[demot]
Ja pamiętam co innego jako wychowanek lat 90. Ten program tyłka nie urywa. Ja pamiętam jak co niedzielę rano w TVP1 leciały bajki dusneya, typu Timon i Pumba. Pamiętam bajkowe kino na TVN typu Inspektor Gadżet Łebski Harry, Conan czy Puchar Zoo lub Wodnikowe wzgórze. Pamiętam stare anime na Polonia 1 lub bajki z lat 60 z USA na RTL 7. Pamiętam stary, dobry cartoon network, gdzie dominowała produkcja kreskówek Hanny Berberyy, pamiętam bajki na Polsacie i Hugo co weekend. W weekend TVN oferował szereg fajnych komedii pokroju kochany urwis, Maska z 1994 roku, interkosmos, goonies, dwaj zgryźliwi tetrycy, gremliny, Elvira i wiele wiele innych. Pamiętam seriale typu drużyna A, domek na prerii, strażnik Texasu, Nico ponad prawem, opowieści z krypty, gęsia skórka, czy boisz się ciemności, cudowne lata, stara i długa moda na sukces. Pamiętam bardzo stare filmy z lat 30 i 50 w stylu takim art deco na RTL 7. Wiele, naprawdę wiele tego było. Telewizja lat 90 emitowała takie tytuły, które dzisiaj są zapomniane i można je znaleźć tylko np w wyszukiwarce na Filmweb przez szczęśliwy traf. Telewizja komuny i obecna nie umywa się do tej z lat 90, bo w latach 90 mieliśmy naprawdę mnóstwo kanałów i człowiek nie mógł się zdecydować co chciałby oglądać.
[demot]
@Kocioo Akurat aluzja była inna. Kiedy zostanie rozwiany obraz świata na podstawie swoich oczekiwań i wyobraźni to lepiej pozostać w świecie własnych domysłów. Wtedy patrzy się na wszystko przez barwniejsze szkła.
[demot]
Zależy. Ja np zapamiętam fantastyczne gry jakie miałem na Windowsie XP, spuściznę lat 90 czyli filmy akcji ze Schwarzeneggerem, Stallonem i bajki Disneya, starego Cartoon network i bajkowego kina z TVN, bajkami z RTL7 i polonii 1.
[demot]
Te wynalazki może są dziwne z naszego punktu widzenia, bo Japonii to kraj, gdzie kreatywność nie jest tematem tabu. W końcu taka prostownica to nosa to coś wspaniałego.
[demot]
Edukacja zawsze była łączona z indoktrynacją, bo niezależny człowiek z wiedzą to jednostka niebezpieczna dla systemu. Dlatego usiłuje się każdego nonkonformistę porównać do jakiegoś rebela co się jara, gdy chodzi na wagary i pali w toalecie szkolnej.
[demot]
@maat_ Nie ma znaku równości miedzy tymi dwoma terminami. Iluzja nie musi być wywołana narkotykiem. Czy artyści musieli ćpać, by wyobrazić sobie lepszy świat? A co jeśli ten świat jest iluzją? A co jeśli z drugiej strony to iluzja jest drogą, a rzeczywistość ślepym zaułkiem?
[demot]
@rafik54321 W zasadzie na Linuksie nie jestem tylko dlatego, że się mocno przylepiałem do Windowsa 7 i raczej będę z niego korzystał uparcie jak po dziś dzień wielu korzysta z XP. A i powiem, że do XP bym wrócił, bo te dzięki systemowe, środowisko graficzne Luna napawają mnie przeolbrzymim sentymentem.
[demot]
Co prawda w większości miałem sony ericssony, jednak nokia miała swoje smaczki. Pamiętam po dzień nokię 3300 oraz n gage te perałki, które wyglądały jak mini konsole cieszyły moje oko. Samsung, lg i inne przy nokii i sony ericssonie były zerem. Brakuje mi dzisiaj takich telefonów. Dzisiaj każdy smartfon jest identyczny, płaski, czarny bez żadnych estetycznych i wizualnych bajerów gazeciarskich. Wszystko jest poddane unifikacji i żaden smartfon poza ceną lub pamięcią niczym się nie wyróżnia względne innego. Zrezygnowano z ksenonowej lampy błyskowej, która np w takich modelach jak sony ericsson k850i czy satio robiły wręcz fenomenalne zdjęcia. Wadą obecnej technologii jest to, że pod względem wizualnym jak i funkjonalosci stawia na radykalny minimalizm.
