[demot]
@yasmin0444 już są ... w USA na zasadzie odbierania prawa do posiadania broni ze względu na chorobę. akcja jest w złym celu, bo odbiera broń nie tym co powodują zagrożenie, tylko tym, którzy mogliby zastąpić policję w razie napaści. proponuję sprawdzić kto więcej ludzi zabija, policja, czy ginie w takich strzelaninach
[demot]
W sopocie dzwonisz umawiasz się na następny dzień na godzinę i po sprawie przychodzisz po odbiór 10 minut przed pełną godziną i nie ma nawet zwykle kolejki pozdro.
[demot]
czy ktoś zauważył, że tu jest napisane: "Mężczyźni często nie traktują nas poważnie, tylko dlatego jesteśmy ładne"? czyli kobiety są ładne bo mamy je za idiotki fuck logic :D
[demot]
ok to teraz przeszukać kodeks karny i Strona demotywatory.pl i autor są odpowiedzialni nakłaniania do popełnienia przestępstwa. Nie studiuję prawa :D
[demot]
jeszcze nie widziałem jednej osoby z kalectwem, która wymagałaby więcej niż jednego miejsca, poza chłopcem, który był przewieziony na noszach przez specjalny samolot i z lekarzem na pokładzie. Widziałem na prawdę tłustych ludzi za to kilku, przy czym tak wielcy, że windy wymagali do wejścia na samolot, nie wiem jak samolot z overbookingiem (wizzair sprzedał biletów więcej niż było miejsc, co zwykle się na tej linii nie zdarza) poleciał po wejściu przez jednego z tych pasażerów na pokład.
[demot]
@lucian 5 to prawda tylko w odniesieniu do konwencjonalnego jedzenia... możesz mieć jedzenie typu czysta celuloza, technicznie jedzenie, ważny składnik żywienia, tylko jakiś taki mało pożywny i zwykle nie mówi się o tym jako o jedzeniu.
[demot]
@Zoarix sytuacja przedstawiona ma 2 główne problemy, jeśli początek sytuacji jest jak opisany, to już nie ma sensu bekonu ratować bo dawno człowiek spieczony. zakłada, że jestem idiotą, że potrzebuję ratunku heroicznego strażaka, może należałoby to przekierować np na moje dzieci, które by sobie nie poradziły (chociaż z drugiej strony to co one by same robiły w domu?). O tym czy głupia była decyzja decyduje stan stropu, o tym czy strażak jest idiotą decyduje jego działanie w oparciu o jego wiedzę, jeśli wie, że szanse na uratowanie kogokolwiek z budynku, który za kilka minut runie są niewielkie nie powinien narażać swojego życia zwłaszcza jeśli nie wie czy ktoś jest w budynku. generalnie zależy czy chodzi o belkę w stropie czy zwala się całe piętro, to odpowiednim zachowaniem powinno być odepchnięcie się w przeciwnych kierunkach tak, żeby opadający gruz czy co tam było jak najdalej od obojga i poskładanie ratowanego po chwili i wyniesienie. A yzm o który ci chodziło to pewnie utylitaryzm i ta sama opinia co konformizm.
[demot]
@Zoarix autorytet tylko w jednej kwestii, bo ktoś może być autorytetem np. w dziedzinie win, a nadal kompletnym debilem w innych zagadnieniach. Kto oddaje życie, nie ten, kto ratuje życie, bo ratowanie życia to szlachetna sprawa, a oddawanie własnego to głupota, rozumiesz rozróżnienie? strażacy itd nie chcą oddawać życia i tak powinno być. Zależy, od sytuacji z tym ratunkiem, na pewno byłbym wdzięczny, a czy zrobił coś głupiego, że zginął to inna sprawa, w ramach wdzięczności bym po prostu przemilczał tę kwestię. Poproszę o rozwinięcie kwestii konformizmu bo troszkę takie ogólne, generalnie jestem raczej nastawiony negatywnie do zagadnienia konformizmu, ale możesz mieć na myśli coś pozytywnego.
[demot]
@Jimmy_Waldemar_Resiak prosisz o argumenty które powinny być racjonalne, celem pieniądza jest przedstawianie wartości, więc jest to idealne narzędzie do tego. Wybacz jeśli uraziłem twoje delikatne ego kiedy mówię, że twoja wartość może zostać wyrażona w papierkach.
