[demot]
Jak komputery przejmą zadanie utrzymania w locie nie tylko jednego samolotu, ale całej eskadry, to może tak będzie. Dzieje się już chyba tak, na pokazach dronów? Ale jeszcze daleko, do naśladowania zachowania szpaków w locie synchronicznym ;)
https://www.youtube.com/watch?v=X0sE10zUYyY
[demot]
@rafik3001 Skoro można dogadać się z lekarzem, który ma w ręku skalpel i zaraz będzie cię operował, to podobnie chyba może być z policjantem. Potrzeba postawić wysoko poprzeczkę w procesie rekrutacji i tak jak napisał @Xar, wymagać dobrej znajomości języka polskiego. Wyeliminujesz w ten sposób wszelkich oszołomów.
[demot]
Ok, zawsze potępiam takie zachowanie, ale może miał jakieś powody? Może jest otyły i żona goni go za to że kupuje łakocie, to ''wklepał'' marchewki? ;)
[demot]
@sand01man ''SMSy były drogie. Przypadkowe włączenie WAP (Internet...to dla niekumatych) kończyło się panicznym naciskaniem "Wstecz" albo wyciągnięciem baterii.''
Owszem, ale w tym czasie to już moje dzieci chodziły do szkoły ;) ''Za moich czasów'' (tych szkolnych), to tylko telefony stacjonarne funkcjonowały. No i nie każdy posiadał w domu telefon (chociaż wniosek o instalację złożył pewnie dziesięć lat wcześniej). Dlatego w szkole trzeba było podawać miejsce pracy rodziców i numery telefonów do firm.
[demot] W młodości służyła mi, jako ''kondonierka'' :-)
[demot] @Jezuita Fakt. Chleb już pokrojony, podobnie jak ser i wędliny. Kanapki mamusia smaruje, a w ''finkę'' grać nie potrafią.
[demot] Żaden lekarz nie powinien leczyć żadnego ciężko chorego księdza, bo to ingerencja w wolę Boga, który taki los zsyła swemu pasterzowi.
[demot] @Moher_przez_samo_h Jak niemieccy imigranci dojdą do władzy i wprowadzą prawo szariatu, to całkiem będzie tu całkiem możliwe.
[demot] @pejter Potrzebuje pomocnika z łatą geodezyjną, albo jego elektronicznego odpowiednika. Np: https://erobocze.pl/plac-budowy/item/1552-systemy-3d-gps-do-koparek
[demot] Słyszałem że od tyłu może być stymulujące, ale to chyba nie o książki chodziło XD
[demot] Jak komputery przejmą zadanie utrzymania w locie nie tylko jednego samolotu, ale całej eskadry, to może tak będzie. Dzieje się już chyba tak, na pokazach dronów? Ale jeszcze daleko, do naśladowania zachowania szpaków w locie synchronicznym ;) https://www.youtube.com/watch?v=X0sE10zUYyY
[demot] @Schneemil Zabawa w ganianego, jak w kreskówce XD
[demot] Nie przepadam za country, ale do kawałka ''Jolene'' mam słabość, szczególnie gdy śpiewa go Dolly Parton, w towarzystwie Miley Cyrus.
[demot] @rafik3001 Skoro można dogadać się z lekarzem, który ma w ręku skalpel i zaraz będzie cię operował, to podobnie chyba może być z policjantem. Potrzeba postawić wysoko poprzeczkę w procesie rekrutacji i tak jak napisał @Xar, wymagać dobrej znajomości języka polskiego. Wyeliminujesz w ten sposób wszelkich oszołomów.
[demot] @BrickOfTheWall Albo śliwowicę :-)
[demot] Ok, zawsze potępiam takie zachowanie, ale może miał jakieś powody? Może jest otyły i żona goni go za to że kupuje łakocie, to ''wklepał'' marchewki? ;)
[demot] @rafik3001 Dlaczego? Skoro mamy sporo lekarzy cudzoziemców (którym powierzamy życie), to dlaczego nie w policji?
[demot] Pracownicy banku nie dali się nabrać, bo wujek to zawsze zgrywus był, a ostatnio jakiś taki podejrzanie sztywny się zrobił. XD
[demot] W domu jednorodzinnym, z wielkiej płyty.
[demot] Zaproszono ich na polowanie, na białe niedźwiedzie. Robią za przynętę.
[demot] Dobrze że to nie u nas, bo myśliwi przerobiliby go na słoninę :)
[demot] Dobre. Spodziewałem się czegoś zaskakującego, ale nie aż tak XD
[demot] Skróciłbym wyrok o połowę, co ja gadam, do roku. I wdrożył dietę słoneczną.
[demot] @Casimir Pewnie o reumatyzm chodzi, u tego gościa co po wodzie łazi. XD
[demot] Pomoc medyczną, tym samym samolotem dostarczała? XD
[demot] Te pociągi jeżdżą zdecydowanie zbyt szybko. W obu przypadkach wystarczyłaby pewnie, sekunda opóźnienia ;)
[demot] Niech sobie dom, z tego zbuduje.
[demot] @sand01man Zombie :-(
[demot] @sand01man ''SMSy były drogie. Przypadkowe włączenie WAP (Internet...to dla niekumatych) kończyło się panicznym naciskaniem "Wstecz" albo wyciągnięciem baterii.'' Owszem, ale w tym czasie to już moje dzieci chodziły do szkoły ;) ''Za moich czasów'' (tych szkolnych), to tylko telefony stacjonarne funkcjonowały. No i nie każdy posiadał w domu telefon (chociaż wniosek o instalację złożył pewnie dziesięć lat wcześniej). Dlatego w szkole trzeba było podawać miejsce pracy rodziców i numery telefonów do firm.