[demot]
@cichy1991 to mowisz o wierze, nie religii. Ty w coś wierzysz i tyle po prostu, natomiast religia wykorzystuje tę wiarę, żeby utrzymywać wladze i pieniądze. Trzeba być ślepym zeby tego nie widzieć i nie rozróżniać.
[demot]
@solarize ja głosowałam i serio, kompletnie nie widzę powodu do zmiany swojej decyzji z powodu jakiejs odzywki wstawionego polityka w czasie wolnym. Ani nikomu krzywdy nie zrobił, ani nie zagrażał, a to czy chamski czy nie to juz w zaleznosci od poziomu wrażliwości odbiorcy. Jednak wiem na pewno, ze robienie z tego dramy na miarę afery narodowej przy jednoczesnych konkretntch aferach drugiej strony, jest co najmniej smieszne.
[demot]
a wy wszyscy znowu łykacie jak pelikany. Praktycznie wszystkie filmy z tamtego roku i poprzednich sie normalnie łapią. W BAFTA te standardy są od lat i nikt nawet nie zauważył, bo to zwykły chwyt marketingowy.
polecam
https://zpopk.pl/nowe-zasady-akademii.html
[demot]
@cichy1991 ja tam krytykuje kazda religie, bez wyjatku. Sa śmieszne, a obecnie istnieją jedynie dla utrzymania wladzy i pieniędzy. Nie mozesz zarzucic mi podwojnych standardow ;)
[demot]
@qwesta123 a po czym stwierdzasz, ze pojecie dobra ktore obecnie znamy jest faktycznie dobre? bo tak sie spolecznie I kulturowo przyjelo. U nas zabicie czlowieka jest zlem, zjedzenie go jeszcze wiekszym zlem, a sa kultury i RELIGIE, w ktorych jest to norma. Kto wyznacza, ze zabicie czlowieka jest zlem? Obecnie prawo. Mowisz, ze wynika ono tylko dzieki religii, byc moze. Moim zdaniem wynika z wielu roznych czynnikow, ktore buduja spoleczenstwo, kulture i tradycje. Religia i wiara sa tylko jednym z tych czynnikow, ale nie determinuja ich. To ogólnie bardzo zlozony temat, jednak uważam ze nie da sie jednoznacznie postawic tezy, jaka ty postawiles, ze względu na to, ze religie towarzysza ludzkosci od zarania dziejów, nie wiadomo jak wygladalaby ludzkosc bez niej w historii, jakie normy spoleczne by przyjela. To gdybanie, zdecydowanie zbyt "fikcyjne", by przyjmowac tak twarde tezy, jakie ty przyjales.
Ale wrócę jeszcze; co i kto stwierdza, ze coś jest zle lub dobre (pomijam prawo)? Ty? Ja? Twoj bog? zabicie faceta ktory molestowal swoje dziecko przez lata jest zle czy nie? W koncu to odebranie zycia, prawda? A moze facet jest zaburzony, nie rozpoznaje swoich czynow, jest chory? zle czy dobre? A moze zabicie go bylo w obronie wlasnej? Zle czy dobre? A moze byl zwyrodnialcem, ktory molestowal swiadomie jedno dziecko, ale przy okazji milionerem ktory miesiecznie przelewal setki tysiecy dolarow na chore dzieci, ratujac przy tym zycie wielu osób niszczac tylko jedno? Zle czy dobre?
Zlo I dobro sa bardzo relatywne, a ludzie bardzo lubia upraszczac je do czerni i bieli. Religia, wiara tez sa relatywne. Kazdy uwaza ze to jego wiara jest ta jedyna sensowna i prawdziwa. Ty tak ja postrzegasz, a jakiś Muzulanin zabije w imie boga itp.
To nie od wiary i religii zalezy dobro i zlo, ale od czlowieka. Jego rozumu, rozsadku. Kazdy moze byc zly lub dobry, kazdy moze swoje zlo usprawiedliwiać religią (inkwizycja) czy rozumem (Mengele) -to tylko przyklady.
To nie od wiary czy rozumu, zalezy jakimi ludzmi jestesmy i choc brzmi to patetycznie, ale od tego kim jestesmy i kim wybierzemy byc, bez wzgledu na to, jaka religia zostala nam "nadana" przez urodzenie geograficzne.
