diancia001

[demot] ..i ciekawe czy dochodzi się wtedy do konkretnych wniosków i nabrać odwagi aby coś zmienić.

[demot] Też szukałam kilka ładnych sekund =)

[demot] Źle się dzieje jak takie 'demoty' są na głównej...źle.

[demot] Co za gupia pipa?!

[demot] Mojemu bratu tak ojciec wmawiał,że ulice będzie zamiatał iż 'na przekór' nie skończył liceum,ani innych szkół do których go zapisywali rodzice.Ja takich słów w stosunku do mnie nie słyszałam i trochę tych papierków ukończenia szkół,kursów mam.Jeśli masz bardzo słabe poczucie własnej wartości mało osiągniesz.

[demot] Nad tym samym zastanawiałam się,gdy dziś zobaczyłam to w TV.Paranoja.Świat-ludzie schodzą 'na psy'.

[demot] Co dzień rano słyszę to od synka,ale nie dziwię się-chodzi do Ikl.a dzieci są straszne.

[demot] Jejku,jak w pracy...'konwersja,konwersja i jeszcze raz konwersja'

[demot] Majster-''Będzie pan zadowolony'' http://www.youtube.com/watch?v=aMDl0CPiRMk

[demot] Dobre i nad zwyczaj prawdziwe =)

[demot] Wielki plus i do ulubionych.

[demot] Plus za człokształt demortwatora,ale tak szczerze mówiąc było już tyle podobnych iż robi się to bez sensu.

[demot] Coma

[demot] Aż mi ciśnienie podskoczyło...10 lat? Wyjątkowy demot-perełka z życia wzięta.

[demot] Podpisane =)

[demot] Nie wiem gdzie mieszkasz, ale na Lubelszczyźnie są.

[demot] Te owłosione nogi, bielizna...całokształt tego zdj.wywołuje u mnie odruchy wymiotne. -

[demot] Dobre. =) Podpis bezcenny

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2011 o 20:39

[demot] Dobre!!! Ostatnio proponowali mi na stacji 'X' jakąś tam kartę-warunek: zatankowanie(za jednym zamachem)na 100 litrów benzyny...mam cieniasa! =)

[demot] Spotkanie nie anonimowych alkoholików ;) ?

[demot] Bo takie chore związki są jak narkotyk-trudno się uwolnić gdy jest się'uzależnionym'...wiem z doświadczenia.

[demot] 'Kochane prawo i sędziowie'...ukradli mi samochód rok temu.Gdy składałam zeznania jako poszkodowana, czułam się jakby to była moja wina - sędzina była dla mnie strasznie niemiła, a dla tych frajerów(złodziei)milusia...byłam w szoku.

[demot] Racja, nawet do zrobienia kupy trzeba wziąć się w kupę...

[demot] Znam to...od 2lat wydrukowane ćwiczenia leżą gdzieś 'na dnie' torebki ;)

[demot] Miałam taką fazę w podstawówce. Budowali nowy budynek obok szkoły i biegaliśmy tam na wagary zbierać przepiękne kamyki sprowadzane znad morza. Życie było takie bezproblemowe =)