[demot]
Jak tylko zaczynam się kiepsko czuć, to od razu biorę 100, piję zaraz przed snem i rano najczęściej zostaje mi tylko katar. Te wszystkie ogólnodostępne środki "na grypę" w ogóle na mnie nie działają. Praktykuję to do czasu gdy poszedłem na urodziny z gorączką ponad 39 stopni. Miałem iść tylko życzenia złożyć, wypić kawę i do domu. Oczywiście przedłużyło się trochę :) W pewnym momencie zauważyłem, że z każdą kolejną kolejką czuję się lepiej. Rano wstałem tylko z lekkim katarem :D Na prawdę polecam i nie chodzi tu o sam alkohol, ale o efekty, dodatkowo wódka nie odbija się tak na wątrobie i nerkach jak te wszystkie leki :)
[demot]
Ja przy temperaturze ponad 38 stopni to dopiero przestaje leczyć "przeziębienie" wódką z pieprzem i postanawiam zasięgnąć porady specjalisty? I chodzi mi tu o prawdziwego lekarza, a nie szwagra z litrem bimbru :D
[demot]
Najlepsze jest chyba to, że do niektórych ich tekstów człowiek musi po prostu dojrzeć :) No ale nie są też jedyni w Polsce, którzy potrafią napisać na prawdę świetny tekst dający do myślenia. Jest tego trochę, ale czasami trzeba trochę poszperać :) Z drugiej strony ma to też negatywne skutki, bo Ci co potrafią stworzyć coś godnego uwagi są na zapleczu polskiej sceny, a ludzie kojarzą polski rap z tym o czym jest najgłośniej czyli w 95% nie da się tego słuchać. No a później jest taka, a nie inna opinia o tym gatunku
[demot]
@Antymonachomachia Wiem o tym. Mój komentarz nie miał na celu nikogo urazić :) Jeśli chodzi o mnie to i tak uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest być realistą. Wydaje mi się, że wtedy masz największe szanse, żeby dostrzegać te dobre i złe strony życia :)
[demot]
@hasztag2412 Dokładnie tak. Lubię ich teksty. Jak dla mnie są jednymi z najlepszych w Polsce. :) Lubię też to "Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia. Dla jednych nawet prosta jest krzywa, czy to ją w krzywą zmienia?" :D
[demot]
Może zacznijmy od tego, że lubię łączyć takie z pozoru sprzeczne wyrazy, czy bawić się słowem. :) Dlatego też napisałem, że myślenie STAJE się ekskluzywne i tak jak podałeś przykład lekarzy tak teraz co raz częściej nie każdy spełnia wymagania logicznego i konstruktywnego myślenia. I tak jak myśleć może i na pewno myśli każdy, tak samo mówić o medycynie może każdy, ale czy takie mówienie czyni z nas lekarzy?
[demot]
@multiwawa Jedyne co mnie zdziwiło to Twój komentarz w którym jasno określiłeś, że nie obchodzi Cię na jakim poziomie jest młode pokolenie. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego. Ale drugim komentarzem już trochę zmieniłeś moją opinię o Tobie. Na dobre oczywiście :) No i wszyscy żyjemy z tym na porządku dziennym i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Tak jak już mówiłem, chodziło mi o sprawdzenie ile osób dostrzega to, że jednak jest coś nie tak i jakie mają zdanie na ten temat.
[demot]
@multiwawa ale ja tym nie żyję. Tym bardziej na nikogo nie naciskam. To że miałem chwilę refleksji i z nudów postanowiłem zrobić demota na ten temat miało na celu tylko zwrócenie uwagi pewnych osób na ten problem. Jednocześnie kierowała mną ciekawość ile osób podziela moje zdanie, a dla ilu jest ono bzdurą. No ale jak to bywa w internecie z takich moich niewinnych chęci poznawczych, zaczyna się rozwijać co raz to bardziej agresywna rozmowa w komentarzach (biorę pod uwagę wszystkie komentarze tutaj).
[demot]
Specjalnie dla Ciebie definicja. Ekskluzywny - odgradzający się od ogółu, przeznaczony dla zamkniętej grupy; żądający dla siebie wyłączności; elitarny.