[demot]
@olmajti Apple cienko przędzie na własne życzenie. Zawyżone ceny i cena praktycznie za wszystko. Gdyby Apple nie był taki zachłanny mógłby bez problemu konkurować z androidem jako jakaś alternatywa. Czy standaryzacja zła? Tak, bo każdy ma inne oczekiwania, oczywiście są parametry wspólne czyli bateria, pojemność, aparat, i wydajność, ale to podstawy, które i tak w 80% są wykorzystywane,a inne "bajery" schodzą na bok. Dla mnie symbian był o wiele lepszy od androida, można było ustawić motywy na telefon( wielu już chyba nie pamięta co to było) telefon nie zamulał od 10 minut korzystania z neta i nie trzeba było multum aplikacji typu clenaer,a i telefon nie przegrzewał się. Z musu przesiadłem się z mojego sony ericssona satio po prawie 7 latach na nowszy model robiąc wszystko, by mi służył jak najdłużej. @pawel1148 nie wiem jakie modele sony ericssona kupowałeś, że tak słabo ci trzymał. Mój sony ericsson k850i, sony ericsson satio trzymają się wręcz świetnie,a ile mają lat. Wszyscy tak plusują unifikację telefonów, ale dziwnym trafem uznali, ze do zdjęć lepszy oddzielny aparat. No dla mnie akurata aparat ejst bardzo ważny,a nawet dzisiejsze smartfony po 3 tysiaki nie robią takich zdjęć jak sony ericsson satio.
[demot]
Szczerze? Mi brakuje i to bardzo. I to nie z powodu sentymentów, bo jeśli wobec elektroniki miałbym mieć to do walkmana, który reprezentował inne czasy. Telefony z czasów kiedy istniała firma sony ericsson były o wiele lepszej jakości,a dawniej 3.2 Megapikseli robiło o wiele bardziej ostre zdjęcie niż dzisiejsze trzynaście lub co często się zdarza, nawet 20. Kiedyś każdy telefon danej firmy wyróżniał się czymś unikatowym, czymś co charakteryzowało dana markę, że mogło się wybrać ten konkretny model wedle swojego gustu. A teraz każdy telefon jest taki sam. Nieważne czy to sony czy samsung, wszystko jest poddane takiej unifikacji, że nic nie wyróżnia się od modelu innej marki.A zanim ktoś powie, ze to dobrze, ze wszystko jest w jednym i identyczne to skoro wszystko ma być all in one to czemu zrezygnowany np z lampy ksenonowej z serii cyber shot sony ericssona? Czyli tak wszystko poddane unifikacji, ale o aparacie fotograficznym zapomniano. Najlepsza era komórek była od roku tak 2003 do 2010. Mój ostatni dobry model to sony ericsson satio. I żaden z najwyżej półki z serii sony xperia nie zastąpi go nawet w połowie.
[demot]
W latach 90 wyśmiewano naleciałości po PRL, dzisiaj komuna wraca przez ludzką tęsknotę za nią tylko w podkoloryzowanej wersji. Kiedyś młodzi ludzie spotykali się razem z pizzą, by w weekendy oglądać filmy, grać na automatach, budować wspomnienia na podstawie przygód przeżytych na przedmieściach na wzór amerykańskich filmów? A teraz? Tylko polityka, podziały i gówno, które zniszczyło przez syf z prawa i lewa amerykański sen, który zabito zanim zdążył wykiełkować.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lipca 2017 o 16:01
[demot] Za tę odgryzioną rękę powinno się tego rekina oskalpować
[demot] Ja pamiętam co innego jako wychowanek lat 90. Ten program tyłka nie urywa. Ja pamiętam jak co niedzielę rano w TVP1 leciały bajki dusneya, typu Timon i Pumba. Pamiętam bajkowe kino na TVN typu Inspektor Gadżet Łebski Harry, Conan czy Puchar Zoo lub Wodnikowe wzgórze. Pamiętam stare anime na Polonia 1 lub bajki z lat 60 z USA na RTL 7. Pamiętam stary, dobry cartoon network, gdzie dominowała produkcja kreskówek Hanny Berberyy, pamiętam bajki na Polsacie i Hugo co weekend. W weekend TVN oferował szereg fajnych komedii pokroju kochany urwis, Maska z 1994 roku, interkosmos, goonies, dwaj zgryźliwi tetrycy, gremliny, Elvira i wiele wiele innych. Pamiętam seriale typu drużyna A, domek na prerii, strażnik Texasu, Nico ponad prawem, opowieści z krypty, gęsia skórka, czy boisz się ciemności, cudowne lata, stara i długa moda na sukces. Pamiętam bardzo stare filmy z lat 30 i 50 w stylu takim art deco na RTL 7. Wiele, naprawdę wiele tego było. Telewizja lat 90 emitowała takie tytuły, które dzisiaj są zapomniane i można je znaleźć tylko np w wyszukiwarce na Filmweb przez szczęśliwy traf. Telewizja komuny i obecna nie umywa się do tej z lat 90, bo w latach 90 mieliśmy naprawdę mnóstwo kanałów i człowiek nie mógł się zdecydować co chciałby oglądać.
