Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Mavey

-3 / 13
Mavey

[demot] Jeżeli rodzina dzieciaka dobrze rozegra to w sądzie - jeśli to, co ktoś napisał o złamaniu, to prawda - to odszkodowanie będzie wcale niezłe. Dodatkowo ochroniarz najprawdopodobniej straci pracę i...bardzo dobrze. Rozumiem, że niektóre zachowania współczesnej młodzieży mogą irytować - mnie też często wkurza pyskówka i robienie wszystkiego, co im się podoba - ale to nie powód, żeby robić komuś fizycznie krzywdę. Nie w takim wymiarze. Ochroniarz powinien zatrzymać chłopaka w drzwiach lub - jeżeli nie zdążył - np. złapać go za ramię. Spowodowanie, że dzieciak zleciał ze schodów - a nie trzeba być asem z fizyki, żeby wydedukować finał zatrzymania deskorolki w ten sposób - to stworzenie zagrożenia życia.

3 / 5
Mavey

[demot] @Breva Pierwszy raz zauważyłam to przy dwóch demotach z udziałem policjantów i policjantek. Kiedy policjantki nie potrafiły opanować jakiegoś gościa, demotowcy pisali w tylu, że ,,właśnie dlatego kobiety nie nadają się do policji", że są słabe, od pierwszego lepszego przestępcy po prostu dostaną wpie*dol i tak dalej. W przypadku policjantów, którzy nie potrafili opanować gościa...: - ,,od razu widać, że koleś naćpany, tacy nie czują bólu, więc trudniej ich obezwładnić" - ,,to dlatego, że mają za małe uprawnienia, policja powinna od razu móc użyć siły!".

3 / 7
Mavey

[demot] ,,Piękno" demotywatorów: - facet kładzie na łopatki agresywną kobietę: ,,hehe, wiadomo, słabsza płeć, tak to jest jak się stawiała do faceta, po prostu pokazał jej gdzie jej miejsce, idę do tego fapać" - kobieta kładzie na łopatki agresywnego faceta: ,,WyReŻySeRoWaNa UsTaWkA, ciekawe jak trafi na PrAfCiFeGo FaCeTa"" Moi drodzy: ludzie bywają różni. To, że większość gości jest fizycznie silniejsza od lasek - nie znaczy, że zawsze tak jest. Bywają kobiety, które trenują boks czy sztuki walki, czasem bywają też po prostu i takie fizycznie silniejsze. Żeby nie było: gardzą przemocą w stosunku do obu płci - chyba, że nie ma już żadnego innego wyjścia. Dopóki można jeszcze zawołać pomoc, zadzwonić po policję - tak się powinno zrobić. Przemoc powinna być ostatecznością.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2020 o 20:31

3 / 3
Mavey

[demot] Osobiście jeżeli jakaś reklama pojawi się raz czy dwa, to mam to gdzieś. Natomiast jeżeli pojawia się paręnaście razy - po prostu wpisuję sobie produkt na listę rzeczy, których nigdy nie kupię. Wystarczy się tego konsekwentnie trzymać. W ten sposób nigdy nie korzystam z pewnego e-pośrednika hotelowego, nigdy nie kupię też pewnej marki czipsów.

4 / 6
Mavey

[demot] @rasizm45 @polm84 Jeżeli chodzi o tą akcję z małżeństwami: zauważcie tylko, że w przypadku nieletniego chłopaka, słowa ,,this is disgusting on so many levels" padają od kobiety. Natomiast faceci przybijają sobie piątki i gratulują chłopakowi, uważając to za coś zarąbistego. Jeżeli natomiast chodzi o całokształt: wydaje mi się, że ludzie nie do końca wiedzą, co się dokładnie dzieje. I po to właśnie między innymi są takie akcje: żeby pokazać, że taki proceder także ma miejsce i jest równie nieetyczny. Małżeństwa nieletnich dziewczyn ze starymi prykami są już kwestią powszechnie znaną i powszechnie potępianą - niestety wciąż są częste i w wielu kulturach jest to głęboko zakorzeniona tradycja. Jeżeli chodzi o małżeństwa nieletnich chłopców ze starymi babami - jest to coś, co po prostu rzadko ma miejsce. Stąd ludzie nie wiedzą do końca, jak się zachować, ponieważ coś takiego nie istnieje jeszcze jasno w zbiorowej świadomości. Nie zmienia to oczywiście faktu, że żadne z powyższych nie powinno mieć miejsca, jest równie nieetyczne i obrzydliwe.

