[demot]
@adamis62 O gustach się nie dyskutuje. Ja bywam w Pradze przynajmniej raz w roku (od ok 25 lat). Ostatni mój pobyt trwał ponad tydzień, w trakcie którego nie byłem ani na Hradczanach, ani na starym rynku, ani na Vaclaviaku... (tak! można być tydzień w Pradze i ominąć te miejsca!) - i uwierz, że się nie nudziłem. :)
[demot]
Zawsze mnie interesują kryteria takiego wyboru. Np. moim zdaniem Warszawę i Pragę dzieli przepaść nie do zasypania (jeśli chodzi o atrakcyjność turystyczną). Czego by nie brać pod uwagę:
Ilość zabytków - Warszawa ze swą bujną historią wypada słabo.
Zróżnicowanie terenu - Warszawa też wypada blado przy Pradze, gdzie są i góry i wąwozy i jeziora (no... w Warszawie jest Czerniakowskie).
Ogród zoologiczny - w Pradze dużo większy i ciekawszy
Ogród botaniczny - nie ma porównania...
Ilość teatrów, oferta kulturalna - Warszawa przy Pradze jest uboższa
Komunikacja miejska - jak ktoś jeździł i zna system Metro + Tramwaj w Pradze wie, że Warszawa też wypada gorzej (mimo dłuższej sieci tramwajowej).
Turystyczne zagospodarowanie rzeki - ileż różnych statków, stateczków, łódek, pływających restauracyjnej i booteli jest w Pradze! Warszawa znowu przegrywa.
Oferta gastronomiczna - moim zdaniem w Pradze też bogatsza... a już ilość mikrobrowarów bezkonkurencyjna.
Warszawa ma więcej wieżowców, więcej mieszkańców, większą powierzchnię... Ale czy to aby na pewno są atuty dla turystów?
[demot]
@Suchar24 Raczej tylu trzeźwych po wyjściu z Piwnego Punktu. Jeśli zamierzasz być trzeźwy (np. prowadzisz samochód) - nie wchodzisz do Piwnego Punktu. Ja tak rozumiem.
Podpisano:
Piwosz i kierowca, ale nigdy nie łączący tych funkcji. ;)
[demot]
Podobno w SP drżą nie tylko ci najważniejsi, ale nawet przeciętny Kowalski, który chowa się za Kępą by nie zostać Ozdobą Jakiegoś Zakładu Karnego.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 marca 2024 o 6:56
[demot]
@elefun Można odłożyć, ale czy odkłada? Ile gwiazd i gwiazdorów muzycznych (nawet duże nazwiska) płacze dziś, że ma małą emeryturę? Od Maryli Rodowicz czy Krzysztofa Cugowskiego zaczynając? :)
[demot]
Jeśli chodzi o Sokołów Podlaski - to plakat z dawnych wyborów. Nawet nie wiem, w którym roku. Wiem, że McDonald's jest już od jakiegoś czasu w centrum handlowym przy dawnej cukrowni. Nie znam realiów sokołowskich, nie wiem więc, czy jest on zasługą Pana Nowotniaka. ;)
[demot]
@Frida06 Moja matka pracuje do dziś - ma 73 lata. Praca to całe jej życie. Obawiam się, że gdyby spoczęła na emeryturze to szybko by zgnuśniała i posunęła się zdrowotnie.
