[demot]
A ja dzisiaj usłyszałem w radio, ze jakaś organizacja obliczyła że w Polsce ze względu na przemoc domową rocznie ginie 400 - 500 kobiet.
Czyli wynika z tego że minimum raz dziennie jakiś facet zakatowuje kobietę w domu. Toż to strach mieszkać w takim kraju.
[demot]
hmmmmm.... przyganiał kocioł garnkowi.
Jeden lepszy od drugiego w kombinowaniu jak wyrwać pieniądze z kieszeni obywatela. A każdy gęba pełna frazesów i okrągłych słówek :/
[demot]
Szanowni Państwo w raporcie z wypadku jako przyczynę wypadku podałem: "Próba samodzielnego wykonywania pracy".
W liście stwierdziliście Państwo, że powinienem podać pełniejsze wyjaśnienia. Sądzę, że poniższe szczegóły będą wystarczające.
Z zawodu jestem murarzem. W dniu wypadku pracowałem sam na dachu nowego trzypiętrowego budynku. Kiedy skończyłem pracę stwierdziłem, że mam na dachu porozrzucane ok. 150 cegieł. Zdecydowałem nie nosić ich na dół pojedynczo, lecz spuścić je na dół w beczce używając do tego celu liny na bloku przytwierdzonym do ściany na trzecim piętrze budynku. Po zabezpieczeniu liny na dole, wszedłem na dach i zawiesiłem na niej beczkę załadowaną cegłami. Potem zszedłem na dół i odwiązałem linę, ale następnie trzymając ją mocno zacząłem powoli opuszczać cały ciężar w dół. W raporcie o wypadku wspomniałem, że ważę 80kg. Możecie się Państwo wyobrazić jak dużo było moje zaskoczenie, nagłym szarpnięciem do góry, że straciłem orientację, nie puściłem jednak liny. Nie muszę dodawać, że ruszyłem do góry w raczej szybkim tempie po ścianie budynku.w połowie drugiego piętra po raz pierwszy spotkałem opadającą z góry beczkę. To tłumaczy pęknięta czaszkę i złamany obojczyk. Zwolniłem trochę z powodu beczki, ale kontynuowałem gwałtowne ciąganie nie zatrzymując się, aż palce mojej prawej ręki nie weszły w blok. Na szczęście pozostałem przytomny i byłem w stanie nadal trzymać mocno linę, pomimo bólu i ran. W tym samym czasie beczka z cegłami uderzyła o ziemię. W wyniku uderzenia jej dno pękło, a zawartość wypadła. Pozbawiona cegieł beczka ważyła tylko 25kg. Przypomnę,że ja ważę 80kg. Więc w tej sytuacji zacząłem gwałtownie opadać. W połowie drugiego piętra po raz drugi spotkałem się z beczką, która wznosiła się do góry. W efekcie mam popękane kostki i rany szarpane nóg. Spotkanie to opóźniło mój upadek na tyle, że odniosłem mniej obrażeń przy upadku na stos cegieł. Złamanie tylko trzech żeber. Z przykrością muszę stwierdzić, że gdy leżałem obolały na cegłach, nie mogłem wstać, ani się poruszyć, a ponad to przestałem trzeźwo myśleć, puściłem linę. Pusta beczka ważąca więcej niż lina, spadła na dół i połamała mi nogi.
Mam nadzieję, że udzieliłem Państwu wyczerpujących odpowiedzi potrzebnych do zakończenia postępowania w mojej sprawie.
Teraz już Państwo zapewne rozumieją w jakich okolicznościach wydarzył się mój wypadek.
[demot]
Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. - to ile jeszcze razy zostało ?
Po raz kolejny proponuje najpierw przeczytać protokół z głosowania
https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/PV-9-2019-10-24-RCV_FR.pdf
Głosowanie nad potępieniem kary śmierci za LGBT w Ugandzie, to sygnatura RC-B9-0134/2019 - § 4
( nie całą rezolucja która byłą zbiorem 14 różnych pomysłów )
a potem się zastanowić kto jest głupszy - ci których ma dotyczyć ten demot, czy rozsiewający te fakenewsy ?
Osobną sprawą jest sens całej rezolucji, szczególnie że dotyczyła tylko Ugandy, a nie zająknęła się ani na moment nad innymi krajami afrykańskimi w których LGBT maja tak samo przerąbane - czyżby jakieś nowe złoża w tym podnoszącym się po wojnach domowych kraju i trzeba było znaleźć pretekst do "misji pokojowej "?
