Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

ZlosliwiecSieciownik

1 / 1
ZlosliwiecSieciownik

[demot] To nie jest reklama, tylko parodia nagrana na wewnętrzne potrzeby Microsoftu. Swoją drogą, Steve Ballmer zawsze miał taki błysk szaleństwa w oku, jakby mu się coś odkleiło pod deklem ;)

-3 / 3
ZlosliwiecSieciownik

[demot] @Czubbajka nie, wg kościoła nie CIĄŻA, a ŻYCIE ludzkie zaczyna się z chwilą zapłodnienia. Co z resztą jest faktem naukowym, a nie ideologią kościelną i ma zastosowanie nie tylko do człowieka, ale i innych przedstawicieli królestwa zwierząt, których życie rozpoczyna się od połączenia się gamet obu płci. Owszem, w odniesieniu do samej ciąży, która wg medycyny zaczyna się w momencie implantacji zarodka, to tabletka "dzień po" ciąży faktycznie nie przerywa. Niemniej w odniesieniu do życia ludzkiego, nie dopuszczając do implantacji, to już rozpoczęte życie ludzkie przerywa. Pozostawiam do własnych przemyśleń stwierdzenie, czym jest celowe przerwanie życia ludzkiego.

-3 / 7
ZlosliwiecSieciownik

[demot] Nie smutna prawda, tylko "gówno prawda", wspominając trzecią opcję z ks. prof. Tischnera. Potwierdzeniem jest choćby działalność Fundacji Małych Stópek, która oferuje pomoc m.in. kobietom w ciąży chcącym dokonać aborcji, "bo partner zmusza", "bo rodzina zmusza", "bo koleżanki doradzają", itd, itp przypadki. Pomagają indywidualnym kobietom ogarnąć sytuację włącznie z wynajmem mieszkań, zakupem wyprawek, pieluch, i innych potrzebnych przy noworodku i niemowlakach rzeczy, ale też np. wspomagają domy pomocy matkom samotnym czy w trudnej sytuacji, prowadzonym przez siostry zakonne czy organizują różne zbiórki na rzecz innych instytucji pomagających samotnym matkom, itd, itp. Fundacja założona, rozkręcona i prowadzona przez księdza, przy wsparciu licznych wolontariuszy i sporym gronie ludzi regularnie wspomagających ją finansowo i pozafinansowo... No ale temat "niemedialny" dla TVN-u czy Wyborczej, czy innych postępowych mediów, więc się o tego typu działalności nie dowiecie, ewentualnie przeczytacie paszkwil, bo fundacja śmie wydawać materiały edukacyjne dla szkół, pokazujące, że życie człowieka zaczyna się od poczęcia... To, że o czymś nie wiecie, to jeszcze nie znaczy, że się nie dzieje. A tak jeszcze zapytam na koniec, skoro wojujące feministki są tak bardzo "za wyborem", to niech mi ktoś podeśle jakąś rozpiskę prowadzonych przez nie domów opieki dla tych kobiet, które wybrały urodzenie dziecka, a nie aborcję, czy informacje nt. pomocy materialnej i pozamaterialnej, organizowanej przez rzeczone panie, chętnie się zapoznam.

-1 / 3
ZlosliwiecSieciownik

[demot] Gość w pół minuty wystrzelił tyle nabojów, ile przypada na szkolenia strzeleckie dla pojedynczego policjanta w Polsce na 20 lat albo i lepiej...

-2 / 2
ZlosliwiecSieciownik

[demot] A teraz zróbmy taki filmik, tylko zamieńmy gościa na kobietę. Kwik Julek i zielonowłosych waleni będzie słychać na biegunie...

-1 / 3
ZlosliwiecSieciownik

[demot] @soobek7 & @Quant_ Jak najbardziej jest możliwe zrobienie takiego ujęcia bez fotomontażu. Zdjęcia samolotów na wysokościach przelotowych robione są najczęściej teleskopami (np. synta 8 na dobsonie), bo oferują ogniskowe porównywalne lub większe, niż teleobiektywy, a kosztują sporo mniej (rzeczona synta 8 z ogniskową 1200 mm to koszt ok. 2,2 kzł, a teleobiektyw canona z ogniskową 1200 mm kosztuje "tylko" 115 kzł ;) ). Oczywiście trzeba się nauczyć robić zdjęcia czymś takim ale wykorzystując serwisy typu fr24.com, można za wczasu przygotować się do ujęcia, gdy samolot jest jeszcze w sporej odległości. Dużo można się dowiedzieć z różnych for zrzeszających planespotterów, jakiego sprzętu używają, jak robią takie zdjęcia, itp. A prawdziwie wyższa szkoła jazdy to fotografowanie/filmowanie przelotów ISS (np. to zdjęcie: instagram.com/p/CstbLV9o5ed/ lub ten filmik: artuniverse.eu/gallery/210724-iss-flyover).

