[demot]
Mam urodziny 29 października. Kiedy przeczytałam tego demota zadrżałam, że, nie daj Borze Liściasty, ten typ ma urodziny tego samego dnia, co ja. Szczęśliwie dla mnie Korwin jest z 27 października. W każdym razie, nie dziękuję autorowi demota za napędzenie mi takiego strachu.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2015 o 17:57
[demot]
@maat_ Dzięki za miłą odpowiedź! Jak się ma piętnaście lat, to faktycznie można mieć zupełnie inny punkt widzenia, niż starsi ;) Co do książek, to długo by wymieniać... Ostatnio bardzo dobre wrażenie zrobiła na mnie seria "Opowieści z meekhańskiego pogranicza". Bardzo dziękuję też za rekomendację, z pewnością przeczytam:D I zgodzę się z Tobą, że tematyka wszelkich mitologii w dużych, hollywoodzkich produkcjach, jeżeli jest poruszana, to zwykle daje efekt bardzo mierny.
[demot]
@maat_Ok, wybacz, że brałam Cię za mężczyznę, ale Twój styl pisania skojarzył mi się z męskim.-. Poza tym, mitologię egipską czytałam właściwie jako pierwszą inną niż rzymska i grecka, toż nic dziwnego, że nic nie pamiętam. Chyba czas ją sobie odświeżyć. Więc jeszcze raz proszę o wybaczenie.-. Przepraszam, że napisałam, że nienawidzisz Niemców, ale chyba już jestem pod tym względem przrwrażlowiona, bo na demotach zdecydowana większość ludzi hejtuje wszystkie kraje inne niż Polska, a Niemcy i Rosję szczególnie. Fakt, jestem jeszcze dzieckiem I co ja się tam znam, ale mam swój punkt widzenia i uważam, że nie ma czegoś takiego jak niemiecka dusza, bo tu uogólniamy, a to jest krzywdzące. Każdy jest przecież inny. Nie sądzę, żeby mitologia germańska miała coś wspólnego ze współczesnymi Niemcami, znam wielu (fakt, że raczej z zachodniej części kraju) Niemców i żadnego z nich czy jakichkolwiek spotkanych tam ludzi nie nazwałabym typowym Niemcem. Ba, kiedy pierwszy raz jechałam tam, byłam w szoku, że nie ma tam czegoś takiego, jak "niemiecki porządek " i sztywność, a wszyscy są wyluzowani i serdeczni. Wracając do mitologii- owszem, pełno tam przemocy, ale to nic wyjątkowego, bo we wszystkich mitologiach jest jej dużo, taka po prostu była mentalność. Lubię mitologię germańską, bo nie biorę tego, co tam jest napisane dosłownie. Mam dystans do tego, co czytam i to właśnie przy absurdach i oryginalnych pomysłach tej mitologii bawiłam się najlepiej. Powiem szczerze, że jedyną produkcją z Hollywood poruszającą temat tej mitologii (czerpiącą z niej niewiele więcej niż imiona postaci), był marvelowski "Thor", przez którego ledwo przebrnęłam. A w literaturze fantasy pełno jest mitologii wszelkiego rodzaju i to w niej sobie cenię, dlatego jest moim ulubionym gatunkiem. A co do polskich obozów, kłóciłam się na ten temat nie raz i nie dwa, ale naprawdę, nikt nie chce zakłamywać historii, bo i po co? A już szczególnie Niemcy, którzy do tej pory szczerze żałują Drugiej Wojny, chociaż w sumie to żadna ich wina. Polskie obozy to po prostu niefortunnie brzmiący skrót myślowy. Może znajdzie się kilku, ale dosłownie kilku idiotów mówiących tak celowo, ale nikt nie bierze ich na poważnie.
[demot]
@maat_ Eloone płakała, jak zaznajamiała się z Twoją wypowiedzią. Pozwól, że zapytam raz jeszcze- czy czytałeś mitologię germańską? Jaki wpływ ma ona na dzisiejszy naród niemiecki? To, co piszesz to bzdury i przykro mi, że ktoś może tak nienawidzić jakiegoś narodu. Nie oceniaj młodych Niemców przez pryzmat wojny, bo to przecież nie oni ją wywołali.
[demot]
@Snickers2012 A ja jestem wegetarianką od urodzenia i dla mnie czymś nienaturalnym jest jedzenie mięsa. Więc czy mam nienawidzić i wyzywać ludzi, którzy je jedzą? Nie tędy droga, co Ci przeszkadza dieta drugiego człowieka?
