[demot]
Jeśli robisz muzykę na najwyższym poziomie, to prędzej czy później będziesz sławny, chyba że na siłę tego nie chcesz. Komercja, to nastawienie wyłącznie na zyski, więc tutaj to nie pasuje, bo kto pragnący wyłącznie kasy daje darmowe, charytatywne koncerty, przekazuje kupę szmalu na różne fundacje? Jest sławny i wykorzystuje to do szlachetnych celów. Nie ma w tym nic złego.
[demot]
Cytat z jakiegoś forum:
"ja mam kolege w klasie który pali ponad 2 lata i ma takie dziury w mózgu że ledwo co pamieta, kiedyś mi przez pół roku książkę przynosił ". Chcecie, jarajcie, byle z umiarem ;p
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 października 2010 o 20:15
[demot]
"aktywnymi znajomościami". Jak widziałeś się z kimś np. 5 lat temu i nie utrzymujesz z nim kontaktu to nie jest twoim znajomym? Jest, tyle że nieaktywnym. Nie musicie się z kimś blisko przyjaźnić żeby móc być jego znajomym, prawda? Dlatego znajomi są znajomymi, nie przyjaciółmi ;p
[demot] Sorry za błąd, już poprawiony ;]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 grudnia 2010 o 12:47
[demot] Jeśli robisz muzykę na najwyższym poziomie, to prędzej czy później będziesz sławny, chyba że na siłę tego nie chcesz. Komercja, to nastawienie wyłącznie na zyski, więc tutaj to nie pasuje, bo kto pragnący wyłącznie kasy daje darmowe, charytatywne koncerty, przekazuje kupę szmalu na różne fundacje? Jest sławny i wykorzystuje to do szlachetnych celów. Nie ma w tym nic złego.
[demot] My man!
[demot] Co mnie to obchodzi? Stracił rękę przez własną głupotę, może to go nauczy.
[demot] Kolega sfrustrowany, bo nie dostał się na główną? Żałosne.
[demot] Nic nie wiem o żadnym filmie
[demot] Weź to!
[demot] Śliną ;p
[demot] Jadę...
[demot] demot:Mogłeś:Nieco bardziej wysilić się z tym podpisem...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2010 o 18:25
[demot] Być może, ale ty się o tym nie dowiesz ;p
[demot] Nie ma czegoś takiego jak dobry kawał. Kawał albo bawi, albo nie. Zależy od poczucia humoru.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2010 o 12:44
[demot] 220 i dorzucę kapcie ;p
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2010 o 12:39
[demot] Cytat z jakiegoś forum: "ja mam kolege w klasie który pali ponad 2 lata i ma takie dziury w mózgu że ledwo co pamieta, kiedyś mi przez pół roku książkę przynosił ". Chcecie, jarajcie, byle z umiarem ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2010 o 20:15
[demot] "aktywnymi znajomościami". Jak widziałeś się z kimś np. 5 lat temu i nie utrzymujesz z nim kontaktu to nie jest twoim znajomym? Jest, tyle że nieaktywnym. Nie musicie się z kimś blisko przyjaźnić żeby móc być jego znajomym, prawda? Dlatego znajomi są znajomymi, nie przyjaciółmi ;p
[demot] Już tak jest ;p