[demot]
W tej kwestii nasz język (i każdy inny, który znam) jest mocno niedopracowany. Jak nie widziałem się z przyjacielem przez ponad 2 tygodnie, mówię, że tęsknię. Ale ta tęsknota to nic w skali tego, że od 13 lat kocham tą samą kobietę, która rzuciła mnie ponad 9 lat temu i nie mam z nią kontaktu od 7 lat. Jakiego słowa można użyć w takiej sytuacji? Nadal zostaje tylko 'tęsknota'. Jedno jest zupełnie nieporównywalne z drugim, ale brakuje słów, żeby to wyrazić.
[demot]
Mimo że nie popieram Le Pen, boli mnie propagandowe nazywanie takiej osoby 'aktywistką'. Jak ktoś działa w celu politycznego dyskredytowania danej osoby to jest działaczem politycznym albo lobbystą, a nie aktywistą.
[demot]
@BlueAlien
To tak nie działa, a raczej odwrotnie. Jeśli 'jesteś miła' to do czasu aż ktoś zasłuży na inne traktowanie. Jeśli stajesz się miła dopiero kiedy ktoś na to zasłuży to znaczy, że jesteś raczej wdzięczna (w najlepszym przypadku) albo oportunistyczna (w najgorszym).
[demot]
Ech, i znowu Ty, @BlueAlien
Myślę, że warto szukać zamiast narzekać. Polecam środowiska okołokatolickie, bo tam sporo jest gości, którzy szanują swoje dziewczyny bez względu na wygląd. Choć coś mi się wydaje, że pewnie nie jesteś wierząca skoro masz takie problemy. :/
[demot]
@BlueAlien Ja opisuję konkretną sytuację. To Ty próbujesz uogólniać słowami "faceci się zepsuli, roszczeniowe książęta, któremu trzeba podstawić wszystko pod pysk bo w przeciwnym razie będą wyzywać od femoidów, feminazistek i innych"
[demot]
A są teraz kobiety, do których warto tak jeździć? Ja jeździłem PKS'em do swojej. O północy z piątku na sobotę wyjazd, przyjazd o 6 rano, weekend razem i z niedzieli na poniedziałek powrót. W poniedziałek człowiek umierał z niewyspania, ale i tak był zadowolony, bo miłość życia. I co? 3,5 roku związku i nagle zerwanie "bo tak miało być." Żadnej rozmowy, żadnych komuników, że coś nie gra. Po prostu pewnego dnia idziesz do kosza.
[demot]
@brajanpiast To dobrze. Postaraj się pomyśleć nad tę sprzecznością, skoro w końcu ją dostrzegasz.
Przy okazji, zastanów się nad celem krytyki. Jeśli zależy Ci na dobru Kościoła, staraj się krytykować konstruktywnie i szukać rozwiązań zamiast tworzyć problemy poprzez zakłamywanie rzeczywistości. Natomiast jeśli nie zależy Ci na dobru Kościoła (a po formie i treści Twoich wypowiedzi tak wnioskuję), to staraj się nie odzywać w temacie. Nic nie wniesiesz, a jedynym efektem będzie dalsza autoindoktrynacja oraz zwiększanie podobnie destrukcyjnych postaw u innych.
[demot]
@brajanpiast Czyli masz pretensje, że karał i jednocześnie masz pretensje, że obecnie nie karze? Cóż, wygląda na to, że po prostu argumenty dopasowujesz do wyniku, a nie wynik do argumentów.
[demot]
@brajanpiast Jak wpisałem 'kontrargument brajana' w google to mi nic nie znalazło :P Musiałbyś się bardziej szczegółowo wypowiedzieć :P
Kościół głosił kiedyś kreacjonizm i co z tego? Samorództwo też kiedyś było oficjalnym stanowiskiem naukowców. Świat się zmienia. Chcesz każdemu uniwersytetowi też wypominać co kiedyś mówili jego pracownicy? Powodzenia! :P
Masz w Polsce jakąkolwiek telewizję lub radio uznawane przez Kościół za 'swoje'? Bo jeśli zaczynasz od krytyki Kościoła, a potem przechodzisz do krytyki Rydzyka to nazywa się to potocznie 'obalaniem chochoła'
Tutaj się zgodzę: Jędraszewski szkodzi Kościołowi i należałoby go odsunąć. Tyle, że wydaje mi się, że Tobie w cale nie chodzi o dobro Kościoła i odsuwanie osób, które mu szkodzą. Takie osoby są Ci potrzebna, żeby móc jeździć po Kościele, prawda?
[demot]
@brajanpiast To poznaj lepiej katechizm i dane na temat wiary.
