[demot]
1. To nie był jego kot! 2. W takim przypadku każdy myślący człowiek zabiera kota z poręczy. 3.
Właściciel, który naprawdę kocha swojego kota montuje na balkonie siatkę. Ja mam kota w domu i
siatkę na balkonie. To zdjęcie to świetny shot zrobiony przez człowieka, któremu idea zrobienia
dobrego zdjęcia przysłoniła wszystko, łącznie ze zdrowym rozsądkiem. Proste?
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 grudnia 2010 o 16:43
[demot]
Świetne zdjęcie. kiepski podpis. Miałem demota z tym rysunkiem na głównej, ale mi go usunęli ze względu na prawa autorskie do zdjęcia. Więc zapomnij o tym, że twój demot się utrzyma na stronie. Tym bardziej z tym podpisem
[demot]
nie rozumiem cię. przecież ja nie cierpię. przecież ja nie robię żadnej sensacji. robię demoty. ten miał zwrócić waszą uwagę na kruchość ludzkiego życia i przy okazji na idiotyczny zwyczaj Gazety Wyborczej, która daje rubrykę Witajcie na świeci obok nekrologów. przeczytaj moje dwa komentarze powyżej, a potem pisz o pokorze, skromności i przyzwoitości. BTW twój komentarz jest trochę schizolski
[demot]
1. dłuższa historia tego demota jest w jednym z komentarzy poniżej
2. Do wszystkich oburzonych, którzy produkują się poniżęj. GDZIE ja napisałem, że DOWIEDZIAŁEM o śmierci przyjaciela z GAZETY. Czytajcie ze zrozumieniem! ZNALEŹĆ czyjś nekrolog w gazecie, to nie to samo co DOWIEDZIEĆ SIĘ o jego śmierci. Informacje o śmierci można mieć wcześniej. A potem znaleźć nekrolog w gazecie przeglądając strony
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 kwietnia 2010 o 21:42
[demot]
Wyjaśniam. Na tym zdjęciu nie ma
nekrologu mojego przyjaciela. Co nie oznacza, że nie ma w tej historii trochę
prawdy. To gazeta, w której
rzeczywiście szukałem zdjęcia mojego syna (w Wyborczej nigdy nie mówią dokładnie,
kiedy opublikują zdjęcie
dziecka) i w efekcie trzeba co tydzień kupować gazetę i przeglądać rubrykę Witajcie na
świecie. A największy
ból polega na tym, że często obok zdjęć dzieci drukują nekrologi, na domiar złego
przedzielone od dzieci tylko
reklamą (jak na zdjęciu). No i wtedy przypomniałem sobie, że kiedyś znalazłem
nekrolog kolegi ze studiów w
gazecie i że to byłoby bardzo przykre, gdybym szukając zdjęcia syna, znowu natknął
się na podobne ogłoszenie.
Tak powstał ten demot. Przy okazji wyraża on kruchość i przewrotność naszego życia.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 kwietnia 2010 o 15:10
[demot]
Jeśli już to chyba farmacji. Bo nie ma studiów z farmaceutyki. Farmaceutyka to dziedzina farmacji zajmująca się opracowaniem nowych leków i wprowadzaniem ich na rynek. To tak jakbyś napisał studenci ortografii, zamiast polonistyki
[demot]
Zmieniłem demota, bo zabieg z "równie ciekawa", był chyba nieczytelny. Teraz jest bardziej łopatologicznie, za to oceny lepsze. Zgniły kompromis
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2010 o 13:04
[demot]
SELF, czyli self promotion na deotywatorach. Komiksy mają słabsze osiągi więc demoty ciągną je za uszu do góry. Tylko dlaczego w tak nachalny sposób. Dlaczego ten obrazek otwiera główną!!! Czy promocja jest teraz ważniejsza od idei serwisu. Co będzie następne? Kotburger???
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 kwietnia 2010 o 14:20
[demot]
Co tam główna. Ten demot już jest na serwisach plotkarskich http://www.fakt.pl Zaraz obleci plotka, pudelka, kozaczka a na koniec, kto wie, może i tmz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2010 o 18:22
[demot] 1. To nie był jego kot! 2. W takim przypadku każdy myślący człowiek zabiera kota z poręczy. 3. Właściciel, który naprawdę kocha swojego kota montuje na balkonie siatkę. Ja mam kota w domu i siatkę na balkonie. To zdjęcie to świetny shot zrobiony przez człowieka, któremu idea zrobienia dobrego zdjęcia przysłoniła wszystko, łącznie ze zdrowym rozsądkiem. Proste?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2010 o 16:43
[demot] demot: 33 górników w Chile: Oni dali radę. A teraz wyobraź sobie autora powyższego demota w tej sytuacji
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2010 o 23:40
[demot] demot: Dzieci TVN-u:Usłyszały, że w dopalaczach jest trutka na szczury
[demot] demot:Burek walnął klocka za kanapą:Ty też możesz być bohaterem w swoim domu!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 października 2010 o 19:36
[demot] Był. Mój. Druga próba. Inny podpis
[demot] Zrobiłem o tym wykop . Tu plusuję, a ty możecie to wykopać http://bit.ly/aAPWdj
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2010 o 14:46
[demot] demot: Granica: między tym co wolno i niewolno jest cieńsza niż myślisz
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2010 o 12:43
[demot] Świetne zdjęcie. kiepski podpis. Miałem demota z tym rysunkiem na głównej, ale mi go usunęli ze względu na prawa autorskie do zdjęcia. Więc zapomnij o tym, że twój demot się utrzyma na stronie. Tym bardziej z tym podpisem
[demot] polityka won z demotów. szczególnie taka. w wykonaniu propagandowym... już wystarczy że zwolennicy Korwina-Mikke przechwycili wykop
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2010 o 22:45
[demot] ale co robią tu ci Prusacy na zdjęciu?