[demot]
Hmmm, jestem wegetarianką od urodzenia i od kiedy pamiętam, na urodziach miałam normalne torty. Chyba, że Mondremó Ałtorowi demota chodziło o wegan. Ale to również nie miałoby sensu, bo jest wiele pysznych wegańskich ciast- na przykład tofurnik, czyli sernik z tofu. Więc ten demot trochę nietrafiony.
[demot]
@Kwasiu6500 Rzeczywiście, przyznam Ci rację, że kilku oszołomów się znajdzie, a ich poglądy powinny być tępione. Ale wciąż jest ich tylko kilkunastu, najwyżej kilkudziesięciu i mówienie o "tendencji" nie jest w porządku wobec zdecydowanej większości normalnych ludzi. Poza tym, ich postawa, jak sam pisałeś, jest krytykowana. A szanowani w różnych kręgach mogą być z innych powodów niż idiotyczne prace. Niestety, ale w Polsce też znajdzie się wielu ludzi przekręcających historię. To irytujące, ale niegroźne, bo wszyscy wiedzą jak było naprawdę.
[demot]
@Kwasiu6500 Ja również regularnie bywam w Niemczech, mam znajomych Niemców i nigdy nie zauważyłam takiej tendencji. Polskie obozy są po prostu niefortunnym skrótem myślowym. Każdy Niemiec wie, że obozy koncentracyjne były niemieckie i to, że jakiś ignorant i nieuk użyje takiego skrótu nie oznacza, że chce winą za wojnę obarczać Polaków. Zresztą nawet jeśli miałby taki zamiar, w Niemczech nie rozwijają się takie poglądy i sam nic nie zdziała. Wybacz, ale ja nie wierzę Ci na słowo o tendencji do wybielania historii w kręgach naukowców- jeśli nie podasz konkretnych przykładów, nie zgodzę się z Tobą, bo moi znajomi, wykształceni Niemcy, mają poglądy odwrotne do tego, co opisujesz. A co do oprowadzania, to był chyba pomysł Polaka, czyż nie? Przykład nadgorliwości. Bo nie sądzę, żeby ci Niemcy poczuli się urażeni. To ja może dam swój przykład, żeby udowodnić, że jest inaczej. Lubię rysować i na stronie dla artystów jakaś Amerykanka narysowała kucyki Pony w nazistowskich mundurach. I wśród komentujących znalazło się paru Niemców (większość- niepełnoletnich) piszących, że to niedopuszczalne i głupie, a oni jako Niemcy czują się z tym szczególnie źle.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2015 o 19:55
[demot]
Jezu... Co za głupi demot. Dlaczego sobie ubzduraliście, że wszyscy spiskują przeciwko Polsce, a cały świat (w tym Niemcy) chcą obarczyć nasz kraj winą za Drugą Wojnę Światową? To przecież niedorzeczne! Chyba nigdy nie byliście w Niemczech, u nich Druga Wojna Światowa jest wciąż tematem tabu, a ludzie (szczególnie starsi) mają poczucie winy za ten straszny epizod historii swojego kraju. A co do GW- czemu czepiacie się tego pisma? Może nie jest najlepsze (wolę Politykę), ale bez przesady.
[demot]
Wiecie, gdyby to był żart, uśmiałabym się. Niestety, biorąc pod uwagę komentarze, ten obrazek jest na poważnie. I to właśnie głupota i ograniczenie wszechobecne na tej stronie jest demotywująca, a nie śmieszne obrazki z podpisami.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2015 o 20:49
[demot]
Co do doktora Mengele, zobaczcie, co znalazłam na Deviantarcie. Wyobraźcie sobie, że pewna młoda Amerykanka jest fanką(?!) lekarza z Aushwitz... Dla ciekawych link: http://paulluvr.deviantart.com/gallery/10255953/Nazis
Ręce opadają z szelestem.