@Zoarix zależy od rodzaju choroby, np w przypadku śmiertelnej choroby genetycznej bez nadziei na samodzielne życie (np cukrzyca by się nie zaliczała, bo można insulinę wstrzykiwać), to chyba po prostu podoba im się jak ich dziecko cierpi, jak jest tylko niepełnosprawne, to cenią życie dziecka ponad wszelkie dogodności i też w zależności od niepełnosprawności mogą mieć solidne podstawy do tego albo lubić patrzeć, że żyje w cierpieniu. Nie mówię, że należy zabić, czasem należy przestać próbować ratować, to bolesne, ale czasem lepiej pozwolić odejść dziecku i oglądać grób z jego rodzeństwem, niż przedłużać nieuniknione. Życie jest bardziej hurtowe niż produkcja zapałek, jak pisałem wyżej każde życie jest warte tyle co ileś papierków, to, że dla jednych jest to więcej (z granicą w nieskończoności) dla innych mniej (może być nawet poniżej zera), nie zmienia faktu, że jest to mierzalny przedmiot. Nie uważam żołnierzy za bohaterów, żadnych, uważam ich za autorytety w kwestii wartości życia, bo wiedzą ile kosztuje każde odebrane przez nich, a jeśli chodzi ze względu na niedawną rocznicę powstania o tych żołnierzy, to uważam, że schrzanili sprawę, w dobrych intencjach i należy im się szacunek ale nie uwielbienie, jako bohaterom. Osoby, które świadomie oddają swoje życie za innych uznaję za idiotów, bohaterem może być ten kto ocalił życie i przeżył. Co powiedzieć ich rodzinom? Ten człowiek cenił życie innych bardziej niż swoje i was, to strata dla wszystkich, że nie przeżył swojego wyczynu. Może nie od razu, ale nie miał bym oporów żeby powiedzieć, że życzę powodzenia w zastępowaniu tego człowieka innym.
@MalaZlaCzarownica ależ ja ani razu nie napisałem, że jestem przeciwko jej wyborowi, uważam, że jest głupi i nie wstydzę się mówić, że powinna żyć dla swoich dzieci. W życiu nie ingerowałbym w jej wybór, bo to jej życie i wolno jej się zabić z głupszych powodów niż narodzenie dziecka. Ja się feministek nie boję, jeśli by chciały się ze mną kłócić to cała ich filozofia by się posypała z zawartych w niej absurdów, znaczy, one i tak by tego pewnie nie zrozumiały, bo to z reguły fanatyczki, ale na pewno umilą mi dzień :)
[demot]
@Xylar człowiek to wyjątkowe zwierzę dlatego jego życie jest mniej warte :D z tego założenia wychodzi większość ekologów. więc lepiej dla muchy, że to nie człowiek :D
[demot]
@Xylar myślę, że jak człowieka zamkniesz w pudełku i zaczniesz potrząsać tak, żeby latał od ściany do ściany to też znacząco skrócisz jego życie :)
[demot]
@Jimmy_Waldemar_Resiak bo działanie jest nieracjonalne, z dobrymi intencjami i katastrofalnymi skutkami. Nie wkurza mnie decyzja, jej głupota mnie nie dotyka, wkurza mnie pochwała głupoty. życie matki ma wyższą obiektywną wartość, choćby ze względu na zainwestowane pieniądze w jej życie, których nie miała raczej czasu odpracować jeszcze, a społeczeństwo nie dba o to czy będzie miała dziecko już teraz czy za 5 lat.
[demot]
każda taka historia mnie wkurza, nie szanują swojego życia, dzieci przykro jest stracić, ale można zrobić więcej, a żyć z bolesną pamiątką po ukochanej? Z dzieckiem, które właściwie zabiło wybrankę? może sama się poświęciła, ale jaki jest sens poświęcenia gdy nie wychowa? powinna była zrobić aborcję przez chemioterapię i dać życie kolejnym, to jest ratowanie życia i w interesie potomstwa, żeby matka żyła. chyba, że jest opcja przeżycia obojga, ale tak czy inaczej dylematów nie powinno być, życie matki jest zawsze ważniejsze.
