Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

JohnyBerdley

-3 / 3
JohnyBerdley

[demot] @Anyway123 widzę, że ktoś tu się zabrał za ocenę inteligencji ;) w Jugoli nie obowiązywały jeszcze tachografy (o, chwała postępie techniki) mamy 2017r., obudź się człowieku, bo niedługo powiesz, że nadal tankujesz za 1,4 za litr PB95 i to jeszcze ołowiowej ! Inaczej sprawa wygląda w korku w mieście, inaczej na autostradzie - miałeś po prostu pecha, że natrafiłeś na zasypiającego kierowcę (chwała, że coraz trudniej tachografy się oszukuje). Nie każdy korek trafia na zasypiającego Pana za kółkiem, to już powinieneś wiedzieć po swoim wieloletnim stażu za kółkiem ;)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2017 o 2:27

0 / 0
JohnyBerdley

[demot] @qkaracza - serio masz prawo jazdy nie znając przepisów? Art. 16. Obowiązek prawostronnego ruchu pojazdów... stanowi w jednym w podpunktów, że: 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa. Jak uprzejme i celne jest kogoś pouczać samemu nie znając tematu....

-1 / 1
JohnyBerdley

[demot] Najważniejsze żeby była współpraca na drodze bez podejścia - ja nie pojade, to nikt inny nie pojedzie. Niczym szeryf lewego pasa ;)

1 / 1
JohnyBerdley

[demot] Panowie i Panie, na początku chyba wypada Was przeprosić za to, że jestem "potencjalnym pasażerem karetki" podobnie z resztą jak Wy sami, delikatnie uświadamiam. Zmierzałem do tego, że pojazdy uprzywilejowane nie poruszają się wówczas płynnie tylko czekają na to aż im się zjedzie - gorzej jak kiero w Kii abo sebix usiądzie na zderzaku, wówczas manewru nie ma. Po drugie, przepraszam jako autor, że jestem motocyklistą i już Wam zapewne ponownie tym faktem ubiłem pianę. Niektórzy nie zrozumieją co oznacza prawdziwa pasja, szkoda mi ich! Wydaje mi się, że tacy ludzie dla zasady hejtują takie postawy byle inni nie mieli łatwiej. Skoro stoję w korku, motocyklista też powinien... Nie może być przed Tobą, bo.... bo tak? (to chyba z marszu KOD'u komuś zostało) Po trzecie jadąc motocyklem nie oczekuję od kierowców aby mi ustępowali, chociaż jest całe mnóstwo osób, które to ochoczo robią - przepraszam w takim razie że w waszych okolicach nie panuje symbioza, szkoda mi waszych nerwów i zapraszam na północ, tu widocznie jesteśmy level wyżej jeśli chodzi o współpracę na drodze. Po czwarte: sznur samochodów potrafi poruszać się przy krawędzi (poruszać to dużo powiedziane, bardziej stać w tym korku). Nie rozumiem tej odskoczni od normy w wypadku gościa z Kii. Po piąte: @qkaracza i inni nieuświadomieni - proszę się jednak zapoznać z przepisami przed formułowaniem ich na własną rękę. Motocykl w korku ma prawo "przeciskać się" między samochodami. Na nasze szczęście u nas się tego tak nie nazywa - ponownie przepraszam za to że u Was tej kultury na drodze i symbiozy nie zaznaliście. Przedostatni wątek: nie jestem szeryfem lewego pasa, popieram i stosuję metodę zamka błyskawicznego i jednocześnie zaznaczam, że nie rozumiem korelacji między demotem a opinią @yankeers - co ma przyslowiowy piernik do wiatraka? Ostatni: @pisiory_to_debile - mimo usilnych prób wyobrażenia sobie sytuacji o której piszesz - nadal nie mogę uzmysłowić sobie potrącenia rowerzysty przez stojący samochód w korku... nie mogę, serio ! Tak dla osób, które uważają, że demot nie ma sensu, autor to kretyn, który wyssał sobie ideę zjeżdżania do krawędzi nawet gdy nie słyszy sygnału za plecami - polecam zaznajomić się z pojęciem "korytarz ratunkowy". Tak, on powinien funkcjonować nie tylko wtedy gdy karetka stoi za Tobą. To może uratować komuś życie. Zapomniałem, to funkcjonuje jedynie na zachodzie - w Polsce zbyt duży nacisk kładzie się na to by rowerzysta miał 1,5 m - jakby mało było ścieżek rowerowych - trzeba twado, po ulicy, a cooo !

1