[demot]
@Pluszakxyz po czym stwierdzasz? moj pies, kiedy byl szczeniakiem, robil wielka drame przy pobieraniu krwi, wycie, piszczenie itp. Po czasie ogarnął, ze nic mu to nie daje i teraz robi drama foch, ktory wygląda mniej więcej, jak na filmie; pysk w gore, na nikogo nie patrzy, po fakcie idzie do domu i przez 2h nie wychodzi z pokoju, jest obrażony. Na zadnych lekach nie bywa.
[demot]
@Fragglesik https://youtu.be/i5gtzqhT6lc
proszę. 10 sekund szukania.
A uprzedzając teksty, ze on tu jedynie zaklada hipotezę, to zwracam uwagę, że zaklada ja na podstawie stanu faktycznego z Poznania (który sobie wymyślił i o to jest cała 'awantura').
[demot]
@7th_Heaven sorki, ale lekko mnie rozśmieszyłaś. Typowy bomiś (bo mi się nalezy). Nie chce mi się w ten piekny dzień z tobą znowu toczyć dyskusji, bo już kiedyś próbowałam przebić ten beton i zwyczajnie szkoda czasu. Powiem tylko tyle, że lekarze są 'troszeczkę' mądrzejsi od ciebie i to ze w twojej małej glowce nie mieści się fakt, że po zebraniu dobrego wywiadu przes telefon, lekarz jest w stanie określić czy pacjent wymaga badania fizykalnego, czy może zostać w domu (dla swojego dobra nie spotykając się w przychodni z bardziej chorymi / zarazajacymi), nie oznacza ze każdy ma działać według twojego widzimisię. Ale wiem ze tego nie zrozumiesz, jesteś typowym polaczkiem - ekspertem z każdej dziedziny i wszystko sie należy od tak, na pstryknięcie. Bye, ja spędzam milo sobotę, ty dzwon do szpitala, może Ci coś poradza ;)
[demot]
@7th_Heaven ja ci powiem, jak to jest. To nie lekarze sie nagle zdecydowali, że będą przyjmować pacjentów jedynie przez telefon, a NFZ, minister. Nie wiem, czy wiesz, ale lekarze na kontrakcie z NFZ nie mogą sobie sami decydować, jaka forme przyjęć uskuteczniają w przychodni? Maja odgórnie ustalone zasady. Śmieszy mnie to wieszanie psów na lekarzy z publicznej ochrony zdrowia, podczas gdy, to w ogóle nie w ich gestii leży decyzja o formie i zasadach realizacji przyjmowania pacjentów. Ten sam lekarz nie będzie mógł Cie przyjąć w przychodni NFZ, ale jak najbardziej może Cie przyjąć w prywatnej
Nie wynika to z jego chciwości, ale prawa. NFZ dalo konkretne wytyczne, w przypadku prywatnej jest (niemal) wolna wola.
Co do samych teleporad to coz, pacjenci w końcu zobaczyli, ze lekarz to nie fryzjerka, do której można sobie przyjsc i powiedzieć co sie chce. Mimo, że dla wielu to kosmos ale lekarz po przeprowadzeniu dobrego wywiadu przez telefon jest w stanie stwierdzić czy wizyta fizyczna jest faktycznie potrzebna. Dziwie się, ze dopiero covid musiał się pojawić zeby takie rozwiązania jak teleporady zostały wdrożone. To juz dawno powinno mieć miejsce. Zmniejszenie kolejek, brak przesiadywania potencjalnie chorych w poczekalnaich, tylko wywiad przez tel- jest potrzeba wizyty- zapraszamy na godzinę i tyle. Tak to powinno funkcjonować zawsze. Tylko ze ludzie przyzwyczaili sie do przychodzenia do lekarza jak po bułki i nagle szok, kwik. To śmieszne.
[demot]
@fak_dak @Ichna jeszcze wyzej wciągnęła w to prawnikow (ok 100 k i więcej osób), więc na podstawie znajomości kilku osób ocenia grupę grubo ponad 200 tysięcy ludzi. To trzeba mieć ego! ;)
[demot]
@jeykey1543 tak, bo najczęściej są po drugiej stronie. Wygodne.
