Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

green1313

14 / 14
green1313

[demot] składki na ubezpieczenie zdrowotne ;o bo prędzej umrzesz niż dostaniesz się do lekarza na nfz

8 / 8
green1313

[demot] czy te "piękne " buty wyjdą kiedyś z mody ? :) co roku to samo .. masa ludzi chodzących z udeptaną podeszwą :)

0 / 0
green1313

[demot] @twójnick oczywiście masz rację , ale większość tutaj mówi o kwotach przewyższających normalne potrzeby ludzi :) bo 6 w lotto z tego co wiem to znacznie więcej niż dom, samochód , czy w miarę stabilna przyszłość.. generalnie przyznam ci rację , że trochę kasy na koncie nie zaszkodzi , ale osobiście wolałabym mieć tyle i le mi jest potrzeba na życie i ewentualnie raz do roku na wakacje w fajny miejscu , niż mieć na koncie miliony . pieniądze szczęścia nie dają.. wyobraź sobie , że masz te miliony na koncie i co ci z tego ? skoro każdego miłego człowieka traktujesz jakby czegoś od ciebie oczekiwał, bo przecież nie można być ludzkim dla bogacza . może troszkę za głęboko wchodzę w temat, ale jednak fakt jest taki , że ludzkie parcie na kasę do niczego nie prowadzi ;)

-3 / 3
green1313

[demot] ludzie , czy nie ma nic innego wartości poza kasą ? co 2 osoba podałaby numery w lotto . no i po co ? naprawdę kasa tak was uszczęśliwia ? zamiast doceniać to co już się ma...

2 / 2
green1313

[demot] zwolenniczką całkowitego zalegalizowania aborcji nie jestem, ale są sytuacje w życiu które zmuszają do przerwania ciąży . po pierwsze zagrożenie dla mojego życia. Martwa i tak będę bezwartościowa dla dziecka, a jeszcze przy okazji więcej osób mogę skrzywdzić .. po 2 chore dziecko.. wszystko zależy od tego jak bardzo, bo lekkie upośledzenie , czy zespół downa nie jest problemem , ale już "Roślinka" jest dużym problemem zarówno dla mnie, jak i mojej rodziny poza tym sama bym nie chciała żyć jako "Roślinka", więc dlaczego mam gwarantować taki los dziecku , które nie jest niczemu winne ? poza tym , w momencie , gdy wiem , że są duże szanse na to , że urodzę martwe dziecko zwyczajnie nie chciałabym patrzeć jak umiera mi zaraz po porodzie .. zwyczajnie o wiele łatwiej żyłoby mi się psychicznie ze świadomością , że był to "zlepek komórek " niż dziecko, które umarło na moich oczach . . moja ciocia pracuje w przedszkolu dla dzieci z dużymi upośledzeniami i są tam między innymi dzieci przykute do łóżek , które jedyne co to oddychają .. rodzice są wykończeni psychicznie, a każda poprawa stanu zdrowia dziecka załamuje ich , bo pojawia się kwestia finansowa bardzo duże wydatki , czemu nie są w stanie sprostać . .część z nich jest zdolna wyjechać poddać dziecko eutanazji , tylko po to , aby nie patrzeć na cierpienie własnego dziecka, któremu inaczej nie są wstanie pomóc. no i ostatnia kwestia gwałt. po 1 nie jestem winna temu, że ktoś mnie zgwałcił, więc dlaczego mam całe życie za to odpowiadać ? patrzeć na dzieciątko , które nosiłam pod sercem z nienawiścią? dlaczego mam pomimo totalnego nieprzygotowania do tego rodzić w bólach ? przecież wystarczająco bym się wycierpiała już w momencie samego gwałtu? dlaczego mam rodzić dziecko ? które może mieć psychopatyczne skłonności ? czy dziecko zasługuje na nienawiść ze strony matki ? jest jeszcze jeden przypadek w którym osobiście rozważałabym przerwanie ciąży ,a mianowicie sytuacja w której zwyczajnie nie byłby mnie stać na dziecko. np . mając już jakieś tam dzieci i zdarzyłaby mi się wpadka.. wolałabym chyba osobiście usunąć ciążę, póki jest to tylko zlepek komórek niż tłumaczyć żyjącym już szkrabom , że "sorry dzieci kocham was, ale waszą siostrę, czy brata to w zasadzie oddam do adopcji jak psa, bo bozia dała życie , ale kasy już nie " uważam , że obecna ustawa jest bardzo kompromisowa. a obrońcy życia niech się zajmą dzieciątkami , które już są na tym świecie ,a nie płodami , zlepkami komórek . bardziej to się przyda . szkoda , że wszyscy się roztrząsają nad moim brzuchem , ale żaden obrońca życia nie zaadoptuje dziecka z sierocińca,albo nie znajdzie innej formy pomocy. najłatwiej się roztrząsać się nad macicą . bozia dała dziecko , szkoda , że nie dała pieniędzy na jego leczenie wychowanie. ps . może jestem młoda (mam zaledwie 19 lat ) , może nie mam dzieci , póki co również nie planuję , chyba bałabym się w tym kraju ..

