[demot]
z tego co wiem, żeby podnieść temperature ciała o 1 stopien, nalezaloby wypic kilka litrów wrzątku... :> to jest pozorne rozgrzanie, tak jak w przypadku alkoholu. ;)
[demot]
tez pewnie nie wierzysz w kilkudziesieciu innych bogow. skad wiesz, ze po smierci nie staniesz np przed Posejdonem? nie boisz sie jego zlości za brak wiary w niego? jak nie znasz pojecia ateizmu to nie siej zamętu. ;)
[demot]
wiesz, skoro myslisz, ze sukces zalezy wylacznie od pozycji materialnej to jestes w bledzie. :> sukcesy na arenie politycznej juz osiagali zwykli rolnicy czy elektrycy. :>
[demot]
ale wiecie, skoro nie ma co wybrac, to wybiera sie wlasnie mniejsze zlo. a nawet jesli nie ma dla was godnych kandydatow, mozna samemu partie zalozyc, co stoi na przeszkodzie?
[demot]
fajnie, znamy juz historie chrzescijanstwa. Przede wszystkim nikt nie daje dzieciom wyboru, tylko sa chrzszone i kladzie sie im te bzdety do glowy. kosciół osobiscie mi nic złego nie robi, po prostu nie zgadzam sie z bzdurnymi pogladami, ktore glosza na rozne tematy. tylko ciekaw jestem, dlaczego Ty wierzysz w boga? wierzysz w życie po śmierci?
[demot]
powiem Ci tak, ateista powinien byc obojetny na religie innych. generalnie u mnie widocznie pojawiają się zaczątki antyteizmu, nie moge juz patrzec co religia robi z niektorych ludzi... ;/ wychodze z zalozenia, ze swiat bylby lepszy gdyby nie dorabiano mu bożków...
[demot]
"Ze względów zarówno filozoficznych jak i utylitarnych pojęcie "ekologia" używane bywa w szerokim kontekście znaczeniowym. Określenia ekologia, ekologiczny są często używane w języku potocznym w szerokim i czasem nieprecyzyjnym sensie znaczeniowym, nie zawsze związanym z ekologią jako nauką. Często odnoszą się do sozologii, tj. nauki o ochronie środowiska lub samej ochrony środowiska jako takiej, a nawet filozofii ekologicznej (ekozofia), działalności społecznej czy artystycznej." - nie wiem o co Ci chodzi...? :>
[demot]
cóż, jak pokazuję historia chrześcijanie właśnie na swoją religię nawracali pogan. ;p więc podłoże już jest. wspomnę jeszcze o muzułmanach, którzy się nawet nie kryją, że chętnie wytną w pień innowierców... nie znam natomiast ateisty, który by przemocą przekonywał do swoich poglądów.
[demot]
to ma tyle wspólnego z ekologią, że ekolodzy namawiają państwa do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. jednak większość państw zdaje sobie sprawę, że to są za wielkie koszty w porównaniu do efektów... reszta aspektów ekologii, cóż jest kilka dobrych i jeszcze kilka chybionych pomysłów.
[demot]
nie mam zamiaru chwalić się, tudzież coś Ci udowadniać. I wole dać kasę na WOŚP niż Caritas, już sie w Tobie gotuje? :> a co do Twojego demota o hitlerze. on był ateista i robił straszne rzeczy, ale nie robił ich ze względu na ateizm.
[demot]
to tylko obrazuje bezsensowne koszty "ekologii" bo na planecie już wystepowały i wyższe temperatury. Natura swietnie sobie sama poradziła z tym jak widać.
[demot]
haha argumenty sadzisz niezle. myslisz, ze jestem w stanie wiecej kasy dać niż jakakolwiek instytucja charytatywna? :> nie urodzilem sie Billem Gatesem. Ja o caritasie nic nie wspominalem, dopiero na Twoje argumenty znalazlem ciekawy news. skoro juz sie czepiasz słów i twierdzisz, że gwiazdy mogą być na ziemi, to gwiazdy też mogą być w "siódmym" niebie? prawda? :)
[demot]
to np. co sadzisz o tym, że dwoje młodych ludzi bardzo się kocha i mieszka razem. Przychodzi ksiądz po kolędzie i im nawija o grzechu wielkim, bo żyją bez ślubu. :D lepszy jest ślub kościelny, gdzie rozwody nie są mile widziane i np. mąż alkoholik wyżywa się na swojej żonie?
[demot] z tego co wiem, żeby podnieść temperature ciała o 1 stopien, nalezaloby wypic kilka litrów wrzątku... :> to jest pozorne rozgrzanie, tak jak w przypadku alkoholu. ;)
[demot] tez pewnie nie wierzysz w kilkudziesieciu innych bogow. skad wiesz, ze po smierci nie staniesz np przed Posejdonem? nie boisz sie jego zlości za brak wiary w niego? jak nie znasz pojecia ateizmu to nie siej zamętu. ;)
[demot] również... ;)
[demot] ooo tego by jeszcze brakowało, zeby cholota sama sie wybierala wzajemnie. ;p
[demot] ale skad religie w ogole wiedza, ktory bog jest wlasciwy? :> co jesli sie okaze, ze po smierci stana przed rozgniewanym Zeusem? :P
[demot] dokladnie tak jest, Polska wlazi w dupe Amerykanom, a i tak maja nas za nic...