@grekzak chyba nie bardzo ogarniasz system sądownictwa, instancyjnosc, składy sądu itp? Poza tym, kto ma o tym decydować co jest ważniejsze, mniejsza "głupota"? Duże pole do nadużyć. Prawo jest prawem, przestępstwo przestępstwem, jedne są rozstrzygane w I instancji przez rejon, inne bardziej poważne przez okręg, jedne przez jednoosobowy skład, inne przez trzy, lub z ławnikami itp. oczywiście mówię o Pl. Kombinacji jest sporo, w zależności właśnie od wagi przestępstwa. Za molestowanie sprawa w I instancji rozgrywa się w rejonie przy jednoosobowym składzie sędziowskim. Za dużo? To może powinna być rozstrzygana przez protokolanta, bo to przecież taka głupotka, co nie?
[demot]
@grekzak naruszenie nietykalności oraz molestowanie to nie jest głupota. Jeżeli nigdy nie zostałeś tak potraktowany, po prostu nie rozumiesz o czym mowa.
[demot]
śmieszą mnie ludzie, którzy jadą do centrum Władka albo Mielna czy innego "centrum rozrywkowego" nad Bałtykiem a potem płaczą że tłumy, że głośno, że syf, że ceny. Polecam wybrać się nad morze albo do malej, nieznanej miejscowości albo na plażę pomiędzy miastami. Morze piękne, plaże puste, jedzenie dobre, ceny fajne.
[demot]
@elpiwo hmm, widocznie ktos z chorym psem tez nie ma pieniedzy i to oglasza, czemu imbecyl? Czym to sie rozni? A jezeli chodzi ci o to, ze ktos ma pieniadze, wyleczy psa i sie tym chwali, to juz trzeba byc naprawde zlej woli, żeby uważać przekazywanie pozytywnej wiadomości za imbecylizm. Tak samo mówisz o ludziach, ktorzy chwala sie ze wygrali z rakiem na przyklad?
[demot]
@BOFH matko, o co problem, bo nie wiem? Oboje sie ze soba zgadzamy co do meritum, wiec nie było sensu zebym sie powtarzala, odnioslam sie jedynie do tego, ze sam czas trwania porodu nie rowna sie - sila bólu, takie uscislenie. O czym ta dyskusja teraz?
[demot]
@BOFH jej, ale o to mi wlasnie chodzi, jednego bedzie bolalo to, drugiego tamto. Moja mama powiedziała, że poród był 100 razy gorszy niż kamienie nerkowe i co? nic. zadna to wartość dowodowa i prowadzenie dyskusji na ten temat jest co najmniej śmieszne.
[demot]
@Rydzykant no tak, bo jak kolezanka lekarka urodzila to znaczy, ze zna kazdy rodzaj bolu porodowego. Moja kuzynka, która urodzila w pol godziny na tzw kichnięcie moze wypowiadac sie o bolu porodowym który przezyla jej siostra rodzac 14 godzin. Brzmi logicznie. ludzie, przestancie sie licytowac w bolu, bo kazdy ma inny prog, inne bodzce i inne doswiadczenia, a to sa idiotyczne porownania rodem z przedszkola "bo a prosze pani".
[demot]
@Kar4 boze. Serio? Chodzi wlasnie o to, ze takie narzucajace demoty mogą powodowac, ze ani jedno, ani drugie nie zrobi pierwszego kroku ze względu na presje spoleczna. Nie chce mi sie juz powtarzać, wszystko zawarlam w poprzednich wypowiedziach, jest na tyle jasne, ze nikt poza toba, nie mial problemow ze zrozumieniem. Miłego.
[demot] @cichy1991 to mowisz o wierze, nie religii. Ty w coś wierzysz i tyle po prostu, natomiast religia wykorzystuje tę wiarę, żeby utrzymywać wladze i pieniądze. Trzeba być ślepym zeby tego nie widzieć i nie rozróżniać.
