[demot]
Ok, zgadzam się, że rozmowa w środku transportu publicznego nie jest może wyjątkowo "wygodna" dla osób postronnych... Ale z drugiej strony, jeżeli rozmawiający nie drze się a po prostu rozmawia z kimś, kto akurat zadzwonił by się czegoś dowiedzieć/zapytać/cokolwiek to nie widzę przeciwwskazań. Uważam, że nie odbieranie, bo "jestem w autobusie" jest co najmniej dziwne. To tak samo, jakby powiedzieć, że dwójka pasażerów nie może ze sobą kulturalnie porozmawiać, bo "innych to nie interesuje". Bezsens i spięcie pośladów.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2014 o 10:06
[demot]
Jak Ci ktoś zap***doli matkę, to też tak powiesz? :)
Z pewnością bycie przez kogoś opuszczonym jest krzywdą, jednak są na tym świecie gorsze rzeczy.
Ładnie i mądrze brzmiący cytat, który jednak jest strasznie naiwny i nieobiektywny.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2014 o 13:47
[demot]
Co jest wulgarnego w bikini? A że ma krągłości i wygląda seksownie to nie jej wina, co powinna z tej okazji chodzić w worku od kartofli? Poza tym, zwróć uwagę, że niektórzy faceci tam też są bez koszulek, wiec jest to z dużym prawdopodobieństwem plaża :)
[demot]
Dotąd nie mogę się otrząsnąć po poznaniu nieszczęścia, jakie jest udziałem Ashtona Kutchera... Ja na jego miejscu chyba bym się poddał, nie wytrzymał takiej tragedii.
[demot]
Zgredek94 - pewnie dlatego, że ludzie z RPA nie każą Ci obchodzić pogrzebów według ich tradycji. Nie spotkałem się jeszcze, by ktoś narzekał na to co muzułmanie robią u siebie. Szanując i jednocześnie wymagaj szacunku dla siebie :)
[demot]
Nie jasny zapis działania, które można przez to błędnie wykonać. Dzielenie można potraktować jako kreskę ułamkowa, iw tedy mam nadzieję, że wszystko jest jasne. Jest także opcja potraktowania zapisu 2(1+2) jako pojedynczego wyrażenia rozbitego i wtedy wychodzi tak samo jak z kreską ułamkową. Ostatnią opcją jest policzenie tego na zasadzie ciągłej, czyli najpierw nawias, później 6:2, następnie wynik tego razy wynik nawiasu.
Więc nie spieszyłbym się tak zaraz z jechaniem po ludziach. By dodatkowo to wszystko pomieszać wystarczy dodać, iż dzielenie to mnożenie przez odwrotność (zachowane są wtedy wszelkie prawidła matematyczne) i przy takim założeni znowu liczymy wszystko inaczej :)
Podsumowując: denerwują mnie takie nieścisłe przykłady matematyczne, a już szczególnie ocenianie czyjejś inteligencji i wiedzy na takiej podstawie.
[demot]
Na bycie niskim faktycznie trudno coś poradzić, jednak i tak sporo jest facetów niezbyt wysokich którzy są oceniani przez kobiety jako atrakcyjni. Wiadomo, nie mówię tutaj o krasnalach a po prostu o facetach, którzy są gdzieś poniżej tego 175 cm :) Natomiast jeśli uważasz, że gruby "nie może o siebie zadbać" to powodzenia życze. Dużo łatwiej jest schudnąć i być wysportowanym niż z kogoś z mono-brwią, cerą pooraną po pryszczach i tępym wyrazie oczu zrobić modela :)
[demot]
@ ~999Przemek - trzeba tylko jeszcze potrafić odróżnić "nie prowokowanie swoim wyglądem" od "zniechęcania swoim wyglądem" :) Choć niezaprzeczalną prawdą jest, że szukając partnera na lata ważniejsze jest wnętrze.
