Duczek

[demot] Czy wiesz, że "Amerykanie" to nazwa własna? Czy wiesz, że nazwy własne piszemy wielką literą?

[demot] Fakt, ten znaczek na na szyi to przesada.

[demot] Dowcip dobry, ale czy to jest demot?

[demot] Demot w porządku, nawet zdjęcia fajnie dobrane, ale popracuj nad ortografią ;)

[demot] Ja nie czekam na księcia - ja tylko chce być traktowana jak księżniczka :)

[demot] O, błytskotliwa odpowiedź :) Plusik dla Ciebie :)

[demot] Kolejka dla inteligentnych ludzi - tylko oni rozumieją sarkazm ;) Plus dla Ciebie Shaka2303

[demot] Ja też nie powiedziałabym ;P

[demot] A mnie dawno nie spodobało się tak bardzo żadne stwierdzenie na demotach, jak to. Plusik for you :)

[demot] Fakt - rzeczy napisał przez "ż" a Niemców wielką literą - bez sensu.

[demot] Jesteś w nielicznej grupie, która rozumie ten demot - gratulacje ;)

[demot] Nie wiem, poczekamy aż umrzesz i zobaczymy, czy świniom stawia się nagorbki.

[demot] Proszę o namiary akwenu wodnego, w którym ta sztuka została złowiona :)

[demot] Ten demot powinien przypomnieć wszystkim, że w morzu poj**ów i idiotów jest mnóstwo ludzi, dla których nagroda Nobla to za mało. Nie usłyszymy o nich w wiadomościach - bo pozytywne newsy nie nakręcają oglądalności. (+) dla Autorki - bo nam przypomniała, że pojęcie 'humanizm' nie jest pustym terminem.

[demot] Może to jego urok, może to photoshop...

[demot] demot: Simba i Nala po 10. latach małżeństwa

[demot] Popieram obiema nogami :D

[demot] O, to tak jak Rafaello.

[demot] Hmmm, a ja Wam powiem, że to zdjęcie jest jak test z kleksami w psychologii - widzisz to, co chcesz zobaczyć - ja zobaczyłam najpierw serce ;)

[demot] Szok, zgadza się - jestem nauczycielką i zazwyczaj siedzę tam, gdzie autor napisał :P

[demot] Demot git :) Ja niedawno wrzuciłam o wyobraźni i o książkach - posypały się wyzwiska i frustacje tzw. umysłów ścisłych - tu komentarze (póki co) w miarę mądre i przyjazne :) Tym bardziej gratuluję i oczywiście [+].

[demot] Bo Twoje doświadczenie jest "lepsze" od mojego :)

[demot] Na obrazku (zdjęciu) jest kobieta ucharakteryzowana na Kopciuszka (taka baśń ekranizowana m.in. przez wytwórnię Disneya). Kpociuszek tu jest zmizerniały i najwyraźniej chory - świadczą o tym kroplówka, zniekształcona fryzura, bladość cery, wyraz twarzy, stan odzieży itp. Ponieważ Kopciuszek jest postacią nierealną (to znaczy nie istnieje tak naprawwdę - w rzeczywtistości), stan tej postaci tłumaczuć można zanikiem czyjeś wyobraźni - bo tylko tam bohaterowie literaccy egzystują (czyli żyją, są, bywają). Czyli: jeżeli nie czytasz książek - Twoja wyobraźnia umiera - na wzór powyższego Kopciuszka. Mam nadzieję, że byłam pomocna :)

[demot] Oj, to coś daleko w tyle jesteście, bo "Ludzie bezdomni" to Młoda Polska - jeszcze XXlecie międzywojenne, literatura wojenna i cała współczesność a w kwietniu koniec roku dla maturzystów. No, chyba że nie jesteś w klasie 3. i czytasz Żeromskiego dla przyjemności :D

[demot] Faust tak miał ;)