[demot]
Nie, to już przegięcie. O ile ten demot z apelem był jeszcze jeszcze, to powielane tu stwierdzenie "cycki są nieważne" to chyba jakiś dowcip...?
[demot]
Bo chodzi o to, że niestety są też tacy, którzy prawią wam komplementy, a wy się łapiecie jak rybka na haczyk. Musi być ciężko odróżnić prawdziwego od fałszywki, bo zwykle łapiecie się na fake'i...
[demot]
Przeglądałem demoty, czytam "Obiad - świadomość, że robisz coś idiotycznego..." i myślę WTF? Dopiero potem patrzę a to Obłęd. (nie, nie jest to próba dostania się na mistrzów).
[demot]
Słowa w tym democie należą do Senyszyn. Gratuluję mentora. Obejrzyjcie sobie, jak zjeżdża ją Cejrowski na YT.
A po drugie, najbogatszy nie jest kler, ale politycy, poslowie, itd. Może by dietę zmniejszyć?
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 sierpnia 2010 o 23:41
[demot] Pierwsze hasło popieram dalej i będę popierał. Drugie, no cóż, dają szczęście, ale nie pełnię ;)
[demot] Nie zawsze...
[demot] Ja, chociaż właściwie mi to nic nie zmieni, ale może inni będą mieli z tego pożytek. :)
[demot] Nie chodziłem do szkoły katolickiej, mistrzu :P
[demot] Świetny demot :D
[demot] A kto by nie chciał...? :) +
[demot] Tak, obgadywanie za plecami to coś czego nienawidzę najbardziej!
[demot] Nie, to już przegięcie. O ile ten demot z apelem był jeszcze jeszcze, to powielane tu stwierdzenie "cycki są nieważne" to chyba jakiś dowcip...?
[demot] Wróżę ci zostanie starą panną. Też byśmy mogli się do tylu rzeczy u was doczepić.
[demot] Dobrze ujęte :D
[demot] Dobry komentarz :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2010 o 0:01
[demot] Bo chodzi o to, że niestety są też tacy, którzy prawią wam komplementy, a wy się łapiecie jak rybka na haczyk. Musi być ciężko odróżnić prawdziwego od fałszywki, bo zwykle łapiecie się na fake'i...
[demot] Przelogowałbym się na administratora :D
[demot] Chyba całą przerwę bym chodził na to :D
[demot] Haha, moja szkoła :D
[demot] Kobiety są jeszcze gorsze, bo lepiej udają. I wiem co piszę.
[demot] Dobry podpis! :D
[demot] U nas nie trzeba przepisywać :D
[demot] Przeglądałem demoty, czytam "Obiad - świadomość, że robisz coś idiotycznego..." i myślę WTF? Dopiero potem patrzę a to Obłęd. (nie, nie jest to próba dostania się na mistrzów).
[demot] Miesięcy, sposób. Myślenie, sport ekstremalny?
[demot] Wiedziałem, że ktoś zauważy. Nie moje. Ja zjadam w całości.
[demot] Doszedłem do 46/46 :P
[demot] Ja też.
[demot] 40/40, dzięki :D
[demot] Słowa w tym democie należą do Senyszyn. Gratuluję mentora. Obejrzyjcie sobie, jak zjeżdża ją Cejrowski na YT. A po drugie, najbogatszy nie jest kler, ale politycy, poslowie, itd. Może by dietę zmniejszyć?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2010 o 23:41