[demot]
Ja uważam, że zbyt prawdopodobne jest, żeby kobieta doprowadziła do skazania faceta za gwałt po stosunku, żeby to bagatelizować. Ty wierzysz w kompetencję "wymiaru sprawiedliwości", Ja nie. Mi się wydaje, że definicja gwałtu się rozszerza na molestowanie (nie rozwijałem tej kwestii) dzięki feministkom, Ty najwyraźniej uważasz, że definicje są niezmienne i gwałt to gwałt. Jeśli ja jestem w stanie wymyślić jak spreparować dowody i wiem gdzie znaleźć wskazówki jak się zachowywać jak książkowa ofiara to znaczy, że jest mnóstwo kobiet, które będą mądrzejsze ode mnie i gotowe odpłacić biedakowi za jego nieodpowiednie zachowanie(niech nawet jedna będzie na milion to już 20 w samej polsce a to bardzo optymisyczne założenie).mam nadzieję, że żadna nie przeczyta tego.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2017 o 19:57
[demot]
@lithium222 kobieto, (ponieważ nie sądzę, żeby jakikolwiek nawet feminista się jeszcze sprzeczał) jeśli ktoś może być prawomocnie skazany za toró, że jakaś kobieta wystarczająco go nienawidzi i kłamie to jest problem. Naciąganie na dzieci to już jest kwestia albo głupoty, albo gwałtu kobiety na mężczyźnie i powinno być też traktowane poważnie, bo chyba jesteś w stanie wyobrazić sobie jak wyglądałaby sprawa gwałtu przez kobietę zgłaszana na policji. Bo jak to się stało, że kobieta przymusiła cię do stosunku lub dalszego stosunku? jak to gwałt na facecie? nie zawracaj głowy mamy tu poważniejsze sprawy itp.
mam nadzieję, że rozumiesz problem, to nawet nie kwestia żeby być pewnym wcześniej, trzeba być pewnym po, no bo się okaże, że następnego dnia jej coś odwali, nie wiem, narażę się takiej i ona uzna, że nie chciała wczoraj, jeszcze może iść na obdukcję, zgłosić, stwierdzić, że była w szoku przez całą noc i dlatego nie zgłosiła wcześniej, no i sprawa poważna, to może przecież zrobić nawet stała partnerka, która np (żeby użyć jakiegoś racjonalnego w miarę powodu) dowiedziała się o zdradzie i postanowiła zniszczyć życie nieiwernemu partnerowi, a jeszcze może zaproponować odgrywanie gwałtu to już w ogóle można gościa nagrać i powiedzieć, że to nie pierwszy raz i postanowiła to nagrać bo już się nie boi iść na policję z tym. kurde opowiadam normalnie jak bym z tym problem miał ^^
[demot]
@lithium222 nie była nie trafiona, jest absolutnie absurdalna.
Akurat gwałciciele to jedyna grupa ludzi, która unilaeralnie może sobie wybrać kogoś do seksu ;) pewnie chodziło o ofiarę.
Miałbym przestać uprawiać seks z kobietami, które się na to zgadzają przez to, że któraś może mnie oskarżyć o gwałt? a może od razu przestańmy dzieci robić bo strach o alimenty, bo kobieta zdradzać może i się rozwodzić.
To, że do prasy przechodzą tylko skandale jes chyba jasne, a kto będzie opowiadał stronę skazanego gwałciciela? który mówi, że jest niewinny, że ona chciała i nie wyraziła niezadowolenia nawet do czasu oskarżenia. to nie jest coś dla prasy ciekawego dlatego nie znajdziesz takich spraw im bardziej rozszerza się definicję gwałtu tym większe pole do popisu przy fałszywym oskarżaniu, bo wystarczy wypite piwo przez kobietę, która ma zamiar zniszczyć życie komuś i już mamy gwałt, bo ona była nie trzeźwa. Dojdzie do tego, że przed seksem będzie trzeba formularz zgody wypełnić.
[demot] @yasmin0444 już są ... w USA na zasadzie odbierania prawa do posiadania broni ze względu na chorobę. akcja jest w złym celu, bo odbiera broń nie tym co powodują zagrożenie, tylko tym, którzy mogliby zastąpić policję w razie napaści. proponuję sprawdzić kto więcej ludzi zabija, policja, czy ginie w takich strzelaninach
[demot] wyłącz te k****i w oczach seksu nie będzie głowa mnie boli :D
[demot] za złotówki to prostytutki z podstawówki.