1 / 1
Mavey

[demot] @FenrirIbnLaAhad Wręcz przeciwnie, właśnie to zrobiłam powyżej. :p Sporym problemem jest to, że media będą pokazywać tylko to, co jest ,,lotne", co przyciąga masy. Musi więc być to skandaliczne, głośne, budzące silne emocje. Weź nawet ,,drugą" stronę, choćby nacjonalistów idących na marszach - media nigdy nie pokażą pokojowo maszerujących ludzi, tylko będą nagrywać tam, gdzie kilku chłopa pobiło kontrmanifestantkę, albo powywracało śmietniki. To rzutuje na ocenę całej grupy, ogółu. Poza tym zwróć uwagę na to, jakie są nastroje choćby nawet na demotach: z Tobą akurat wyjątkowo udała się normalna, kulturalna wymiana poglądów. Zazwyczaj będą to obelgi, wyśmiewanie się z siebie nawzajem. Ludzie nie potrafią ze sobą dyskutować, nakręcają się na siebie nawzajem, dewaluują każdego, kto ma inne poglądy niż ich własne. Dużo większym problemem jest również pojawiające się coraz częściej poparcie dla przemocy - jakaś laska protestuje przeciwko Twoim poglądom i ktoś inny ją pobił? Ludzie wypisują ,,dobrze jej tak", ,,szkoda, że nie przywalił jej mocniej", ,,mogła zostać w domu, zamiast drzeć ryja". Społeczeństwo zmierza w niebezpiecznym kierunku.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2020 o 14:41

1 / 3
Mavey

[demot] @FenrirIbnLaAhad Radykalizm ma różne twarze, istnieją również fanatyczne ,,feministki", maszerujące nago po ulicach. Media rozpowszechniają później ten obraz na wszystkie feministki, więc rozumiem, że ktoś może, nie znając innych realiów, wyrobić sobie taki a nie inny pogląd. Jednak zauważ, że to, że w jakimś kraju dzieje się gorzej - nie znaczy, że u nas nie może być lepiej. To tak samo, jakbyś stwierdził, że większy głód jest w Afryce, więc Ci, którzy u nas robią zbiórki na ubogie dzieci, powinni lecieć do Afryki, bo to tam jest prawdziwy głód. Ponadto feministki z innych krajów działają również w Arabii - ale w podziemiu, a nie w formie marszy. Dużo większą przysługę robią tym kobietom, organizując kształcenie dla dziewczynek, czy walcząc z obrzezaniem, niż idąc środkiem miasta, czekając, aż wpadnie pomiędzy nie koleś z bombą. Zrozumcie, że to państwo nie jest na tyle cywilizowane i nie respektuje praw człowieka - stąd otwarty protest jest tam najczęściej niemożliwy.

2 / 4
Mavey

[demot] W Arabii również działają feministki - niestety ze względu na stan rzeczy w tym kraju, walczą o zupełnie inne prawa niż feministki z bardziej ,,cywilizowanych" pod względem praw kobiet krajów - mają dużo więcej do zrobienia, muszą działać od podstaw. Walczą więc przykładowo o to, by nie musiały uzyskiwać zgody ojca lub brata na wyjście z domu czy ślub. O to, by nie musiały łazić w workach na śmieci. Przed nimi daleka droga i od cholery niebezpieczeństw - jeszcze nie tak dawno władze Arabii Saudyjskiej emitowały film (potem po naciskach go wycofały), na którym groziły feministkom i ateistom chłostą. Jednak zamiast poznać fakty, dużo łatwiej naśmiewać się w internetach, wymagając aktów bohaterstwa od innych, samemu siedząc bezpiecznie w domu. ;)

-3 / 3
Mavey

[demot] @jaroslaw1999 Dobra, mogę do Ciebie mówić asfalcie, gówniarzu, pało. Cokolwiek. Mamy wolność słowa. Ale istnieje też coś takiego, jak zwykła ludzka przyzwoitość. Jeżeli którekolwiek sprawiałoby Ci przykrość - nie zrobiłabym tego. Po co? Jeśli ktoś sobie nie życzy, żeby nazywać go w jakiś sposób, to po ch*ja jasnego to robić?