[demot] Już od dawna nie ma pięknej, białej zimy. Białe święta kojarzę już tylko z dzieciństwa.
[demot] Ale chyba takie disco polowe Barbie już nawet nie jest modne. Ten styl przeminął wraz z karierą Dody.
[demot] https://www.youtube.com/watch?v=2PPf3aaZmUw
[demot] Nie no padłem i nie wstaję XD
[demot] Ambiwertyk też doceni urok szarugi XD
[demot] @Kocioo Akurat aluzja była inna. Kiedy zostanie rozwiany obraz świata na podstawie swoich oczekiwań i wyobraźni to lepiej pozostać w świecie własnych domysłów. Wtedy patrzy się na wszystko przez barwniejsze szkła.
[demot] Idealna alegoria. Ale niestety wielu idiotów będzie się rzucać w pierwszy szereg chcąc zmusić do tego innych.
[demot] Zależy. Ja np zapamiętam fantastyczne gry jakie miałem na Windowsie XP, spuściznę lat 90 czyli filmy akcji ze Schwarzeneggerem, Stallonem i bajki Disneya, starego Cartoon network i bajkowego kina z TVN, bajkami z RTL7 i polonii 1.
[demot] @TominioTHC Kot ma 9 żyć, warto ;)
[demot] Te wynalazki może są dziwne z naszego punktu widzenia, bo Japonii to kraj, gdzie kreatywność nie jest tematem tabu. W końcu taka prostownica to nosa to coś wspaniałego.
[demot] Edukacja zawsze była łączona z indoktrynacją, bo niezależny człowiek z wiedzą to jednostka niebezpieczna dla systemu. Dlatego usiłuje się każdego nonkonformistę porównać do jakiegoś rebela co się jara, gdy chodzi na wagary i pali w toalecie szkolnej.
[demot] Ci ludzie musieli być chyba osobami o pewnej tęczowej orientacji, bo ona wyglądała jak paskudny chłop XD
[demot] @maat_ Nie ma znaku równości miedzy tymi dwoma terminami. Iluzja nie musi być wywołana narkotykiem. Czy artyści musieli ćpać, by wyobrazić sobie lepszy świat? A co jeśli ten świat jest iluzją? A co jeśli z drugiej strony to iluzja jest drogą, a rzeczywistość ślepym zaułkiem?
[demot] Tylko, że taka jazda bez trzymanki jak w filmie to raczej nagroda :D
[demot] Dlatego tylko pepperoni z sosem czosnkowym
[demot] @FakDak A tak z ciekawości: jakie dystrybucje linuxa masz? :)
[demot] @rafik54321 W zasadzie na Linuksie nie jestem tylko dlatego, że się mocno przylepiałem do Windowsa 7 i raczej będę z niego korzystał uparcie jak po dziś dzień wielu korzysta z XP. A i powiem, że do XP bym wrócił, bo te dzięki systemowe, środowisko graficzne Luna napawają mnie przeolbrzymim sentymentem.
[demot] @rafik54321 Czy ja wiem w linuxie mint można szybciej się odnaleźć niż w Windowsie 10
[demot] A co jest lepszego w OSX?