Tak samo jak myślenie w dosłownym rozumieniu nie jest towarem... Luksusowy może i owszem powinienem użyć przy określeniu "towar", ale w tym przypadku nie chodzi o dobra materialne... Może teraz będzie Ci dane zrozumieć
[demot]
@Antymonachomachia Tak mi się przypomniało po przeczytaniu Twojego wpisu "Optymiści mówią, że świat stoi dla nas otworem, a pesymiści wiedzą co to za otwór"
[demot]
@multiwawa Nie poczuj się urażony, ale czy Ty tak na serio? Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale wkrótce tacy ludzie będą odpowiedzialni za chociażby wybór władzy w państwie. Stworzymy głupie społeczeństwo które będzie tylko manipulowane przez władze. Nie bez powodu mówi się, że głupim ludem łatwiej rządzić i zamiast dążyć do polepszenia naszej sytuacji, tylko ją pogorszymy.
[demot]
@Sasame No i po raz kolejny przyznam Ci rację w tym temacie. Niestety teraz zaobserwować wśród młodych ludzi takie zjawisko jak elokwencja graniczy z cudem. Zasób słownictwa staje się co raz to bardziej ograniczony, a zdarzało mi się spotykać wplatane w rozmowę takie "internetowe skróty" na zasadzie "nwm" zamiast "nie wiem" czy "cb" zamiast "ciebie". Dlatego nie dziwię się, że poprawna polszczyzna mogła wywołać szok :D Dzisiaj emocje wyraża się na FB poprzez statusy, rzadko spotyka się szczerą rozmowę, jeśli ktoś ma do Ciebie problem to wyżali się o tym na necie, zapomnij żebyś usłyszała co jest nie tak prosto w oczy, a co do empatii to wydaje mi się, że duża część nawet nie wie, że coś takiego istnieje.
[demot]
Teza jest oparta na kontakcie z moim młodszym kuzynem (wiek gimnazjalny) i jego znajomymi. W porównaniu do tego jak ja z rówieśnikami zachowywałem się w tym okresie, jakie mieliśmy tematy, jakie mieliśmy priorytety jak na ten wiek i podczas tych kilku spotkań i rozmowie z nimi, byłem w szoku i łapałem się za głowę, bo będą w ich wieku moje pokolenie wykazywało się dużo większą kreatywnością, logiką i ogólnym myśleniem. Każdy z nas miał coś swojego do powiedzenia, a teraz jest to powielanie schematów narzucanych przez media itd. Potrafią tylko powtarzać pewne tezy, opinie przeczytane na najpopularniejszych czy może bardziej na najlepiej zareklamowanych stronach, a jak będziesz wymagał rozwinięcia tematu to ich wiedza kończy się na tym jednym czy dwóch zapamiętanych zdaniach z neta.
I zgodzę się z Tobą, że zawsze był to towar ekskluzywny, ale chodzi tu o to jak wysoko zawieszona jest poprzeczka. A mam wrażenie że ostatnio cały czas jest obniżana
[demot]
@multiwawa ale ja nie wymagam od nikogo żeby myślał tak jak ja chcę, tylko żeby w ogóle koś myślał. Nie wiem czy zauważyłaś/łeś, że społeczeństwo w którym żyjemy przestaje myśleć samodzielnie, a tylko powiela schematy narzucane przez media, popularne osoby itd. Niestety najbardziej odbija się to na młodszym pokoleniu. Zarzucając mi wymaganie myślenia tak jak ja to robię od innych, spójrz najpierw co się dzieje i zastanów się czy rzeczywiście tak dane jest im myśleć po swojemu
[demot]
@Sasame W pełni się z Tobą zgadzam. Znam te problemy o których piszesz. Przerażający dla mnie jest fakt, że co raz to szybciej zbliżamy się do momentu w którym kontakty międzyludzkie, będą ograniczały się tylko do tych przez internet. Nie wiem czy zauważyłaś, ale najczęściej Ci którzy na Fb, Twichu, Snapie (czy co to tam jeszcze jest...) są bardzo popularni i rozgadani, podczas rozmowy "w realu" okazują się bardzo nieśmiali, skryci itd. a ich życie ogranicza się do zbierania lajków. To jest (niestety smutny) temat, o którym mógłbym mówić, długo i poruszać dużo związanych z tym problemów. Widzę, że Ty też "pesymistko-realistko" wiesz na czym on polega. Tylko powiedz mi co możemy z tym zrobić? Bo czuję bezsilność w tym temacie, ponieważ przedstawiając ten temat grupie którą to dotyczy, spotkasz się tylko z śmiechem i pogardą z ich strony...