[demot]
hmmmm mimo, ze nie za bardzo lubię to towarzystwo, jednak z tego co wiem to w "split voting" oznaczonym w protokole sygnaturą RC-B9-0134/2019 - § 4 zagłosowali za przyjęciem zapisu o sprzeciwieniu się karze śmierci ( wystarczy sięgnąć do protokołu głosowań https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/PV-9-2019-10-24-RCV_FR.pdf a nie powtarzać bełkot wiedzących lepiej ).
Wstrzymali się od głosu w sprawie rezolucji jako całości ( nota-bene mającej wartość papieru na którym była wydrukowana, bo nie ma ona żadnej mocy prawnej ) zawierającej o wiele więcej punktów niż ten jeden.
Ale to już nie byłoby tak nośne jak powiedzenie, że pis - iory chcą wieszać za bycie LGBT. :/
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2019 o 23:21
[demot]
W teorii komitety mają 30 dni na uprzątniecie.
A w praktyce niektóre plakaty banery wiszą i wiszą.
Co ciekawe termin 30 dni nie dotyczy nieruchomości prywatnych i tam może sobie taka szmata wyborcza wisieć nawet jeżeli zaburza to tzw ład przestrzenny ( czyli w miejscu w którym np. nikt nie wyrazi zgody na umieszczenie reklamy ).
A swoją drogą już widzę zawrotną karierę komendanta straży miejskiej który próbuje ukarać za pozostawienie plakatu pełnomocnika komitetu wyborczego kandydata jedynej słusznej partii, który dostał się, lub nie do sejmu.
[demot] Wg. najnowszych badań opartych na mądrościach ludowych, w przepisie można pominąć mniszek, a dawkę jednorazową trzeba zwiększyć do 50ml.
[demot] sufitu napinanego się nie maluje ;)
[demot] wygląda znajomo http://demotywatory.pl/uploads/comments/3640/364003033efdb6686b75115603dd8dfa.jpeg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2019 o 13:03
[demot] Jednak z dwojga złego wole tę reklamy jak to o hemoroidach i nietrzymaniu moczu
[demot] A ja dzisiaj usłyszałem w radio, ze jakaś organizacja obliczyła że w Polsce ze względu na przemoc domową rocznie ginie 400 - 500 kobiet. Czyli wynika z tego że minimum raz dziennie jakiś facet zakatowuje kobietę w domu. Toż to strach mieszkać w takim kraju.
[demot] Nagrodę publiczności ma jak w banku. Swoja droga nie zdziwił bym się jak by miał na imię Dilbert ;)
[demot] hmmmmm.... przyganiał kocioł garnkowi. Jeden lepszy od drugiego w kombinowaniu jak wyrwać pieniądze z kieszeni obywatela. A każdy gęba pełna frazesów i okrągłych słówek :/
[demot] Eeeee...a to nie Donna Kamol ?
[demot] Chce chce, tylko kufa nie wie jak !
[demot] Czyli szef wie już coś, czego ty jeszcze nie wiesz.
[demot] Jaki burżuj- bułke ma !
[demot] Black friday - Polish edition.
[demot] Ta dodatkowa porcja wosku na zakręcie zrobiła robotę. Konserwator Powierzchni Płaskich Roman, stał się bohaterem zmiany w markecie.
[demot] Szanowni Państwo w raporcie z wypadku jako przyczynę wypadku podałem: "Próba samodzielnego wykonywania pracy". W liście stwierdziliście Państwo, że powinienem podać pełniejsze wyjaśnienia. Sądzę, że poniższe szczegóły będą wystarczające. Z zawodu jestem murarzem. W dniu wypadku pracowałem sam na dachu nowego trzypiętrowego budynku. Kiedy skończyłem pracę stwierdziłem, że mam na dachu porozrzucane ok. 150 cegieł. Zdecydowałem nie nosić ich na dół pojedynczo, lecz spuścić je na dół w beczce używając do tego celu liny na bloku przytwierdzonym do ściany na trzecim piętrze budynku. Po zabezpieczeniu liny na dole, wszedłem na dach i zawiesiłem na niej beczkę załadowaną cegłami. Potem zszedłem na dół i odwiązałem linę, ale następnie trzymając ją mocno zacząłem powoli opuszczać cały ciężar w dół. W raporcie o wypadku wspomniałem, że ważę 80kg. Możecie się Państwo wyobrazić jak dużo było moje zaskoczenie, nagłym szarpnięciem do góry, że straciłem orientację, nie puściłem jednak liny. Nie muszę dodawać, że ruszyłem do góry w raczej szybkim tempie po ścianie budynku.w połowie drugiego piętra po raz pierwszy spotkałem opadającą z góry beczkę. To tłumaczy pęknięta czaszkę i złamany obojczyk. Zwolniłem trochę z powodu beczki, ale kontynuowałem gwałtowne ciąganie nie zatrzymując się, aż palce mojej prawej ręki nie weszły w blok. Na szczęście pozostałem przytomny i byłem w stanie nadal trzymać mocno linę, pomimo bólu i ran. W tym samym czasie beczka z cegłami uderzyła o ziemię. W wyniku uderzenia jej dno pękło, a zawartość wypadła. Pozbawiona cegieł beczka ważyła tylko 25kg. Przypomnę,że ja ważę 80kg. Więc w tej sytuacji zacząłem gwałtownie opadać. W połowie drugiego piętra po raz drugi spotkałem się z beczką, która wznosiła się do góry. W efekcie mam popękane kostki i rany szarpane nóg. Spotkanie to opóźniło mój upadek na tyle, że odniosłem mniej obrażeń przy upadku na stos cegieł. Złamanie tylko trzech żeber. Z przykrością muszę stwierdzić, że gdy leżałem obolały na cegłach, nie mogłem wstać, ani się poruszyć, a ponad to przestałem trzeźwo myśleć, puściłem linę. Pusta beczka ważąca więcej niż lina, spadła na dół i połamała mi nogi. Mam nadzieję, że udzieliłem Państwu wyczerpujących odpowiedzi potrzebnych do zakończenia postępowania w mojej sprawie. Teraz już Państwo zapewne rozumieją w jakich okolicznościach wydarzył się mój wypadek.
