[demot]
W Polsce to się zdarza rzadko wiesz dlaczego? Bo jakby cię szef przyłapał to od razu dostałbyś kopa w dupę i wyleciał z roboty. Praca na zmiany, weekendy, nocki to wszystko się odbija na zdrowiu i jakości życia i chowają się ludzie w kołchozach po kiblach żeby chociaż na chwilę usiąść żeby nikt nie patrzył. bo tam nie powinno być kamery i to wszystko za marne 1680...
[demot]
by powiedzieli "o k*rwa"! i jeb...
Kupa ludzi bez prawka jeździ, w dresach, bez pojęcia o technice jazdy na sportowych 600 i szpanują. A nawet jak już ktoś zrobi kat. A to i tak gówno się nauczy, bo większość instruktorów to jeździło na motocyklach ale w galerii mokotów...
[demot]
Pewnie zagranica nie chcieli naszej żywności i coś trzeba było przekombinować więc uznano, że jest ok.
Zresztą co mieli byśmy sobie my pomyśleć, że dzięki temu możemy wychodować sobie raka? Skoro sól jest dobra to niech inspektor samepidu poczęstuje nią swoją rodzinę! Smacznego!
[demot]
Eadoin: nie rozmawiałem z partyjniakami tylko ze zwykłymi ludźmi bez stanowisk. Partyjniakom teraz też się dobrze żyje, mają posady albo emerytury.
[demot]
Rozmawiałeś kiedyś z kierowcom TIR'a o jego pracy? Też miałem chęć zrobić C+E ale usłyszałem od niego "żyjesz jak pies, śpisz w budzie i szczasz na koło". W domu jest gościem, własne dzieci są jak obce, żone ruchają dawni koledzy ze szkoły i inni znajomi. Rodzina chyba ważniejsza od pieniędzy
[demot]
w tym tkwi niestety sedno sprawy... Pracujemy dla zachodnich Panów. Wszystko sprzedane. Tysiące McDonald'ów, Biedronek, wykupione polskie firmy, które miały perspektywy. Ludzie pracują tam za grosze, a cała kasa płynie na zachód... Prawie jak Chiny. Wiem, że wyprodukowanie iPhona to 2$ a pozostałe pieniądze to certyfikaty i patenty... Nasz rząd jest ciemny... Nie chce mi się wierzyć,że to co jest teraz stało się przez przypadek. Musieli sprzedać nas świadomie. Teraz jeszcze LOT chcą sprzedać. Firmę która jst rentowna. Zatkają dziure na chwię , później co? Znów coś sprzedadzą aż w końcu nie będzie co i zostaniemy niewolnikami...
[demot]
Eaunanisme: być może pokręciłem pojęcia. Mniejsza o to. Ale niech te sk*rws...ny mi powiedzą, że niby za co jestem winien 22 tysiąc? ;/ Się uniosłem...
[demot]
pisudemo: Słuszna uwaga dotycząca sensu życia. I ma to sens jeśli mówimy o kimś komu ciągle mało. Jest zdrowy, ma dom, samochód a mu dalej mao, chciałby lepszy samochów, większy dom, a nawet dwa, w gówach i nad morzem i na majorce - to jest zgubna i zła droga. Ale w tym naszym kraju problemem jest to, że jak nie zostawia ci domu rodzice to się za chu... nie dorobisz sam. Przeciętny polak żyje od wypłaty do wypłaty i nie pozwala sobie zbytnio na przyjemności poza zrobieniem flaszki w I dzień świąt i na imieninach... TO jest ten ból, żyjesz w chronicznym stresie i broń boże żebyś straci pracę, bo dzieciom kamienie będziesz gotował na obiad. Niektórzy się mądrzą, studia, doświadczenie i zarabiaj tysiące okej. Niech zarabiają, ja im nie żałuję, ale ktoś toaletę w galerii musi umyć, ktoś ulice musi posprzątać i chodzi o to, żeby i tym ludziom żyło się godnie, a nie patrzyło jak na nieudaczników i dziadów, którym się nic nie należy, bo studiów nie skończyli...
[demot]
To jest proste jak się o tym mówi. W praktyce jest o wiele gorzej. Stać rodziców wysłać cię na studia
to dziękuj im i wykorzystaj to, żeby kiedyś było ci lepiej. Po studiach musisz odbyć staż. Rok, a nawet
dwa. Będziesz zarabiał na stażu 700 zł. Jesteś ze wsi więc musisz przeprowadzić się do większego
miasta lub dojeżdżać duuuużo km do tej pracy. Dadzą ci rodzice na wszystko jest ok. A jeśli ich nie
byłoby stać to co wtedy? opłacisz mieszkanie, rachunki i prawie po pieniądzach. Uratuje cie tylko to że
będziesz technologie żywienia studiował to zawsze coś podjesz w zakładzie, którym robisz praktyki ;D
Niestety tu wszystko rozchodzi się jak zwykle o pieniądze i seks...
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2012 o 21:19
[demot]
Eaunanisme: nie jestem specjalistą od czsów komuny i nie wejdę z tobą w dyskusję, bo nie mam do tego odpowiedniej wiedzy.
