot] @zowk_sjookoski owszem. nie wiemy
[demot] Jeżeli ma na myśli to, że władza będzie zabijać niewygodnych dla niej nauczycieli, to się zgodzę
[demot] bułką z przedziałkiem
[demot] Pierwsze dwa obrazki chyba są zamienione kolejnością
[demot] @michoburger uważam, że to był bardzo dobry mecz. a że taki wynik - trudno
[demot] @taki_tam_tam zawsze można jedno i drugie :P
[demot] skoro gryzie tyłkiem, to musiało albo być bardzo zwinne (żeby się szybko obracać w stronę drapieżnika), albo umiało się wyginać do czegoś w postaci skorpiona.
[demot] Ja piszę zero w drugą stronę
[demot] @kondon pamiętaj, że tylko państwo ma prawo do przemocy i wyzysku
[demot] widać, że dzieciak nie ma pojęcia o pieniądzach. jakby dostała "normalne" prezenty i potem by je sprzedała, to tej karmy byłaby paleta wyższa niż ona. Ale w sumie... dorośli się cieszą, ona się cieszy, zwierzęta się cieszą i media się cieszą, więc spoko :) EDIT. właśnie doczytałem, że chodzi tylko o kwiaty i bombonierki. to by się zgadzało :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2021 o 9:06
[demot] @Fahrmass już miałem dać plusa, ale po ostatnim zdaniu nie dam nic.
[demot] divide et impera