[demot] odwiozę cię, znam adres.
[demot] W sopocie dzwonisz umawiasz się na następny dzień na godzinę i po sprawie przychodzisz po odbiór 10 minut przed pełną godziną i nie ma nawet zwykle kolejki pozdro.
[demot] Kogo mają symbolizować te postacie? i czemu ten niebieski żyje jak musiał zwalić sobie na głowę ziemię przynajmniej 2 razy?
[demot] zależy od winka :D
[demot] że popijasz wódkę wodą?
[demot] czy ktoś zauważył, że tu jest napisane: "Mężczyźni często nie traktują nas poważnie, tylko dlatego jesteśmy ładne"? czyli kobiety są ładne bo mamy je za idiotki fuck logic :D
[demot] ok to teraz przeszukać kodeks karny i Strona demotywatory.pl i autor są odpowiedzialni nakłaniania do popełnienia przestępstwa. Nie studiuję prawa :D
[demot] jeszcze nie widziałem jednej osoby z kalectwem, która wymagałaby więcej niż jednego miejsca, poza chłopcem, który był przewieziony na noszach przez specjalny samolot i z lekarzem na pokładzie. Widziałem na prawdę tłustych ludzi za to kilku, przy czym tak wielcy, że windy wymagali do wejścia na samolot, nie wiem jak samolot z overbookingiem (wizzair sprzedał biletów więcej niż było miejsc, co zwykle się na tej linii nie zdarza) poleciał po wejściu przez jednego z tych pasażerów na pokład.
[demot] Oj tak!
[demot] @lucian 5 to prawda tylko w odniesieniu do konwencjonalnego jedzenia... możesz mieć jedzenie typu czysta celuloza, technicznie jedzenie, ważny składnik żywienia, tylko jakiś taki mało pożywny i zwykle nie mówi się o tym jako o jedzeniu.
[demot] @Zoarix sytuacja przedstawiona ma 2 główne problemy, jeśli początek sytuacji jest jak opisany, to już nie ma sensu bekonu ratować bo dawno człowiek spieczony. zakłada, że jestem idiotą, że potrzebuję ratunku heroicznego strażaka, może należałoby to przekierować np na moje dzieci, które by sobie nie poradziły (chociaż z drugiej strony to co one by same robiły w domu?). O tym czy głupia była decyzja decyduje stan stropu, o tym czy strażak jest idiotą decyduje jego działanie w oparciu o jego wiedzę, jeśli wie, że szanse na uratowanie kogokolwiek z budynku, który za kilka minut runie są niewielkie nie powinien narażać swojego życia zwłaszcza jeśli nie wie czy ktoś jest w budynku. generalnie zależy czy chodzi o belkę w stropie czy zwala się całe piętro, to odpowiednim zachowaniem powinno być odepchnięcie się w przeciwnych kierunkach tak, żeby opadający gruz czy co tam było jak najdalej od obojga i poskładanie ratowanego po chwili i wyniesienie. A yzm o który ci chodziło to pewnie utylitaryzm i ta sama opinia co konformizm.
[demot] @Zoarix autorytet tylko w jednej kwestii, bo ktoś może być autorytetem np. w dziedzinie win, a nadal kompletnym debilem w innych zagadnieniach. Kto oddaje życie, nie ten, kto ratuje życie, bo ratowanie życia to szlachetna sprawa, a oddawanie własnego to głupota, rozumiesz rozróżnienie? strażacy itd nie chcą oddawać życia i tak powinno być. Zależy, od sytuacji z tym ratunkiem, na pewno byłbym wdzięczny, a czy zrobił coś głupiego, że zginął to inna sprawa, w ramach wdzięczności bym po prostu przemilczał tę kwestię. Poproszę o rozwinięcie kwestii konformizmu bo troszkę takie ogólne, generalnie jestem raczej nastawiony negatywnie do zagadnienia konformizmu, ale możesz mieć na myśli coś pozytywnego.
