[demot]
Fake!
Po co pacjentom szpitala parking? Przecież nie przyjeżdżają codziennie i nie kładą się co rano do łóżka. Parkingi są dla odwiedzających. Pozdrawiam, Honorowy Dawca Krwi.
[demot]
Kiedy ostatnio bili się na stadionie? Pytam kiedy? Bo od dobrych paru lat nie było żadnej bójki, a ty dalej żyjesz przeszłością. Wspominasz ustawki jak Szpakowski mecz na Wembley
[demot]
Za z przyjmujemy zmienną (czyli tak jak u nas normalnie x). Z dla wartości mniejszych od zera jest ujemne, więc istnieje \/-z dla wartości mniejszych od zera jak pokazuje rysunek. Dziekuję.
[demot]
Zabrakło oklasków, czyli że autobus był pusty? Na tok, babcia mogla przesiąść się na miejsce obok, skoro w pojeździe były poza nią 3 osoby.
Jakiś bezzałogowy autobus? Gdzie był kierowca?!
[demot]
To jest chyba cytat z Miłosza, jeżeli dobrze pamiętam. W jednym z jego wierszy pada ta sentencja. Przy omawianiu go do matury uznałem, że chodzi o śmierć, ale niestety twórca klucza zrozumiał go inaczej...
[demot]
Firmy produkujące chipsy już wiele razy tłumaczyły dlaczego paczki są "napakowane powietrzem". Ma to swoje bardzo ważne zastosowanie praktyczne - chipsy nie są połamane.
[demot]
Ja tam na dworze się nigdy nie bawiłem. Może dlatego, że najbliższy dwór był 10 km od domu. Za to na POLE wychodziłem chętnie. Często było to POLE do gry w piłkę. Lub POLE do jazdy na rowerze. Czasem spacery z psem w pola.
[demot] Zakłady znajdują się w Jaśle, siedziba firmy w Krośnie. Wystarczy wejść na strone i sprawdzić.
[demot] Fake! Po co pacjentom szpitala parking? Przecież nie przyjeżdżają codziennie i nie kładą się co rano do łóżka. Parkingi są dla odwiedzających. Pozdrawiam, Honorowy Dawca Krwi.
[demot] Przecież taki wygląd już mamy gotowy, mało tego wg mnie wygląda lepiej niż na wizualizacji. Słabe -
[demot] to jest mój obrazek (w oryginale o samym łapaniu za cycki i niniejszym wyrażam zgodę na jego przetwarzanie.) pozdrawiam bartus22-1
[demot] hanusz!
[demot] Ej, ja chce czekoladki od mamy! Jestem studentem, muszę coś jeść!
[demot] Konsekwencja jak inteligencja. Cechą kogoś może być inteligencja, a nie inteligentność.
[demot] To nie chodź do szkoły jak ci się nie podoba - proste! ...tylko nie wyciągaj potem ręki po zasiłek!
[demot] Autorze, czas wziąć słownik w swoje ręce.
[demot] bo jesteś z warmińsko-mazurskiego?
[demot] Kiedy ostatnio bili się na stadionie? Pytam kiedy? Bo od dobrych paru lat nie było żadnej bójki, a ty dalej żyjesz przeszłością. Wspominasz ustawki jak Szpakowski mecz na Wembley
[demot] nic, tak "o" się trafiło, coś tam musiało być napisane
[demot] Za z przyjmujemy zmienną (czyli tak jak u nas normalnie x). Z dla wartości mniejszych od zera jest ujemne, więc istnieje \/-z dla wartości mniejszych od zera jak pokazuje rysunek. Dziekuję.
[demot] nie mówi się "pisze" tylko "jest napisane"! ;)
[demot] Ale za to granice ortografii doskonale opisuje "Słownik ortograficzny języka polskiego"
[demot] ja jestem prawicowcem (nie mylić z PiS) ale zrównoważonym. nie wszystko za PRL-u byłe złe
[demot] chodzi mi o jakość produktów. Owszem za PRLu nie można było wiele kupić, ale jakość tych rzeczy była lepsza.
[demot] Zabrakło oklasków, czyli że autobus był pusty? Na tok, babcia mogla przesiąść się na miejsce obok, skoro w pojeździe były poza nią 3 osoby. Jakiś bezzałogowy autobus? Gdzie był kierowca?!
[demot] To jest chyba cytat z Miłosza, jeżeli dobrze pamiętam. W jednym z jego wierszy pada ta sentencja. Przy omawianiu go do matury uznałem, że chodzi o śmierć, ale niestety twórca klucza zrozumiał go inaczej...
[demot] na POLE!
[demot] to nie prawda że świnie mają 30 minutowy orgazm
[demot] Firmy produkujące chipsy już wiele razy tłumaczyły dlaczego paczki są "napakowane powietrzem". Ma to swoje bardzo ważne zastosowanie praktyczne - chipsy nie są połamane.
[demot] A wygląda na serwetkę
[demot] Ja tam na dworze się nigdy nie bawiłem. Może dlatego, że najbliższy dwór był 10 km od domu. Za to na POLE wychodziłem chętnie. Często było to POLE do gry w piłkę. Lub POLE do jazdy na rowerze. Czasem spacery z psem w pola.
[demot] no tak, bo wcześniej Mazurka nie grali