Ale ciekawi mnie temat jak to naprawdę jest. Dlatego często pytam ludzi, którzy żyli w czasach komuny i żyją w czasach prywatyzacji. Jak wspomniałem wcześniej, zmiana ustroju na minus.
Ale sprawa zadłużenia, o której mówisz. Teraz chyba mamy coś podobnego. Dziura budżetowa jest gigantyczna. Wypada coś koło 22 tyś na osobe...
Kiedyś wszystkim jakoś się żyło, a teraz albo jesteś Panem albo dziadem (zarabiasz tylko na przeżycie)
[demot]
pisudemo: są potrzebni ale nie aż tylu. Czasy studiów moim zdaniem powoli przemijają. Inwestujesz 5 lat życia, kupę kasy i później lipa.
Lepiej zdobyć fach i pracować przy konkretnym zawodzie. Przez te 5 lat, które ludzie tracą na studia można natrzaskać masę pieniędzy i zdobyć duże doświadczenie w danym fachu.
Inna sprawą są ludzie, którzy studiują, bo rodzice sponsorują. Tracą oni pieniądze ojca i matki, żeby przedłużyć sobie młodość. Imprezy, kobiety, ciągłe jaja, kto nie chciałby tak pożyć...
[demot]
Z tego co słyszę od ludzi, którzy żyli w czasach komuny to sobie chwalą. Praca była i od pierwszego dnia zarejestrowani. A teraz na czarno albo najniższa krajowa
[demot]
leopard2: to prawda co piszesz. Ale najczęściej awanse na stanowiska z takimi pensjami to układy, układziki, ręka ręke myje. Tak jest w firmie, w której pracuję i podejrzewam, że w innych jest tak samo.
[demot]
Pestek86: Obibokiem? Chce odciążyć rodziców jakbyś nie zauważył.
A ty będziesz miał za parę lat, 4-6 tysięcy,
bo teraz jesteś studencikiem na garnuszku mamusi ;)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2012 o 20:24
[demot] W Polsce to się zdarza rzadko wiesz dlaczego? Bo jakby cię szef przyłapał to od razu dostałbyś kopa w dupę i wyleciał z roboty. Praca na zmiany, weekendy, nocki to wszystko się odbija na zdrowiu i jakości życia i chowają się ludzie w kołchozach po kiblach żeby chociaż na chwilę usiąść żeby nikt nie patrzył. bo tam nie powinno być kamery i to wszystko za marne 1680...
[demot] by powiedzieli "o k*rwa"! i jeb... Kupa ludzi bez prawka jeździ, w dresach, bez pojęcia o technice jazdy na sportowych 600 i szpanują. A nawet jak już ktoś zrobi kat. A to i tak gówno się nauczy, bo większość instruktorów to jeździło na motocyklach ale w galerii mokotów...
[demot] nie wierz we wszystko co jest w necie
[demot] uważam, że to ściema. A co mają ci powiedzieć? Że raka po niej będziesz mieć? heh kłamstwo i wy w to wierzycie
[demot] Pewnie zagranica nie chcieli naszej żywności i coś trzeba było przekombinować więc uznano, że jest ok. Zresztą co mieli byśmy sobie my pomyśleć, że dzięki temu możemy wychodować sobie raka? Skoro sól jest dobra to niech inspektor samepidu poczęstuje nią swoją rodzinę! Smacznego!
[demot] flacha dla ciebie mentor a flacha dla Pawlaka
[demot] dobrze gada polać mu. Troche z filmem "Fight Club" Mi się skojarzyło ale film dobry :)
[demot] Eadoin: nie rozmawiałem z partyjniakami tylko ze zwykłymi ludźmi bez stanowisk. Partyjniakom teraz też się dobrze żyje, mają posady albo emerytury.
[demot] a jak się okaże że jest brzydka to dalej będziesz tak zapraszał? ;p
[demot] Rozmawiałeś kiedyś z kierowcom TIR'a o jego pracy? Też miałem chęć zrobić C+E ale usłyszałem od niego "żyjesz jak pies, śpisz w budzie i szczasz na koło". W domu jest gościem, własne dzieci są jak obce, żone ruchają dawni koledzy ze szkoły i inni znajomi. Rodzina chyba ważniejsza od pieniędzy
[demot] w tym tkwi niestety sedno sprawy... Pracujemy dla zachodnich Panów. Wszystko sprzedane. Tysiące McDonald'ów, Biedronek, wykupione polskie firmy, które miały perspektywy. Ludzie pracują tam za grosze, a cała kasa płynie na zachód... Prawie jak Chiny. Wiem, że wyprodukowanie iPhona to 2$ a pozostałe pieniądze to certyfikaty i patenty... Nasz rząd jest ciemny... Nie chce mi się wierzyć,że to co jest teraz stało się przez przypadek. Musieli sprzedać nas świadomie. Teraz jeszcze LOT chcą sprzedać. Firmę która jst rentowna. Zatkają dziure na chwię , później co? Znów coś sprzedadzą aż w końcu nie będzie co i zostaniemy niewolnikami...