[demot] oj chlopak, nie jestes najwyrazniej adresatem tego demota, milego grania.
[demot] mowisz tak, bo Twojej rodziny to nie dotyczy? :>
[demot] wiesz, skoro myslisz, ze sukces zalezy wylacznie od pozycji materialnej to jestes w bledzie. :> sukcesy na arenie politycznej juz osiagali zwykli rolnicy czy elektrycy. :>
[demot] ale Twoje zycie zalezy poniekad od decyzji politykow. :>
[demot] ale wiecie, skoro nie ma co wybrac, to wybiera sie wlasnie mniejsze zlo. a nawet jesli nie ma dla was godnych kandydatow, mozna samemu partie zalozyc, co stoi na przeszkodzie?
[demot] fajnie, znamy juz historie chrzescijanstwa. Przede wszystkim nikt nie daje dzieciom wyboru, tylko sa chrzszone i kladzie sie im te bzdety do glowy. kosciół osobiscie mi nic złego nie robi, po prostu nie zgadzam sie z bzdurnymi pogladami, ktore glosza na rozne tematy. tylko ciekaw jestem, dlaczego Ty wierzysz w boga? wierzysz w życie po śmierci?
[demot] powiem Ci tak, ateista powinien byc obojetny na religie innych. generalnie u mnie widocznie pojawiają się zaczątki antyteizmu, nie moge juz patrzec co religia robi z niektorych ludzi... ;/ wychodze z zalozenia, ze swiat bylby lepszy gdyby nie dorabiano mu bożków...
[demot] to ja ide do Ciebie, tajfek. ;p
[demot] "Ze względów zarówno filozoficznych jak i utylitarnych pojęcie "ekologia" używane bywa w szerokim kontekście znaczeniowym. Określenia ekologia, ekologiczny są często używane w języku potocznym w szerokim i czasem nieprecyzyjnym sensie znaczeniowym, nie zawsze związanym z ekologią jako nauką. Często odnoszą się do sozologii, tj. nauki o ochronie środowiska lub samej ochrony środowiska jako takiej, a nawet filozofii ekologicznej (ekozofia), działalności społecznej czy artystycznej." - nie wiem o co Ci chodzi...? :>
[demot] cóż, jak pokazuję historia chrześcijanie właśnie na swoją religię nawracali pogan. ;p więc podłoże już jest. wspomnę jeszcze o muzułmanach, którzy się nawet nie kryją, że chętnie wytną w pień innowierców... nie znam natomiast ateisty, który by przemocą przekonywał do swoich poglądów.
[demot] to ma tyle wspólnego z ekologią, że ekolodzy namawiają państwa do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. jednak większość państw zdaje sobie sprawę, że to są za wielkie koszty w porównaniu do efektów... reszta aspektów ekologii, cóż jest kilka dobrych i jeszcze kilka chybionych pomysłów.
[demot] nie mam zamiaru chwalić się, tudzież coś Ci udowadniać. I wole dać kasę na WOŚP niż Caritas, już sie w Tobie gotuje? :> a co do Twojego demota o hitlerze. on był ateista i robił straszne rzeczy, ale nie robił ich ze względu na ateizm.
[demot] to tylko obrazuje bezsensowne koszty "ekologii" bo na planecie już wystepowały i wyższe temperatury. Natura swietnie sobie sama poradziła z tym jak widać.
[demot] haha argumenty sadzisz niezle. myslisz, ze jestem w stanie wiecej kasy dać niż jakakolwiek instytucja charytatywna? :> nie urodzilem sie Billem Gatesem. Ja o caritasie nic nie wspominalem, dopiero na Twoje argumenty znalazlem ciekawy news. skoro juz sie czepiasz słów i twierdzisz, że gwiazdy mogą być na ziemi, to gwiazdy też mogą być w "siódmym" niebie? prawda? :)
[demot] no cóż po prostu nie popieram schematów, zwłaszcza jeśli ktoś miałby mnie pouczać za "co łaska" +vat. ;p
[demot] widzisz tam cudzysłów? :> w niebie to są gwiazdy, planety itd, nie osoby. ;)
[demot] to np. co sadzisz o tym, że dwoje młodych ludzi bardzo się kocha i mieszka razem. Przychodzi ksiądz po kolędzie i im nawija o grzechu wielkim, bo żyją bez ślubu. :D lepszy jest ślub kościelny, gdzie rozwody nie są mile widziane i np. mąż alkoholik wyżywa się na swojej żonie?
[demot] pozdrawiam "świętych", którzy na pewno przeczytali biblię i jej zasad przestrzegają. :)
[demot] nie miałem i mieć nie zamierzam. ale uczyli Cie w zgodzie z naukami kościoła i to już jest śmieszne. :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 12:34