[demot] @solarize ja głosowałam i serio, kompletnie nie widzę powodu do zmiany swojej decyzji z powodu jakiejs odzywki wstawionego polityka w czasie wolnym. Ani nikomu krzywdy nie zrobił, ani nie zagrażał, a to czy chamski czy nie to juz w zaleznosci od poziomu wrażliwości odbiorcy. Jednak wiem na pewno, ze robienie z tego dramy na miarę afery narodowej przy jednoczesnych konkretntch aferach drugiej strony, jest co najmniej smieszne.
[demot] a wy wszyscy znowu łykacie jak pelikany. Praktycznie wszystkie filmy z tamtego roku i poprzednich sie normalnie łapią. W BAFTA te standardy są od lat i nikt nawet nie zauważył, bo to zwykły chwyt marketingowy. polecam https://zpopk.pl/nowe-zasady-akademii.html
[demot] @cichy1991 ja tam krytykuje kazda religie, bez wyjatku. Sa śmieszne, a obecnie istnieją jedynie dla utrzymania wladzy i pieniędzy. Nie mozesz zarzucic mi podwojnych standardow ;)
[demot] @qwesta123 a po czym stwierdzasz, ze pojecie dobra ktore obecnie znamy jest faktycznie dobre? bo tak sie spolecznie I kulturowo przyjelo. U nas zabicie czlowieka jest zlem, zjedzenie go jeszcze wiekszym zlem, a sa kultury i RELIGIE, w ktorych jest to norma. Kto wyznacza, ze zabicie czlowieka jest zlem? Obecnie prawo. Mowisz, ze wynika ono tylko dzieki religii, byc moze. Moim zdaniem wynika z wielu roznych czynnikow, ktore buduja spoleczenstwo, kulture i tradycje. Religia i wiara sa tylko jednym z tych czynnikow, ale nie determinuja ich. To ogólnie bardzo zlozony temat, jednak uważam ze nie da sie jednoznacznie postawic tezy, jaka ty postawiles, ze względu na to, ze religie towarzysza ludzkosci od zarania dziejów, nie wiadomo jak wygladalaby ludzkosc bez niej w historii, jakie normy spoleczne by przyjela. To gdybanie, zdecydowanie zbyt "fikcyjne", by przyjmowac tak twarde tezy, jakie ty przyjales. Ale wrócę jeszcze; co i kto stwierdza, ze coś jest zle lub dobre (pomijam prawo)? Ty? Ja? Twoj bog? zabicie faceta ktory molestowal swoje dziecko przez lata jest zle czy nie? W koncu to odebranie zycia, prawda? A moze facet jest zaburzony, nie rozpoznaje swoich czynow, jest chory? zle czy dobre? A moze zabicie go bylo w obronie wlasnej? Zle czy dobre? A moze byl zwyrodnialcem, ktory molestowal swiadomie jedno dziecko, ale przy okazji milionerem ktory miesiecznie przelewal setki tysiecy dolarow na chore dzieci, ratujac przy tym zycie wielu osób niszczac tylko jedno? Zle czy dobre? Zlo I dobro sa bardzo relatywne, a ludzie bardzo lubia upraszczac je do czerni i bieli. Religia, wiara tez sa relatywne. Kazdy uwaza ze to jego wiara jest ta jedyna sensowna i prawdziwa. Ty tak ja postrzegasz, a jakiś Muzulanin zabije w imie boga itp. To nie od wiary i religii zalezy dobro i zlo, ale od czlowieka. Jego rozumu, rozsadku. Kazdy moze byc zly lub dobry, kazdy moze swoje zlo usprawiedliwiać religią (inkwizycja) czy rozumem (Mengele) -to tylko przyklady. To nie od wiary czy rozumu, zalezy jakimi ludzmi jestesmy i choc brzmi to patetycznie, ale od tego kim jestesmy i kim wybierzemy byc, bez wzgledu na to, jaka religia zostala nam "nadana" przez urodzenie geograficzne.
[demot] @Pluszakxyz po czym stwierdzasz? moj pies, kiedy byl szczeniakiem, robil wielka drame przy pobieraniu krwi, wycie, piszczenie itp. Po czasie ogarnął, ze nic mu to nie daje i teraz robi drama foch, ktory wygląda mniej więcej, jak na filmie; pysk w gore, na nikogo nie patrzy, po fakcie idzie do domu i przez 2h nie wychodzi z pokoju, jest obrażony. Na zadnych lekach nie bywa.