P.S. A co do tematu przodków. Kiedyś oglądałem dokument (niestety nie pamiętam tytułu) poruszający dość nietypowy temat, a mianowicie mówił o tym skąd mamy pewność, że jesteśmy najinteligentniejszym społeczeństwem w historii, czy tylko pozwoliliśmy sobie to wmówić?
Pozdrawiam realista-optymista
[demot]
@Sasame Za trudne, ale wydaje mi się że powoli staje się niepotrzebne, bo jeśli pojawia się jakiś problem, zadanie do wykonania, to nie trzeba się na tym skupiać, myśleć, wykazać kreatywnością, bo po co, gdy wyciągnięcie telefonu z kieszeni i "wygooglowanie" danej frazy jest szybsze i przyjemniejsze.
[demot]
Co mnie obchodzi tunel przez środek ziemi który jest w tym momencie i pewnie przez najbliższe dekady nie do osiągnięcia.
Bardziej zastanawia mnie co to za pozostałe 10 999 960 bitów informacji w moim mózgu. Tak wiem, że podświadomość odbiera kilkadziesiąt razy więcej informacji, ale nie sądziłem, że aż tyle. Wie ktoś czy te liczby są prawdziwe czy autora poniosła wyobraźnia?
[demot]
#3 Znaleziono kokainę i tytoń, które teoretycznie nie miały prawa znaleźć się przy mumiach i to jest niezwykłe odkrycie, ale to że na całym świecie budowano piramidy w których m.in chowano mumie to już nic wartego uwagi
[demot] @saperpro a to przypadkiem nie jest turbotermohydroelektronapawarka z przyczułapkami do bumbulatora?
[demot] @Er No tak. Wiem o tym i ani razu nie napisałem, że gorączka to 38 stopni :)
[demot] Jak tylko zaczynam się kiepsko czuć, to od razu biorę 100, piję zaraz przed snem i rano najczęściej zostaje mi tylko katar. Te wszystkie ogólnodostępne środki "na grypę" w ogóle na mnie nie działają. Praktykuję to do czasu gdy poszedłem na urodziny z gorączką ponad 39 stopni. Miałem iść tylko życzenia złożyć, wypić kawę i do domu. Oczywiście przedłużyło się trochę :) W pewnym momencie zauważyłem, że z każdą kolejną kolejką czuję się lepiej. Rano wstałem tylko z lekkim katarem :D Na prawdę polecam i nie chodzi tu o sam alkohol, ale o efekty, dodatkowo wódka nie odbija się tak na wątrobie i nerkach jak te wszystkie leki :)
[demot] Ja przy temperaturze ponad 38 stopni to dopiero przestaje leczyć "przeziębienie" wódką z pieprzem i postanawiam zasięgnąć porady specjalisty? I chodzi mi tu o prawdziwego lekarza, a nie szwagra z litrem bimbru :D
[demot] Najlepsze jest chyba to, że do niektórych ich tekstów człowiek musi po prostu dojrzeć :) No ale nie są też jedyni w Polsce, którzy potrafią napisać na prawdę świetny tekst dający do myślenia. Jest tego trochę, ale czasami trzeba trochę poszperać :) Z drugiej strony ma to też negatywne skutki, bo Ci co potrafią stworzyć coś godnego uwagi są na zapleczu polskiej sceny, a ludzie kojarzą polski rap z tym o czym jest najgłośniej czyli w 95% nie da się tego słuchać. No a później jest taka, a nie inna opinia o tym gatunku
[demot] @Antymonachomachia Wiem o tym. Mój komentarz nie miał na celu nikogo urazić :) Jeśli chodzi o mnie to i tak uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest być realistą. Wydaje mi się, że wtedy masz największe szanse, żeby dostrzegać te dobre i złe strony życia :)
[demot] @hasztag2412 Dokładnie tak. Lubię ich teksty. Jak dla mnie są jednymi z najlepszych w Polsce. :) Lubię też to "Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia. Dla jednych nawet prosta jest krzywa, czy to ją w krzywą zmienia?" :D
[demot] Może zacznijmy od tego, że lubię łączyć takie z pozoru sprzeczne wyrazy, czy bawić się słowem. :) Dlatego też napisałem, że myślenie STAJE się ekskluzywne i tak jak podałeś przykład lekarzy tak teraz co raz częściej nie każdy spełnia wymagania logicznego i konstruktywnego myślenia. I tak jak myśleć może i na pewno myśli każdy, tak samo mówić o medycynie może każdy, ale czy takie mówienie czyni z nas lekarzy?