[demot]
Jestem dziewczyną, a też nie rozumiem, jak ktoś podaje wiek dziecka w tygodniach. Nie ogarniam nawet, kiedy mówią ile maluch ma miesięcy, jeśli jest ich więcej niż dwanaście. Wiele moich koleżanek ma ten sam problem. Więc, moi drodzy, nie uogólniajmy- po prostu część osób nie rozumie takich rzeczy, nie ma co tłumaczyć tego płcią.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lipca 2015 o 19:14
[demot]
@bigr10 @TakDlaPO @Jplatforme Dzięki za poparcie mnie C: @WhiteMiss Cóż, najwyraźniej miałeś pecha, skoro trafiłeś na takie idiotki. Ja znam wielu wegetarian i nigdy nie widziałam, żeby kogokolwiek namawiali do zmiany diety. Ja również nigdy tego nie robiłam, a mimo wszytsko dwie osoby dzięki mnie zostały wege c:
[demot]
@Varant. Pozwól w takim razie, że podam definicję tolerancji ze słownika PWN: "poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych". Nie wiem jak Ty, ale ja nie uważam obrażania czy wyzywania czyichś odmienności za poszanowanie.
[demot]
@DeeJayBanana Nie złapałeś ironii? A może też piszesz ironicznie? Ja sama jestem ateistką i często widzę demoty o "ateistach terroryzujących katolików", dlaego zdziwiłam się, że w "mondrym" wyliczeniu w tym democie nie ma nic o dyskryminowaniu chrześcijan ;)
[demot]
@Varant Ja rozróżniam hasła tolerancji i akceptacji. I uważam, że tolerowanie odmienności=niekrzywdzenie tych ludzi zarówno fizycznie, jak i psychicznie, niekoniecznie przy tym popierając odmienność. I ja to widzę tak, że jeśli dzieci zostaną nauczone, że nie ma w tym nic dziwnego/niebezpiecznego, będą odmienność co najmniej tolerowały, a jeśli dobrze pójdzie, również akceptowały. A drwiny z takich ludzi są zaściankowe, bo ludzie, którzy kpią z odmienności są najzwyczajniej niewyedukowani w jej kwestii, bo gdyby byli, nie robiliby sobie z niej chamskich żartów i nie gnębiliby tych ludzi.
[demot] http://kiciputek.blogspot.com/2015/10/jak-rozmawiac-z-kobieta.html?m=1 Polecam wszystkim mędrcom z demotów.
[demot] Mam urodziny 29 października. Kiedy przeczytałam tego demota zadrżałam, że, nie daj Borze Liściasty, ten typ ma urodziny tego samego dnia, co ja. Szczęśliwie dla mnie Korwin jest z 27 października. W każdym razie, nie dziękuję autorowi demota za napędzenie mi takiego strachu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2015 o 17:57
[demot] @maat_ Dzięki za miłą odpowiedź! Jak się ma piętnaście lat, to faktycznie można mieć zupełnie inny punkt widzenia, niż starsi ;) Co do książek, to długo by wymieniać... Ostatnio bardzo dobre wrażenie zrobiła na mnie seria "Opowieści z meekhańskiego pogranicza". Bardzo dziękuję też za rekomendację, z pewnością przeczytam:D I zgodzę się z Tobą, że tematyka wszelkich mitologii w dużych, hollywoodzkich produkcjach, jeżeli jest poruszana, to zwykle daje efekt bardzo mierny.
[demot] @daeak Ludzie ze Skandynawii to również plemiona germańskie, więc ta mitologia jest zaliczana do germańskiej:D
[demot] @maat_Ok, wybacz, że brałam Cię za mężczyznę, ale Twój styl pisania skojarzył mi się z męskim.-. Poza tym, mitologię egipską czytałam właściwie jako pierwszą inną niż rzymska i grecka, toż nic dziwnego, że nic nie pamiętam. Chyba czas ją sobie odświeżyć. Więc jeszcze raz proszę o wybaczenie.-. Przepraszam, że napisałam, że nienawidzisz Niemców, ale chyba już jestem pod tym względem przrwrażlowiona, bo na demotach zdecydowana większość ludzi hejtuje wszystkie kraje inne niż Polska, a Niemcy i Rosję szczególnie. Fakt, jestem jeszcze dzieckiem I co ja się tam znam, ale mam swój punkt widzenia i uważam, że nie ma czegoś takiego jak niemiecka dusza, bo tu uogólniamy, a to jest krzywdzące. Każdy jest przecież inny. Nie sądzę, żeby mitologia germańska miała coś wspólnego ze współczesnymi Niemcami, znam wielu (fakt, że raczej z zachodniej części kraju) Niemców i żadnego z nich czy jakichkolwiek spotkanych tam ludzi nie nazwałabym typowym Niemcem. Ba, kiedy pierwszy raz jechałam tam, byłam w szoku, że nie ma tam czegoś takiego, jak "niemiecki porządek " i sztywność, a wszyscy są wyluzowani i serdeczni. Wracając do mitologii- owszem, pełno tam przemocy, ale to nic wyjątkowego, bo we wszystkich mitologiach jest jej dużo, taka po prostu była mentalność. Lubię mitologię germańską, bo nie biorę tego, co tam jest napisane dosłownie. Mam dystans do tego, co czytam i to właśnie przy absurdach i oryginalnych pomysłach tej mitologii bawiłam się najlepiej. Powiem szczerze, że jedyną produkcją z Hollywood poruszającą temat tej mitologii (czerpiącą z niej niewiele więcej niż imiona postaci), był marvelowski "Thor", przez którego ledwo przebrnęłam. A w literaturze fantasy pełno jest mitologii wszelkiego rodzaju i to w niej sobie cenię, dlatego jest moim ulubionym gatunkiem. A co do polskich obozów, kłóciłam się na ten temat nie raz i nie dwa, ale naprawdę, nikt nie chce zakłamywać historii, bo i po co? A już szczególnie Niemcy, którzy do tej pory szczerze żałują Drugiej Wojny, chociaż w sumie to żadna ich wina. Polskie obozy to po prostu niefortunnie brzmiący skrót myślowy. Może znajdzie się kilku, ale dosłownie kilku idiotów mówiących tak celowo, ale nikt nie bierze ich na poważnie.