-3 / 13
ZlosliwiecSieciownik

[demot] @Pletiks @jonaszewski słabym punktem jest to, że obrazek ten przedstawia typowo ludzkie podejście i myślenie o sprawiedliwości. A Bóg nie myśli po ludzku, tylko po bożemu i nie ogarniecie dlaczego tak, a nie inaczej, zwłaszcza, że jak widać jesteście na etapie "Bóg jest zły, Bóg tylko czyha, żeby złapać człowieka na grzechu i pogrążyć go w piekle", itd, co jest nieprawdą ale to na szerszy wywód, bynajmniej nie poczuwam się do bycia wystarczającym znawcą i objaśniania Wam. Wasze oburzenie jest podobne do tego, które opisane jest w ewangelii św. Mateusza, w rozdziale 20 (1-16a), o robotnikach najętych do winnicy, gdzie ci, co przepracowali tylko godzinę, dostali taką samą wypłatę jak ci, co przecharowali kilkanaście godzin w upale, co oczywiście wzburzyło tych "niesprawiedliwie potraktowanych", po ludzku rzecz ujmując słusznie. A miłosierdzie boże jest bezgraniczne, miłość Boga nie ma względu na "zasługi" człowieka - gdybyście nieco poczytali, to wiedzielibyście, że na miłość Boga nie da się zasłużyć takimi czy innymi postępkami, Bóg kocha każdego człowieka bezgranicznie, niezależnie czy jest świętym, czy jest najgorszym zbrodniarzem na świecie (co nie znaczy, że zbrodniarze nie będą musieli odpokutować swych win w czyśccu, jeśli Bóg uzna to za sprawiedliwe). I do takich, jak Wy, Bóg mówi w przytoczonym fragmencie "Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?". Nie wiemy, dlaczego Jezus, po bożemu patrząc i osądzając, przebaczył złoczyńcy i obiecał raj jeszcze tego samego dnia, czyli de facto bez żadnej pokuty. Nie wiemy, bo nie myślimy po bożemu. Bazujemy na swoim marnym, zniekształconym i ułomnym "punkciku" widzenia, tu i teraz, do jakiegoś wyrywka zdarzeń. Nie mamy pełnego oglądu sytuacji, nie mamy "big picture", nie znamy całego życia danego człowieka, przyczyn, skutków, a i odniesienia do innych ludzi... A jeszcze do obrazka wracając, na szczęście to Bóg osądza człowieka i decyduje, gdzie ateista pójdzie po śmierci, nie autor głupawego obrazka z internetów. Takie twierdzenia ex cathedra, jak wspomniałem, świadczą jedynie o braku jakiejkolwiek wiedzy w temacie, podobnie jak brandzlowanie się do takich obrazków, jako do najprawdziwszej prawdy objawionej i wywołuje to co najwyżej uśmiech politowania. Jak miałem lat naście, to myślałem o Bogu w taki mniej więcej sposób, jak przedstawia ten obrazek, i też byłem absolutnie pewny nieomyślności moich racji. Teraz mam siwy łeb, w międzyczasie się nawróciłem, powiedzieć mogę, że jestem dopiero w przedsionku żłobka wiary, a już sporo rzeczy mi się poukładało i wyjaśniło. Czego i Wam życzę.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
-2 / 4
ZlosliwiecSieciownik

[demot] Nawet mnie nie denerwuj... wczoraj żona siedziała cały dzień w domu, dzisiaj rano w skrzynce widzimy awizo, że wczoraj nikogo nie zastali - pewnie się łachudrze nie chciało dymać na czwarte piętro bez windy. Wziąłem kwit, po pracy idę na pocztę. Odstałem swoje, podchodzę do okienka, babka bierze awizo, czyta i mi wypala, że moje osiedle jest przecież obsługiwane przez pocztę dwa osiedla obok i powinienem to wiedzieć. Mówię, że przez ponad 40 lat była ta poczta, a ta, że się zmieniło ze dwa lata temu...