-3 / 5
green1313

[demot] człowiek nie dzisiejszy , coś w tym jest :) mało kto ma czas docenić takie drobiazgi .. od samego rana żyjemy na pełnych obrotach. czasem trzeba oderwać się od rutyny wyłączyć telefon, komputery i inne urządzenia . wziąć do ręki tomik wierszy i utonąć w innym świecie :) albo wyjść wieczorem ot tak po prostu położyć się i oglądać gwiazdy :)

0 / 0
green1313

[demot] aaa może:) Kasia, mam 18 lat. okolice Wrocławia :) uczę się jeszcze w technikum, pracuję . zamiast imprezować wolę wieczór w gronie znajomych lub przy książce :) do niedawna uczęszczałam na warsztaty teatralne niestety teraz czas nie pozwala. słucham głównie rocka :) jak ktoś chce wiedzieć coś więcej to proszę pisać prywatne wiadomości tutaj ;) generalnie chyba nie gryzę :P

1 / 1
green1313

[demot] @mooz podobno przeciwieństwa się przyciągają :) aczkolwiek masz rację , że niektóre rzeczy się wmawia , a nie mają nic wspólnego z rzeczywistością :) może jestem za młoda po prostu, żeby spotkać kogoś wartościowego ,albo nie widzę tego co powinnam , bo szukam bóg wie czego :)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2016 o 21:00

3 / 3
green1313

[demot] pracuję w punkcie , gdzie jest między innymi lotto i posiadacze przegranych kuponów nie potrzebują specjalnych demonstracji :D ponieważ swoje frustracje wyładowują od razu w punkcie , gdy się okazuje , że nie wygrali :) awantury o to , że 6 nie jest ich , czy o to , że oni na pewno wygrali więcej, ale wredna pani chce ich oszukać to rzeczy na porządku dziennym :) a co do frankowiczów to przykre,że waluta poszła w górę, ale każdy świadomy człowiek wie , że istnieje takie ryzyko i był to ich wybór, więc pretensje powinni zachować wyłącznie do siebie :)

0 / 0
green1313

[demot] @mooz dobra rada :) tylko , że generalnie nie wiem czy to cokolwiek zmienia :) aczkolwiek może się mylę :)

3 / 7
green1313

[demot] w dzisiejszych czasach nie opłaca się być "gatunkiem zagrożonym" , wiem coś o tym z doświadczenia :) faceci owszem twierdzą , że chcą takiej kobiety, al e jak przychodzi co do czego rezygnują z nich dla tych bardziej popularnych , śmielszych , często głupszych koleżanek :)

7 / 9
green1313

[demot] chyba pisane przez niedowartościowaną gimnazjalistkę :) bo każdy z tych punktów to eksplozja szczerości :) a szczerość to podstawa związku . osobiście uważam , że "nie jesteś ideałem , ale i tak cię kocham " to najpiękniejsze wyznanie miłości, bo jak każdy dobrze wie ideały nie istnieją :D

1 / 1
green1313

[demot] zdjęcie jest piękne ,ale jeśli chodzi o najlepszych przyjaciół, to najlepszym przyjacielem może być tylko jedna osoba :) większa grupa to też przyjaciele, ale jak już wspominałam najlepszym jest tylko jedna, jedyna osoba :) w tych czasach ciężko znaleźć taką osobę , ale życzę tego każdemu , bo to największy skarb :)

19 / 19
green1313

[demot] @Sasame jak to określiłeś "ona " jak widać walczy ze sobą , a systematyczną pracą może dużo osiągnąć i wyglądać jak pani , którą widać wyżej. :) więc zamiast się śmiać z kogoś kto walczy ze sobą powinno się wziąć przykład , a nie tylko wytykać :)

5 / 7
green1313

[demot] i kolejny tekst pokazujący kobietę jako pustą i złą .:) nie każda kobieta szuka przystojnego faceta , dla mnie i dla moich koleżanek w większości liczy się to , żeby był zadbany (czytaj czysty ) . a co do niezdecydowania to faceci również mają swoje za uszami .Podam przykład z autopsji .Facet twierdzi, że nie szuka dziewczyny tylko dla jednego, chciałby dojrzałego związku z dziewczyną z pasją i wieloma tematami do rozmów, bo już w życiu pozaliczał dużo pustych panienek . okey niech i tak będzie . Ja mu otwarcie z góry mówię , że jeżeli chodzi o seks to będzie musiał poczekać jak chce być ze mną ( kwestia zasad ) . Brak sprzeciwu. jednak do rzeczy . 1) chciał dziewczyny z pasją - awantura, że ciągle tylko chodzę na warsztaty i nie mam czasu ( aż 6 godzin tygodniowo ) 2) z góry wiedział , że na razie się z nim nie prześpię , jednak po ok 2 tyg związku , gdy mu odmówiłam zostawił mnie dla takiej typowej plastykowej laleczki :) nie piszę tego , żeby się wyżalić ,ale żeby zwrócić uwagę na to , że nie tylko kobiety nie wiedzą czego chcą , a także na to , że są kobiety, które reprezentują sobą wyższe wartości niż te wspomniane w tekście wyżej :) i pomimo , że raz, drugi , czy trzeci trafi się na niewłaściwą osobę nie należy twierdzić , że wszyscy są tacy sami.

1