[demot] @maat_ Eloone płakała, jak zaznajamiała się z Twoją wypowiedzią. Pozwól, że zapytam raz jeszcze- czy czytałeś mitologię germańską? Jaki wpływ ma ona na dzisiejszy naród niemiecki? To, co piszesz to bzdury i przykro mi, że ktoś może tak nienawidzić jakiegoś narodu. Nie oceniaj młodych Niemców przez pryzmat wojny, bo to przecież nie oni ją wywołali.
[demot] @maat_ W jakim sensie? Dlaczego tak uważasz? Czy w ogóle czytałeś mitologię germańską?
[demot] @daeak Przepraszam, czy jesteś trollem, czy piszesz na poważnie? Przecież mitologia nordycka to część germańskiej...
[demot] Luselea Również lubię mitologię słowiańską i brak mi jej w szkołach:c
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2015 o 21:35
[demot] @logic-slay Twój komentarz zrobił mi dzień :D W końcu jakiś głos rozsądku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2015 o 20:45
[demot] @Snickers2012 A ja jestem wegetarianką od urodzenia i dla mnie czymś nienaturalnym jest jedzenie mięsa. Więc czy mam nienawidzić i wyzywać ludzi, którzy je jedzą? Nie tędy droga, co Ci przeszkadza dieta drugiego człowieka?
[demot] Hmmm, jestem wegetarianką od urodzenia i od kiedy pamiętam, na urodziach miałam normalne torty. Chyba, że Mondremó Ałtorowi demota chodziło o wegan. Ale to również nie miałoby sensu, bo jest wiele pysznych wegańskich ciast- na przykład tofurnik, czyli sernik z tofu. Więc ten demot trochę nietrafiony.
[demot] @Kwasiu6500 Rzeczywiście, przyznam Ci rację, że kilku oszołomów się znajdzie, a ich poglądy powinny być tępione. Ale wciąż jest ich tylko kilkunastu, najwyżej kilkudziesięciu i mówienie o "tendencji" nie jest w porządku wobec zdecydowanej większości normalnych ludzi. Poza tym, ich postawa, jak sam pisałeś, jest krytykowana. A szanowani w różnych kręgach mogą być z innych powodów niż idiotyczne prace. Niestety, ale w Polsce też znajdzie się wielu ludzi przekręcających historię. To irytujące, ale niegroźne, bo wszyscy wiedzą jak było naprawdę.