[demot] @Jimmy_Waldemar_Resiak prosisz o argumenty które powinny być racjonalne, celem pieniądza jest przedstawianie wartości, więc jest to idealne narzędzie do tego. Wybacz jeśli uraziłem twoje delikatne ego kiedy mówię, że twoja wartość może zostać wyrażona w papierkach. @Zoarix zależy od rodzaju choroby, np w przypadku śmiertelnej choroby genetycznej bez nadziei na samodzielne życie (np cukrzyca by się nie zaliczała, bo można insulinę wstrzykiwać), to chyba po prostu podoba im się jak ich dziecko cierpi, jak jest tylko niepełnosprawne, to cenią życie dziecka ponad wszelkie dogodności i też w zależności od niepełnosprawności mogą mieć solidne podstawy do tego albo lubić patrzeć, że żyje w cierpieniu. Nie mówię, że należy zabić, czasem należy przestać próbować ratować, to bolesne, ale czasem lepiej pozwolić odejść dziecku i oglądać grób z jego rodzeństwem, niż przedłużać nieuniknione. Życie jest bardziej hurtowe niż produkcja zapałek, jak pisałem wyżej każde życie jest warte tyle co ileś papierków, to, że dla jednych jest to więcej (z granicą w nieskończoności) dla innych mniej (może być nawet poniżej zera), nie zmienia faktu, że jest to mierzalny przedmiot. Nie uważam żołnierzy za bohaterów, żadnych, uważam ich za autorytety w kwestii wartości życia, bo wiedzą ile kosztuje każde odebrane przez nich, a jeśli chodzi ze względu na niedawną rocznicę powstania o tych żołnierzy, to uważam, że schrzanili sprawę, w dobrych intencjach i należy im się szacunek ale nie uwielbienie, jako bohaterom. Osoby, które świadomie oddają swoje życie za innych uznaję za idiotów, bohaterem może być ten kto ocalił życie i przeżył. Co powiedzieć ich rodzinom? Ten człowiek cenił życie innych bardziej niż swoje i was, to strata dla wszystkich, że nie przeżył swojego wyczynu. Może nie od razu, ale nie miał bym oporów żeby powiedzieć, że życzę powodzenia w zastępowaniu tego człowieka innym. @MalaZlaCzarownica ależ ja ani razu nie napisałem, że jestem przeciwko jej wyborowi, uważam, że jest głupi i nie wstydzę się mówić, że powinna żyć dla swoich dzieci. W życiu nie ingerowałbym w jej wybór, bo to jej życie i wolno jej się zabić z głupszych powodów niż narodzenie dziecka. Ja się feministek nie boję, jeśli by chciały się ze mną kłócić to cała ich filozofia by się posypała z zawartych w niej absurdów, znaczy, one i tak by tego pewnie nie zrozumiały, bo to z reguły fanatyczki, ale na pewno umilą mi dzień :)
[demot] @Xylar człowiek to wyjątkowe zwierzę dlatego jego życie jest mniej warte :D z tego założenia wychodzi większość ekologów. więc lepiej dla muchy, że to nie człowiek :D
[demot] @Xylar myślę, że jak człowieka zamkniesz w pudełku i zaczniesz potrząsać tak, żeby latał od ściany do ściany to też znacząco skrócisz jego życie :)
[demot] @Jimmy_Waldemar_Resiak bo działanie jest nieracjonalne, z dobrymi intencjami i katastrofalnymi skutkami. Nie wkurza mnie decyzja, jej głupota mnie nie dotyka, wkurza mnie pochwała głupoty. życie matki ma wyższą obiektywną wartość, choćby ze względu na zainwestowane pieniądze w jej życie, których nie miała raczej czasu odpracować jeszcze, a społeczeństwo nie dba o to czy będzie miała dziecko już teraz czy za 5 lat.
[demot] każda taka historia mnie wkurza, nie szanują swojego życia, dzieci przykro jest stracić, ale można zrobić więcej, a żyć z bolesną pamiątką po ukochanej? Z dzieckiem, które właściwie zabiło wybrankę? może sama się poświęciła, ale jaki jest sens poświęcenia gdy nie wychowa? powinna była zrobić aborcję przez chemioterapię i dać życie kolejnym, to jest ratowanie życia i w interesie potomstwa, żeby matka żyła. chyba, że jest opcja przeżycia obojga, ale tak czy inaczej dylematów nie powinno być, życie matki jest zawsze ważniejsze.
