Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Ekwita

1 / 19
Ekwita

[demot] @Ashardon Problem z agenturą Wałęsy jest troszkę poważniejszy niż się wydaje. Bo jeśli/skoro dał się zwerbować, to nie wiadomo do końca, czy z tej współpracy się wycofał. A jeśli się nie wycofał, to pod znakiem zapytania staje dorobek Solidarności i układy okrągłego stołu. Bo nie można stwierdzić, czy późniejsze przemiany to faktycznie sukces zwykłych obywateli, czy zręczna próba zachowania wpływów przez ówczesne władze pod pozorem zgody na reformy. A takich wątpliwości (do tego publicznie podawanych do wiadomości) środowiska gloryfikujące okrągły stół z pewnością nie chcą. Także oświadczenie IPN nie tylko nie daje ostatecznej odpowiedzi, ale rodzi kolejne pytania. A to dobrze. W końcu "jedynie prawda jest ciekawa". :)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lutego 2017 o 10:40

1 / 1
Ekwita

[demot] Ok - wszystkim, którzy interpretują ten demotywator podobnie jak Cristeros (niezależnie od tego, czy klikają mocne czy słabe) pragnę wytłumaczyć jak krowie na rowie o co w nim chodzi. Otóż: kontekst jest ważny, bo nie zwracając na niego uwagi jakiś kretyn może powiedzieć, że gen. Anders (postać zdecydowanie wybitna) jest złym człowiekiem, bo kazał zabijać ludzi, a taki Tomczak (gwałciciel, kanalia, itp.) w sumie nie zrobił nic złego. Może tak powiedzieć? Może. A że ta "półprawda" ma tyle wspólnego z prawdą i uczciwością co ZSRS (ZSRR) z rajem na Ziemi? To już go nie obchodzi. Czy teraz to jest jasne?

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2017 o 14:15

1 / 1
Ekwita

[demot] @CRISTEROS Przykro mi Cristeros, ale "zestawienie Andersa i zwyrodnialca na jednej fotografii i porównywanie czegokolwiek" to jest właśnie coś, co piętnuję. A jeśli wyrażający to podpis o kontekście jest dla Ciebie niejasny, to bardzo mi przykro. Zapewne obraziłbyś się również wtedy, gdybym umieścił na jednym zdjęciu arabskiego terrorystę i św. Franciszka, i napisał, że ten pierwszy jest uczciwym człowiekiem, który chce nas ubogacać kulturowo, a ten drugi szaleńcem i fanatykiem religijnym, który pojechał na krucjatę EDIT: a pod spodem dopisał coś w stylu: "Kontekst jest istotny, bo półprawdy są gorsze od kłamstwa". Jeśli sugerujesz mi podteksty, to powiedz jakie, a z chęcią Ci wytłumaczę, dlaczego się mylisz i obrażasz Bogu ducha winnego człowieka. A jeśli zaproszą mnie kiedyś na czarną mszę, to albo nie pójdę wcale (bo okultyzmu unikam jak ognia), albo pójdę z różańcem, by się za takich idiotów modlić. Pax tecum.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2017 o 13:44

1 / 1
Ekwita

[demot] @CRISTEROS Szanowny Christeros - błądzisz. Po pierwsze - nie udało Ci się poprawnie zinterpretować, co autor miał na myśli. W tej kwestii rację ma @agnieszka44. Dla niej 5+. :) Po drugie - nie znasz mnie, a wystawiłeś mi opinię po jednym moim demotywatorze. Nie znając kontekstu. Czyli niestety popełniłeś piętnowany przeze mnie błąd. Przy okazji, jakby co - zerknij na inne moje demotywatory. Po trzecie - paradoksalnie zestawienie i bezpośredni podpis postaci był wymierzony przeciw pewnym środowiskom... hmmm... lewicowym... które właśnie liczbę spowodowanych śmierci stawiają jako główny argument o "byciu złym" pewnej osoby (troszkę nie po polsku to napisałem, ale ufam, że jest zrozumiałe). Po czwarte - muszę tłumaczyć demotywator. Czyli poniosłem podwójną klęskę. Raz, że ktoś (mimo moich szczerych chęci) nie jest w stanie go zrozumieć. Dwa, że tłumaczeniem nie pozostawiłem przestrzeni do wysiłku intelektualnego... :(

1 / 1
Ekwita

[demot] @wokal "Babcia opowiadała". Eh... jak ja żałuję, że tylu rzeczy z opowieści moich dziadków nie zapamiętałem i że o masę spraw ich nie zapytałem...