[demot] Biorąc pod uwagę ten ostatni przykład, chyba skinku?
[demot] Zobacz źródło. Koleś zrobił kilka takich zdjęć http://www.lex-augusteijn.nl/Gallery/High%20speed/Bullets/index.html
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2010 o 0:08
[demot] Wszystkim, którzy zaraz będą się mądrzyć, ze to jednak photoshop, polecam wizytę w źródle tego obrazka. http://www.lex-augusteijn.nl/Gallery/High%20speed/Bullets/index.html PZDR. Autor, niestety, nie zdjęcia, tylko demota
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2010 o 0:08
[demot] Ależ dziękuję. A przy okazji dedykuję tego demota ZUS-owi
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2010 o 10:29
[demot] Cwaniak przeżył. Stracił ze trzy litry krwi. Ale w szpitalu go uratowali. A byka i tak zabili
[demot] nie rozumiem cię. przecież ja nie cierpię. przecież ja nie robię żadnej sensacji. robię demoty. ten miał zwrócić waszą uwagę na kruchość ludzkiego życia i przy okazji na idiotyczny zwyczaj Gazety Wyborczej, która daje rubrykę Witajcie na świeci obok nekrologów. przeczytaj moje dwa komentarze powyżej, a potem pisz o pokorze, skromności i przyzwoitości. BTW twój komentarz jest trochę schizolski
[demot] 1. dłuższa historia tego demota jest w jednym z komentarzy poniżej 2. Do wszystkich oburzonych, którzy produkują się poniżęj. GDZIE ja napisałem, że DOWIEDZIAŁEM o śmierci przyjaciela z GAZETY. Czytajcie ze zrozumieniem! ZNALEŹĆ czyjś nekrolog w gazecie, to nie to samo co DOWIEDZIEĆ SIĘ o jego śmierci. Informacje o śmierci można mieć wcześniej. A potem znaleźć nekrolog w gazecie przeglądając strony
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2010 o 21:42
[demot] Wyjaśniam. Na tym zdjęciu nie ma nekrologu mojego przyjaciela. Co nie oznacza, że nie ma w tej historii trochę prawdy. To gazeta, w której rzeczywiście szukałem zdjęcia mojego syna (w Wyborczej nigdy nie mówią dokładnie, kiedy opublikują zdjęcie dziecka) i w efekcie trzeba co tydzień kupować gazetę i przeglądać rubrykę Witajcie na świecie. A największy ból polega na tym, że często obok zdjęć dzieci drukują nekrologi, na domiar złego przedzielone od dzieci tylko reklamą (jak na zdjęciu). No i wtedy przypomniałem sobie, że kiedyś znalazłem nekrolog kolegi ze studiów w gazecie i że to byłoby bardzo przykre, gdybym szukając zdjęcia syna, znowu natknął się na podobne ogłoszenie. Tak powstał ten demot. Przy okazji wyraża on kruchość i przewrotność naszego życia.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2010 o 15:10
[demot] Aż przyjrzałem się na powiększeniu, tam jest weź, czyli O.K.
[demot] Jeśli już to chyba farmacji. Bo nie ma studiów z farmaceutyki. Farmaceutyka to dziedzina farmacji zajmująca się opracowaniem nowych leków i wprowadzaniem ich na rynek. To tak jakbyś napisał studenci ortografii, zamiast polonistyki
[demot] Zmieniłem demota, bo zabieg z "równie ciekawa", był chyba nieczytelny. Teraz jest bardziej łopatologicznie, za to oceny lepsze. Zgniły kompromis
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2010 o 13:04
[demot] demot: Twoja praca: Czy jest równie ciekawa?
[demot] Zainspirowałeś mnie. Zmienię podpis. Zobaczymy czy będzie lepiej gryzło?
[demot] SELF, czyli self promotion na deotywatorach. Komiksy mają słabsze osiągi więc demoty ciągną je za uszu do góry. Tylko dlaczego w tak nachalny sposób. Dlaczego ten obrazek otwiera główną!!! Czy promocja jest teraz ważniejsza od idei serwisu. Co będzie następne? Kotburger???
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2010 o 14:20
[demot] Co tam główna. Ten demot już jest na serwisach plotkarskich http://www.fakt.pl Zaraz obleci plotka, pudelka, kozaczka a na koniec, kto wie, może i tmz
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2010 o 18:22