[demot]
Jest to zjawisko zwane imprinting albo wdrukowanie, które w skrócie polega na tym, że osobnik uznaje za matkę pierwszą istotę z którą będzie miał do czynienia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wdrukowanie
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 lipca 2013 o 19:13
[demot]
Do facetów: Chłopaki, nie dajcie się wkręcić w takie coś, że jesteście "tylko przyjaciółmi", tym bardziej jeśli chcecie czegoś więcej, nie łudźcie się, że to może się rozwinąć w związek.
[demot]
Ten tekst jest plugawym kłamstwem a zarazem świętą prawdą.
Kłamstwem, bo "przyjaźnią" nie da się zastąpić uczucia, np. osoby, którą się kocha, ale ta nas odrzuciła. To jest wtedy tylko takie udawane przyjaźni ze złudną nadzieją, że przerodzi się jednak w miłość, taki mechanizm nie ma jednak racji bytu.
Natomiast prawdą jest, ponieważ w sytuacji, gdzie miłość jest nieodwzajemniona wsparcie przyjaciół jest nieocenione.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 marca 2013 o 1:20
[demot]
Jestem katolikiem, mam prawicowe poglądy, jestem za konserwatyzmem światopoglądowym (ale bez przesady)... Jednak uważam, że Kościół wpadł na bardzo ale to bardzo głupi pomysł. Matura z religii?
Nawet patrząc z perspektywy wiary - Jezus nikogo nie sprawdzał, aby wejść do Królestwa Bożego nie trzeba pisać żadnego testu :D
[demot]
Mimo, że ten demot jest seksistowski to trochę prawdy w tym jest. Jeżeli facet się zbyt zaangażuje a w dodatku zbyt wcześnie to... (już chyba wiecie) kobieta powie coś w stylu:
"Lubię cię ale jako przyjaciela." i inne takie duperele. Zbyt duże zaangażowanie doprowadza do friend zone. A z kolei jak kobiecie za bardzo zależy to faceci też nie odczuwają tego jako atrakcyjność, tylko jako łatwość albo nawet natarczywość.
Nie popieram "bawienia się kobietami", ale usprawiedliwiam tego demota za to zadziorne przedstawienie pewnej prawidłowości.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 września 2012 o 17:24
[demot] Kto przeczytał "Karny kutas"?
[demot] Jest to zjawisko zwane imprinting albo wdrukowanie, które w skrócie polega na tym, że osobnik uznaje za matkę pierwszą istotę z którą będzie miał do czynienia. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wdrukowanie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2013 o 19:13
[demot] Nie wiem co jest śmieszniejsze, ten "lot" czy odgłosy :D
[demot] Ona wcale nie jest gruba, to większość modelek to same kości, przykład - Anja Rubik - chuda paskuda.
[demot] To są właśnie rządy "liberalnej" Platformy Obywatelskiej.
[demot] No to coś z Tobą nie tak, bo powinien sztywnieć.
[demot] Do facetów: Chłopaki, nie dajcie się wkręcić w takie coś, że jesteście "tylko przyjaciółmi", tym bardziej jeśli chcecie czegoś więcej, nie łudźcie się, że to może się rozwinąć w związek.
[demot] Ten tekst jest plugawym kłamstwem a zarazem świętą prawdą. Kłamstwem, bo "przyjaźnią" nie da się zastąpić uczucia, np. osoby, którą się kocha, ale ta nas odrzuciła. To jest wtedy tylko takie udawane przyjaźni ze złudną nadzieją, że przerodzi się jednak w miłość, taki mechanizm nie ma jednak racji bytu. Natomiast prawdą jest, ponieważ w sytuacji, gdzie miłość jest nieodwzajemniona wsparcie przyjaciół jest nieocenione.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2013 o 1:20
[demot] Wielka schizma zachodnia - już w XIV wieku można było się dowiedzieć jak witają się papieże.
[demot] Jestem katolikiem, mam prawicowe poglądy, jestem za konserwatyzmem światopoglądowym (ale bez przesady)... Jednak uważam, że Kościół wpadł na bardzo ale to bardzo głupi pomysł. Matura z religii? Nawet patrząc z perspektywy wiary - Jezus nikogo nie sprawdzał, aby wejść do Królestwa Bożego nie trzeba pisać żadnego testu :D
[demot] GALAXY!
[demot] Nieprawda, Harry miał łatwiej, bo wszyscy go znali.
[demot] @greed666 No jasne, przyjaźń po dostaniu kosza jest taka piękna...
[demot] @wcqaguxa - to jest udawanie przyjaźni
[demot] Dzieje się tak dlatego, że relacje jedynie na poziomie logicznym zawsze doprowadzają do friend zone.
[demot] Wygląda jak okładka jednego z singli Iron Maiden, gdzie Eddie wypina dupsko.
[demot] friend zone - jeden z najbardziej demotywujących tematów
[demot] Coraz więcej tu takich "życiowych" demotów... Ciekawe czy to świat się zmienia czy ludzie piszą głupoty? Obstawiam to drugie...
[demot] Chyba każdy facet się uśmiechnął do tego demota... do cycków.
[demot] demot:Adoratorzy:zwykle kończą jako przyjaciele.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2012 o 22:02
[demot] M. in. dlatego zostaję przy Lisku.
[demot] One grały w "Gdzie jest Nemo"! :D
[demot] Polsat Sport Extra jest w CP na kanale nr 12.
[demot] Zapomniała wytrzeć ust po "lodzie" :D
[demot] Mimo, że ten demot jest seksistowski to trochę prawdy w tym jest. Jeżeli facet się zbyt zaangażuje a w dodatku zbyt wcześnie to... (już chyba wiecie) kobieta powie coś w stylu: "Lubię cię ale jako przyjaciela." i inne takie duperele. Zbyt duże zaangażowanie doprowadza do friend zone. A z kolei jak kobiecie za bardzo zależy to faceci też nie odczuwają tego jako atrakcyjność, tylko jako łatwość albo nawet natarczywość. Nie popieram "bawienia się kobietami", ale usprawiedliwiam tego demota za to zadziorne przedstawienie pewnej prawidłowości.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2012 o 17:24