-5 / 19
Mavey

[demot] A nie pomyśleliście o tym, że dziewczynka może mieć - UWAGA - imię? Wydaje się młoda, wątpię żeby była choćby studentką. Przypuśćmy, że choćby dzieci w szkole mogły za nią wołać ,,Murzyn", co mogło sprawić jej przykrość. Samo słowo ,,Murzyn" nie jest obraźliwe, ale jeżeli ktoś do kogoś woła na ulicy ,,Ej, Murzynie" - to wiadomo, że zwrot jest jednoznacznie pejoratywny. Normalnie zwracamy się przecież ,,proszę Pani" - lub też po imieniu, jeżeli kogoś znamy. Do nas na ulicy też nie zwraca się ,,te, białasie". Natomiast komentarze typu ,,czy mam się do niej zwracać czarnuchu czy asfalcie", świadczą tylko o braku dojrzałości czy inteligencji komentujących i są najzwyczajniej w świecie niesmaczne.

1 / 5
Mavey

[demot] Jeżeli na narodziny dziecka zdecydowało się oboje rodziców i potem postanowili się rozejść - to sorry, ale oboje na nie płacą. Przy tym kobieta też może być płatnikiem alimentów. Do momentu, gdzie płód nie jest wykształcony - a tym bardziej, jeżeli powstał z gwałtu, jest zagrożeniem dla życia kobiety czy jest poważnie uszkodzony - kobieta powinna mieć prawo do aborcji. Powinna również mieć łatwy dostęp do tzw. antykoncepcji awaryjnej. Natomiast wracając do alimentów: jeżeli płód powstał, bo zawiodła antykoncepcja i facet mówi, że nie chce tego dziecka, nie jest gotowy itd., ale kobieta zdecyduje się je urodzić - powinna bulić na nie sama. I tyle.

0 / 10
Mavey

[demot] @tomek_s Koleś, bejtujesz, czy Ty tak na serio? ,,Zapłodnienie" trwa od 15 minut do godziny z długą grą wstępną. Ciąża udupia laskę na 9 miesięcy - nie mówiąc o wszystkich zmianach w jej ciele, przemieszczeniu narządów, nietrzymaniu moczu, wymiotach, obrzydliwym bólu podczas porodu i całym innym shicie, związanym z ciążą xD. Obowiązki zależą od sytuacji, co wyjaśnię w kolejnym komentarzu.

0 / 0
Mavey

[demot] @rasizm45 Dobra, czyli w pierwszym przypadku po prostu się nie zrozumieliśmy. ,,Męski" świat, czy ,,damski" raczej nie istnieje. Chodzi mi o to, że kobiety korzystają z tego, który kiedyś stereotypowo był przypisany do panów - korzystają, a nie go ,,zawłaszczyły". Przecież panowie również dalej mogą z niego korzystać i korzystają :p. I zasadniczo każdy ma prawo z niego korzystać, nie jest sferą prywatną. Rzeczywiście istnieją laski, które uważają świat dawniej uważany za ,,kobiecy" za zły - czyli zajmowanie się domem, dziećmi, gotowanie itd. Uważam je za równie mało inteligentne, co ludzi, którzy uważają, że kobiety powinny czuć się w nim najlepiej. Każdy człowiek jest inny - i to on powinien wybrać, gdzie czuje się najlepiej. Nie wydaje mi się, żeby sylwetka ,,idealnego mężczyzny" dominowała ilością w mediach nad sylwetką ,,idealnej kobiety". Po prostu o tą drugą panie mają więcej pretensji niż panowie do tej drugiej. Może dlatego z reguły jest o tym głośniej. Ostatnie rozwiązanie w sumie nie byłoby takie złe, jak się nad tym zastanowić. Jedyny problem byłby taki, że już aktualnie brakuje nauczycieli, więc skąd wziąć ,,nową krew" do tego zawodu?

