Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

bertinishasfun

0 / 0
bertinishasfun

[demot] Znam kilku jaraczy.... większych przygłupów i nieogarów życiowych nie widziałam. W sumie w PL na czarnym rynku i tak jest łatwo dostępna więc zalegalizują, czy nie i tak to nic nie zmieni. Ogólnie jestem na nie.

0 / 2
bertinishasfun

[demot] He he wolę pracować w korpo niż w januszeksie. Mój facet: kierowca tira, też kręgosłup padnięty i wzrok już nie ten. Co pracodawca to albo brak umowy albo bez ZUSu, dni wolne z winy pracodawcy nie płatne w ogóle nic nie płatne nawet l4, a to wgl hajs nie ten co było mówione i odcinka za chińska wyzylowana oponę 800 zł od pensji. I to nie u jednego pracodawcy tylko u kilkunastu. Budowa to samo. Ja natomiast w korpo mam biurka, które jak nie chce się siedzieć można podnieść tak żeby przy nich stać i się porozciagac nie przerywając pracy. Wszystkie prawa pracownika są szanowane. Przeszedł do mojego korpo i ma spokój. Przynajmniej nie musi bać się zachorować bo wie że według kodeksu pracy pieniądze i tak dostanie.

0 / 0
bertinishasfun

[demot] moze nie potrawa, ale najgorsze co jadlam to salmiaki, takie fińskie cukierki. Ohyda, a oni to wpierdzielaja jak orzeszki ziemne

2 / 2
bertinishasfun

[demot] ten kto byl chociaz raz w Budapeszcie ten widzial bezdomnych śpiących gdzie sie da. gdziekolwiek się przejdzie po centrum czy po samym rynku bezdomnych jest tam plaga. wiec rozumiem czemu ten zakaz wprowadzili, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce

0 / 0
bertinishasfun

[demot] Ja tam bylam jestem i bede zawsze szczupla (chyba ze mnie dopadnie jakies chorobsko ale ten czynnik na razke odrzucmy :)) mam faceta ktory zawsze lubil szczuplutkie z malym tylkiem i biustem. Ma taki gust od zawsze taki mial. I nigdy nie powiedzial ze lubi szczupłe laski bo takie widzial w internecie i w gazetach. Zadna jego czy moja kolezanka przy tuszy nie ma z tym problemu i nie krzyczy ze puszyste sa piekne. Po prostu ma swoj gust i tyle. Ja natomiast lubie puszystszych misiów (w granicach zdrowia oczywiscie) zaden magazyn z wyprezonymi panami ktorzy maja odealne klaty i czteropaki mi tego nie wybije. Po prostu jak mam swojego "misia" z miekkimi boczkami i odrobina oponki to jestem szczesliwa i juz. Moral z tego taki: kazdy ma to co lubi i nikomu nic do tego. Jak lubi to zaden vogue czy inny elle mu tego nie zmieni. Pozdrawiam zakompleksione panny. Te szczuple i te chude, szukajcie panów ktorym sie podobacie i którzy podobaja sie wam, bo mimo wszystko badzmy szczerzy wyglad tez ma znaczenie ale taki ktory nam sie podoba a nie narzucony z góry. Ps. Nie spinajcie sie o przecinki bo na tym tel ku****y z nimi dostaje.

1 / 1
bertinishasfun

[demot] No wlasnie, bardzo mi przykro z tego powodu, ze grubsze panie tak bardzo zwalaja swoje kompleksy na nas chudzinki, jakbysmy im cos odebraly albo byly gorszym sortem kobiet. Ale tak to jest, jesli komus nie chce sie o siebie zadbac (nie zawsze sie da) to latwiej podbudowac sie kosztem kogos innego. Bylo dane mi spotkac się z tym, ze grupka grubszych dziewczyn specjalnie wyklucza te chudsze ze swojego towarzystwa, ale to juz chyba skrajne przypadki, ale jednak. Mam swoje kompleksy, ale nigdy by mi nie przyszlo do glowy oceniac innych wedlug tego co mi w sobie brakuje.

3 / 7
bertinishasfun

[demot] Dlaczego cały czas wmawia sie ludziom ze tylko kobiety jak te z obrazka wyglądają jak kobiety? Innych juz na świecie nie powinno byc? I dobrze ze chudzinki maja udział w modzie. Jak cały czas media im wmawiaja ze sa mniej warte jako kobiety, bo cycki i dupa nie takie jak jasnie panom z wystajacym brzuchem piwnym nie odpowiadaja, to chociaż na tym polu mogą sie poczuć bardziej wartosciowe. Bo tak to jest ze jak ktoś woli cos innego niż ogol to od razu pedal, homo i pedofil.... Tak mam ból dupy.

8 / 14
bertinishasfun

[demot] @Hotep Jak nl stois na środku klasy i tłumaczy klasie to czesto widzi całą klasę i ma w jakiś sposób na nią oko. Jak podchodzi do ucziów i sprawdza zeszyty to można spojrzeć i na ucznia, a nie tylko w zeszyt i nastepny. Poza tym, jak są prace grupowe w klasie to wtedy często widać, które dzieci są bardziej lubiane, a które nie. Dzieci raczej nie będą udawały, że lubią dane dziecko, tylko będą starały sie je ośmieszyć albo chociaż wykluczyć z grupy.

17 / 21
bertinishasfun

[demot] @Hotep W tym democie mówię o sytuacjach gdy nauczyciel widzi a nic nie robi. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie można wszystkiemu zapobiec itd. Ale intryguje mnie sytuacja, gdy np. na lekcji ewidentnie dziecko siedzi smutne i osamotnione, albo gdy w czasie lekcji nauczycel słyszy docinki pod adresem jednego z uczniów. Wtedy nie trzeba rozmawiać z całą klasą z osobna, tylko z tym konkretnym uczniem i osobami, które tej osobie dokuczają (chyba, że to jest cała klasa, to inna sprawa) Nie mówię tutaj by zajmować się cała szkoła tylko pojedyńczymi przypadkami, które tego ewidentnie wymagają.

1 2 następna »