Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

DrKubus

2 / 4
DrKubus

[demot] 5 lat temu również skończyłem budowę domu (większość własnoręcznie, pracując po godzinach, w weekendy), zleciłem tylko montaż okien (gwarancja), stropu i dachu (ciężko zrobić to samodzielnie). Gdybym skończył wykończenie na poziomie domów z przed 50 lat (jak Twój dziadek), też bym wybudował go z samych oszczędności. Niestety obecnie chcemy mieć wygodę, dlatego nie mamy już jednego pieca, tylko całą instalację CO i CWU, nie jedno gniazdko w pokoju tylko kilkanaście, nie wspominając o automatyce budynków, oknach 3 szybowych. suwanych HST, itp. Dlatego ceny domu nie kończą się na ścianach z pustaka i tynku i kilku wiadrach farby, a od stanu SSZ do wykończenia dochodzi minimum drugie tyle...

12 / 14
DrKubus

[demot] Czasy sie zmieniaja, gdybym przyniosl taka prace, to po pierwsze, mialbym ograniczone wyjscie na podworko i pewnie dodatkowe przepisywanie regułek do zeszytu, a co drugi dzień, domowe dyktando i po 2 tygodniach umiałbym przynajmniej na 3/4. A teraz? - zła nauczycielka (bo wymaga) - załatwcie zaświadczenie o dyslekcji (bo przeciez po co dziecko ma się starać, zróbmy z niego niepełnosprawnego intelektualnie, będzie miał prościej) Świat schodzi na psy :(

1

 
Color format