[demot] @bmaci3k to się chyba inaczej odmienia, 1 lut - 14 lutów ;)
[demot] Kiedyś wylądowali na Podlasiu - w sumie przepadło tam jeszcze 6 ekspedycji ratunkowych.
[demot] Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. - to ile jeszcze razy zostało ? Po raz kolejny proponuje najpierw przeczytać protokół z głosowania https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/PV-9-2019-10-24-RCV_FR.pdf Głosowanie nad potępieniem kary śmierci za LGBT w Ugandzie, to sygnatura RC-B9-0134/2019 - § 4 ( nie całą rezolucja która byłą zbiorem 14 różnych pomysłów ) a potem się zastanowić kto jest głupszy - ci których ma dotyczyć ten demot, czy rozsiewający te fakenewsy ? Osobną sprawą jest sens całej rezolucji, szczególnie że dotyczyła tylko Ugandy, a nie zająknęła się ani na moment nad innymi krajami afrykańskimi w których LGBT maja tak samo przerąbane - czyżby jakieś nowe złoża w tym podnoszącym się po wojnach domowych kraju i trzeba było znaleźć pretekst do "misji pokojowej "?
[demot] Taki chytry plan... i nie pykło ;)
[demot] hmmmm mimo, ze nie za bardzo lubię to towarzystwo, jednak z tego co wiem to w "split voting" oznaczonym w protokole sygnaturą RC-B9-0134/2019 - § 4 zagłosowali za przyjęciem zapisu o sprzeciwieniu się karze śmierci ( wystarczy sięgnąć do protokołu głosowań https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/PV-9-2019-10-24-RCV_FR.pdf a nie powtarzać bełkot wiedzących lepiej ). Wstrzymali się od głosu w sprawie rezolucji jako całości ( nota-bene mającej wartość papieru na którym była wydrukowana, bo nie ma ona żadnej mocy prawnej ) zawierającej o wiele więcej punktów niż ten jeden. Ale to już nie byłoby tak nośne jak powiedzenie, że pis - iory chcą wieszać za bycie LGBT. :/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2019 o 23:21
[demot] http://demotywatory.pl/uploads/comments/d8e1/d8e1796f624b8fb6af8b47b866e2729c.jpeg
[demot] U mechaników to raczej będzie gwiazdka i worek z prezentami.
[demot] parkowanie na ręcznym lvl bosman
[demot] Nosz qfa, gdzie ta kraina modem i mlekiem płynąca, gdzie dil wciska stuff za darmoszkę ? Poproszę o adres.
[demot] W teorii komitety mają 30 dni na uprzątniecie. A w praktyce niektóre plakaty banery wiszą i wiszą. Co ciekawe termin 30 dni nie dotyczy nieruchomości prywatnych i tam może sobie taka szmata wyborcza wisieć nawet jeżeli zaburza to tzw ład przestrzenny ( czyli w miejscu w którym np. nikt nie wyrazi zgody na umieszczenie reklamy ). A swoją drogą już widzę zawrotną karierę komendanta straży miejskiej który próbuje ukarać za pozostawienie plakatu pełnomocnika komitetu wyborczego kandydata jedynej słusznej partii, który dostał się, lub nie do sejmu.
[demot] Matka natura walczy i próbuje czyścic pule genową różnymi metodami;)