-1 / 1
Ekwita

[demot] @Glaurung_Uluroki W dzisiejszych czasach, czytając wypowiedzi niektórych ludzi, nigdy nie mam pewności w takich sytuacjach - autentyczny wyznawca głoszonej przez siebie teorii czy ironiczny, delikatny troll... (Tylko bez obrazy;) )

0 / 6
Ekwita

[demot] @weronika04151 Wiem, że Cię nie przekonam. Wiem, że na każde moje zdanie znajdziesz pewnie kilka kontrargumentów, z którymi znów musiałbym polemizować. Trudno. Nie mam jednak sił na dyskusję. Życzę Ci jednasz wszystkiego dobrego w życiu. Tobie i Twojej rodzinie. I oby nic złego wam się nie stało.

1 / 11
Ekwita

[demot] @weronika04151 Wybacz, że nie po kolei... 1. Fizycznie rozwijamy się przez ładnych kilkanaście lat (po narodzeniu). Psychicznie może nawet dłużej. Intelektualnie aż do śmierci. 2. Wartościujesz życie pod kątem zebranego doświadczenia. A dlaczego nie według np. winy moralnej? Czy człowiek żyjący pół godziny jest przez ten krótszy staż życiowy mniej wartościowy? Ile trzeba dokonać/przeżyć, aby tę normę wartościowości wypełnić? Ile, żeby na życie zasłużyć? 3. Człowiek jest częścią świata od samego początku. Jeśli płód w 1/2/5/8 miesiącu nie jest jego częścią, to nie wiem, czym jest ten świat. 4. Jaką świadomość posiada śpiący człowiek? Jaką tygodniowe dziecko? Jaką śpiące, tygodniowe dziecko? Świadomość czego? Czy prokarionty są świadome? W jakiś sposób tak. I nikt nie deprecjonuje ich statusu życiowego. I dlaczego to akurat ta rzekoma świadomość ma być głównym kryterium? 5. Plemnik to plemnik. Komórka jajowa to komórka jajowa. I tak - z nich być może powstanie życie. Po ich połączeniu. A człowiek to człowiek. Płód to człowiek na bardzo wczesnym poziomie rozwoju biologicznego. Noworodek to człowiek na nieco późniejszym stadium rozwoju. Starzec to człowiek u schyłku. Itd. itp. 6. To, że kobieta doznaje poronienia ma, niestety, tyle wspólnego z aborcją co samoczynne osłabienie wzroku w trakcie starzenia się z wyłupieniem oczu. To pierwsze się, niestety, zdarza. To drugie nie powinno...

0 / 8
Ekwita

[demot] @weronika04151 Teoretycznie, gdybyś nie dożyła jutra, to też nie mogłabyś żałować. Ale raczej dożyjesz. Mam nadzieję. Bo nikt nie zdecyduje za Ciebie, czy masz prawo żyć. No chyba, że ten ktoś złamie prawo. Ale to chyba nie jest powód do depenalizacji mordowania dorosłych? Prawda? :)

1 / 3
Ekwita

[demot] @Qrvishon Ateista Peter Hitchens zdecydowanie łykał wszystko jak pelikan. Agnostyk Chesterton też. I nie można im było nic wytłumaczyć logicznie. Jak oni mogli sobie dać wmówić takie głupoty?! A co do zagadnienia wszechmocy. Mieszasz pojęcia i interpretujesz je po swojemu celowo czy z powodu zwykłej nieznajomości doktryny katolickiej i filozofii?

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2015 o 20:17

-1 / 3
Ekwita

[demot] @Qrvishon Logika ~ religia? Gilbert Keith Chesterton nie jest pod wrażeniem...

0 / 0
Ekwita

[demot] @MasterYoghourt W takim razie przepraszam, bo nieco źle zinterpretowałem zdanie "Lepiej skupić się na refleksji nad nienawiścią, smutkiem rodzin ofiar, itp.". Po prostu zabrzmiały one w moich uszach bardzo poprawnie politycznie, zwłaszcza kiedy duża część mediów próbuje wmówić, że ludzie prezentujący podobne stanowisko do mojego są pełni nienawiści wobec wszystkiego co obce itp. Mea culpa. Gorzej, że nie jesteśmy tylko widzami tego przedstawienia, ale w mniejszym lub większym stopniu jego uczestnikami i prędzej czy później konsekwencje niekoniecznie naszych czynów uderzą właśnie w nas...