[demot] @Fragglesik dzięki, co jakiś czas milo zobaczyć, jak w internecie ktos po ludzku potrafi przyznać się do błędu.
[demot] @Fragglesik https://youtu.be/i5gtzqhT6lc proszę. 10 sekund szukania. A uprzedzając teksty, ze on tu jedynie zaklada hipotezę, to zwracam uwagę, że zaklada ja na podstawie stanu faktycznego z Poznania (który sobie wymyślił i o to jest cała 'awantura').
[demot] @inkognitko ja tam myslalam, że miejsce kobiety jest tam, gdzie ona się dobrze czuje, a nie gdzie mężczyzna jej wskaze.
[demot] @7th_Heaven sorki, ale lekko mnie rozśmieszyłaś. Typowy bomiś (bo mi się nalezy). Nie chce mi się w ten piekny dzień z tobą znowu toczyć dyskusji, bo już kiedyś próbowałam przebić ten beton i zwyczajnie szkoda czasu. Powiem tylko tyle, że lekarze są 'troszeczkę' mądrzejsi od ciebie i to ze w twojej małej glowce nie mieści się fakt, że po zebraniu dobrego wywiadu przes telefon, lekarz jest w stanie określić czy pacjent wymaga badania fizykalnego, czy może zostać w domu (dla swojego dobra nie spotykając się w przychodni z bardziej chorymi / zarazajacymi), nie oznacza ze każdy ma działać według twojego widzimisię. Ale wiem ze tego nie zrozumiesz, jesteś typowym polaczkiem - ekspertem z każdej dziedziny i wszystko sie należy od tak, na pstryknięcie. Bye, ja spędzam milo sobotę, ty dzwon do szpitala, może Ci coś poradza ;)
[demot] @7th_Heaven ja ci powiem, jak to jest. To nie lekarze sie nagle zdecydowali, że będą przyjmować pacjentów jedynie przez telefon, a NFZ, minister. Nie wiem, czy wiesz, ale lekarze na kontrakcie z NFZ nie mogą sobie sami decydować, jaka forme przyjęć uskuteczniają w przychodni? Maja odgórnie ustalone zasady. Śmieszy mnie to wieszanie psów na lekarzy z publicznej ochrony zdrowia, podczas gdy, to w ogóle nie w ich gestii leży decyzja o formie i zasadach realizacji przyjmowania pacjentów. Ten sam lekarz nie będzie mógł Cie przyjąć w przychodni NFZ, ale jak najbardziej może Cie przyjąć w prywatnej Nie wynika to z jego chciwości, ale prawa. NFZ dalo konkretne wytyczne, w przypadku prywatnej jest (niemal) wolna wola. Co do samych teleporad to coz, pacjenci w końcu zobaczyli, ze lekarz to nie fryzjerka, do której można sobie przyjsc i powiedzieć co sie chce. Mimo, że dla wielu to kosmos ale lekarz po przeprowadzeniu dobrego wywiadu przez telefon jest w stanie stwierdzić czy wizyta fizyczna jest faktycznie potrzebna. Dziwie się, ze dopiero covid musiał się pojawić zeby takie rozwiązania jak teleporady zostały wdrożone. To juz dawno powinno mieć miejsce. Zmniejszenie kolejek, brak przesiadywania potencjalnie chorych w poczekalnaich, tylko wywiad przez tel- jest potrzeba wizyty- zapraszamy na godzinę i tyle. Tak to powinno funkcjonować zawsze. Tylko ze ludzie przyzwyczaili sie do przychodzenia do lekarza jak po bułki i nagle szok, kwik. To śmieszne.
