[demot]
Masz pod jednym względem rację. Nic, kompletnie nic nie wiemy o tym kraju. Ale dlaczego? Sam sobie odpowiedz. Możesz mi wierzyć że na pewno nie dlatego że nikt nie szukał...
[demot]
To nie jest ani głośne ani oczywiste. Z tego co słyszałem już nie mogą się doszukać dwóch
piłkarzy. Ich federacja nie ma strony internetowej, a internet w Korei Płn. jest ocenzurowany
całkowicie. W "Defiladzie" pokazywali jak dzieci w przedszkolu zamiast uczyć pieprzonych cyferek
uczą się życiorysów wielkiego wodza i jego syna. Oni nawet nie myślą o ucieczce, bo nie znają
innego świata. Widzieliście tego Koreańczyka co się popłakał jak grali ich hymn? On po raz
pierwszy w życiu zobaczył tylu ludzi na raz. I zobaczy łącznie prawdopodobnie 3 razy. Jeśli nie
stanie się mega-cud to ich i ich rodziny czeka obóz pracy! Tam tak działa prawo: nie tylko
przestępca idzie do obozu, ale też jego dzieci, wnuki, żona, bracia, rodzice, dziadkowie, i mam
nadzieję że w tym momencie lista* się kończy bo nie jestem pewien. Obawiam się że tych
piłkarzy czeka bardzo ponura przyszłość gdy wrócą do kraju...
*Zapomniałem o sąsiadach i ich rodzinach.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 czerwca 2010 o 21:22
[demot] Plus, za R+ :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2010 o 21:48
[demot] Podejrzewam (bo pewności nikt nie ma) że jednak nic się nie zmieniło... Chociaż chciałbym się mylić.
[demot] Masz pod jednym względem rację. Nic, kompletnie nic nie wiemy o tym kraju. Ale dlaczego? Sam sobie odpowiedz. Możesz mi wierzyć że na pewno nie dlatego że nikt nie szukał...
[demot] OK. Bez.
[demot] A ty? Skąd? Chyba znikąd. Obejrzyj "Defiladę".
[demot] To nie jest ani głośne ani oczywiste. Z tego co słyszałem już nie mogą się doszukać dwóch piłkarzy. Ich federacja nie ma strony internetowej, a internet w Korei Płn. jest ocenzurowany całkowicie. W "Defiladzie" pokazywali jak dzieci w przedszkolu zamiast uczyć pieprzonych cyferek uczą się życiorysów wielkiego wodza i jego syna. Oni nawet nie myślą o ucieczce, bo nie znają innego świata. Widzieliście tego Koreańczyka co się popłakał jak grali ich hymn? On po raz pierwszy w życiu zobaczył tylu ludzi na raz. I zobaczy łącznie prawdopodobnie 3 razy. Jeśli nie stanie się mega-cud to ich i ich rodziny czeka obóz pracy! Tam tak działa prawo: nie tylko przestępca idzie do obozu, ale też jego dzieci, wnuki, żona, bracia, rodzice, dziadkowie, i mam nadzieję że w tym momencie lista* się kończy bo nie jestem pewien. Obawiam się że tych piłkarzy czeka bardzo ponura przyszłość gdy wrócą do kraju... *Zapomniałem o sąsiadach i ich rodzinach.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2010 o 21:22
[demot] Moja gitara jest identyczna :) Yamaha Pacifica 012. Zgadza się każdy szczegół :D Nawet kolor.
[demot] demot:Obstawiamy płeć:Przyjmuję zakłady.