[demot] Eaunanisme: być może pokręciłem pojęcia. Mniejsza o to. Ale niech te sk*rws...ny mi powiedzą, że niby za co jestem winien 22 tysiąc? ;/ Się uniosłem...
[demot] pisudemo: Słuszna uwaga dotycząca sensu życia. I ma to sens jeśli mówimy o kimś komu ciągle mało. Jest zdrowy, ma dom, samochód a mu dalej mao, chciałby lepszy samochów, większy dom, a nawet dwa, w gówach i nad morzem i na majorce - to jest zgubna i zła droga. Ale w tym naszym kraju problemem jest to, że jak nie zostawia ci domu rodzice to się za chu... nie dorobisz sam. Przeciętny polak żyje od wypłaty do wypłaty i nie pozwala sobie zbytnio na przyjemności poza zrobieniem flaszki w I dzień świąt i na imieninach... TO jest ten ból, żyjesz w chronicznym stresie i broń boże żebyś straci pracę, bo dzieciom kamienie będziesz gotował na obiad. Niektórzy się mądrzą, studia, doświadczenie i zarabiaj tysiące okej. Niech zarabiają, ja im nie żałuję, ale ktoś toaletę w galerii musi umyć, ktoś ulice musi posprzątać i chodzi o to, żeby i tym ludziom żyło się godnie, a nie patrzyło jak na nieudaczników i dziadów, którym się nic nie należy, bo studiów nie skończyli...
[demot] To jest proste jak się o tym mówi. W praktyce jest o wiele gorzej. Stać rodziców wysłać cię na studia to dziękuj im i wykorzystaj to, żeby kiedyś było ci lepiej. Po studiach musisz odbyć staż. Rok, a nawet dwa. Będziesz zarabiał na stażu 700 zł. Jesteś ze wsi więc musisz przeprowadzić się do większego miasta lub dojeżdżać duuuużo km do tej pracy. Dadzą ci rodzice na wszystko jest ok. A jeśli ich nie byłoby stać to co wtedy? opłacisz mieszkanie, rachunki i prawie po pieniądzach. Uratuje cie tylko to że będziesz technologie żywienia studiował to zawsze coś podjesz w zakładzie, którym robisz praktyki ;D Niestety tu wszystko rozchodzi się jak zwykle o pieniądze i seks...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2012 o 21:19
[demot] Sugerujesz, że mają wychodzić z mąż dla pieniędzy?
[demot] Zostań ministrem. Nie trzeba nic umieć ani na niczym się znać, a pensja dobra ;)
[demot] szamać, kimać, tyrać
[demot] Eaunanisme: nie jestem specjalistą od czsów komuny i nie wejdę z tobą w dyskusję, bo nie mam do tego odpowiedniej wiedzy. Ale ciekawi mnie temat jak to naprawdę jest. Dlatego często pytam ludzi, którzy żyli w czasach komuny i żyją w czasach prywatyzacji. Jak wspomniałem wcześniej, zmiana ustroju na minus. Ale sprawa zadłużenia, o której mówisz. Teraz chyba mamy coś podobnego. Dziura budżetowa jest gigantyczna. Wypada coś koło 22 tyś na osobe... Kiedyś wszystkim jakoś się żyło, a teraz albo jesteś Panem albo dziadem (zarabiasz tylko na przeżycie)
[demot] leopard2: gdybym ci zaprzeczał to szukałbym wymówki dla mojego hmm lenistwa, ambicji itd. Masz rację, ale niestety mnie to hamuje...
[demot] pisudemo: są potrzebni ale nie aż tylu. Czasy studiów moim zdaniem powoli przemijają. Inwestujesz 5 lat życia, kupę kasy i później lipa. Lepiej zdobyć fach i pracować przy konkretnym zawodzie. Przez te 5 lat, które ludzie tracą na studia można natrzaskać masę pieniędzy i zdobyć duże doświadczenie w danym fachu. Inna sprawą są ludzie, którzy studiują, bo rodzice sponsorują. Tracą oni pieniądze ojca i matki, żeby przedłużyć sobie młodość. Imprezy, kobiety, ciągłe jaja, kto nie chciałby tak pożyć...
[demot] Z tego co słyszę od ludzi, którzy żyli w czasach komuny to sobie chwalą. Praca była i od pierwszego dnia zarejestrowani. A teraz na czarno albo najniższa krajowa
[demot] leopard2: to prawda co piszesz. Ale najczęściej awanse na stanowiska z takimi pensjami to układy, układziki, ręka ręke myje. Tak jest w firmie, w której pracuję i podejrzewam, że w innych jest tak samo.
[demot] Pestek86: Obibokiem? Chce odciążyć rodziców jakbyś nie zauważył. A ty będziesz miał za parę lat, 4-6 tysięcy, bo teraz jesteś studencikiem na garnuszku mamusi ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2012 o 20:24
[demot] Ta dostaniesz dwa tysiące...
[demot] plagiat http://demotywatory.pl/1908244/Zwalanie-winny-na-innych