[demot] @fak_dak @Ichna jeszcze wyzej wciągnęła w to prawnikow (ok 100 k i więcej osób), więc na podstawie znajomości kilku osób ocenia grupę grubo ponad 200 tysięcy ludzi. To trzeba mieć ego! ;)
[demot] @jeykey1543 tak, bo najczęściej są po drugiej stronie. Wygodne. @grekzak chyba nie bardzo ogarniasz system sądownictwa, instancyjnosc, składy sądu itp? Poza tym, kto ma o tym decydować co jest ważniejsze, mniejsza "głupota"? Duże pole do nadużyć. Prawo jest prawem, przestępstwo przestępstwem, jedne są rozstrzygane w I instancji przez rejon, inne bardziej poważne przez okręg, jedne przez jednoosobowy skład, inne przez trzy, lub z ławnikami itp. oczywiście mówię o Pl. Kombinacji jest sporo, w zależności właśnie od wagi przestępstwa. Za molestowanie sprawa w I instancji rozgrywa się w rejonie przy jednoosobowym składzie sędziowskim. Za dużo? To może powinna być rozstrzygana przez protokolanta, bo to przecież taka głupotka, co nie?
[demot] @grekzak naruszenie nietykalności oraz molestowanie to nie jest głupota. Jeżeli nigdy nie zostałeś tak potraktowany, po prostu nie rozumiesz o czym mowa.
[demot] śmieszą mnie ludzie, którzy jadą do centrum Władka albo Mielna czy innego "centrum rozrywkowego" nad Bałtykiem a potem płaczą że tłumy, że głośno, że syf, że ceny. Polecam wybrać się nad morze albo do malej, nieznanej miejscowości albo na plażę pomiędzy miastami. Morze piękne, plaże puste, jedzenie dobre, ceny fajne.
[demot] @elpiwo hmm, widocznie ktos z chorym psem tez nie ma pieniedzy i to oglasza, czemu imbecyl? Czym to sie rozni? A jezeli chodzi ci o to, ze ktos ma pieniadze, wyleczy psa i sie tym chwali, to juz trzeba byc naprawde zlej woli, żeby uważać przekazywanie pozytywnej wiadomości za imbecylizm. Tak samo mówisz o ludziach, ktorzy chwala sie ze wygrali z rakiem na przyklad?
[demot] A ja jestem ksiezniczka z Arabii Saudyjskiej, od teraz mozesz mnie cytowac i mowic ze to slowa ksiezniczki, w koncu ci tak powiedzialam! :)
[demot] 2 komentarze pod oryginanym postem. No HIT po prostu.
[demot] @elpiwo a dlaczego ludzie z chorymi dziecmi musza to oglaszac calemu światu (takich zbiorek jest multum)?
[demot] I ten nałożony dźwięk :D
[demot] @BOFH matko, o co problem, bo nie wiem? Oboje sie ze soba zgadzamy co do meritum, wiec nie było sensu zebym sie powtarzala, odnioslam sie jedynie do tego, ze sam czas trwania porodu nie rowna sie - sila bólu, takie uscislenie. O czym ta dyskusja teraz?
[demot] @BOFH odczytalam, ale odnioslam sie rowniez do pierwszej czesci. Zwyklam reagowac na cale wypowiedzi, nie tylko podsumowanie.
[demot] @BOFH jej, ale o to mi wlasnie chodzi, jednego bedzie bolalo to, drugiego tamto. Moja mama powiedziała, że poród był 100 razy gorszy niż kamienie nerkowe i co? nic. zadna to wartość dowodowa i prowadzenie dyskusji na ten temat jest co najmniej śmieszne.
[demot] @Rydzykant no tak, bo jak kolezanka lekarka urodzila to znaczy, ze zna kazdy rodzaj bolu porodowego. Moja kuzynka, która urodzila w pol godziny na tzw kichnięcie moze wypowiadac sie o bolu porodowym który przezyla jej siostra rodzac 14 godzin. Brzmi logicznie. ludzie, przestancie sie licytowac w bolu, bo kazdy ma inny prog, inne bodzce i inne doswiadczenia, a to sa idiotyczne porownania rodem z przedszkola "bo a prosze pani".
[demot] @Kar4 boze. Serio? Chodzi wlasnie o to, ze takie narzucajace demoty mogą powodowac, ze ani jedno, ani drugie nie zrobi pierwszego kroku ze względu na presje spoleczna. Nie chce mi sie juz powtarzać, wszystko zawarlam w poprzednich wypowiedziach, jest na tyle jasne, ze nikt poza toba, nie mial problemow ze zrozumieniem. Miłego.