[demot] @Kwasiu6500 Ja również regularnie bywam w Niemczech, mam znajomych Niemców i nigdy nie zauważyłam takiej tendencji. Polskie obozy są po prostu niefortunnym skrótem myślowym. Każdy Niemiec wie, że obozy koncentracyjne były niemieckie i to, że jakiś ignorant i nieuk użyje takiego skrótu nie oznacza, że chce winą za wojnę obarczać Polaków. Zresztą nawet jeśli miałby taki zamiar, w Niemczech nie rozwijają się takie poglądy i sam nic nie zdziała. Wybacz, ale ja nie wierzę Ci na słowo o tendencji do wybielania historii w kręgach naukowców- jeśli nie podasz konkretnych przykładów, nie zgodzę się z Tobą, bo moi znajomi, wykształceni Niemcy, mają poglądy odwrotne do tego, co opisujesz. A co do oprowadzania, to był chyba pomysł Polaka, czyż nie? Przykład nadgorliwości. Bo nie sądzę, żeby ci Niemcy poczuli się urażeni. To ja może dam swój przykład, żeby udowodnić, że jest inaczej. Lubię rysować i na stronie dla artystów jakaś Amerykanka narysowała kucyki Pony w nazistowskich mundurach. I wśród komentujących znalazło się paru Niemców (większość- niepełnoletnich) piszących, że to niedopuszczalne i głupie, a oni jako Niemcy czują się z tym szczególnie źle.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2015 o 19:55
[demot] Jezu... Co za głupi demot. Dlaczego sobie ubzduraliście, że wszyscy spiskują przeciwko Polsce, a cały świat (w tym Niemcy) chcą obarczyć nasz kraj winą za Drugą Wojnę Światową? To przecież niedorzeczne! Chyba nigdy nie byliście w Niemczech, u nich Druga Wojna Światowa jest wciąż tematem tabu, a ludzie (szczególnie starsi) mają poczucie winy za ten straszny epizod historii swojego kraju. A co do GW- czemu czepiacie się tego pisma? Może nie jest najlepsze (wolę Politykę), ale bez przesady.
[demot] Wiecie, gdyby to był żart, uśmiałabym się. Niestety, biorąc pod uwagę komentarze, ten obrazek jest na poważnie. I to właśnie głupota i ograniczenie wszechobecne na tej stronie jest demotywująca, a nie śmieszne obrazki z podpisami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2015 o 20:49
[demot] @fikolek82 Racja. Wielki plus!
[demot] Co do doktora Mengele, zobaczcie, co znalazłam na Deviantarcie. Wyobraźcie sobie, że pewna młoda Amerykanka jest fanką(?!) lekarza z Aushwitz... Dla ciekawych link: http://paulluvr.deviantart.com/gallery/10255953/Nazis Ręce opadają z szelestem.
[demot] Jestem dziewczyną, a też nie rozumiem, jak ktoś podaje wiek dziecka w tygodniach. Nie ogarniam nawet, kiedy mówią ile maluch ma miesięcy, jeśli jest ich więcej niż dwanaście. Wiele moich koleżanek ma ten sam problem. Więc, moi drodzy, nie uogólniajmy- po prostu część osób nie rozumie takich rzeczy, nie ma co tłumaczyć tego płcią.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2015 o 19:14
[demot] Napisałam dokładnie to samo i mnie zminusowali. Na tej stronie nie ma miejsca dla ludzi myślących :c
[demot] @bigr10 @TakDlaPO @Jplatforme Dzięki za poparcie mnie C: @WhiteMiss Cóż, najwyraźniej miałeś pecha, skoro trafiłeś na takie idiotki. Ja znam wielu wegetarian i nigdy nie widziałam, żeby kogokolwiek namawiali do zmiany diety. Ja również nigdy tego nie robiłam, a mimo wszytsko dwie osoby dzięki mnie zostały wege c:
[demot] @Varant. Pozwól w takim razie, że podam definicję tolerancji ze słownika PWN: "poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych". Nie wiem jak Ty, ale ja nie uważam obrażania czy wyzywania czyichś odmienności za poszanowanie.
[demot] DeeJayBanana Spoko, ale trochę nie miało sensu wspominać o tym po raz drugi.
[demot] @DeeJayBanana Nie złapałeś ironii? A może też piszesz ironicznie? Ja sama jestem ateistką i często widzę demoty o "ateistach terroryzujących katolików", dlaego zdziwiłam się, że w "mondrym" wyliczeniu w tym democie nie ma nic o dyskryminowaniu chrześcijan ;)
[demot] @Varant Ja rozróżniam hasła tolerancji i akceptacji. I uważam, że tolerowanie odmienności=niekrzywdzenie tych ludzi zarówno fizycznie, jak i psychicznie, niekoniecznie przy tym popierając odmienność. I ja to widzę tak, że jeśli dzieci zostaną nauczone, że nie ma w tym nic dziwnego/niebezpiecznego, będą odmienność co najmniej tolerowały, a jeśli dobrze pójdzie, również akceptowały. A drwiny z takich ludzi są zaściankowe, bo ludzie, którzy kpią z odmienności są najzwyczajniej niewyedukowani w jej kwestii, bo gdyby byli, nie robiliby sobie z niej chamskich żartów i nie gnębiliby tych ludzi.