1. Wiara czyni ludzi bardziej szczęśliwymi, nie bardziej zakompleksionymi. Badania na ten temat łatwo wygooglować.
2. KK ani KKK nie potępiają teorii ewolucji. W dzisiejszych czasach robią to tylko niektóre odłamy protestanckie.
Co do abp Jędraszewskiego, myślę, że autor filmiku baaardzo go przecenia. Już nawet katolicy zauważyli, że jest medialnym głąbem i wszelkie treści (nawet kiedy zgodne z KKK, choć zdarza mu się odejść) wyraża tak źle, że trzeba bardzo dobrze rozumieć zagadnienie, żeby domyślić się, co autor miał na myśli. Można się śmiać, że taki człowiek się publicznie wypowiada, a można też brać to zupełnie na poważnie i prezentować to jako argument dla antyklerykałów.
[demot]
Takie właśnie rzeczy słyszy się od ludzi, którzy o KK nie mają pojęcia, a w kościele zawitali... chyba nigdy, skoro takie głupoty opowiadają. :/
[demot]
A co jest wg. Ciebie trudniejsze do zrobienia?
Wg. mnie brzmi to jak "Pozdrawiamy wszystkich, którzy potrafią zrobić 10 przysiadów, ale 500 brzuszków to już za duży wysiłek."
[demot]
To chyba nie kwestia czasów, tylko kobiet w ogóle. Kiedyś po prostu takie głupie zapędy były hamowane przez rodziców, którzy aranżowali małżeństwo z kimś rozsądniejszym. Kobiety uzyskały prawa, ale nadal w znacznej części nie wyrobiły sobie odpowiedzialności związanej z dobrym dysponowaniem tymi prawami.
[demot] I to już od 1978 roku... XD
[demot] Problemem nie jest wiek, tylko Twoja dojrzałość.
[demot] Polecam serial "Sprzątaczka" Nie jest długi, a lepszy od większości tych seriali o "kobietach sukcesu"
[demot] Dobra okazja, żeby wspomnieć, że w Polsce rzeczywiście trudno się jeździ na dłuższe dystanse na rowerze.
[demot] A teraz wyobraźcie sobie reakcję tych "normalnych" ludzi, jakby ktoś powiedział coś podobnego o Kościele. Zaraz by się wylało. :/
[demot] W tej kwestii nasz język (i każdy inny, który znam) jest mocno niedopracowany. Jak nie widziałem się z przyjacielem przez ponad 2 tygodnie, mówię, że tęsknię. Ale ta tęsknota to nic w skali tego, że od 13 lat kocham tą samą kobietę, która rzuciła mnie ponad 9 lat temu i nie mam z nią kontaktu od 7 lat. Jakiego słowa można użyć w takiej sytuacji? Nadal zostaje tylko 'tęsknota'. Jedno jest zupełnie nieporównywalne z drugim, ale brakuje słów, żeby to wyrazić.
[demot] Mimo że nie popieram Le Pen, boli mnie propagandowe nazywanie takiej osoby 'aktywistką'. Jak ktoś działa w celu politycznego dyskredytowania danej osoby to jest działaczem politycznym albo lobbystą, a nie aktywistą.
[demot] @BlueAlien To dlaczego w ogóle się przejmujesz skoro nie szukasz i Ciebie sprawa nie dotyczy?
[demot] @BlueAlien To tak nie działa, a raczej odwrotnie. Jeśli 'jesteś miła' to do czasu aż ktoś zasłuży na inne traktowanie. Jeśli stajesz się miła dopiero kiedy ktoś na to zasłuży to znaczy, że jesteś raczej wdzięczna (w najlepszym przypadku) albo oportunistyczna (w najgorszym).
[demot] Ech, i znowu Ty, @BlueAlien Myślę, że warto szukać zamiast narzekać. Polecam środowiska okołokatolickie, bo tam sporo jest gości, którzy szanują swoje dziewczyny bez względu na wygląd. Choć coś mi się wydaje, że pewnie nie jesteś wierząca skoro masz takie problemy. :/
[demot] @BlueAlien Pytam, bo serio szukam. Próbujesz doszukać się treści, których w mojej wypowiedzi nie było.
[demot] @BlueAlien Ja opisuję konkretną sytuację. To Ty próbujesz uogólniać słowami "faceci się zepsuli, roszczeniowe książęta, któremu trzeba podstawić wszystko pod pysk bo w przeciwnym razie będą wyzywać od femoidów, feminazistek i innych"
[demot] A są teraz kobiety, do których warto tak jeździć? Ja jeździłem PKS'em do swojej. O północy z piątku na sobotę wyjazd, przyjazd o 6 rano, weekend razem i z niedzieli na poniedziałek powrót. W poniedziałek człowiek umierał z niewyspania, ale i tak był zadowolony, bo miłość życia. I co? 3,5 roku związku i nagle zerwanie "bo tak miało być." Żadnej rozmowy, żadnych komuników, że coś nie gra. Po prostu pewnego dnia idziesz do kosza.