0 / 2
Mavey

[demot] @tomek_s Cóż, z Twoim poziomem nawet tego nie potrafiłbyś zrobić :). Pozdrawiam.

0 / 2
Mavey

[demot] @tomek_s Wiesz co, ten komentarz o tych liściach naprawdę jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. To jest magazyn dla dzieci, więc jest napisany językiem dla dzieci. Biorąc pod uwagę całą rozmowę z Tobą nie dziwię się, że akurat ten cytat wybrałeś, bo jedyne co potrafisz, to wyśmiać coś, czego nie potrafisz merytorycznie skomentować. Tym samym kończę tą rozmowę, ponieważ okazałeś się po prostu rozmówcą mało inteligentnym - albo bardzo intensywnie się na takiego pozorujesz. Wolę wierzyć w to drugie. Mimo wszystko pozdrawiam i życzę miłego dnia.

0 / 0
Mavey

[demot] @rasizm45 Nie napisałam, że ,,wcale nie są nietrwałe", wręcz przeciwnie - napisałam, że są nietrwałe #manipulacja. A ja podobnie napisałam, że podałam siłownię po prostu jako jeden z przykładów, bo z tym, że człowieka nie definiuje jedna rzecz, się zgodzę. Choć wielu ludzi ma jedno bardzo ,,widoczne" zainteresowanie, z którego jest wśród znajomych najbardziej znany. Kobiety są do przodu pod tym jednym względem - wkraczania do świata, który dawniej uważano za męski. Mężczyźni dopiero wkraczają w ten kobiecy. Niektóre kobiety wypisują ,,jak to nie ma prawdziwych mężczyzn" - tak jak niektórzy mężczyźni wypisują, że ,,nie ma prawdziwych kobiet". W obu przypadkach uważam takie ,,żale" za irytująco dziecinne i wynikające najpewniej z jakiejś frustracji dotyczącej niepowodzeń w życiu miłosnym. Jakbym zarabiała tyle, to też by mi się nieszczególnie chciało. Pieniądze są w życiu ważne, więc są pewnym motywatorem.

0 / 2
Mavey

[demot] @tomek_s Jprdl, gościu... Jeśli potrzebujesz koniecznie kogoś z Polski, to poczytaj sobie w internecie na przykład o magazynie ,,Kosmos dla dziewczynek". Powstał z inicjatywy grupy feministycznej, jest poświęcony dla dziewczynek w wieku ok. 7-14 lat i zamiast różowych kucyków czy porad o kosmetykach zawiera łamigłówki matematyczne, biologiczne, chemiczne. Informacje o podstawach programowania, inicjatywach społecznych, ćwiczeniach sportowych. Popycha je w kierunku ciekawych zainteresowań. Poza tym zawiera historie o ciekawych kobietach, czy dziewczynkach z różnych stron świata. Oczywiście wszystko napisane takim językiem, żeby zrozumiały to dzieci. Jednak nie wydaje mi się, żebyś był ciekawym kompanem do dalszej ,,dyskusji", skoro zamiast jakichkolwiek merytorycznych argumentów potrafisz napisać tylko ,,rozbawiłaś mnie" czy ,,dużo mi to mówi".

0 / 0
Mavey

[demot] @rasizm45 Związek reliktem przeszłości? Cóż, być może. Ludzie z natury wcale nie są monogamistami, więc kto wie? Natomiast przede wszystkim ludzie są coraz bardziej narcystyczni, o czym apelowano już od dawna. Społeczeństwu ciężko jest wypośrodkować między indywidualizmem, a interesem społeczeństwa. Co do siłowni - podałam pierwszy lepszy przykład. Jak chcesz możesz w to miejsce wstawić cokolwiek innego: powieściopisarstwo, kowalstwo artystyczne, balet, jazdę wyczynową na rowerze, etc. Poza tym są różni bywalcy siłowni: są ludzie, którzy w ramach rekreacji chodzą dwa razy w tygodniu poćwiczyć na maszynach, a są ludzie, którzy mają starannie ułożoną dietę, plan treningowy, wchodzą na coraz większe ciężary, biorą udział w zawodach, stale śledzą nowinki treningowe, czytają poświęcone temu magazyny, regularnie chodzą na masaże rozbijające... Wydaje mi się, że faceci są nieco w tyle w tym temacie, bo to kobiety szybciej zawalczyły o to, co jest ,,niekobiece" - ale mężczyźni niekoniecznie zawalczyli o to, co ,,niemęskie". Stąd wciąż mają przypiętą łatkę, że ze wszystkim powinni sobie poradzić sami (osiągając o wiele wyższy procent samobójstw...), mają problemy z wywalczeniem opieki nad dziećmi (nawet jeżeli matka ewidentnie sobie nie radzi) i z reguły - tak mi się wydaje - bardziej wstydzą się podjęcia ,,niemęskich" hobby. To powoli się zmienia, ale pewien światopoglądowy beton dalej istnieje i jeszcze jakiś czas będzie trudny do przebicia. Nauczyciele rzeczywiście niewiele zarabiają, więc im się nie chce, szybko się wypalają. Nie chce im się, więc ludzie nie chcą stanąć po ich stronie. To samonapędzające się koło. Wydaje mi się, że wymagałoby to pewnych odgórnych rozwiązań.

