an070490

[demot] Gry typu RPG były, ale nie w formie multimedianej, a w formie spotykania się grupy ludzi i odgrywania swoich ról...

[demot] sesja dopiero w czerwcu xD

[demot] być może popularne, ale wśród osób, których znajomość słownictwa jest dość ograniczona... (-)

[demot] ale chyba nie w Polsce?

[demot] Oj zdecydowanie :) . I to jeszcze ukrycie ich, żeby przez przypadek nie zabrać! A i czasem jeszcze nie otwarte całe opakowania idą w ruch ;)

[demot] ja tez.

[demot] Zapomniałeś dodać, że przy chińskiej torturze trzeba było osobnika maksymalnie unieruchomić... Wtedy woda kapała cały czas w jedno miejsce... non stop w ten sam punkt... A jak każdy wie, woda świetnie radzi sobie z drążeniem skały i - uwierzcie, lub nie - z ludzką czaszką radzi sobie równie dobrze... Ból, jaki odczuwali torturowani, był nie do zniesienia... W końcu z jakiegoś powodu nazwano to torturą, a słowo tortura nieodłącznie kojarzy się (i słusznie) z bólem... ;)

[demot] A i niektórzy do tego poziomu nie dorośli... :/ Pozdrawiam

[demot] Zdjęcie z Legnicy? xD Tak, też to widziałam ;)

[demot] aż chce się zanucić: "bo nie ważne gdzie Rasta dorasta..." ;)

[demot] jestem na kierunku inżynierskim, a pomyślałam o tym pierwszym... coś z tym testem chyba nie tak xD

[demot] możliwy... gdy auto stoi na parkingu :P

[demot] Ja też, ale z Orlenu ;) [+]

[demot] ale jest światełko w tunelu, oraz człowiek ;) . a tory? mało ważny szczegół ;)

[demot] dzwonek jest dla nauczyciela... może pozwolić wyjść i skończyć zadanie robić w domu, czy na następnych zajęciach, jednak często zdarza się, że pomimo przerwy, musisz skończyć to co zacząłeś ;)

[demot] a one się do mnie uśmiechają!! ;)

[demot] tak! fakt, że co drugi demot jest na ten temat :/

[demot] o widzę, że nie tylko ja teraz obejrzałam ten odcinek xD . poza tym - informacje o tym, że Bear Grylls był w Polsce, na demotach pojawiły się dość dawno ]:-> ;) .

[demot] ani się nie śmieję, ani nie kupuję xD

[demot] a mnie to nie dziwi. aktor - kocha grać w filmach, zarabia - jest super. a jak jest znany, chcą go do reklmy, chcą by stał się twarzą jakiejś marki (w tym wypadku ING), to niech płacą! poza tym wystąpienie w reklamie może skończyć się na tym, że na wiele lat będzie się kojarzonym z tą firmą... duże zarobki to rekompensata za to ;) . w końcu to nie to samo co odegranie jakiejś kultowej (lub nawet "zwykłej") postaci w filmie ;) .

[demot] oj tam od razu wiejska dyskoteka... poprostu juwenalia ;)

[demot] albo mężczyzna xD

[demot] nie rozumiesz kontekstu? zobacz ile jest wojen na świecie prowadzonych w celu ustanowienia pokoju, ile osób przez to ginie... w tym kontekście "zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty"... Pozdrawiam :)

[demot] nie, to słowa z jednej z książek Stephena Kinga ;) .