Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Heart112

-1 / 3
Heart112

[demot] LOL... ja chyba jednak nie jestem dziewczyną xX 1. Jak mówię, że mi zimno, to znaczy, że mi zimno, a nie że czyjąś bluzę. Gdybym chciała, żeby druga osoba zamarzała, żeby mi było cieplutko, to zwyczajnie po prosiłabym o okrycie. 2. Taaaak, zagaduj cały czas. Nawet w tedy gdy jestem cholernie zła i jest ryzyko, że wydrapie ci oczy. Jak dla mnie to najlepiej było by to przeczekać, no ale ok. 3. To jest akurat spoko. 4. "-Kochanie, co robisz? -Sram." :D 5. Przy 40stopniowej gorączce, bez makijażu i w poczochranych włosach nie da się wyglądać pięknie (patrz punkt 4). 6. Jeśli chciałabym coś dostać, to zasugerowałabym aby ktoś mi to kupił. Na ch*j mi nietrafione prezenty, których i tak nie będę używać? No chyba, że to coś do żarcia/picia to ok. 7. Eeeee NIE! Serio, nie lubię jak ktoś mnie odprowadza, jestem dużą dziewczynką i trafię sama do domu. Nie chodzi o to, że jestem feministką, bo nie jestem. Mam na uwadze, że jeśli ktoś odprowadza mnie do domu, to później nadrabia kilometry żeby trafić do siebie (no chyba, że ma po drodze, ale to już nieco inna kwestia). 8. Zbyt częsty kontakt fizyczny jest jak dla mnie całkowicie zbędny. Cholernie mnie irytuje, jeśli ktoś chce mnie trzymać za rączkę 24h na dobę. 9. LOL, z tego to chyba tylko nieco opóźnione osoby mogą się cieszyć. Jasne, nikt nie lubi się mylić, ale jeśli się w czymś mylę to chciałabym, aby mój partner wyjaśnił mi co i jak, a nie udawał, że dobrze wszystko rozkminiam. 10. Taaaak... tymi podpunktami to panom z pewnością się uda. Chciałabym zaznaczyć, że każda kobieta jest inna i do każdej należy mieć inne podejście. Bo o ile niektóre uwielbiają dostawać kwiatki, czekoladki i inne pierdółki... to inne wolą dostać zwykłe piwko. Także panowie, nie kierujcie się żadnymi wymyślnymi teoriami jak zdobyć dziewczynę. Powinniście być sobą, bo jeśli laska nie akceptuje was takimi jakimi jesteście, to nie warto tracić na nią czasu.

0 / 0
Heart112

[demot] Myślę, że nie ma takiej osoby. Oglądam filmik już setny raz, a wrażenie jest takie samo jak na początku

13 / 19
Heart112

[demot] ... i kilkanaście tysięcy kobiet, które do orgazmu jest zdecydowanie trudniej doprowadzić.

0 / 2
Heart112

[demot] Uważam, że na zdjęciu powinien znajdować się Błaszczykowski. Oczywiście nie mówię, że Lewandowski nie przysłużył się do wygranej.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2012 o 22:47

1 / 1
Heart112

[demot] Po przeczytaniu tego demota pomyślałam "więc ktoś twierdzi, że niczym nie różnie się od morderców, rzeźników i gwałcicieli? Super". Cóż, i tak dałam +

10 / 10
Heart112

[demot] Gosiuniu, twoja wypowiedź brzmi miej więcej tak "Kurczę, to straszne, serio. Popłakałam się nawet, nie rozumiem jak mogli do tego dopuścić. Ale z drugiej strony, to bardzo ciekawy gif i bardzo chciałabym się dowiedzieć jak to się skończy. Zostanie kaleką do końca życia, czy wstanie na nogi?" - w sumie... to bardzo prawdopodobne, że to wrażenie dopadło tylko mnie.

1 / 1
Heart112

[demot] Hm... niektórzy musieli by przestać ufać innym ludziom.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2012 o 9:43

Komentarz poniżej poziomu pokaż
8 / 18
Heart112

[demot] Nie, nie wiedziałam ale poczułam się zdemotywowana tym, że mnie oświeciłeś/aś.

2 / 2
Heart112

[demot] Niektóre kobiety nie płaczą na tym filmie, a ty twierdzisz, że jeżeli mężczyzna nie zapłacze, to okaże się pajacem. Osobiście wolałabym, żeby mój facet płakał nad czym, co poważnie spieprzył, niż nad jednym ze "wzruszających" filmów.

-2 / 4
Heart112

[demot] Poczekaj jeszcze kilka lat. Znienawidzi chamskiego idiotę, i będzie starała się o Ciebie! ;)

1 / 19
Heart112

[demot] No,no...szczerze mówiąc jestem pod wrażeniem ;) Nie pomyślałabym,że jakiemuś facetowi chciałoby się to wszystko spisać.Dowiedziałam się sporo ciekawych rzeczy (mam nadzieje,że prawdziwych) masz u mnie plusa,bo zdecydowanie na to zasłużyłeś! ;)

1 / 1
Heart112

[demot] Chodzi tu o stan psychiczny.Miałam dwa przejazdy,pierwszy krótko mówiąc zjeb*łam.zrezygnowałam.potem chodź błagałam instruktorkę by tego nie robiła,poszła do sędziów.miałam startować jeszcze raz.więc jest tak,moje poczucie wartości jest na samym dnie,myśl,że jeszcze raz się zdownie jest nie do zniesienia.a cóż,mus to mus.wystartowałam jeszcze raz.i ten przejazd nie był idealnym a przynajmniej ukończyłam parkur.I teraz tak sobie myślę,że chodź nie zdobyłam pierwszego miejsca,to i tak ciesze się,że się nie poddałam. Ni chodzi oto,że porażki budują charakter,ani nic z tych rzeczy.ale oto,że poddanie się bez dalszej walki,jest przegraną samą w sobie.

2 / 2
Heart112

[demot] kafarnau - nie każdy człowiek hodujący zwierzęta domowe to jeb*ny ch*j,są jeszcze normalni.wystarczy tylko poszukać w internecie stron z różnymi fundacjami np. http://.PustaMiska.pl lub http://ratujkonie.pl/ tego jest więcej,ale takim typom jak ty i tak szkoda czasu na szukanie tego xd

1 2 następna »