[demot]
szwabster, sznur, to do ucieczki z domu przez okno ;) ale ta książka... "The catcher in the Rye" -
"Łapacz w Życie"?? -.-' Edit: Polski tytuł to: "Buszujący w zbożu", opis Wiki: " wulgarność oraz poruszane w niej wątki związane z seksualnością nieletnich"... No, ale dalej nie widzę za bardzo, jaki to ma związek z zestawem małego imprezowicza -.- Może mamy poznać różnicę między teorią, a praktyką :P
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 września 2010 o 5:37
[demot]
No cóż, rozmawianie przez telefon podczas jazdy, jestem w stanie zrozumieć, czasem sam tak robię, ale jednoczesne pisanie smsa i wciskanie pedału gazu, to mało rozsądne rozwiązanie :P
[demot]
Też zwróciłem na to uwagę :) Jest duże, wygląda na żywe, do tego jest śnieg i po prawej zbocze jakiejś góry... To musi być Yeti :D Tylko ten dziób nie pasuje... :(
[demot]
Eeee no, nie do końca.... Co do pierwszej części całkowicie się zgadzam, ale co do umiejętności lingwistycznych, już nie bardzo... Połowa zapomina języka w gębie nie dlatego, że nic nie umie po angielsku, tylko dlatego, że ich zwyczajnie stres zatyka... Nawet ze skleceniem logicznego zdania po Polsku mają problemy....
[demot]
Nie widzę problemu, dziecko do zerówki się odprowadza, bo sześciolatek już samodzielnie chodzi, a absolwenta, który obronił dyplom, przynosi się z imprezy, bo sam nie jest w stanie chodzić :)
[demot]
Właśnie to samo chciałem napisać :P Dziś jak dziś, ale jeśli by wyciągnął do kogoś rękę w Japonii jeszcze 100-200 lat temu, to co najwyżej popatrzyliby się na niego jak na idiotę :P
[demot]
To ci się ta sztuka nie uda :P Ludzie uniosą się honorem, że nie lubisz ich nawet na tyle, żeby 15min poczekać. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zacząć się samemu spóźniać, jeszcze więcej niż znajomi. Osobiście wychodzę z założenia: "Lepiej niech poczekają oni, niż ja" :P
[demot]
Chodzi o to, że przez wiele stuleci kościół był hamulcowym wszelkich dziedzin nauki sprzecznych z jego doktryną. Nie bez przyczyny okres największej ciemnoty i przystopowania rozwoju, przypada na czas rozkwitu kościoła.
[demot]
Wyklętym przez kościół, a zanim opublikował swoje dzieło o obrocie sfer niebieskich, latami chodził koło biskupów i właził im w dupę, przekonując, że jego praca wcale nie przeczy doktrynie kościoła, tylko po to, żeby go jego ukochany kościół na stosie nie spalił. Gdyby nie musiał się krygować i martwić o własne życie, mógłby odkryć o wiele więcej.
[demot]
callie01 -> Myślę, że nie do końca. Przez wiele stuleci w całej Europie obowiązywała zasada: "Winien przestępstwa jest ten, kto na nim najbardziej zyskał" i choć zdarzały się krytyczne pomyłki, to jednak najczęściej była to prawda :)
[demot]
Nic nie kosztuje, ratuje życie, a jeszcze dają 8 czekolad! :P Czasem jakieś batoniki inne pierdoły, ale większość ludzi zapomina o najważniejszym. Za darmo i bez żadnych kolejek, robią ci mnóstwo badań (jak coś wykryją przysyłają powiadomienie) Na HIV, wszystkie choroby weneryczne, wirusowe zapalenie wątroby i wiele, wiele innych :)
[demot] szwabster, sznur, to do ucieczki z domu przez okno ;) ale ta książka... "The catcher in the Rye" - "Łapacz w Życie"?? -.-' Edit: Polski tytuł to: "Buszujący w zbożu", opis Wiki: " wulgarność oraz poruszane w niej wątki związane z seksualnością nieletnich"... No, ale dalej nie widzę za bardzo, jaki to ma związek z zestawem małego imprezowicza -.- Może mamy poznać różnicę między teorią, a praktyką :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2010 o 5:37
[demot] No cóż, rozmawianie przez telefon podczas jazdy, jestem w stanie zrozumieć, czasem sam tak robię, ale jednoczesne pisanie smsa i wciskanie pedału gazu, to mało rozsądne rozwiązanie :P
[demot] dogi92, zawsze masz coś do stracenia. Przede wszystkim życie :)
[demot] Chciałbym, aby moja żona tak wyglądała po 40-stce...