[demot] Co prawda w większości miałem sony ericssony, jednak nokia miała swoje smaczki. Pamiętam po dzień nokię 3300 oraz n gage te perałki, które wyglądały jak mini konsole cieszyły moje oko. Samsung, lg i inne przy nokii i sony ericssonie były zerem. Brakuje mi dzisiaj takich telefonów. Dzisiaj każdy smartfon jest identyczny, płaski, czarny bez żadnych estetycznych i wizualnych bajerów gazeciarskich. Wszystko jest poddane unifikacji i żaden smartfon poza ceną lub pamięcią niczym się nie wyróżnia względne innego. Zrezygnowano z ksenonowej lampy błyskowej, która np w takich modelach jak sony ericsson k850i czy satio robiły wręcz fenomenalne zdjęcia. Wadą obecnej technologii jest to, że pod względem wizualnym jak i funkjonalosci stawia na radykalny minimalizm.
[demot] @olmajti Apple cienko przędzie na własne życzenie. Zawyżone ceny i cena praktycznie za wszystko. Gdyby Apple nie był taki zachłanny mógłby bez problemu konkurować z androidem jako jakaś alternatywa. Czy standaryzacja zła? Tak, bo każdy ma inne oczekiwania, oczywiście są parametry wspólne czyli bateria, pojemność, aparat, i wydajność, ale to podstawy, które i tak w 80% są wykorzystywane,a inne "bajery" schodzą na bok. Dla mnie symbian był o wiele lepszy od androida, można było ustawić motywy na telefon( wielu już chyba nie pamięta co to było) telefon nie zamulał od 10 minut korzystania z neta i nie trzeba było multum aplikacji typu clenaer,a i telefon nie przegrzewał się. Z musu przesiadłem się z mojego sony ericssona satio po prawie 7 latach na nowszy model robiąc wszystko, by mi służył jak najdłużej. @pawel1148 nie wiem jakie modele sony ericssona kupowałeś, że tak słabo ci trzymał. Mój sony ericsson k850i, sony ericsson satio trzymają się wręcz świetnie,a ile mają lat. Wszyscy tak plusują unifikację telefonów, ale dziwnym trafem uznali, ze do zdjęć lepszy oddzielny aparat. No dla mnie akurata aparat ejst bardzo ważny,a nawet dzisiejsze smartfony po 3 tysiaki nie robią takich zdjęć jak sony ericsson satio.
[demot] Szczerze? Mi brakuje i to bardzo. I to nie z powodu sentymentów, bo jeśli wobec elektroniki miałbym mieć to do walkmana, który reprezentował inne czasy. Telefony z czasów kiedy istniała firma sony ericsson były o wiele lepszej jakości,a dawniej 3.2 Megapikseli robiło o wiele bardziej ostre zdjęcie niż dzisiejsze trzynaście lub co często się zdarza, nawet 20. Kiedyś każdy telefon danej firmy wyróżniał się czymś unikatowym, czymś co charakteryzowało dana markę, że mogło się wybrać ten konkretny model wedle swojego gustu. A teraz każdy telefon jest taki sam. Nieważne czy to sony czy samsung, wszystko jest poddane takiej unifikacji, że nic nie wyróżnia się od modelu innej marki.A zanim ktoś powie, ze to dobrze, ze wszystko jest w jednym i identyczne to skoro wszystko ma być all in one to czemu zrezygnowany np z lampy ksenonowej z serii cyber shot sony ericssona? Czyli tak wszystko poddane unifikacji, ale o aparacie fotograficznym zapomniano. Najlepsza era komórek była od roku tak 2003 do 2010. Mój ostatni dobry model to sony ericsson satio. I żaden z najwyżej półki z serii sony xperia nie zastąpi go nawet w połowie.
[demot] W latach 90 wyśmiewano naleciałości po PRL, dzisiaj komuna wraca przez ludzką tęsknotę za nią tylko w podkoloryzowanej wersji. Kiedyś młodzi ludzie spotykali się razem z pizzą, by w weekendy oglądać filmy, grać na automatach, budować wspomnienia na podstawie przygód przeżytych na przedmieściach na wzór amerykańskich filmów? A teraz? Tylko polityka, podziały i gówno, które zniszczyło przez syf z prawa i lewa amerykański sen, który zabito zanim zdążył wykiełkować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2017 o 16:01