5 / 5
Mavey

[demot] Nawiązując do komentarzy niektórych z was: zgadza się, kobiet też to dotyczy. I będąc zarówno kobietą, jak i feministką, podpisuję się pod tym obiema rękami. W przypadku moim i mojego ukochanego, staranie się o stosowanie do większości tych zasad przyniosło trwały, wieloletni związek, który trwa do dziś, więc...chyba działa? ;) Ważne tylko, żeby stosowanie się do tego było obustronne - jeżeli jest jednostronne, doprowadzi do frustracji, poczucia krzywdy i w rezultacie do rozpadu uczucia. Kobieta nie jest ,,księżniczką", ale też facet nie jest ,,księciem".

0 / 0
Mavey

[demot] @rasizm45 Jeżeli chodzi o dzisiejsze związki, to są nietrwałe, bo kiedyś po prostu...z reguły musiały być ,,na zawsze". Jeszcze moja prababka była w takim związku, zainicjowanym przez rodzinę. Serdecznie się z dziadkiem nie cierpieli, kłócili się ze sobą każdego dnia i rzucali w siebie przedmiotami. Rozwodu nie wzięli, bo nie wypadało. Poza tym kiedyś związek był raczej transakcją - facet dawał utrzymanie i pieniądze, kobieta potomka i opierunek domowy. Miłości w tym raczej nie było - głównie interes. Teraz związki nie są zobowiązujące. Ma to swoje plusy i minusy. Z jednej strony jak się z kimś ewidentnie nie dogadujesz - nie musisz z nim być, a małżeństwa nie są na siłę (pomijając oczywiście niektóre części świata, które dalej rządzą się ,,starymi" zasadami). Z drugiej strony ludzie idą na łatwiznę i często zamiast próbować rozwiązać jakiś problem - po prostu się rozchodzą. Poza tym, dlaczego zakładasz z góry, że każdy jest pozerem? Są zapewne i tacy i tacy ludzie. Zresztą jeżeli ktoś rozpoczyna coś, bo jest modne, a potem okazuje się, że dobrze się w tym czuje - to chyba też nie jest tak źle :p. Nie mówię, żeby w ogóle nie słuchać innych - czasami jeżeli kumpel wyciągnie cię na siłownię, może się to stać twoją pasją. Piszę, że jeżeli wybitnie coś ci nie styka, źle się z tym czujesz i wiesz, że gdzie indziej odnalazłbyś się lepiej - to żeby tego nie robić. Nie porzucać pasji, bo ktoś mówi ci, że to ,,niemęskie" czy ,,niekobiece". Po prostu żyć w zgodzie ze sobą. Co do polskiego szkolnictwa i reagowania na przemoc w szkole - jest to ogromny problem i to wiadomo od dawna, ale niewielu się kwapi, żeby cokolwiek z tym zrobić.

0 / 0
Mavey

[demot] @rasizm45 Sądzę, że jak znasz kogoś bardzo dobrze, to jesteś w stanie stwierdzić, czy jest pozerem, czy też naprawdę dobrze się czuje w tym, co robi. Tak czy tak, cokolwiek by nie wybrał - to jego własny wybór i jego życie. Sądzę też, że nie przejmowanie się oceną innych to jednak co innego, niż nie przejmowanie się molestowaniem...