[demot] Ja osobiście, wolę stwierdzenie: „Ziemianin na włościach" :P
[demot] Racja, jest inny, ale dla mężczyzny, siłą rzeczy ładniejszy jest zapach potu kobiet, niż innych facetów ;) Nawet, jeśli oba śmierdzą :P
[demot] Też zwróciłem na to uwagę :) Jest duże, wygląda na żywe, do tego jest śnieg i po prawej zbocze jakiejś góry... To musi być Yeti :D Tylko ten dziób nie pasuje... :(
[demot] Richie117 - Zazdrościć to ja mogę lepszego samochodu, a nie owłosionego tyłka...
[demot] Eeee no, nie do końca.... Co do pierwszej części całkowicie się zgadzam, ale co do umiejętności lingwistycznych, już nie bardzo... Połowa zapomina języka w gębie nie dlatego, że nic nie umie po angielsku, tylko dlatego, że ich zwyczajnie stres zatyka... Nawet ze skleceniem logicznego zdania po Polsku mają problemy....
[demot] Nie widzę problemu, dziecko do zerówki się odprowadza, bo sześciolatek już samodzielnie chodzi, a absolwenta, który obronił dyplom, przynosi się z imprezy, bo sam nie jest w stanie chodzić :)
[demot] Właśnie to samo chciałem napisać :P Dziś jak dziś, ale jeśli by wyciągnął do kogoś rękę w Japonii jeszcze 100-200 lat temu, to co najwyżej popatrzyliby się na niego jak na idiotę :P
[demot] To ci się ta sztuka nie uda :P Ludzie uniosą się honorem, że nie lubisz ich nawet na tyle, żeby 15min poczekać. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zacząć się samemu spóźniać, jeszcze więcej niż znajomi. Osobiście wychodzę z założenia: "Lepiej niech poczekają oni, niż ja" :P
[demot] Podpis średnio demotywuje, ale daje plusa za to, że poczułem nieodpartą ochotę rozmaślenia tego komara na własnym monitorze :P
[demot] Hotep - dokładnie, a na dodatek wielu ludzi zapomina, że znakomitą część kościelnego indeksu ksiąg zakazanych, stanowiły dzieła naukowe.
[demot] Chodzi o to, że przez wiele stuleci kościół był hamulcowym wszelkich dziedzin nauki sprzecznych z jego doktryną. Nie bez przyczyny okres największej ciemnoty i przystopowania rozwoju, przypada na czas rozkwitu kościoła.
[demot] Wyklętym przez kościół, a zanim opublikował swoje dzieło o obrocie sfer niebieskich, latami chodził koło biskupów i właził im w dupę, przekonując, że jego praca wcale nie przeczy doktrynie kościoła, tylko po to, żeby go jego ukochany kościół na stosie nie spalił. Gdyby nie musiał się krygować i martwić o własne życie, mógłby odkryć o wiele więcej.
[demot] Bo innych nie było....
[demot] Niestety, świnie mają dużo lepszy węch od psa.
[demot] Się dorobili, bo lecą na sępa :P
[demot] callie01 -> Myślę, że nie do końca. Przez wiele stuleci w całej Europie obowiązywała zasada: "Winien przestępstwa jest ten, kto na nim najbardziej zyskał" i choć zdarzały się krytyczne pomyłki, to jednak najczęściej była to prawda :)
[demot] To nie jest już zwykły trądzik, tylko choroba. Gronkowiec złocisty albo coś podobnego...
[demot] Może widzenie duchów nie brzmi zbyt poważnie, ale polecam lekturę: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100207/KRAJSWIAT/355223618
[demot] Nic nie kosztuje, ratuje życie, a jeszcze dają 8 czekolad! :P Czasem jakieś batoniki inne pierdoły, ale większość ludzi zapomina o najważniejszym. Za darmo i bez żadnych kolejek, robią ci mnóstwo badań (jak coś wykryją przysyłają powiadomienie) Na HIV, wszystkie choroby weneryczne, wirusowe zapalenie wątroby i wiele, wiele innych :)
[demot] "By uwolnić go od kłopotliwej przypadłości(...)" - polemizowałbym...
[demot] Właśnie :) Zbrodnia może być doskonała, ale tylko jak na swoje czasy :)