Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

hellyeahh

Komentarz poniżej poziomu pokaż
-1 / 1
hellyeahh

[demot] @ertjkhuj weź coś na uspokojenie, bo jesteś bardzo nerwowa. Mój komentarz nie miał na celu obrażenie autora, ttylko stwierdziłam po własnych doświadczeniach i mojego męża,że jak się ma dzieci to sen w 10 minut to żaden problem....i chyba każdy z niemowlakiem w domu tak ma. A ty kobieto nie wyskakuj tak, jakbym ci pół rodziny wybiła i pamietaj ,że kozak w necie to piz*a w świecie wiec uważaj na słowa

0 / 2
hellyeahh

[demot] Zapomniałeś dodać: Zabicie po pijaku kobiety w ciąży, jej nienarodzonego dziecka i męża - 12 lat Zabicie dziecka i wyłudzanie świadczeń socjalnych - ojciec 10 lat, matka 5 lat

0 / 4
hellyeahh

[demot] Pomyślałam o tym samym - chyba skończyła 3 kierunki studiów i jakieś dodatkowe fakultety i pracuje w zagranicznej firmie. Moja siostra ma magistra i pracuje w Biedronce na 3/4 etatu, szwagierka jest przedszkolanką za 1500zł a koleżanki albo nie mają pracy albo za 1200 łapią się czego mogą... super!!

7 / 7
hellyeahh

[demot] Jak mówi nasz kochany prezydent - zgoda i BEZPIECZEŃSTWO. Czuję się bardzo bezpiecznie wiedząc,że takie skur****ny wyjdą na wolność za 5-10 lat. Polska to kraj w którym możesz zabić i czuć się bezkarnym, posiedzieć w więzieniu za pieniądze podatnika a potem wyjść na wolność i żyć z zasiłków.

-4 / 6
hellyeahh

[demot] Po 1 MACIERZYŃSKI (Pan chyba na gimnazjum skończył edukacje) a po 2 - przekręty nie działają, ale luka w prawie jest i ma być "załatana" dopiero w tym roku :P więc jak nie wiesz to nie komentuj :P

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
0 / 4
hellyeahh

[demot] Tępe stereotypy! Potrafię myć zęby idąc na spotkanie, byle się nie spóźnić, nigdy nie spóźniłam się do pracy.... potrafię ubrać siebie, dziecko, wystawić wózek i już iść na spacer gdzie w tym czasie mój mąż jeszcze siedzi w gaciach na kiblu. Jak umawiałam się na randki to ja czekałam na niego a nie on na mnie. Ale i tak wszyscy powiedzą,że to kobieta jest spóźnialska i niesłowna.

1 / 7
hellyeahh

[demot] Dokładnie...moja znajoma, która nie pracuje i 24h/dobrę zajmuje się domem ma dwójkę -7 i 11 lat - "Dzieci, co chcecie na kolację? 1 paróweczka czy 2 paróweczki? kakao czy herbatkę?"...oczywiście wszystko mamusia przyniesie pod noski i jeszcze poprosi dzieci,zeby odeszły od komputera i grzecznie zjadły...a po jedzeniu małe potworki nawet po sobie nie wyniosą, a służąca ma czego chciała!! Tak się wychowuje dzieci na niedołężne ciamajdy. No nic...i tam nikt nam za to nie płaci, a robić musimy do 67 roku.

-1 / 1
hellyeahh

[demot] haha :D dobre!! :) nie dosć,że prawda to jeszcze uśmiałam się...;D Daje wielkiego + :):):)

-2 / 4
hellyeahh

[demot] Nie martw się,to jeszcze nic ;).... jak byłam w gimnazjum i przyszłam w swojej pierwszej koszulce Ironów miałam przechlapane do końca szkoły... a wsród "swoich" nie lubili mnie,bo nie miałam glanów....po prostu uwielbiałam iron maiden :) dało się przetrwać

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7