[demot] @brajanpiast No to widzę, że nie ma problemu, bo nikomu nic nie narzuca. :)
[demot] @brajanpiast To dobrze. Postaraj się pomyśleć nad tę sprzecznością, skoro w końcu ją dostrzegasz. Przy okazji, zastanów się nad celem krytyki. Jeśli zależy Ci na dobru Kościoła, staraj się krytykować konstruktywnie i szukać rozwiązań zamiast tworzyć problemy poprzez zakłamywanie rzeczywistości. Natomiast jeśli nie zależy Ci na dobru Kościoła (a po formie i treści Twoich wypowiedzi tak wnioskuję), to staraj się nie odzywać w temacie. Nic nie wniesiesz, a jedynym efektem będzie dalsza autoindoktrynacja oraz zwiększanie podobnie destrukcyjnych postaw u innych.
[demot] @brajanpiast Czyli masz pretensje, że karał i jednocześnie masz pretensje, że obecnie nie karze? Cóż, wygląda na to, że po prostu argumenty dopasowujesz do wyniku, a nie wynik do argumentów.
[demot] @brajanpiast Jak wpisałem 'kontrargument brajana' w google to mi nic nie znalazło :P Musiałbyś się bardziej szczegółowo wypowiedzieć :P Kościół głosił kiedyś kreacjonizm i co z tego? Samorództwo też kiedyś było oficjalnym stanowiskiem naukowców. Świat się zmienia. Chcesz każdemu uniwersytetowi też wypominać co kiedyś mówili jego pracownicy? Powodzenia! :P Masz w Polsce jakąkolwiek telewizję lub radio uznawane przez Kościół za 'swoje'? Bo jeśli zaczynasz od krytyki Kościoła, a potem przechodzisz do krytyki Rydzyka to nazywa się to potocznie 'obalaniem chochoła' Tutaj się zgodzę: Jędraszewski szkodzi Kościołowi i należałoby go odsunąć. Tyle, że wydaje mi się, że Tobie w cale nie chodzi o dobro Kościoła i odsuwanie osób, które mu szkodzą. Takie osoby są Ci potrzebna, żeby móc jeździć po Kościele, prawda?
[demot] @brajanpiast Dla przykładu, ile wysiłku obeznany katolik musiał włożyć, żeby z bełkotu Jędraszewskiego rozplątać, o co tu właściwie chodziło. :P https://www.youtube.com/watch?v=WmibQABUodM
[demot] @brajanpiast To poznaj lepiej katechizm i dane na temat wiary. 1. Wiara czyni ludzi bardziej szczęśliwymi, nie bardziej zakompleksionymi. Badania na ten temat łatwo wygooglować. 2. KK ani KKK nie potępiają teorii ewolucji. W dzisiejszych czasach robią to tylko niektóre odłamy protestanckie. Co do abp Jędraszewskiego, myślę, że autor filmiku baaardzo go przecenia. Już nawet katolicy zauważyli, że jest medialnym głąbem i wszelkie treści (nawet kiedy zgodne z KKK, choć zdarza mu się odejść) wyraża tak źle, że trzeba bardzo dobrze rozumieć zagadnienie, żeby domyślić się, co autor miał na myśli. Można się śmiać, że taki człowiek się publicznie wypowiada, a można też brać to zupełnie na poważnie i prezentować to jako argument dla antyklerykałów.
[demot] Takie właśnie rzeczy słyszy się od ludzi, którzy o KK nie mają pojęcia, a w kościele zawitali... chyba nigdy, skoro takie głupoty opowiadają. :/
[demot] A co jest wg. Ciebie trudniejsze do zrobienia? Wg. mnie brzmi to jak "Pozdrawiamy wszystkich, którzy potrafią zrobić 10 przysiadów, ale 500 brzuszków to już za duży wysiłek."
[demot] Biskupi to mają wesoło z mediami. Milczą - źle. Zadeklarują pomoc - źle. I weź tu bądź mądry...
[demot] @Ludzie naoglądali się amerykańskich filmów i potem im się wydaje, że w Polsce też przyzwolenie jest od 18 lat.
[demot] To chyba nie kwestia czasów, tylko kobiet w ogóle. Kiedyś po prostu takie głupie zapędy były hamowane przez rodziców, którzy aranżowali małżeństwo z kimś rozsądniejszym. Kobiety uzyskały prawa, ale nadal w znacznej części nie wyrobiły sobie odpowiedzialności związanej z dobrym dysponowaniem tymi prawami.
[demot] A jakieś źródło? Imię? Nick na instagramie?