[demot] @Onyx1 Teraz już Gang Wawrzyka został rozbity, więc spadniemy w tym rankingu na pewno. ;)
[demot] @adamis62 O gustach się nie dyskutuje. Ja bywam w Pradze przynajmniej raz w roku (od ok 25 lat). Ostatni mój pobyt trwał ponad tydzień, w trakcie którego nie byłem ani na Hradczanach, ani na starym rynku, ani na Vaclaviaku... (tak! można być tydzień w Pradze i ominąć te miejsca!) - i uwierz, że się nie nudziłem. :)
[demot] Zawsze mnie interesują kryteria takiego wyboru. Np. moim zdaniem Warszawę i Pragę dzieli przepaść nie do zasypania (jeśli chodzi o atrakcyjność turystyczną). Czego by nie brać pod uwagę: Ilość zabytków - Warszawa ze swą bujną historią wypada słabo. Zróżnicowanie terenu - Warszawa też wypada blado przy Pradze, gdzie są i góry i wąwozy i jeziora (no... w Warszawie jest Czerniakowskie). Ogród zoologiczny - w Pradze dużo większy i ciekawszy Ogród botaniczny - nie ma porównania... Ilość teatrów, oferta kulturalna - Warszawa przy Pradze jest uboższa Komunikacja miejska - jak ktoś jeździł i zna system Metro + Tramwaj w Pradze wie, że Warszawa też wypada gorzej (mimo dłuższej sieci tramwajowej). Turystyczne zagospodarowanie rzeki - ileż różnych statków, stateczków, łódek, pływających restauracyjnej i booteli jest w Pradze! Warszawa znowu przegrywa. Oferta gastronomiczna - moim zdaniem w Pradze też bogatsza... a już ilość mikrobrowarów bezkonkurencyjna. Warszawa ma więcej wieżowców, więcej mieszkańców, większą powierzchnię... Ale czy to aby na pewno są atuty dla turystów?
[demot] @Suchar24 Raczej tylu trzeźwych po wyjściu z Piwnego Punktu. Jeśli zamierzasz być trzeźwy (np. prowadzisz samochód) - nie wchodzisz do Piwnego Punktu. Ja tak rozumiem. Podpisano: Piwosz i kierowca, ale nigdy nie łączący tych funkcji. ;)
[demot] W Katowicach też... a to chyba nie niemiecka stacja?
[demot] PiS i Konfederacja. Status związku: "To skomplikowane" ;)
[demot] Ciekawe jak się prowadzi przy silnym bocznym wietrze? ;)
[demot] A jeśli w dalszym ciągu nie mam czasu na to wszystko lecz nie mam również pieniędzy? To mam lepiej, czy gorzej od więźniów? ;)
[demot] Podobno w SP drżą nie tylko ci najważniejsi, ale nawet przeciętny Kowalski, który chowa się za Kępą by nie zostać Ozdobą Jakiegoś Zakładu Karnego.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2024 o 6:56
[demot] Ja tak mam!
[demot] Mnie nie odwiedził gin. Mnie odwiedziło piwo. :)
[demot] Bieda pozostała, ale teraz to mentalna bieda.
[demot] @elefun Można odłożyć, ale czy odkłada? Ile gwiazd i gwiazdorów muzycznych (nawet duże nazwiska) płacze dziś, że ma małą emeryturę? Od Maryli Rodowicz czy Krzysztofa Cugowskiego zaczynając? :)
[demot] Za parę lat będzie płakał, że ma małą emeryturę.
[demot] Chyba dla tych po Collegium Humanum...
[demot] Jeśli chodzi o Sokołów Podlaski - to plakat z dawnych wyborów. Nawet nie wiem, w którym roku. Wiem, że McDonald's jest już od jakiegoś czasu w centrum handlowym przy dawnej cukrowni. Nie znam realiów sokołowskich, nie wiem więc, czy jest on zasługą Pana Nowotniaka. ;)
[demot] Zdrowia i długich lat życia... z dala od polityki. ;)
[demot] @Frida06 Moja matka pracuje do dziś - ma 73 lata. Praca to całe jej życie. Obawiam się, że gdyby spoczęła na emeryturze to szybko by zgnuśniała i posunęła się zdrowotnie.
[demot] Jestem po pięćdziesiątce i zaręczam Ci, drogi Autorze, że się mylisz... :)
[demot] A mnie rodzice nauczyli szacunku bez klapsów.
[demot] Pomijam już komizm tej sytuacji... ale cisną się dwa pytania: 1. Jaką V max ma Trabant? 2. z jaką V podchodzi Tu do lądowania?
[demot] Czas, by upamiętniać Jana Pawła Adamczewskiego, nie tego drugiego. Będzie to mniej uciążliwe dla wszystkich.
[demot] Putin lubi to.
[demot] Hańba trwa od wieków i kolejne wieki potrwa. Taka rosyjska natura.
[demot] Władimir się cieszy. Pozbył się Nawalnego, w UE ma pożytecznych idiotów. I jak tu szampana nie pić?