Z drugiej strony, dziewczyny tak się ubierające mają przeważnie od 14 do 19 lat... A to tak prawdę mówiąc nie jest chyba najlepszy czas na odnalezienie swojej miłości na całe życie, więc może niech się trochę rozerwą, co? :) (tak, wiem, są wyjątki)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 września 2013 o 11:36
[demot]
Mogę się założyć, że autorowi/autorce chodziło o zapach bluzy, która jak widać, najprawdopodobniej nie należy do osoby na zdjęciu. Spróbujcie kiedyś powąchać choćby perfumy kogoś, kto był dla Was bardzo ważny, lecz od paru lat nie macie bliższego kontaktu... Bardo specyficzne uczucie :p
[demot]
astro333 - A słyszałeś o czymś takim jak zły przykład, który często pokazuje jak NIE powinno być? I wtedy taki utwór też uczy tolerancji, ponieważ prowokuje do wyciągania wniosków :)
A cytat znam i lubię.
[demot]
Zielona. Latanie, piękne widoki, zawsze o tym marzyłem. Brzmi dziecinnie, ale reszta mnie nie interesuje. Na uwagę zasługuje też ta od zakochania (ale zakochanie a miłość to co innego, poza tym ciekawiej jest samemu to sprawić, więcej satysfakcji) i od widzenia przyszłości (choć chyba bym wolał nie znać, tak jest ciekawiej). Reszta mnie kompletnie nie interesuje :)
[demot] A w czym Wam przeszkadza motocyklista przejeżdżający obok? Nie spowalnia ruchu, nie zagraża bezpieczeństwu, wręcz skraca korek. Gdzie logika?
[demot] Jak mam szanować kogoś, kto nie szanuje swojego życia i zdrowia?
[demot] A ja nie wierzę, że szacunek do siebie można w ogóle wycenić :)
[demot] A to już nie można być przypakowanym muzykiem, który co jakiś czas bywa romantyczny? :D
[demot] Ok, zgadzam się, że rozmowa w środku transportu publicznego nie jest może wyjątkowo "wygodna" dla osób postronnych... Ale z drugiej strony, jeżeli rozmawiający nie drze się a po prostu rozmawia z kimś, kto akurat zadzwonił by się czegoś dowiedzieć/zapytać/cokolwiek to nie widzę przeciwwskazań. Uważam, że nie odbieranie, bo "jestem w autobusie" jest co najmniej dziwne. To tak samo, jakby powiedzieć, że dwójka pasażerów nie może ze sobą kulturalnie porozmawiać, bo "innych to nie interesuje". Bezsens i spięcie pośladów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2014 o 10:06
[demot] Jak Ci ktoś zap***doli matkę, to też tak powiesz? :) Z pewnością bycie przez kogoś opuszczonym jest krzywdą, jednak są na tym świecie gorsze rzeczy. Ładnie i mądrze brzmiący cytat, który jednak jest strasznie naiwny i nieobiektywny.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2014 o 13:47
[demot] Może i ona mogłaby poczekać, ale czy przeciętny facet przy bliższym poznaniu z nia by poczekał...? :D
[demot] Co jest wulgarnego w bikini? A że ma krągłości i wygląda seksownie to nie jej wina, co powinna z tej okazji chodzić w worku od kartofli? Poza tym, zwróć uwagę, że niektórzy faceci tam też są bez koszulek, wiec jest to z dużym prawdopodobieństwem plaża :)
[demot] Na kij mu miłość jak ma basy? :)
[demot] Dla zainteresowanych - tab to "los cebula i krokodyle łzy" :)
[demot] Dotąd nie mogę się otrząsnąć po poznaniu nieszczęścia, jakie jest udziałem Ashtona Kutchera... Ja na jego miejscu chyba bym się poddał, nie wytrzymał takiej tragedii.
