Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

JGmaster30

3 / 7
JGmaster30

[demot] Dla mnie jakoś na odwrót. Piękna kobieta, która nie wie, że jest piękna, jest piękniejsza od pięknej kobiety, która dobrze o tym wie, że jest piękna. To jest urocze kiedy fajna dziewczyna nie zdaje sobie sprawy jaka pociągająca jest. Bardziej na taką bym zwrócił uwagę, niż na taką, która ma siebie za niewiadomo kogo.

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2012 o 23:33

0 / 0
JGmaster30

[demot] Albo po polsku, albo po angielsku, kocazo78; wybierz albo "Gej", albo "Gay", ale nie łącz jedno z drugim - to błąd i idiotyzm. A swoją drogą Biebier jest z Seleną Gomez (fajna dupeczka), i chociaż nie lubię typa, nie można mu zarzucić, że jest homoseksualistą.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2012 o 15:56

4 / 4
JGmaster30

[demot] Dla mnie to na odwrot. W liceum to sie pilo morze wodki, imprezowalo, zarywalo sie do lasek, itd. A studia dla mnie byly zupelnie inne (przewaznie); polowe czasu nawet nie pilem alkoholu. Nie bede odprawial kazania jaki tryb zycia jest lepszy, bo i to i to ma swoje plusy i minusy.. ale jak na moje to tym predzej sie wyszalejesz tym lepiej.. predzej przyjdzie Ci chec ogarniania swojich planow zyciowych na przyszlosc; a to jest dosc wazne jak bedziesz starszym czlowiekiem. Jak kto woli...

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2012 o 15:17

1 / 1
JGmaster30

[demot] Po co Ci studia.. zostan cyganem! Bedziesz "zarabial" ANGIELSKA place minimalna W POLSCE! I w dodatku, mozesz "pracowac" ile chcesz, bo godziny sa bardzo luzne! haha

-1 / 15
JGmaster30

[demot] To durny przekaz w tym democie. Patriarchalna kreacja "prawdziwego" mężczyzny = Dominujący, bez emocji, racjonalny, wyższy(lepszy) od kobiet, asertywny, dużo rucha, pije, i pali.... echh... Nie piję od 5 miesięcy, bo dbam o zdrowie i postanowiłem się ogarnąc, i co, to oznacza, że nie jestem "prawdziwym" mężczyzną? Bitch, please...

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2012 o 14:49

3 / 5
JGmaster30

[demot] Każdy ma swoje zdanie na ten temat, więc nie będę Cie wyzywał, Beeetii. Ale chce powiedzieć jedno. Dorastając w USA, jeden z moich najlepszych kumpli miał dwie matki. I wiesz co? Dorósł na normalnego człowieka (normalnego = bez problemów psychicznych, itd.). Jasne, znalazł się okazyjnie jakiś palant co coś durnego powiedział, ale tak jak Rarblr stwierdził, to jest coś przez co przechodzi każde dziecko, które w jakiś sposób odstaje od większości (religia, otyłość, rasa, narodowość, itd.). Mój kumpel od wczesnego wieku wiedział, że tatuś go zostawił, a mamusia (biseksualna)po nim zakochała się w kobiecie i żyją sobie razem już 20+ lat. Nie pojmuję co tu jest do "zastanawiania się przez całe życie". To nie musi być żaden sekret, czy tam tabu; i to nie jest fizyka jądrowa; on zrozumiał dość wcześnie w życiu.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2012 o 14:34

6 / 6
JGmaster30

[demot] Fajny filmik. Ale nie można tak od razu generalizować. To co widzimy na filmiku jest arcydziełem i to jeszcze z przekazem. Lepsze takie ściany, niż szare, ponure pseudo-więzienne mury. Zgadzam się. Z drugiej strony, częściej jednak spotyka się graffiti z faszystowskimi, kibolskimi, rasistowskimi, antysemickimi sloganami, bądź prostackie "CHWDP"/kutas; przynajmniej w Polsce. I takie graffiti moim zdaniem nie są mile widziane. Pomijając aspekt typu graffiti... kim jest właścicielem tych ścian?? Gdybyś Ty posiadał apartament i ktoś by Ci wysprejował nawet wmiare wyglądające graffiti, ale bez Twojej zgody, byłbyś/byłabyś zadowolony/a?

4 / 6
JGmaster30

[demot] Nie zgadzam się. Po jednym nieudanym związku/znajomością człowiek nie uświadamia sobie tak odrazu, że może jednak nie warto tak idealizować każdą osobę płci przeciwnej, która poświęca Tobie o drobinę więcej uwagi i zainteresowania niż inne znane Ci osoby. To raczej ileś tam kobiet (liczba mnoga) dopiero zmienia Cię w obojętnego, sceptycznego, i wybrednego faceta a nie jakaś jedna rąbnięta kobitka..

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2011 o 23:27

3 / 5
JGmaster30

[demot] Heh, jeśli naprawdę myślisz, że tylko i wyłącznie dobra rzeźba = powodzenie u kobiet to jesteś w błędzie... no.. chyba, że u takich pustawych w klubach, ale nawet i na takich nie zrobisz nie wiadomo jakiego wrażenia. Ćwicz dla siebie, albo dla sportu, a nie dla lasek ;) Jak ja wyrobiłem sobie zarąbistą rzeźbę (nie przesadzając z masą) to tkwiłem w jednym z najbardziej samotnych epizodów w mojim życiu... sześciopak, klata, kaptury, biceps, nogi, dałem z siebie wszystko i NIC!.. a paradoksalnie parę lat później kiedy zrobiłem sobie dłuugą przerwę z ćwiczeniem i nawet nabrałem małego brzucha to cieszyłem się selekcją i towarzystwem bardzo fajnych dziewczyn. Nie zaprzeczam, że wygląd nie ma znaczenia, bo całkiem możliwę, że albo miałem zwyczajnego pecha, albo byłem młody i głupi te parę lat temu i robiłem złe wrażenia, albo i to i to :D... ale chodzi mi o to, że kobiety nie przywiązują tyle uwagi do wyglądu co my faceci. W mojim doświadczeniu wychodzi na to, że inne cechy bardziej plusują.. między innymi charakter, tryb życia i poczucie humoru :)

1