[demot] @multiwawa Jedyne co mnie zdziwiło to Twój komentarz w którym jasno określiłeś, że nie obchodzi Cię na jakim poziomie jest młode pokolenie. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego. Ale drugim komentarzem już trochę zmieniłeś moją opinię o Tobie. Na dobre oczywiście :) No i wszyscy żyjemy z tym na porządku dziennym i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Tak jak już mówiłem, chodziło mi o sprawdzenie ile osób dostrzega to, że jednak jest coś nie tak i jakie mają zdanie na ten temat.
[demot] @multiwawa ale ja tym nie żyję. Tym bardziej na nikogo nie naciskam. To że miałem chwilę refleksji i z nudów postanowiłem zrobić demota na ten temat miało na celu tylko zwrócenie uwagi pewnych osób na ten problem. Jednocześnie kierowała mną ciekawość ile osób podziela moje zdanie, a dla ilu jest ono bzdurą. No ale jak to bywa w internecie z takich moich niewinnych chęci poznawczych, zaczyna się rozwijać co raz to bardziej agresywna rozmowa w komentarzach (biorę pod uwagę wszystkie komentarze tutaj).
[demot] Specjalnie dla Ciebie definicja. Ekskluzywny - odgradzający się od ogółu, przeznaczony dla zamkniętej grupy; żądający dla siebie wyłączności; elitarny. Tak samo jak myślenie w dosłownym rozumieniu nie jest towarem... Luksusowy może i owszem powinienem użyć przy określeniu "towar", ale w tym przypadku nie chodzi o dobra materialne... Może teraz będzie Ci dane zrozumieć
[demot] Ostatnio w głowie mam to "Po cogito ergo sum został nam już chyba tylko trzeci trzon"
[demot] @Antymonachomachia Tak mi się przypomniało po przeczytaniu Twojego wpisu "Optymiści mówią, że świat stoi dla nas otworem, a pesymiści wiedzą co to za otwór"
[demot] @multiwawa Nie poczuj się urażony, ale czy Ty tak na serio? Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale wkrótce tacy ludzie będą odpowiedzialni za chociażby wybór władzy w państwie. Stworzymy głupie społeczeństwo które będzie tylko manipulowane przez władze. Nie bez powodu mówi się, że głupim ludem łatwiej rządzić i zamiast dążyć do polepszenia naszej sytuacji, tylko ją pogorszymy.
[demot] @Sasame No i po raz kolejny przyznam Ci rację w tym temacie. Niestety teraz zaobserwować wśród młodych ludzi takie zjawisko jak elokwencja graniczy z cudem. Zasób słownictwa staje się co raz to bardziej ograniczony, a zdarzało mi się spotykać wplatane w rozmowę takie "internetowe skróty" na zasadzie "nwm" zamiast "nie wiem" czy "cb" zamiast "ciebie". Dlatego nie dziwię się, że poprawna polszczyzna mogła wywołać szok :D Dzisiaj emocje wyraża się na FB poprzez statusy, rzadko spotyka się szczerą rozmowę, jeśli ktoś ma do Ciebie problem to wyżali się o tym na necie, zapomnij żebyś usłyszała co jest nie tak prosto w oczy, a co do empatii to wydaje mi się, że duża część nawet nie wie, że coś takiego istnieje.