[demot] Po prostu wzięli do zestawienia przypadki śmierci z "Death Note" :D
[demot] Zgredek94 - pewnie dlatego, że ludzie z RPA nie każą Ci obchodzić pogrzebów według ich tradycji. Nie spotkałem się jeszcze, by ktoś narzekał na to co muzułmanie robią u siebie. Szanując i jednocześnie wymagaj szacunku dla siebie :)
[demot] Nie jasny zapis działania, które można przez to błędnie wykonać. Dzielenie można potraktować jako kreskę ułamkowa, iw tedy mam nadzieję, że wszystko jest jasne. Jest także opcja potraktowania zapisu 2(1+2) jako pojedynczego wyrażenia rozbitego i wtedy wychodzi tak samo jak z kreską ułamkową. Ostatnią opcją jest policzenie tego na zasadzie ciągłej, czyli najpierw nawias, później 6:2, następnie wynik tego razy wynik nawiasu. Więc nie spieszyłbym się tak zaraz z jechaniem po ludziach. By dodatkowo to wszystko pomieszać wystarczy dodać, iż dzielenie to mnożenie przez odwrotność (zachowane są wtedy wszelkie prawidła matematyczne) i przy takim założeni znowu liczymy wszystko inaczej :) Podsumowując: denerwują mnie takie nieścisłe przykłady matematyczne, a już szczególnie ocenianie czyjejś inteligencji i wiedzy na takiej podstawie.
[demot] Na bycie niskim faktycznie trudno coś poradzić, jednak i tak sporo jest facetów niezbyt wysokich którzy są oceniani przez kobiety jako atrakcyjni. Wiadomo, nie mówię tutaj o krasnalach a po prostu o facetach, którzy są gdzieś poniżej tego 175 cm :) Natomiast jeśli uważasz, że gruby "nie może o siebie zadbać" to powodzenia życze. Dużo łatwiej jest schudnąć i być wysportowanym niż z kogoś z mono-brwią, cerą pooraną po pryszczach i tępym wyrazie oczu zrobić modela :)
[demot] @ ~999Przemek - trzeba tylko jeszcze potrafić odróżnić "nie prowokowanie swoim wyglądem" od "zniechęcania swoim wyglądem" :) Choć niezaprzeczalną prawdą jest, że szukając partnera na lata ważniejsze jest wnętrze. Z drugiej strony, dziewczyny tak się ubierające mają przeważnie od 14 do 19 lat... A to tak prawdę mówiąc nie jest chyba najlepszy czas na odnalezienie swojej miłości na całe życie, więc może niech się trochę rozerwą, co? :) (tak, wiem, są wyjątki)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 września 2013 o 11:36
[demot] Szczerze powiem, że nie cierpię takich osób.
[demot] Koty nie proszą - koty wymagają. Jeszcze tego nie widzisz? Spójrz im głęboko w oczy, zobaczysz te dzikie ogniki pogardy...
[demot] To zdanie jest tak głębokie, że za chwilę się w nim utopię...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2013 o 23:01
[demot] Mogę się założyć, że autorowi/autorce chodziło o zapach bluzy, która jak widać, najprawdopodobniej nie należy do osoby na zdjęciu. Spróbujcie kiedyś powąchać choćby perfumy kogoś, kto był dla Was bardzo ważny, lecz od paru lat nie macie bliższego kontaktu... Bardo specyficzne uczucie :p
[demot] @Maaciekk - Ironia - słowo-klucz.
[demot] astro333 - A słyszałeś o czymś takim jak zły przykład, który często pokazuje jak NIE powinno być? I wtedy taki utwór też uczy tolerancji, ponieważ prowokuje do wyciągania wniosków :) A cytat znam i lubię.
[demot] Ale co prawda to prawda :)
[demot] Zielona. Latanie, piękne widoki, zawsze o tym marzyłem. Brzmi dziecinnie, ale reszta mnie nie interesuje. Na uwagę zasługuje też ta od zakochania (ale zakochanie a miłość to co innego, poza tym ciekawiej jest samemu to sprawić, więcej satysfakcji) i od widzenia przyszłości (choć chyba bym wolał nie znać, tak jest ciekawiej). Reszta mnie kompletnie nie interesuje :)
[demot] Iggy Pop.