0 / 0
Mavey

[demot] @rasizm45 Nie każdy człowiek to pozer, a znam ludzi, którzy stosują się do tych zasad. :) Trzeba to sobie wypracować - czy to samemu, czy z pomocą terapeuty, czy czegokolwiek innego. Fakt - jesteśmy cały czas oceniani, ale to nie znaczy, że musimy się do tych ocen stosować i na ich podstawie stwierdzać, czy robimy źle czy dobrze. Nie mówię absolutnie, że jest to łatwe, a nacisk, który starają się na nas wywrzeć inni, bywa przykry. Jednak uważam, że jest to coś, do czego warto dążyć. Jak będziesz mieć satysfakcję z tego, kim jesteś, to przestaniesz zwracać uwagę na gadanie innych ;).

-2 / 4
Mavey

[demot] @tomek_s Myślisz, że mam na komputerze specjalny folder podpisany ,,artykuły o wybitnych feministkach"? Wpisz sobie w wyszukiwarce google i poszukaj, rączki masz. Podałam ci nawet konkretne przykłady. A jak tak płaczesz o to, że według ciebie nie walczą też o prawa mężczyzn - to jak tak ci źle, to zawalcz sam o twoje prawa, jeżeli są w jakimś aspekcie łamane. A jak jesteś taki leniwy, to masz pierwsze z brzegu, o ile potrafisz przeczytać choćby kilka linijek tekstu: - Egipcjanka Mozn Hassan, od 2007 r. walczy w NGO "Nazra for Feminist Studies" o prawa kobiet w swoim własnym kraju. "Nazra" walczyła podczas "Wiosny Arabskiej" o to, by seksualne nadużycia uznane zostały za działania o znamionach przestępstwa. W 2016 r. została wyróżniona nagrodą Right Livelihood Award, uznawaną za alternatywną Nagrodę Nobla. Jak masz więcej czasu, możesz poczytać artykuł czasopisma ,,Polityka": https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1752542,1,feministki-od-argentyny-po-japonie.read

-3 / 5
Mavey

[demot] @tomek_s Chciałam Ci to wytłumaczyć łopatologicznie, bo uznałam, że tak prędzej zrozumiesz. Może inaczej: Większość z nich zachowuje się rozsądnie. Wiedzą, że nie są gorsze od mężczyzn, więc rozwijają swoje pasje - również te ,,niestandardowe" dla kobiet. Wiedzą, że mogą przy odpowiednim nakładzie pracy zarabiać tyle samo i nie boją się walczyć o podwyżki, kiedy wiedzą, że na nie zasługują. Kierują same swoim życiem, jak nie chcą dzieci to ich nie mają, jak chcą to mają, jeżeli czują się lepiej w szpilkach to zakładają szpilki, a jak w starym ulubionym t-shircie - to po prostu go noszą i mają w d*pie tych, którzy uważają je za ,,niekobiece". Walczą o prawa kobiet tam, gdzie są łamane - walczą przeciwko okaleczaniu kobiet, którym w niektórym państwach Afryki obcina się łechtaczki, o to, żeby nie musiały mieszkać poza domem, gdy mają okres, feministki z państwach muzułmańskich walczą z nakazem noszenia worków na śmieci i o to, żeby mieszkające tam kobiety nie musiały być chłostane jeżeli chodzą bez szmat na głowie lub gdy nie zgadzają się z panującym tam reżimem. Walczą też o to, by przemoc domowa nie była bagatelizowana, o to, by ofiary gwałtów nie były oskarżane o to, że ,,same były sobie winne", bo nieodpowiednio się ubrały. Ale na demotywatorach i tak będziecie mówić tylko i wyłącznie o laskach, które farbują sobie włosy pod pachami, bo jesteście tylko bandą inceli, więc ,,nie dziwi mnie to w ogóle" :).

-2 / 2
Mavey

[demot] @BlueAlien A co do samego filmiku: jest to urywek jakiejś większej części, nie wiadomo właściwie dokładnie o co chodzi, więc ciężko się wypowiedzieć - choć wygląda dość groteskowo :p.

1 2 3 4 5 6 7 następna »