-3 / 3
ZlosliwiecSieciownik

[demot] @Leonzio20 "o rodzinę się dba i bierze odpowiedzialność" - no różnie z tym bywa, co widuję choćby u siebie na osiedlu w postaci dzieci wychowywanych przez ulicę, bo rodzice mają wyższe cele w życiu. "chyba że ta koleżanka traktowała was z góry" - nie, ale mówienie o swoich kotach (czy u innych o psach), jak o własnych dzieciach, to dla mnie jest odchył na poziomie faceta, który szczerze kocha swoją gumową lalę, twierdzi, że lala też go bardzo kocha więc biorą "ślub". Chodzi mi o ogólnoświatowy odjazd wielu posiadaczy zwierząt, którzy, jak pisałem, traktują je jako równoważne ludziom, a częstokroć ważniejsze, niż ludzie. Sam mam dwa zwierzaki ale nie mieści mi się w głowie, żebym twierdził, że są na równi z moimi synami i tak je traktował. "macie z tym luz" - nie mam z tym luzu, bo dla mnie to jest swego rodzaju krzyk rozpaczy i nie sądzę, by gość w jakikolwiek sposób chciał faktycznie zwierzakom zaszkodzić. Żyjemy w takim świecie i w takich czasach, że każdego interesuje czubek własnego nosa i nic poza tym. Mnie ma być wygodnie i dobrze, a reszta niech spier*ala. Mój synuś-piesio chciał narżnąć na środku chodnika? Fantastycznie ale nie będę po nim zbierał, nie mam czasu i mam ważniejsze rzeczy do robienia, a ty kutasi łbie patrz, jak chodzisz, jak ci nie pasuje, że możesz wleźć w gówno. Podobna rzecz z paleniem na klatce schodowej - na każdym piętrze u mnie wywieszone kartki przez administrację, że nie wolno palić w częściach wspólnych, z podaną podstawą prawną. Myślisz, że ktoś się tym przejmuje? Palaczowi tak bardzo chce się zapalić kolejnego papierosa, że nie wytrzyma tych 20 sekund, żeby wyjść z bloku i zapalić na świeżym powietrzu, musi na klatce, żeby jeb*ło wszystkim. Bo to jest jego ukochany papieros i ch*j mi do tego. A na zwróconą uwagę co najwyżej rzuci jakąś ku*wą pod nosem, podobnie jak psiarz na zwróconą uwagę nt. niezebranego po piesiuniu-synusiu gówna.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2023 o 11:10

-5 / 7
ZlosliwiecSieciownik

[demot] @kibishi żeby to na równi... kupa nawiedzonych psiarzy i kociarzy traktuje swoich pupili jak ludzkich członków rodzin, czy wręcz własne dzieci - w pracy kiedyś mieliśmy rozmowę nt. posiadania dzieci, itd. jedna z koleżanek stwiedziła, że ona dzieci nie potrzebuje, bo już jest kocią mamą. I mówiła to z przenajświęszym przekonaniem, że jej dwa koty to jest dokładnie to samo, co dzieci kilkorga z nas, a nawet odnieśliśmy wrażenie, że są znacząco czymś więcej, niż ludzkie dzieci. Takich nawiedzonych psich/kocich mam jest znacznie więcej ostatnimi czasy, i w ogóle ludzi, którzy uważają zwierzęta za nie tylko równe ludziom ale i od nich ważniejsze.

-2 / 4
ZlosliwiecSieciownik

[demot] @Toxic13 Nic nowego pod słońcem, za ewangelią Mateusza: "Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią". I podobnie ma się rzecz współcześnie z katolikami i hierarchami.

-2 / 4
ZlosliwiecSieciownik

[demot] @dracon2002 Dokładnie tak - jak się przeglądało zdjęcia z tego miejsca, to było widać, że został potrącony przez auto robiące zdjęcia do street view.

0 / 6
ZlosliwiecSieciownik

[demot] www.krakow.pl/aktualnosci/262180,1926,komunikat,co_przyczynia_sie_do_wystepowania_smogu_w_krakowie_.html - i to tyle, jeśli chodzi o poprawę powietrza w Krakowie poprzez ograniczenie ruchu starych pojazdów (diesli).

-1 / 11
ZlosliwiecSieciownik

[demot] @jojo87 Artykuł 51 kodeksu wykroczeń w § 1 stanowi: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, *spoczynek nocny* albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny". Właściciel odpowiada za psa...

1 2 3 4 następna »