[demot]
Kolegi babcia miała 101 lat, zmarła kilka dni temu... Zapytam go czy faktycznie ZUS coś płacił
i Wam tutaj napiszę w najbliższych dniach. Choć wątpię, żeby ZUS coś po dobroci komuś
dawał...
Pozdrawiam.
Witam raz jeszcze. Po kilku dniach edytuję i dopisuję do mojego posta/komentarza: Zgodnie z obietnicą informuję: kolega mówił, że "coś tam jego babcia dostawała więcej od ZUSu, ale nie wie ile i naskładała ostatnio 10 tys zł". Czyli faktycznie- dziwne, ale ZUS coś daje. Niestety nie był w stanie powiedzieć il to było. Jeszcze przepisy z czasów socjalizmu ich do tego przymuszają. Bo wtedy propagandowo cieszono się ze stulatków, jak to się w Polsce dobrze żyje. Dziś, nikt z nas pewnie nie dożyje 80. Tryb życia, chemia we wszystkim itp itd. Sam bym nie chciał dożyć- w ogóle się nie ma kumpli i koleżanek:D Sami o 30 lat młodsi "gówniarze" na świecie zostają.
Zdrowia życzę!
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2011 o 10:57
[demot]
Nie dziecko,nie myślę. Ale w Chinach nie drożeje aż tak. To nasi producenci i dystrybutorzy wykorzystują sytuację. Podobnie jak z paliwami. Jak ropa była za ponad 150$, to benzyna była na stacjach tańsza niż dziś, kiedy ropa jest po ok 110$.
[demot]
Tu nie masz do kończ racji. Uczyłem się kiedyś medycyny sądowej i obalono tam w mojej głowie mit, że motocykliści są dawcami organów. W przypadku gdy ginie kierujący motocyklem (zwykle uderzając o jakąś przeszkodę kiedy jest na motocyklu, bądź kiedy z niego spadnie), jego ciało zatrzymuje się z dość dużej prędkości niemal w miejscu. Na ograny wewnętrzne działają takie opóźnienia, że wszystko potrafi być uszkodzone- wyrwane, albo nawet pęknięte. Co innego pasażerowie samochodów- kiedy pojazd w coś uderza, wytraca prędkość na odległości 1- 1,5 m (strefa zgniotu). Opóźnienia są znacznie mniejsze i część organów się nadaje do transplantacji. ale w pewnym zakresie prędkości. Opowiadano nam o przypadku, gdzie zginął kierowca nowego Volvo. Licznik się zatrzymał na ok 160 km/h, otworzyły się wszystkie poduszki, a człowiek mimo braku obrażeń nie przeżył. W czasie sekcji okazało się, że w wyniku przeciążeń miał wyrwane wszystkie organy wewnętrzne, a poduszki przy tej prędkości- jak nam powiedziano- dają tylko tyle, że się ładnie w trumnie wygląda... Podsumowując- według lekarzy sądowych motocyklista nie jest potencjalnym źródłem organów. Swoją drogą- ciekawe czy to, co napisano w democie jest prawdą? Czy to tylko kolejna historia z cyklu "... a wszyscy w autobusie bili brawo"...?
Dziękuję za uwagę.
[demot]
Dokładnie. Każda część w ASO kosztuje kilkadziesiąt razy więcej, niż jest warta. Kolega ostatnio zapłacił za wykładzinę bagażnika do Toyoty ponad tysiąc zł. A jakby ktoś chciał kupić z osobno te części (nową, oryginalną), które widać na zdjęciu, to złożenie takiego Golfa II by kosztowało pewnie kilkaset tysięcy.
[demot]
One pilnują właściciela Toyoty, po tablicach widać (niebiesko- żółty pasek), że to ukraiński mafijny przywódca:) Tylko tacy tam takie fury mają.
[demot]
Tu napisali o odzyskanych chipsach: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100309/PRZEMYSL/468944114 Ale żeby to do czegoś demotywowało? Na pewno wqrwił się właściciel sklepu (bo szyba pewnie też wybita) a być może chipsów było tyle, że było warte tyle co zapierdzielone z samochodu radio. I co? Autorze demota- gdyby odzyskali Twoje radio warte tyle co karton chipsów, to też byś się śmiał?
[demot] I oby nasi pra, pra (...) pra wnukowie, nadal mogli tę walutę podnosić i nią płacić. Też podnoszę- mówi się, że to "grosz na szczęście".
[demot] A mnie nawet nazwisko tej czarnej nic nie mówi...
[demot] Skutery mają np pod siedzeniem, czyli kolokwialnie mówiąc "z dupy strony".
[demot] Dla odmiany to Maluchy mają z lewej...