[demot] kto jeszcze wierzy, że muchy żyją 24 godziny? złapcie jakąś do szklanki, z głodu w 24 godziny nie zdechnie.
[demot] ja mam 6 cyfrowy na początku 81 :D
[demot] Ja uważam, że zbyt prawdopodobne jest, żeby kobieta doprowadziła do skazania faceta za gwałt po stosunku, żeby to bagatelizować. Ty wierzysz w kompetencję "wymiaru sprawiedliwości", Ja nie. Mi się wydaje, że definicja gwałtu się rozszerza na molestowanie (nie rozwijałem tej kwestii) dzięki feministkom, Ty najwyraźniej uważasz, że definicje są niezmienne i gwałt to gwałt. Jeśli ja jestem w stanie wymyślić jak spreparować dowody i wiem gdzie znaleźć wskazówki jak się zachowywać jak książkowa ofiara to znaczy, że jest mnóstwo kobiet, które będą mądrzejsze ode mnie i gotowe odpłacić biedakowi za jego nieodpowiednie zachowanie(niech nawet jedna będzie na milion to już 20 w samej polsce a to bardzo optymisyczne założenie).mam nadzieję, że żadna nie przeczyta tego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2017 o 19:57
[demot] @lithium222 kobieto, (ponieważ nie sądzę, żeby jakikolwiek nawet feminista się jeszcze sprzeczał) jeśli ktoś może być prawomocnie skazany za toró, że jakaś kobieta wystarczająco go nienawidzi i kłamie to jest problem. Naciąganie na dzieci to już jest kwestia albo głupoty, albo gwałtu kobiety na mężczyźnie i powinno być też traktowane poważnie, bo chyba jesteś w stanie wyobrazić sobie jak wyglądałaby sprawa gwałtu przez kobietę zgłaszana na policji. Bo jak to się stało, że kobieta przymusiła cię do stosunku lub dalszego stosunku? jak to gwałt na facecie? nie zawracaj głowy mamy tu poważniejsze sprawy itp. mam nadzieję, że rozumiesz problem, to nawet nie kwestia żeby być pewnym wcześniej, trzeba być pewnym po, no bo się okaże, że następnego dnia jej coś odwali, nie wiem, narażę się takiej i ona uzna, że nie chciała wczoraj, jeszcze może iść na obdukcję, zgłosić, stwierdzić, że była w szoku przez całą noc i dlatego nie zgłosiła wcześniej, no i sprawa poważna, to może przecież zrobić nawet stała partnerka, która np (żeby użyć jakiegoś racjonalnego w miarę powodu) dowiedziała się o zdradzie i postanowiła zniszczyć życie nieiwernemu partnerowi, a jeszcze może zaproponować odgrywanie gwałtu to już w ogóle można gościa nagrać i powiedzieć, że to nie pierwszy raz i postanowiła to nagrać bo już się nie boi iść na policję z tym. kurde opowiadam normalnie jak bym z tym problem miał ^^
[demot] @lithium222 nie była nie trafiona, jest absolutnie absurdalna. Akurat gwałciciele to jedyna grupa ludzi, która unilaeralnie może sobie wybrać kogoś do seksu ;) pewnie chodziło o ofiarę. Miałbym przestać uprawiać seks z kobietami, które się na to zgadzają przez to, że któraś może mnie oskarżyć o gwałt? a może od razu przestańmy dzieci robić bo strach o alimenty, bo kobieta zdradzać może i się rozwodzić. To, że do prasy przechodzą tylko skandale jes chyba jasne, a kto będzie opowiadał stronę skazanego gwałciciela? który mówi, że jest niewinny, że ona chciała i nie wyraziła niezadowolenia nawet do czasu oskarżenia. to nie jest coś dla prasy ciekawego dlatego nie znajdziesz takich spraw im bardziej rozszerza się definicję gwałtu tym większe pole do popisu przy fałszywym oskarżaniu, bo wystarczy wypite piwo przez kobietę, która ma zamiar zniszczyć życie komuś i już mamy gwałt, bo ona była nie trzeźwa. Dojdzie do tego, że przed seksem będzie trzeba formularz zgody wypełnić.