2 / 2
Ekwita

[demot] @MasterYoghourt Tylko tu nie chodzi o jakąś nienawiść, chęć odwetu czy zemsty, które faktycznie nie powinny mieć miejsca. Tu chodzi o działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom Europy. Nawet gdyby zorganizowano dużą akcję militarną wymierzoną w Państwo Islamskie w celu jego całkowitego zniszczenia, to nie musiałoby mieć to jakiegokolwiek związku z odczuwaniem nienawiści czy innych negatywnych emocji wobec Arabów. Bo każdy ma prawo do samoobrony, a w skrajnych przypadkach fizyczna eliminacja zagrożenia (i to nie potencjalnego, tylko jawnego) jest moralnie dopuszczalna.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2015 o 12:14

3 / 3
Ekwita

[demot] Co to jest "znak Cristiano Ronaldo"? Jak wygląda? Bo też chcę zarobić 230 tys. euro wpisując na twitterze 140 znaków Cristiano Ronaldo. :)

2 / 2
Ekwita

[demot] "Ortodoksja" Gilberta Chestertona z pewnością nie odpowie na wszystkie Twoje pytania, ale udzieli kilku podpowiedzi. :)

2 / 12
Ekwita

[demot] A może ktoś mi wytłumaczyć, w którym miejscu w tekście padają słowa zacytowane przez autora demota? Bo z tego co wynika z tekstu rozumiem następujące rzeczy: 1. Wzrost popularności pigułki "dzień po" zmniejszy przyrost naturalny Europejczyków - to chyba logiczne. 2. W rodzinach muzułmańskich rodzi się więcej dzieci niż w rodzinach Europejczyków - z tym się nie da polemizować, bo taki jest fakt. 3. Spadek liczby, nazwijmy to "rdzennych mieszkańców Europy" w połączeniu ze wzrostem liczby muzułmanów sprawi, że w pewnym momencie muzułmanie mogą stanowić większość. A stąd chyba nie jest szczególnie daleko do Kalifatu?

3 / 3
Ekwita

[demot] Nie minusujcie Finafrina bo ma rację. Pod Poitiers Francuzi się nie popisali. Walczący po ich stronie Genueńscy kusznicy mogli skutecznie rywalizować z angielskimi łucznikami i skutecznie przerzedzić wojska Czarnego Księcia, ale jako że Francuzi nie zapewnili im odpowiedniego wsparcia (pawęże kuszników pozostały w taborach - ale tego akurat nie jestem pewny, możliwe jest, że pomyliłem sobie bitwy), to zostali przez Anglików "rozstrzelani". Reszty dopełniło szarżujące rycerstwo, które: a) dopełniło los wielu Genueńczyków b) szarżowało POD GÓRĘ (!) przez co stało się łatwym celem dla Anglików i nie miało praktycznie żadnej siły uderzeniowej. Pod Azincourt podobnie - kłótnie dowódców, błoto, polowe fortyfikacje Anglików... Te bitwy bardziej zostały przegrane przez Francuzów, niż wygrane przez Anglików. Zwłaszcza, że łuk wbrew pozorom nie był bronią zbierającą wśród rycerstwa jakieś straszliwe żniwo. Zdecydowanie głównym jego atutem był fakt, iż powodował chaos w szeregach atakujących, skutecznie rażąc lżej opancerzone konie oraz imponując szybkostrzelnością. P.S. Nie zmienia to faktu, że demotywator godny uwagi :)

3 / 3
Ekwita

[demot] Daniel Day-Lewis po prostu jest aktorem stosującym tzw. "metodę Stanisławskiego" (która jest bardzo popularna w Hollywood) jako proces przygotowywania się do roli. Ale czy jest to jedyna i najlepsza metoda? Niekoniecznie. Metoda Czechowa ma zupełnie inne założenia, a również się sprawdza, nie wspominając już o wykreowanej w Polsce "metodzie Grotowskiego". Mój znajomy reżyser powiedział, że w szkole teatralnej panowało przysłowie: "nie ma takiej metody, która by pomogła złemu aktorowi, ani takiej, która by zaszkodziła dobremu". :)

1 / 1
Ekwita

[demot] Wypowiedź Hansa Franka nt. Warszawy: "Gdybyśmy nie mieli w Generalnym Gubernatorstwie Warszawy, nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, który rozsiewa niepokój po całym kraju." Te słowa wypowiedział 14.12.1943 roku do oficerów lotnictwa. Dwa miesiące po tym, będąc u Hitlera określa naszą stolicę jako "najczarniejszy punkt w całym GG". Hitler odrzekł: "Warszawa musi być zburzona, gdy tylko nadarzy się ku temu sposobność."

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2011 o 20:04

1