[demot] Kolegi babcia miała 101 lat, zmarła kilka dni temu... Zapytam go czy faktycznie ZUS coś płacił i Wam tutaj napiszę w najbliższych dniach. Choć wątpię, żeby ZUS coś po dobroci komuś dawał... Pozdrawiam. Witam raz jeszcze. Po kilku dniach edytuję i dopisuję do mojego posta/komentarza: Zgodnie z obietnicą informuję: kolega mówił, że "coś tam jego babcia dostawała więcej od ZUSu, ale nie wie ile i naskładała ostatnio 10 tys zł". Czyli faktycznie- dziwne, ale ZUS coś daje. Niestety nie był w stanie powiedzieć il to było. Jeszcze przepisy z czasów socjalizmu ich do tego przymuszają. Bo wtedy propagandowo cieszono się ze stulatków, jak to się w Polsce dobrze żyje. Dziś, nikt z nas pewnie nie dożyje 80. Tryb życia, chemia we wszystkim itp itd. Sam bym nie chciał dożyć- w ogóle się nie ma kumpli i koleżanek:D Sami o 30 lat młodsi "gówniarze" na świecie zostają. Zdrowia życzę!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2011 o 10:57
[demot] Nie dziecko,nie myślę. Ale w Chinach nie drożeje aż tak. To nasi producenci i dystrybutorzy wykorzystują sytuację. Podobnie jak z paliwami. Jak ropa była za ponad 150$, to benzyna była na stacjach tańsza niż dziś, kiedy ropa jest po ok 110$.
[demot] Producenci słodyczy nie muszą kupować cukru w osiedlowym sklepie... Jak zechcą, to choćby z Chin mogą importować.
[demot] Chyba, że ktoś będzie dysponował przedłużaczem USB. Trochę siły i być może uda się podłączyć...
[demot] Tu nie masz do kończ racji. Uczyłem się kiedyś medycyny sądowej i obalono tam w mojej głowie mit, że motocykliści są dawcami organów. W przypadku gdy ginie kierujący motocyklem (zwykle uderzając o jakąś przeszkodę kiedy jest na motocyklu, bądź kiedy z niego spadnie), jego ciało zatrzymuje się z dość dużej prędkości niemal w miejscu. Na ograny wewnętrzne działają takie opóźnienia, że wszystko potrafi być uszkodzone- wyrwane, albo nawet pęknięte. Co innego pasażerowie samochodów- kiedy pojazd w coś uderza, wytraca prędkość na odległości 1- 1,5 m (strefa zgniotu). Opóźnienia są znacznie mniejsze i część organów się nadaje do transplantacji. ale w pewnym zakresie prędkości. Opowiadano nam o przypadku, gdzie zginął kierowca nowego Volvo. Licznik się zatrzymał na ok 160 km/h, otworzyły się wszystkie poduszki, a człowiek mimo braku obrażeń nie przeżył. W czasie sekcji okazało się, że w wyniku przeciążeń miał wyrwane wszystkie organy wewnętrzne, a poduszki przy tej prędkości- jak nam powiedziano- dają tylko tyle, że się ładnie w trumnie wygląda... Podsumowując- według lekarzy sądowych motocyklista nie jest potencjalnym źródłem organów. Swoją drogą- ciekawe czy to, co napisano w democie jest prawdą? Czy to tylko kolejna historia z cyklu "... a wszyscy w autobusie bili brawo"...? Dziękuję za uwagę.
[demot] Dokładnie. Każda część w ASO kosztuje kilkadziesiąt razy więcej, niż jest warta. Kolega ostatnio zapłacił za wykładzinę bagażnika do Toyoty ponad tysiąc zł. A jakby ktoś chciał kupić z osobno te części (nową, oryginalną), które widać na zdjęciu, to złożenie takiego Golfa II by kosztowało pewnie kilkaset tysięcy.
[demot] Ale z tych dwój z historii dziadek by się nie ucieszył...
[demot] Prawie jak dama z łasiczką...
[demot] ale to pod linkiem Sylwuni0802 jest dodane 6 listopada, natomiast ten demot dzień wcześniej- 5 listopada.
[demot] Nic dodać, nic ująć. Wstyd "autorze" demota, mam nadzieję, że admin usunie z głównej...
[demot] One pilnują właściciela Toyoty, po tablicach widać (niebiesko- żółty pasek), że to ukraiński mafijny przywódca:) Tylko tacy tam takie fury mają.
[demot] A na facebook'u pewnie wysyłał zaproszenie na wydarzenie, jakim był pogrzeb...
[demot] Ale niestety, w życiu często bywa dokładnie na odwrót...
[demot] demot:Promocja tylko w Polsce: Do sklepów dojadą naładowane
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2010 o 18:25
[demot] Dlaczego debil? Teściową tymi drzwiami wypuści.
[demot] szczerze mówiąc tę jego gębę znam tylko z demotów i nawet nie wiem kim on jest, może dlatego, że mam 28 lat. I chyba się cieszę z tego powodu.
[demot] Mama i tato się ucieszą z gratisu...
[demot] Wiecie co... Wysłałbym to koleżance z firmy... Ale pewnie powie, że się wtrącam:(
[demot] popieram, też to pytanie mnie nurtowało jakieś 20 lat temu... Nawet myślałem co można zrobić, żeby móc legalnie sobie samemu drukować:)
[demot] Tu napisali o odzyskanych chipsach: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100309/PRZEMYSL/468944114 Ale żeby to do czegoś demotywowało? Na pewno wqrwił się właściciel sklepu (bo szyba pewnie też wybita) a być może chipsów było tyle, że było warte tyle co zapierdzielone z samochodu radio. I co? Autorze demota- gdyby odzyskali Twoje radio warte tyle co karton chipsów, to też byś się śmiał?
[demot] No, wreszcie mają jakąś gorszą drogę:D