[demot] Teza jest oparta na kontakcie z moim młodszym kuzynem (wiek gimnazjalny) i jego znajomymi. W porównaniu do tego jak ja z rówieśnikami zachowywałem się w tym okresie, jakie mieliśmy tematy, jakie mieliśmy priorytety jak na ten wiek i podczas tych kilku spotkań i rozmowie z nimi, byłem w szoku i łapałem się za głowę, bo będą w ich wieku moje pokolenie wykazywało się dużo większą kreatywnością, logiką i ogólnym myśleniem. Każdy z nas miał coś swojego do powiedzenia, a teraz jest to powielanie schematów narzucanych przez media itd. Potrafią tylko powtarzać pewne tezy, opinie przeczytane na najpopularniejszych czy może bardziej na najlepiej zareklamowanych stronach, a jak będziesz wymagał rozwinięcia tematu to ich wiedza kończy się na tym jednym czy dwóch zapamiętanych zdaniach z neta. I zgodzę się z Tobą, że zawsze był to towar ekskluzywny, ale chodzi tu o to jak wysoko zawieszona jest poprzeczka. A mam wrażenie że ostatnio cały czas jest obniżana
[demot] @multiwawa ale ja nie wymagam od nikogo żeby myślał tak jak ja chcę, tylko żeby w ogóle koś myślał. Nie wiem czy zauważyłaś/łeś, że społeczeństwo w którym żyjemy przestaje myśleć samodzielnie, a tylko powiela schematy narzucane przez media, popularne osoby itd. Niestety najbardziej odbija się to na młodszym pokoleniu. Zarzucając mi wymaganie myślenia tak jak ja to robię od innych, spójrz najpierw co się dzieje i zastanów się czy rzeczywiście tak dane jest im myśleć po swojemu
[demot] @Sasame W pełni się z Tobą zgadzam. Znam te problemy o których piszesz. Przerażający dla mnie jest fakt, że co raz to szybciej zbliżamy się do momentu w którym kontakty międzyludzkie, będą ograniczały się tylko do tych przez internet. Nie wiem czy zauważyłaś, ale najczęściej Ci którzy na Fb, Twichu, Snapie (czy co to tam jeszcze jest...) są bardzo popularni i rozgadani, podczas rozmowy "w realu" okazują się bardzo nieśmiali, skryci itd. a ich życie ogranicza się do zbierania lajków. To jest (niestety smutny) temat, o którym mógłbym mówić, długo i poruszać dużo związanych z tym problemów. Widzę, że Ty też "pesymistko-realistko" wiesz na czym on polega. Tylko powiedz mi co możemy z tym zrobić? Bo czuję bezsilność w tym temacie, ponieważ przedstawiając ten temat grupie którą to dotyczy, spotkasz się tylko z śmiechem i pogardą z ich strony... P.S. A co do tematu przodków. Kiedyś oglądałem dokument (niestety nie pamiętam tytułu) poruszający dość nietypowy temat, a mianowicie mówił o tym skąd mamy pewność, że jesteśmy najinteligentniejszym społeczeństwem w historii, czy tylko pozwoliliśmy sobie to wmówić? Pozdrawiam realista-optymista
[demot] @Sasame Za trudne, ale wydaje mi się że powoli staje się niepotrzebne, bo jeśli pojawia się jakiś problem, zadanie do wykonania, to nie trzeba się na tym skupiać, myśleć, wykazać kreatywnością, bo po co, gdy wyciągnięcie telefonu z kieszeni i "wygooglowanie" danej frazy jest szybsze i przyjemniejsze.
[demot] No dobra masz mnie... miałem tak... i co zadowolony? :P
[demot] Oj tam... Może akurat misiowi się uda... :D
[demot] #1 Coś w stylu Ibisza
[demot] Co mnie obchodzi tunel przez środek ziemi który jest w tym momencie i pewnie przez najbliższe dekady nie do osiągnięcia. Bardziej zastanawia mnie co to za pozostałe 10 999 960 bitów informacji w moim mózgu. Tak wiem, że podświadomość odbiera kilkadziesiąt razy więcej informacji, ale nie sądziłem, że aż tyle. Wie ktoś czy te liczby są prawdziwe czy autora poniosła wyobraźnia?
[demot] #3 Znaleziono kokainę i tytoń, które teoretycznie nie miały prawa znaleźć się przy mumiach i to jest niezwykłe odkrycie, ale to że na całym świecie budowano piramidy w których m.in chowano mumie to już nic wartego uwagi
[demot] teraz też wiem- w barze :D