[demot]
Po części się zgadzam z tym demotem, że laska powinna szanować kogoś takiego. Natomiast nie zgadzam się, że w przypadku straty inna dziewczyna przechwyci i będzie najszczęśliwsza. Dlaczego? Bo dziewczyny takich chłopaków to mają w d...pie, są dla nich be i wolą największe buractwo, które wydaje się wielce pociągające...Ten gatunek wymarły niestety bynajmniej dla dziewczyn nie jest towarem deficytowym z powodu uwielbienia do ścierwa w większości przypadków. Normalny i porządny chłopak to dla dziewczyny nuda i nieatrakcyjny.
[demot]
O tak, zgadzam się z Olginetą. Ja też pluję na święta. Co wigilie mam spęcia ze statymi a wieczorkiem udawaj, że się nic nie stało ;/ Ciągle tylko prowokują, buczą na mnie a potem ja musze udawać że nic sie nie stało podczas gdy czuje sie zraniony. Do diabła z tym.
[demot]
W moim demotywatorze chodzi o to, że urodziło się pewnemu małżeństwu dziecko. Klika miesięcy później po
jego urodzeniu adoptowali obce dziecko (być może z przymusu) akurat w tym samym wieku, z tym że 3 miesiące
młodsze. Chodzi o to, że to dziecko jest adoptowane. Nikt z małżonków niestety nie powiedział mu o tym. Dziecko
się o to pyta, gdyż zastanawia się jak to jest możliwe i jest bliskie poznania strasznej prawdy.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 lipca 2011 o 23:57
[demot]
Ja mam takie samo punto, tylko że czerwone. Bardzo fajne auto i świetnie się je prowadzi. Rodzice jeżdżą Chevroletem Aveo, które też jest fajne, jednak ja wolę swój samochodzik, bo w nim czuję się dużo pewniej wiedząc, że jest mój. Plusik dla demota.
[demot] Po części się zgadzam z tym demotem, że laska powinna szanować kogoś takiego. Natomiast nie zgadzam się, że w przypadku straty inna dziewczyna przechwyci i będzie najszczęśliwsza. Dlaczego? Bo dziewczyny takich chłopaków to mają w d...pie, są dla nich be i wolą największe buractwo, które wydaje się wielce pociągające...Ten gatunek wymarły niestety bynajmniej dla dziewczyn nie jest towarem deficytowym z powodu uwielbienia do ścierwa w większości przypadków. Normalny i porządny chłopak to dla dziewczyny nuda i nieatrakcyjny.
[demot] Heh a mi sie podoba ten demot, jest całkiem zabawny :) Więc plusik :)
[demot] O tak, zgadzam się z Olginetą. Ja też pluję na święta. Co wigilie mam spęcia ze statymi a wieczorkiem udawaj, że się nic nie stało ;/ Ciągle tylko prowokują, buczą na mnie a potem ja musze udawać że nic sie nie stało podczas gdy czuje sie zraniony. Do diabła z tym.
[demot] hahahahahah xD Zaje...sty demotywator. Wielki plus xD :D
[demot] W moim demotywatorze chodzi o to, że urodziło się pewnemu małżeństwu dziecko. Klika miesięcy później po jego urodzeniu adoptowali obce dziecko (być może z przymusu) akurat w tym samym wieku, z tym że 3 miesiące młodsze. Chodzi o to, że to dziecko jest adoptowane. Nikt z małżonków niestety nie powiedział mu o tym. Dziecko się o to pyta, gdyż zastanawia się jak to jest możliwe i jest bliskie poznania strasznej prawdy.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2011 o 23:57
[demot] Ja mam takie samo punto, tylko że czerwone. Bardzo fajne auto i świetnie się je prowadzi. Rodzice jeżdżą Chevroletem Aveo, które też jest fajne, jednak ja wolę swój samochodzik, bo w nim czuję się dużo pewniej wiedząc, że jest mój. Plusik dla demota.
[demot] Było... to Stary demot...
[demot] W Chorzowie. Jest to linia 11, która ciągle się wykoleja, właśnie na tym odcinku.